Dodaj do ulubionych

Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach

26.09.23, 13:37
Rad potrzebuję od ogrodniczek.
W sierpniu wysiałam nasiona stokrotek, bratków. Ładnie wzeszły, ale powinnam je już przepikować na stałe miejsce.
Powinnam też na docelowe miejsce posadzić gałązki hedery, które od miesiąca pięknie puszczają w wodzie korzonki. Na czym polega problem? Nie będę mogła tego zrobić, gdyż - nie wnikając w szczegóły - połamałam się, jeżdżę na wózku i nie ma opcji, żebym przez najbliższy miesiąc po rabatach skakała, kopała i sadziła rośliny. Co zrobić? Nieprzepikowane bratki i stokrotki zmarnują się, czy dotrwają do wiosny? Bluszcz można w domu przezimować taki nieposadzony, w wiadrze? (szczepek jest ponad sto, do jednej dużej doniczki z ziemią nie wsadzę, kilkudziesięciu małych nie ogarnę). Od miesiąca niczego w ogrodzie nie robię, jest zapuszczony, tulipanów, lilii i innych cebul nie dosadzę, zioła nie zebrane, wszędzie liście się walają, a teraz jeszcze i to. Co byście zrobiły, żeby straty zminimalizować?
Obserwuj wątek
    • princesswhitewolf Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 13:43
      Zatrudnic moze jakiegos/ jakas licealistke ktora chce zarobic pare groszy. Moze dziecko jakies znajomej? Sasiada?

      To co opisujesz nie brzmi jak powazne ciezkie roboty, ktorych mlody czlowiek nie bedzie w stanie wykonac, a ty mozesz takiej osobie mowic gdzie i co chcesz miec wsadzone albo sciete
      Przy okazji moze przyciac krzewy itd na zime.


      Zycze szybkiego powrotu do zdrowia
    • szmytka1 Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 13:49
      Połamałaś się w dosłownym sensie i zrosniesz się za 3 miesiące?
      • balladyna Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 13:55
        Niestety, bardzo dosłownie się połamałam. Mogę zrobić kilkanaście kroków o kulach, pójść do łazienki, no ale to tyle.
    • babcia47 Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 13:59
      Stokrotki i bratki przeżyją jezeli są na zewnątrz, najwyżej czesc moze zginąć gdybbeda sadzonk8 za słabe a spokojnie możesz przesadzić na wiosnę. Z bluszczem wystarczy zrobić jeden dłuższy rower i tez zadomowić wszystkie bo na wiosnę je porozsadzać na stale miejsca. Najwyzej lekko osłonić gdy przyjdą przymrozki ale bardziej by sadzoneczki nie przeschły w razie braku opadów bo ogólnie bluszcz jest wutrxymaly i mozna romnarzac przez wsadzenie byle kawałka pedu po zrobieniu palcem dziury w ziemi. Do zadolowania sadzoneczek mozesz zatrudnić jakac chętną osobę nawrt bez zdolności ogrodniczych. .
      • babcia47 Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 14:02
        Ups.. zadołować w wykopanym jednym rowku układając wszystkie sadzoneczki lekko bokiem w jedną stronę. Na wiosnę wykopiesz łopatką razem z bryłką korzeniową i posadzisz na właściwe miejsce.
        • balladyna Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 14:12
          Dzięki, to jest pomysł, do sadzenia każdej szczepki osobno żadną prośbą i groźbą w życiu bym męża nie zmusiła, ale jeden rów i sadzonki ułożone wzdłuż - to jest do zrobienia. Prosty pomysł, ale sama nie wpadłam, mózg też mi się chyba połamał.
      • balladyna Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 14:08
        Czyli jeśli nie przepikuję teraz, to jest szansa, że część na wiosnę odbije, najwyżej nie wszystkie i wtedy je przesadzę docelowo? Co do bluszczu (rozumiem, że robię rowek, a nie rower?), jeśli posadzę do ziemi, to rozrastające się korzenie do wiosny nie splączą się? Tego się bałam, że jak wykopię dół i wszystko razem tam wsadzę, to na wiosnę będę miała jedną gigantyczną sadzonkę hedery, nie do rozplątania. Dłuższy rów by rzeczywiście dawał większą szansę na rozdzielenie sadzonek wiosną.
        • alicia033 Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 14:22
          balladyna napisała:

          > Czyli jeśli nie przepikuję teraz, to jest szansa, że część na wiosnę odbije, najwyżej nie wszystkie i wtedy je przesadzę docelowo?

          tak.

