Dodaj do ulubionych

Co najmniej 235 km/h

27.09.23, 18:01
Miało pędzić podobno BMW w Sierosławiu, wg prokuratora Zero. Swoją drogą, dlaczego do tej pory w sprawie ewentualnego mataczenia policji nie wypowiedział się miłościwie nam panujący generał Granatnik? Ta sprawa jest tak skandaliczna, że włos mi się na głowie jeży.
Obserwuj wątek
    • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:03
      Errata: 253. Przestawiły mi się cyferki. Zgroza.
      • bazia_morska Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:10
        Przerażające, kolejne ofiary brawury i głupoty.
    • irma223 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:09
      W ogóle w różnych tego typu sprawach wychodzi, że jednak musi być ktoś nad policjantami, prokuratorami i sędziami, który będzie pilnował, by robili to, co po prostu powinni.
      To samo, co w sprawie Czernik. Sprawcą miał 5 spraw prowadzonych i kuratora! I nic. Sąsiadowi, który zeznawał w sądzie, pani sędzina wygrażała, że go ukarze za pomówienia!
      To jest zupełne w-d...ie-manie przez wszystkie służby powołane dla obrony obywateli.
      • aqua48 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:25
        irma223 napisała:

        > w różnych tego typu sprawach wychodzi, że jednak musi być ktoś nad poli
        > cjantami, prokuratorami i sędziami, który będzie pilnował, by robili to, co po
        > prostu powinni.

        Nie, nie musi, wręcz przeciwnie. Wystarczy że jest prawo którego wszyscy przestrzegają.

        • mizantropka_20 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:53
          Zgadzam się, nie ma sensu budować piramidy kompetencyjnej, po pierwsze musiałaby być wielopoziomowa, po drugie, zawsze na szczycie może osiąść ktoś, komu nie po drodze pilnować innych, gdyż może być skorumpowany, uwikłany w różne zależności itp. Jedynym rozwiązaniem jest przyzwoitość i uczciwość.
          • alicia033 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:21
            mizantropka_20 napisała:

            > Jedynym rozwiązaniem jest przyzwoitość i uczciwość.

            Nie zaszkodzą ale jedynym rozwiązaniem są odpowiednie procedury, maksymalnie utrudniające możliwość wadliwego prowadzenia postępowań.
            • mizantropka_20 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 07:02
              Mamy pierdyliard procedur, problem w tym jak są przestrzegane
          • reinadelafiesta Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 22:49
            No i kto będzie pilnować strażników?
            • pampelune Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 12:07
              reinadelafiesta napisała:

              > No i kto będzie pilnować strażników?

              Vimes.
              • reinadelafiesta Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 16:17
                👍
        • irma223 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:09
          W idealnym kraju tak powinno być, ale w naszym to jakoś nie funkcjonuje. Za gwałt wielokrotny na tłumaczce w czasie zagranicznego szkolenia orzeka się wyrok w zawieszeniu, świadkowi gwałtu kazirodczego wygraża się odpowiedzialnością karną za pomówienia, kobieta związana pasami w izbie wytrzeźwień sama jakoś się spaliła, wielokrotnie rażony paralizatorem i duszony mężczyzna zmarł z powodu narkotyków, pacjent zastrzelony w szpitalu sam sobie był winien, po co się chował do piwnicy, rabunek w sklepie skutkuje jedynie karą dla właściciela sklepu za nagranie i opublikowanie rabunku wraz z buziami złodziei, poszukiwanie zbiegłego mordercy i gwałciciela przez męża ofiary i ojca świadka skutkuje jedynie karą dla owego ojca i męża za ujawnianie niepokalanego wizerunku sprawcy przed prawomocnym wyrokiem sądowym itd.
          • aqua48 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:14
            irma223 napisała:

            > W idealnym kraju tak powinno być, ale w naszym to jakoś nie funkcjonuje.

            Jeśli minister sprawiedliwości nie respektuje wyroków sądu i robi co mu się żywnie podoba to daje przykład że tak można.


            • irma223 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:22
              Przykłady, jakie podałam powyżej, miały miejsce w ostatnich kilkunastu latach. Większość z nich z czasów PO. Dorzucę jeszcze samobójcę - topielca z betonem przywiązanym do nóg i związanymi rękoma. 60-letniego taksówkarza i jego 30-letniego syna, którzy z Wigilii wrócili do domu - na piechotę - z połamanymi nogami i w ogóle tego nie zauważyli. Zauważyli to dopiero sanitariusze wezwani przez - pobitych przez wyżej wspomnianych - policjantów.
          • alicia033 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:24
            irma223 napisała:

            > W idealnym kraju tak powinno być, ale w naszym to jakoś nie funkcjonuje.

            No fakt, chochole. U was, w rosji, to nie funkcjonuje.
          • snajper55 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:12
            irma223 napisała:

            > rabunek w sklepie skutkuje jedynie karą dla właściciela sklepu za n
            > agranie i opublikowanie rabunku wraz z buziami złodziei, poszukiwanie zbiegłego
            > mordercy i gwałciciela przez męża ofiary i ojca świadka skutkuje jedynie karą
            > dla owego ojca i męża za ujawnianie niepokalanego wizerunku sprawcy przed prawo
            > mocnym wyrokiem sądowym itd.

            Zostali ukarani, ponieważ złamali prawo. Prawo, do którego przestrzegania nawołujesz.

            S.
      • leosia-wspaniala Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:02
        A kto będzie nad tym kimś, kto jest ponad nimi?
        • irma223 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 21:52
          No tego właśnie to ja nie wiem.
          Ale w każdej firmie zazwyczaj nad każdym pracownikiem ktoś jest, aż do samego właściciela, którego też kontrolują różne instytucje.
          Tymczasem policjanci, prokuratorzy i sędziowie - każdy z nich - może sobie olewać robotę, jak chce, znajdować w razie czego jakieś kozły ofiarne typu Komenda, fałszować dowody i nikt i nic nie jest w stanie temu w żaden sposób przeciwdziałać. Ja od 15 lat nie doczekałam się żadnej reakcji policji czy prokuratury na zgłoszony na prawidłowo rabunek, a od 5 lat żadnej reakcji policji czy prokuratury na prawidłowo zgłoszone włamanie. Pewnie, gdybym miała do zgłoszenia zabójstwo, to też by reakcji nie było. Ale każdy z nich bierze swoją pensję. A po latach pobierania pensji z podatków obywateli pobiera sowitą emeryturę, nie splamiwszy się żadną pracą.
          • 11marlenka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 23:23
            oj, mnie tam zawsze po standardowym odczekaniu dwóch miesięcy przysyłają pismo o umorzeniu z powodu nie wykrycia sprawcy..
            • irma223 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 23:43
              No mnie nawet i tego nie przysłali.
          • leosia-wspaniala Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:18
            >Ale w każdej firmie zazwyczaj nad każdym pracownikiem ktoś jest, aż do samego właściciela, którego też kontrolują różne instytucje.

            Ale państwo nie ma "właściciela" jak firma. Ma władzę: wykonawczą, ustawodawczą i sądowniczą. Jeden właściciel kontrolujący wszystkich to po prostu dyktator.

            >Tymczasem policjanci, prokuratorzy i sędziowie - każdy z nich - może sobie olewać robotę

            Nie, nie może. W państwie prawa nie może. Wypaczenia i patologie są wszędzie, ale to nie powód, żeby niezależna władza i sądownictwo miały być przez coś/kogoś ręcznie sterowane. Bo w Polsce teraz właśnie są i właśnie dlatego ten wypadek tak ludzi rozwścieczył. Ziobro zgrywa obrońcę uciśnionych, co paluchem pokazuje służbom, w jakich sprawach mają działać, a w jakich nie.
            • kandyzowana3x Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 21:42
              No jeśli chodzi o spółki akcyjne to właściciela też ciężko często ustalić.
      • 11marlenka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:50
        Ale tu całe panstwo nie działa. Policjant zgłasza przemoc domową- sędzia oddala sprawę, albo zostawia dziecko z pijakami bo rodzina najważniejsza.
        Policjanci to szare ludziki- musza się liczyć z przełożonymi- nierzadko powiązanymi z mafiami, musza się liczyć z lokalnymi bosami biznesu, i musza się liczyć z politykami. Byle bezpiecznie doczekać do mundurowej emerytury i nie stracić świadczeń.
      • gaskama Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:16
        O o oczywiście. I nad sądami musi być ktoś, kto ogarnie. Np. Taki prokurator zero. On wie, kiedy wyroki sądu powinny być przestrzegane, kiedy nie.
        • irma223 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 23:14
          W tym kraju zazwyczaj pomaga, gdy media zaczynają się interesować. Ale i to nie zawsze.
      • bombalska Re: Co najmniej 235 km/h 29.09.23, 13:37
        irma223 napisała:

        > To samo, co w sprawie Czernik. Sprawcą miał 5 spraw prowadzonych i kuratora! I
        > nic. Sąsiadowi, który zeznawał w sądzie, pani sędzina wygrażała, że go ukarze z
        > a pomówienia!
        > To jest zupełne w-d...ie-manie przez wszystkie służby powołane dla obrony obywa
        > teli.

        Taki mamy ruski mir.
    • husky_cat Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:13
      Masz rację, powinien być ukarany za potrójne zabójstwo z premedytacją
      • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:18
        husky_cat napisała:

        > Masz rację, powinien być ukarany za potrójne zabójstwo z premedytacją

        A ja coś takiego napisałam? Czemu mi to sugerujesz? To, jak powinien być ukarany oceni sąd. Mnie bardziej bulwersuje próba tuszowania udziału BMW w tym wypadku i działania policji oraz początkowe działania prokuratury. Nie jestem od wydawania wyroków na kierowców.
        • mizantropka_20 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:05
          No ale był biały, nie był nachodźcą i co najistotniejsze był ZAMOŻNY i USTOSUNKOWANY. Wymienione powody uniemożliwiają (według rasistowskich psychopatek) obarczenie go winą. Psychopatkę wygasiłam, ale co i rusz ktoś cytuje jej prawdy objawione.
        • husky_cat Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:14
          Ja napisałam, uważam, że tak powinno być traktowane tego rodzaju łamanie przepisów gdy są ofiary śmiertelne.
        • snajper55 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:16
          wredna_dziewucha_ze_wsi napisała:

          > husky_cat napisała:
          >
          > > Masz rację, powinien być ukarany za potrójne zabójstwo z premedytacją
          >
          > A ja coś takiego napisałam? Czemu mi to sugerujesz? To, jak powinien być ukaran
          > y oceni sąd. Mnie bardziej bulwersuje próba tuszowania udziału BMW w tym wypadk
          > u i działania policji oraz początkowe działania prokuratury. Nie jestem od wyda
          > wania wyroków na kierowców.

          Na czym polegały próby tuszowania udziału BMW w wypadku? Jakie masz zastrzeżenia do pracy prokuratury? Poza tym, że nie relacjonowała ci swoich działań.

          S.
    • joana.mz Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:19
      a mnie przeraża to, że sprawcy wypadku grozi max 8 lat
      • lauren6 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:29
        Mam nadzieję, że zmienią kwalifikację na zabójstwo z zamiarem ewentualnym.
        • joana.mz Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:30
          a mogą?
          • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:36
            Prokuratura może zażądać zakwalifikowania tego jako zabójstwo.
            • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:27
              thank_you napisała:

              > Prokuratura może zażądać zakwalifikowania tego jako zabójstwo.

              O ile udowodnią, że bezpośrednią przyczyną wypadku było uderzenie BMW w Kię. Jak na razie to śledztwo nie bardzo szło w tym kierunku, dopiero po nagłośnieniu sprawy dołączono do informacji przekazywanych mediom "możliwy udział BMW" w wypadku. To, co przekazywano mediom na samym początku brzmi jak gruba próba mataczenia policji, co mnie się naprawdę w głowie nie mieści...
              • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:46
                No Ok, na bank to przekażą innej prokuraturze.
                • 11marlenka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 23:21
                  jak ktoś ma układy to nie tylko w jednej wsi...
                  • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 03:46
                    Tu jest za głośno - wyjaśnią to albo im zabiora sprawę.
                    • ksawerysa Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 09:53
                      Nawet jak go skażą na długie więzienie to dostanie celę chronioną a po dwóch latach gdy sprawa przyschnie wyjdzie warunkowo...
        • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:30
          lauren6 napisała:

          > Mam nadzieję, że zmienią kwalifikację na zabójstwo z zamiarem ewentualnym.

          Ja też. Sorry, ale 8 lat pierdla za zabicie 3 osób to taki średni wymiar kary, chociaż ja nie jestem zwolenniczką kar ostatecznych jak kś czy dożywocie bez prawa do zwolnienia po 25 latach.
          Mam też dosyć grube podejrzenie, że skoro tatuś wypowiada się, że synuś był uczestnikiem, a nie sprawcą, to nastąpi zamiana na fotelu kierowcy w zamian za grube hajsy dla podstawionego.
          • jasnoklarowna Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:46
            Na razie nie mają co zmieniać, bo chyba żadnych zarzutów nie postawili.

            Szybki Bill cały czas jest świadkiem. A to komplikuje trochę sprawę procesowo o ile był już przesłuchiwany, bo pewnie inaczej został pouczony (o innych rzeczach poucza się świadka a o innych podejrzanego).
          • joana.mz Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 21:51
            Tyle, że według wypowiedzi ojca stwierdzenie, że nie był sprawcą a uczestnikiem wcale nie musi wykluczać tego, że był kierowcą. No bo przecież w jego opinii sprawcą może być kierwca kia, który zmieniał pas.
            • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 22:49
              joana.mz napisała:

              > Tyle, że według wypowiedzi ojca stwierdzenie, że nie był sprawcą a uczestnikiem
              > wcale nie musi wykluczać tego, że był kierowcą. No bo przecież w jego opinii s
              > prawcą może być kierwca kia, który zmieniał pas.

              Żeby była jasność: kia zmieniała pas, bo szybki Bill dawał długimi. To nie było tak, że wjechała na jego pas, próbowała z niego uciec, ale nie wyszło, bo szybki grzał 253 km/h.
            • 11marlenka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 22:51
              W aucie jechało 3 facetów. Ciekawe czy jest pewność który kierował i czy testy na alko i narkotyki zrobili wszystkim trzem...
              • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 22:53
                11marlenka napisała:

                > W aucie jechało 3 facetów. Ciekawe czy jest pewność który kierował i czy testy
                > na alko i narkotyki zrobili wszystkim trzem...

                Ano właśnie.
              • joana.mz Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 23:13
                ja z kolei czytałam, że dwóch
                A co w sytuacji gdy żaden z nich nie przyzna się do kierowania???
                • abidja Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 23:19
                  joana.mz napisała:

                  > ja z kolei czytałam, że dwóch
                  > A co w sytuacji gdy żaden z nich nie przyzna się do kierowania???

                  DNA z kierownicy, nagrania z telefonu,kamery jesli sa itp.
                  • nikki30 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:51
                    Ten model samochodu odczytuje też dane ile osób znajdowało się w pojeździe. Kamery są też na poszczególnych odcinkach autostrady.
            • abidja Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 23:00
              joana.mz napisała:

              > Tyle, że według wypowiedzi ojca stwierdzenie, że nie był sprawcą a uczestnikiem
              > wcale nie musi wykluczać tego, że był kierowcą. No bo przecież w jego opinii s
              > prawcą może być kierwca kia, który zmieniał pas.

              Przy predkosci 253 km/h jadacego BMW z tylu, kierowca KIA mial ograniczone mozliwosci:zauwazenia auta, reakcji i wykonania manewru ratujacego, unikajacego kolizji.
              Mowimy o 253 km/h. Tego nie da sie ocenic w lusterkach.
              Osobiscie nie spotkalam na drodze takiego mordercy, cale szczescie.
              • 11marlenka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 23:20
                Ten w Krakowie Peretti miał ledwo jakies 150 na liczniku. Prędkość 250 jest niewyobrażalna na ulicy...
              • mamkotanagoracymdachu Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:29
                abidja napisała:


                > Mowimy o 253 km/h. Tego nie da sie ocenic w lusterkach.
                > Osobiscie nie spotkalam na drodze takiego mordercy, cale szczescie.

                Nigdy nie wyprzedził Cię nikt na autostradzie, albo nie migał wściekle długimi i lewym kierunkowskazem, kiedy jechałaś z maksymalną dopuszczalną prędkością?
                • abidja Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 12:04
                  mamkotanagoracymdachu napisała:

                  > abidja napisała:
                  >
                  >
                  > > Mowimy o 253 km/h. Tego nie da sie ocenic w lusterkach.
                  > > Osobiscie nie spotkalam na drodze takiego mordercy, cale szczescie.
                  >
                  > Nigdy nie wyprzedził Cię nikt na autostradzie, albo nie migał wściekle długimi
                  > i lewym kierunkowskazem, kiedy jechałaś z maksymalną dopuszczalną prędkością?
                  >
                  >

                  Oczywiscie,ze tak. Skoro ja jade 100 to ten mrugajacy za mna tez jedzie 100.
                  Ale tu mowimy o predkosci ponad 253 km/h.
                  To mrugniecie powiek dla kierowcy jadacego 100km/h. Nie ma szans zauwazyc ze z tylu nadjezdza morderca i zareagowac.
                  • mamkotanagoracymdachu Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 12:06
                    abidja napisała:

                    > mamkotanagoracymdachu napisała:
                    >
                    > > abidja napisała:
                    > >
                    > >
                    > > > Mowimy o 253 km/h. Tego nie da sie ocenic w lusterkach.
                    > > > Osobiscie nie spotkalam na drodze takiego mordercy, cale szczescie.
                    > >
                    > > Nigdy nie wyprzedził Cię nikt na autostradzie, albo nie migał wściekle dł
                    > ugimi
                    > > i lewym kierunkowskazem, kiedy jechałaś z maksymalną dopuszczalną prędkoś
                    > cią?
                    > >
                    > >
                    >
                    > Oczywiscie,ze tak. Skoro ja jade 100 to ten mrugajacy za mna tez jedzie 100.
                    > Ale tu mowimy o predkosci ponad 253 km/h.
                    > To mrugniecie powiek dla kierowcy jadacego 100km/h. Nie ma szans zauwazyc ze z
                    > tylu nadjezdza morderca i zareagowac.

                    No jedzie 100, bo wyhamował.
              • nikki30 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 16:09
                To był jeszcze nielegalnie stuningowany samochód.Prawdopodobnie została też zdjęta blokada prędkości i szereg innych mechanizmów kontrolujących jazdę kierowcy przez sam samochód. Sama jeżdzę samochodem BMW o dużej mocy i samochód na niewiele kierowcy pozwala. Praktycznie cały przebieg jazdy się monitoruje. Na zewnątrz też, bo są kamery 360 stopni kontrolujące ruch na drodze. Mój samochód już ok. 200 metrów przed przeszkodą automatycznie ograniczyłby prędkość, samochód w środku dosłownie by zawył. Jest szybszy niż reakcja kierowcy. A ten samochód z wypadku to był jeden z najwyższych modeli bmw serii 8... Kierowca KIA nie miał żadnych szans na reakcję, bo trafił zwyczajnie na człowieka bez wyobraźni, który zrobił wszystko żeby szaleć na drogach.
    • ochbejbe100 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:20
      Ojciec się wypowiadał, że syn nie jest sprawcą, ciekawe czy widział filmik. Bredzili też coś o tym, że kia nie ustąpiła pierwszeństwa.
      • pyza-wedrowniczka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:24
        Na czym polega "ustępowanie pierszeństwa" na autostradzie? Że zajechała mu drogę?
        • beataj1 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 18:33
          Jak to na czym, na tym o czym bredzą Ci od szybkiej i bezpiecznej jazdy.
          Kia powinna zniknąć, bo najgorsze co może się stać szybkiemu kierowcy to utrata dynamiki jazdy.
          To jest trauma nie do uniesienia.
          Ciche ludzkie dramaty.
          • melikles Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:03
            Prędkość to nie dynamika. Weź kurs doszkalający, o ile masz prawko.
            • niemcyy Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:41
              A ty kurs z rozumienia ironii, o ile takie są.
          • shellyanna Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:25
            No cóż… BMW jechał narowisty agresywny debil. Obstawiam, ze po prochach.
            Takich boje się na drodze.

            Natomiast niestety, ale tam był odcinek trzypasmowy. Na drodze raczej nie widziałam ciągnących się jedna za druga ciężarówek…

            Gdyby Kia trzymała się prawej strony…

            To nie jest kwestia złośliwości. To jest ta sama kwestia co w przypadku pieszych wchodzących na pasy bez spojrzenia, czy auto się zatrzyma, bo ON PIESZY ma pierwszeństwo. No ma.

            Ewidentnie debil z BMW jest winny wypadku. Powinien iść siedzieć na długo.
            Mam nadzieje, ze inni miłośnicy lewego pasa pójdą po rozum do głowy i polubią się z prawym i środkowym.

            Smacznego.
            • mid.week Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:41
              Oraz, ze wielbiciele szybkiej jazdy polubia sie z ograniczeniem prędkości smile
            • leosia-wspaniala Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:46
              >Gdyby Kia trzymała się prawej strony…

              To jest opcja, że oberwałby ktoś inny, bo nawet najbardziej lewy z lewych pasów nie jest odpowiedni do takiego zapeerdalania.
              • mid.week Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 09:15
                leosia-wspaniala napisał(a):

                > >Gdyby Kia trzymała się prawej strony…
                >
                > To jest opcja, że oberwałby ktoś inny, bo nawet najbardziej lewy z lewych pasów
                > nie jest odpowiedni do takiego zapeerdalania.


                Zawsze mozna polubic sie z drogami krajowymi i gminnymi, a autostrady zostawić tym ktorzy potrafia sie dobrze bawić jazdą. Co prawda na krajowkach grasuja tiry ze wschodu... No ale zistaja jeszcze te gminne łączniki i polne trakty.
            • bazia_morska Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 09:54
              Jprdl Shell, zamilknij może.
            • laura.palmer Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 10:09
              shellyanna napisała:

              > Gdyby Kia trzymała się prawej strony…

              To by wjechał w kogoś innego, bo prędzej czy później trafiłby na tym lewym pasie na kogoś, kto jedzie "tylko" 160km/h, a to dla króla szos prującego 253km/h przecież zbyt wolno.

              Od jakiegoś czasu autentycznie boję się wyjeżdżać samochodem na rodzinne wycieczki. Nigdy nie ma się pewności, że nie trafi się na takiego bandziora na autostradzie (mieszkam blisko A4, tam nie ma chyba dnia bez wypadku), a na drodze krajowej świr z przeciwległego pasa, który musi wyprzedzić kolumnę pojazdów, bo inaczej się zes.ra, może ci wyjechać na czołówkę i masz po rodzinie.
            • taniarada Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 11:33
              To nie był debil tylko jakiś prawnik .
            • beataj1 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 12:16
              Gdyby, gdyby.
              Gdyby kobieta nie była kobietą, to by nie była zgwałcona, gdyby dziecko nie lgnęło, ksiądz by nie ulegał, gdyby nie było fajnych rzeczy nie byłoby złodziei.

              Mamy przepis o jeździe prawym pasem. Owszem. Ale jazda lewym nawet nieco poniżej maksymalnej prędkości to nie jest zagrożenie jeżeli inni stosują się do przepisów. Po prostu inni zwalniają do prędkości wolniejszego samochodu, trochę się irytują i wszyscy żyjemy dalej.


              Mam wrażenie że ci wszyscy szeryfowie szos, niedoszli Ayrtoni Senna mylą przyczynę ze skutkiem. To nadmierna, NADMIERNA prędkość jest problemem a nie prędkość za niska.
              Naprawdę drogi nie muszą być polem nieustającej wojny o to kto szybciej, bardziej i lepiej.
              I argument a ten samochód był na lewym pasie i jechał 10 km/poniżej maksymalnej prędkości czyli on spowodował wypadek to jest argument jak z przedszkola.
              Maksymalna dozwolona prędkość to maksymalna dozwolona prędkość a nie prędkość obowiązkowa czy oczekiwana.
              Zdjęcie nogi z gazu nie niszczy silnika samochodowego ani nie odbiera honoru.
              • shellyanna Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 13:16
                Głupota i bezmyślność jest przyczyna większości wypadków.
                • alicia033 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 13:26
                  shellyanna napisała:

                  > Głupota i bezmyślność jest przyczyna większości wypadków.

                  Zgadza się. Np. taka:

                  just_shelly napisał(a):

                  > Sama rzadko jeżdżę na autostradach mniej niż 180, a często powyżej 200, wiec nie widzę >w tej prędkości nic nadzwyczajnego.

                  No bo co, co się złego może przy tym stać, nie? Oh, wait...
                • kira_03 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:56
                  Zerknij na statystyki wypadków w miejscach, gdzie zamontowano odcinkowy pomiar prędkości. Nagle ruch się uspokoił, nagle da się jeździć plynnie i (cud jakiś!) jest znacznie mniej wypadkow, a, co za tym idzie, ogromnych korkow i zatorów.
            • kira_03 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:51
              Gdyby tylko nie wracała w nocy...
              A nawet jeśli, mogła nie zakładać spódnicy, tylko kusiła los...sorry shelly, ale Twoja wypowiedź reprezentuje podobny poziom.

              Zdajesz sobie sprawę, jaka to jest prędkość 250 km/h? W jednej sekundzie nie ma samochodu, w kolejnej juz siedzi Ci na bagazniku. NIE MA czasu na reakcję.
              • bywalec.hoteli [...] 28.09.23, 15:05
                Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
            • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:40
              shellyanna napisała:

              > No cóż… BMW jechał narowisty agresywny debil. Obstawiam, ze po prochach.
              > Takich boje się na drodze.
              >
              > Natomiast niestety, ale tam był odcinek trzypasmowy. Na drodze raczej nie widzi
              > ałam ciągnących się jedna za druga ciężarówek…
              >
              > Gdyby Kia trzymała się prawej strony…
              >
              > To nie jest kwestia złośliwości.

              Doczytałam, że prawdopodobnie wypadek wyglądał tak, że szybki grzał lewym, puścił długie Kii, ta zjeżdżała na środkowy, żeby go wpuścić na lewy i wtedy BMW postanowiło zacząć wyprzedzać Kię z prawej. Na to wskazują analizy śladów hamowania i ok, to nie są analizy biegłych, więc może coś się jeszcze zmieni przy ustalaniu przebiegu wypadku.
              Nie zgadzam się, że "gdyby Kia trzymała się prawego" to nic by się nie wydarzyło, bo to gdybanie, jak w przypadku tej dziewczyny rozjechanej autobusem: gdyby jej tam nie było, to nikt by jej nie rozjechał. Przede wszystkim, w obu przypadkach wypadku by nie było, gdyby sprawca postępował zgodnie z przepisami, na bogow. Przestańcie przerzucać odpowiedzialność na ofiary.
              Grzanie 253 km/h (a to podobno pomiar już po hamowaniu) to jest skrajna nieodpowiedzialność, głupota, przerośnięte ego i takich ludzi należy surowo karać.
        • 11marlenka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:44
          że jechała lewym pasem jak król szos pędził
        • hanusinamama Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:05
          Na tym, ze jedziesz lewym pasem, zjechać na prawy mozesz dopiero jak się zrobi miejsce (miniesz)...ale za tobą osioł w BMW napierdala światłami i siedzi ci na ogonie...bo on mu (bo sie udusi) jechać >200 hm/h.
          • pyza-wedrowniczka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 21:05
            Aaa… czyli ustąpienie pierwszeństwa to uciekanie przed samochodem za tobą nawet jak nie ma gdzie, żeby on nie musiał hamować. Jakaś nowa definicja
            • 11marlenka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 22:59
              Kiedyś jechałam na dwupasmówce lewym pasem zamierzając wyminąć jadących prawym i zjechać. Jechałam w granicach dozwolonej prędkości. Oczywiście znalazł się jakiś niecierpliwy dla którego robiłam to za wolno i z piskiem opon mnie wyminął z prawej, wrył się slalomem w zmniejszającą się szparę która jeszcze była między mną a tym po prawej z przodu. Dosłownie jeszcze 10 cm i by mnie zahaczył i roztrzaskał. (a za chwilę i tak stał w korku...)
              • mamkotanagoracymdachu Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:31
                11marlenka napisała:

                > Kiedyś jechałam na dwupasmówce lewym pasem zamierzając wyminąć jadących prawym
                > i zjechać. Jechałam w granicach dozwolonej prędkości. Oczywiście znalazł się
                > jakiś niecierpliwy dla którego robiłam to za wolno i z piskiem opon mnie wymin
                > ął z prawej, wrył się slalomem w zmniejszającą się szparę która jeszcze
                > była między mną a tym po prawej z przodu. Dosłownie jeszcze 10 cm i by mnie za
                > haczył i roztrzaskał. (a za chwilę i tak stał w korku...)

                Jakiś czas temu załozyłam wątek o identycznej sytuacji na drodze, to zostałam tu uswiadomiona, że skoro dał radę mnie wyprzedzic z prawej, to moja wina, bo powinnam była zjechać mu między te tiry. Bo lewy pas nie jest do wyprzedzania z maksymalną dopuszczalną prędkością, lewy pas jest DO JECHANIA SZYBCIEJ. I jak ktoś jedzie szybciej, to masz mu zjechać.
                • biala_ladecka Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:50
                  O, pamiętam tamten wątek, to było złoto!
                  Ustępuje mu chyba tylko ten o docieraniu autka na autostradzie "bo tak trzeba". Niestety, ematka to czarne zwierciadło polskich szos.
                  • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:54
                    No tak, przecież właściciele Lambo kupuja
                    Lambo, zeby odwozic nim dzieci do szkoły i jeździć 90 km/h. Tak, mozecie sobie żyć w takim
                    Przeświadczeniu. smile)) Ktoś wam dał proste wytłumaczenie i Ojoj - „najlepszy wątek”.

                    A PoRD? Kto by na to zwracał uwagę. smile Ruch prawostronny! Nie u nas.
                    • bajgla Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:57
                      Ale sugerujesz że właścicieli Lambo nie stać na tory samochodowe gdzie mogą sobie jeździć z dowolną prędkością?
                      • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:59
                        Oczywiście, ze stać. Chcesz mi powiedzieć, ze te wszystkie Lambo (niewygodne, niskie, mające problemy na progach, w centrum W-wy przekraczające predkosc ) jadą wlasnie na tor? No, na 100%. smile)) po prostu CODZIENNIE aż sie tłoczą w Kielcach i na Bemowie. 😅
                        • bajgla Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 09:02
                          No to skoro jadą po drogach publicznych to obowiązują ich ograniczenia prędkości i zachowanie odstępu.
                          Docierać czy cośtam mogą sobie na torach, przecież ich stać.
                          • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 09:11
                            A po co są mandaty, skoro obowiązuje?
                      • mamkotanagoracymdachu Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 11:59
                        bajgla napisała:

                        > Ale sugerujesz że właścicieli Lambo nie stać na tory samochodowe gdzie mogą sob
                        > ie jeździć z dowolną prędkością?

                        Gdzie ta cała odnoga o lambo, za co poleciała?
                        Taką głupotę należy uwieczniać dla potomnych, a nie ciąć.
                        • thank_you [...] 28.09.23, 14:02
                          Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                  • pursuedbyabear Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:59
                    Docieranie auta było pyszne, normalnie kłótnia krulowych szos o to, która ma dłuższego.
                    • thank_you [...] 28.09.23, 09:01
                      Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                      • pursuedbyabear [...] 28.09.23, 09:57
                        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                        • thank_you [...] 28.09.23, 14:03
                          Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                          • pursuedbyabear Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:20
                            Ale nie tylko ja to zauważam... Ty i shell zawsze czujecie się wywołane do tablicy, kiedy na forum pojawia się temat prędkości. Taki pewnie zbieg okoliczności wink
                            • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:25
                              Ależ nie tylko ja zauważyłam, ze jestes w każdym wątku samochodowym. I powtórzę - ja predkosci nie przekraczam. Zaiste zabawne jak wiesz ode mnie lepiej jak jeżdzę tylko dlatego, bo krytykuje lewopasmowcow. 😅
                              • pursuedbyabear Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:27
                                A myślałaś nad jakąś ripostą, która nie będzie powtórzeniem tego, co napisał adwersarz?
                            • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:26
                              Masz wyżej mammotabagoracym dachu, która jawnie pisze, ze zapieprza lewym 160 km/h, w kolumnie. smile)) Moze skieruj swoj przenikliwy wzrok w jej stronę, bo pomyśle, ze te teoje wpisywanie sie pode mna to jednak cos osobistego. 😅
                              • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:31
                                Och, przepraszam, to było 150. 150 - czyli o 30 za szybko. W kolumnie. Na tempomacie. 😅
                                mamkotanagoracymdachu napisała:

                                No ale na tempomacie chyba 200, bo jak ja miałam wczoraj na tempomacie 150, to co chwilę ktoś mrugał


                                Buahaha, tyle w temacie przestrzegania PoRD. No, to zaczynaj sumirka
                                • alicia033 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:53
                                  thank_you napisała:

                                  > Och, przepraszam, to było 150. 150 - czyli o 30 za szybko.

                                  to mówisz że jaka jest dozwolona prędkość na polskich autostradach? Bo chyba znowu pokazałaś, jak bardzo jesteś na bakier ze znajomością obowiązujących tu przepisów ruchu drogowego. 🤦‍♀️🤦‍♀️🤦‍♀️
                                  • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:54
                                    To mamy autostrady w wawie? Czy S? smile)) Pokażesz choć jedna A? smile Dziołcha jechała 150 na ekspresówce i dopiero potem sobie uświadomiła, do czego sie przyznała.
                                    Ale alicia303 udaje do teraz, ze nie wie o co kaman 🤣
                                    • alicia033 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:14
                                      thank_you napisała:

                                      > To mamy autostrady w wawie? Czy S? smile)) Pokażesz choć jedna A? smile

                                      znaczy 8 lat pissowskiej prosperity i żadnej autostrady w Warszawie?
                                      Aućsad
                                      • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:18
                                        Ojoj, czyli juz wiesz, ze autorka przekraczała predkosc o 30 km/h jadąc W KOLUMNIE aut? Auć. Auć.

                                        Auć.
                                      • mamkotanagoracymdachu Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 20:22

                                        > thank_you napisała:
                                        >
                                        > > To mamy autostrady w wawie? Czy S? smile)) Pokażesz choć jedna A? smile
                                        >
                                        >


                                        A ta znów wali w chochola 🙄
                                        • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 20:45
                                          Na szczęście twój wątek wciąż
                                          Wisi - a w nim próba wytłumaczenia ci przez
                                          Kilkanascie osób, jakie bzdury wypisujesz i twój zachwyt, ze troll araceli Cie broni (a tak
                                          Naprawdę triggeruje). Od
                                          Tamtej pory nie pojelas
                                          Czym jest jezdnia i nakaz
                                          Jazdy jak najbliżej prawej krawędzi jezdni.
                                          I nadal bajdurzysz, ze chodziło ci o inne fragmenty trasy,
                                          Gdy pisałaś
                                          O konkretnej trasie w konkretnym czasie,
                                          Ale złapana na tym,
                                          Ze sama przekraczalas predkosc postanowiłaś zrobic z
                                          Geny cholewę.
                                          Wolny kraj, wiec wolno ci. smile Biedactwo tak poprawnie jeżdżące. smile))
                                        • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 20:46
                                          Nawet ci wkleilam
                                          Ponownie te twoje „chocholy”. 😅
                                  • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:58
                                    Dawaj alicia, bron, uwielbiasz
                                    Robic z siebie głupa:

                                    Serio, wolę jechać na południe Włoch przez całą Europę niż z Warszawy na Mazury.

                                    To nie była sytuacja typu puścisz i poleci, tylko dość gesty ruch na wjeździe do Warszawy o 15 w ostatni dzień długiego weekend


                                    WjaZd do Warszawy od strony Mazur - czekam na pokazanie mi tej autostrady na drodze dojazdowej do Wawy Z MAZUR. 😅
                  • alicia033 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 09:20
                    biala_ladecka napisała:

                    > O, pamiętam tamten wątek, to było złoto!
                    > Ustępuje mu chyba tylko ten o docieraniu autka na autostradzie "bo tak trzeba".
                    > Niestety, ematka to czarne zwierciadło polskich szos.
                    >

                    I, jak widać, do forumowej arystokratki by proxy i tej drugiej krulowej szos dalej NIC nie dotarło sad
                • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:52
                  Art. 16. o ruchu drog.
                  Obowiązek prawostronnego ruchu pojazdów
                  1.
                  Kierującego pojazdem obowiązuje ruch prawostronny.
                  2.
                  Kierujący pojazdem, korzystając z drogi dwujezdniowej, jest obowiązany jechać po prawej jezdni; do jezdni tych nie wlicza się jezdni przeznaczonej do dojazdu do nieruchomości położonej przy drodze.
                  2a.
                  Kierujący pojazdem kategorii N2 lub N3, o których mowa odpowiednio w art. 4 ust. 1 lit. b rozporządzenia 2018/858 albo w załączniku nr 2 do ustawy, lub zespołem pojazdów o długości ponad 7 m na autostradzie lub drodze ekspresowej o trzech lub więcej wyznaczonych pasach ruchu na jezdni w jednym kierunku jest obowiązany korzystać wyłącznie z dwóch pasów ruchu przeznaczonych dla danego kierunku, znajdujących się najbliżej prawej krawędzi jezdni.
                  3.
                  Kierujący pojazdem, korzystając z jezdni dwukierunkowej co najmniej o czterech pasach ruchu, jest obowiązany zajmować pas ruchu znajdujący się na prawej połowie jezdni.
            • hanusinamama Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:33
              Nie jezdzisz polskimi autostradami?
              Ja jechałam tydzien temu. na odcinku 300km takich Szybkich Billów siedzących mi na ogonie i mających tik nerwowy polegający na miganiu światłami miałam 4.
              • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:55
                Nasza kolezanka forumowa miala ich pod sama Warszawa, gdzie sama przekraczała znacznie predkosc. smile))
    • 11marlenka Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:43
      Czytałam, że to nie powiązany z policją tym jechał tylko jakaś szycha bardzo bogata. Przypuszczam, że policjanci trzęsą portkami, bo taki ma kasę na najlepszych adwokatów na świecie i policja zwyczajnie wie, że wyżej ch...mu nie podskoczy..
      • rosie Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:55
        Sebastian M. producent kawy rigello z Łodzi. Na gowork ludzie nie zostawili na nim suchej nitki. Dziwna sprawa, bo dopiero dzisiaj można o niej przeczytać na wp.i innych faktach.
        • irma223 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 21:44
          Ach, tatuś też biznesmen, a braciszek (czy tam stryjek) od prawie 30 lat w Sekcji Ruchu Drogowego KMP w Łodzi. No i się wyjaśniło. Nie, BMW w żaden sposób się nie przyczyniło, a skąd!
      • demono2004 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:00
        11marlenka napisała:

        > Czytałam, że to nie powiązany z policją tym jechał tylko jakaś szycha bardzo bo
        > gata. Przypuszczam, że policjanci trzęsą portkami, bo taki ma kasę na najlepszy
        > ch adwokatów na świecie i policja zwyczajnie wie, że wyżej ch...mu nie podskoc
        > zy..



        Facet jest synem jakiejs szychy i ma kupe kasy na najlepszych adwokatów.
      • hanusinamama Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 20:05
        Chyba jednak brat wysoko postawionego funkcjonariusza...
      • irma223 Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:14
        Tatuś owego "uczestnika" wypadku już się odgrażał, że będzie ścigał internautów, którzy ośmielają się twierdzić, że jego synek jest sprawcą.
        • pitupitt Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 16:23
          A niech sobie ściga. Obawiam się że życia mu nie wystarczy, bo trochę ich jest.
          • bombalska Re: Co najmniej 235 km/h 29.09.23, 13:54
            Co za cham to musi być! Synalek sobie pozwalał, bo ma stryjka w łodzkiej drogówce - wujka Romana. Ale widze, ze tam jest więcej Majtczaków. A tatus jeszcze go broni! Przy takiej predkosci, to ta kia musialaby jechac z 200 km/h, zeby zdazyc uciec przed tym gnojem.

            Na wykopie pisza o matce tego Sebastiana
      • hanusinamama Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:35
        I ci policjanci na miejscu wiedzieli ze to bogaty oleś i dlatego nie zatrzymali kierującego do kontroli trzeźwości?\Kpisz??
        Oczywiscie, ze to rodzina policjanta z wysokiego stołka, teraz będą ukręcał sprawie łeb
        • shellyanna Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:39
          hanusinamama napisała:

          > I ci policjanci na miejscu wiedzieli ze to bogaty oleś i dlatego nie zatrzymali
          > kierującego do kontroli trzeźwości?

          No wiedzieli. Bo koleś jak tylko wysiadł, to zadzwonił gdzie trzeba.
      • leosia-wspaniala Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:48
        > Przypuszczam, że policjanci trzęsą portkami, bo taki ma kasę na najlepszych adwokatów na świecie i policja zwyczajnie wie, że wyżej ch...mu nie podskoczy..

        I co im zrobią ci adwokaci, że policja trzęsie portkami?
        • bombalska Re: Co najmniej 235 km/h 29.09.23, 13:59
          Ale tu sprawa jest dosc oczywista. I najlepszy adwokat nie jest w stanie zaprzeczyc faktom.
          • mysiaapysia Re: Co najmniej 235 km/h 30.09.23, 08:12
            Najlepszy adwokat, najlepszy adwokat. Ludzie. Czas napisać to wprost. Nie chodzi o umiejętności jakiegoś konkretnego adwokata, bo każdy adwokat je ma, tylko o głębokość kieszeni reprezentantów organów ścigania.
    • demono2004 Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 19:59
      Prokuratura nadzorująca postępowanie wypadku na A1 powiedziała, że nie może w postępowaniu posiłkować się anonimowymi nagraniami z internetu, na którym widać moment wypadku lub wcześniej szybko jadące BMW. Dlatego bardzo prosimy właścicieli tych nagrań, zgłaszajcie się do Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim z informacją, że jesteście w posiadaniu oryginalnych nagrań i je przekażcie. Sprawa musi być wyjaśniona przy wykorzystaniu wszelkich możliwych materiałów dowodowych. Szczególnie że prokuratura informuje, że "Zgromadzony wstępnie materiał dowodowy oraz zabezpieczony na miejscu zdarzenia ślady kryminalistyczne nie pozwoliły na kategoryczne stwierdzenie sprawstwa, bądź też przyczynienia się któregokolwiek z uczestników tego wypadku"

      www.facebook.com/photo?fbid=692245259605955&set=a.591755169654965
    • engine8t Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 21:46
      A probowalas kiedys jechac BMW tak szybko i zobaczyc ile w tym "farajdy"? Ja probowalem i raczej nie planuje powtarzac smile
      A dlaczego nie winia producent aut ze pozwalaja na takie szybkosci?
      • wredna_dziewucha_ze_wsi Re: Co najmniej 235 km/h 27.09.23, 22:52
        engine8t napisał:

        > A probowalas kiedys jechac BMW tak szybko i zobaczyc ile w tym "farajdy"? Ja p
        > robowalem i raczej nie planuje powtarzac smile
        > A dlaczego nie winia producent aut ze pozwalaja na takie szybk
        osci?

        Jesteś skrajnym debilem, żeby zadawać takie pytania. BMW było stuningowane, to po pierwsze, a po drugie od frajdy i adrenaliny są tory.
        • bombalska Re: Co najmniej 235 km/h 29.09.23, 14:00
          W dodatku gosciu pewnie byl pod wplywem.
          • kasterson Re: Co najmniej 235 km/h 29.09.23, 18:00
            niby badali i nie był. ale tak mu wierzę jak politykom
    • mamkotanagoracymdachu Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:32
      No ale nie rozumiem, o co Wam chodzi. Przeciez forum uważa, że lewy pas jest do jechania SZYBCIEJ i kto jedzie szybciej, temu trzeba ustąpić. Kia nie ustąpiła, no to ją rozjechał. Logiczne.
      • hanusinamama Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:37
        Nie forum a kilka kretynek.
        Takich sytuacji, ze ci debil siedzi na ogonie i wali światłami bo on musi 250 naparzać jest pełno.
        Za chwilę normalni kieowcy nie zjadą z prawego pasa, na lewym będą nawalać idioci
        • taniarada Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:42
          To się ustępuje debilowi .Chyba to logiczne jest .Jeździsz dużo to wiesz ,że na lewych pasach jadą żółwie i nie patrzą w lusterka .
        • shellyanna Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:43
          hanusinamama napisała:

          > Nie forum a kilka kretynek.
          > Takich sytuacji, ze ci debil siedzi na ogonie i wali światłami bo on musi 250 n
          > aparzać jest pełno.
          > Za chwilę normalni kieowcy nie zjadą z prawego pasa, na lewym będą nawalać idio
          > ci
          >

          Nie trzeba zjeżdżać…

          Można też puszczać córkę uberem w nocy. Można chodzić po niebezpiecznych dzielnicach o zmroku, mozna mieć otwart plecak z portfelem na wierzchu…

          Ja zjeżdżam.

          • mamkotanagoracymdachu Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:48
            shellyanna napisała:

            > hanusinamama napisała:
            >
            > > Nie forum a kilka kretynek.
            > > Takich sytuacji, ze ci debil siedzi na ogonie i wali światłami bo on musi
            > 250 n
            > > aparzać jest pełno.
            > > Za chwilę normalni kieowcy nie zjadą z prawego pasa, na lewym będą nawala
            > ć idio
            > > ci
            > >
            >
            > Nie trzeba zjeżdżać…
            >
            > Można też puszczać córkę uberem w nocy. Można chodzić po niebezpiecznych dzieln
            > icach o zmroku, mozna mieć otwart plecak z portfelem na wierzchu…
            >


            Można. I nadal winny jest WYŁĄCZNIE gwałciciel, bandyta, złodziej, morderca za kierownicą.
            • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 08:50
              No i co Ci po jego winie?
              • szare_kolory Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 09:13
                Nam wszystkim, którzy pozostali przy życiu bardzo dużo przychodzi z obarczenia go odpowiedzialnością. Ponieważ: być może podziała to na innych i szansa na spotkanie takiego idioty jest mniejsza. Po drugie, policja będzie pod większą lupą