          > jeśli posadzę do ziemi, to rozrastające się korzenie do wiosny nie splączą się? Tego się bałam, że jak wykopię dół i wszystko razem tam wsadzę, to na wiosnę będę miała jedną gigantyczną sadzonkę hedery, nie
          > do rozplątania.

          Nawet, jak się spłączą i przy oddzielaniu korzenie się trochę poobłamują, to nic im nie będzie.
          A w ogóle to i kwiatki i bluszcz możesz spokojnie wysadzić i za dwa miesiące, dopóki ziemia nie zamarznie. Zwłaszcza bluszcz, z rozsadą, może być gorzej ale nie dlatego, że będzie dla niej za zimno, tylko że do tego czasu silniejsze sadzonki zagłuszą te słabsze.
          • alicia033 Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 14:26
            Z cebulowymi tak samo.
            Bywało, że sadziłam tu tulipany i inne cebulowe dopiero w Nowy Rok, bo ziemia była niezamarznięta. Nie robiło to na nich wrażenia, normalnie kwitły o czasie.
            Że nie wspomnęwink, że (prawie) co roku pojawia się tu wiosną wąteczek "ratunku, właśnie odkryłam nieposadzone jesienią cebulki. Co robić, ematko"? Odpowiedź brzmi: posadź, dadzą sobie radę.
            • babcia47 Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 14:45
              Moja koleżanka na początku lutego odkryla nierozpakowaną paczkę z cebulami z firmy wysyłkowej. Wzieła sadzarkę, posadziła i miala piękne kwiaty wiosna. Ziemia nie byla przemarznięta
            • balladyna Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 19:25
              Uspokoiłaś mniesmile A jak się nie uda z powodu pogody, to najwyżej dosadzę same lilie - te nawet w czerwcu posadzone kwitną, tyle że trochę później.
        • babcia47 Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 14:54
          Z bratkami i stokrotkami nie powinno być problemu. Kiedys wręcz radzono wysiew jesienią i dopiero na przedwiośniu przeniesienie sadzonek na przedwiośniu, dawno temu na wiosne kupowało się bratki z bryła korzeniowa a nie w doniczkach. Nie wiem w jakim regionie mieszkasz,vgdy w zimnym to najwyżej lekko okryc stroiszczem, galazkami iglaków w razie dużych mrozów ale tez bardziej by ziemia nie przesychaka . Na wiosnę będziesz miała same silne sadzonki bo te słabsze padną. Lepiej niż gdy posadzone juz na miejsce srakę. Sama mam wlasnir taki plan bybterqz wysiac ale ja w ciepłym regionie mieszkam i zanosi się na conajmniej 1,5 miesiąca ciepełka a zimuy u mnie zazwyczaj lagodne
          • balladyna Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 15:07
            Dziękuję Wszystkim za podpowiedzi, pocieszyłyście mnie i z pewnością z rad skorzystam. Tobie Babciu w szczególności dziękuję za ten fragment: " Lepiej niż gdy posadzone juz na miejsce srakę". Nie jest mi ostatnio do śmiechu, ale to mnie rozbawiło, bo ta moja sytuacja jest rzeczywiście taka bardziej gó...niana, więc wszystko się zgadza smile
            • babcia47 Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 19:12
              Łoj, palce mi kiepsko chodzą a i oczy szwankują ale radosc ze choc kogoś ubawilam, bywa gorzej
    • jkl13 Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 15:53
      Z mojego doświadczenia wiem,że większość prac da się wykonać później niż standardowo, o ile oczywiście zima nie zaskoczy ogrodnika smile Któregoś roku np. cebulki tulipanów wsadzalam dopiero w styczniu, mrozów do tego czasu nie było, wzeszły jak zwykle w maju.
      Więc co ci się uda zrobić później to to zrób, czego się nie uda, odpuść bez wyrzutów sumienia. Taki rok, najwyżej nie będzie idealnie. Zdrowie najważniejsze.
      • balladyna Re: Niespodziewany przestój w ogrodowych pracach 26.09.23, 19:21
        Masz rację, zrobię tyle ile dam radę i kiedy będę mogła. Jesień ciepła, może cebulki uda się za miesiąc-półtora posadzić, bluszcz wkopię tak jak Babcia doradziła. Ile sadzonek stokrotek i bratków przetrwa - tyle będzie, a i z rady Princess może skorzystam. Jeszcze raz dziękuję.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka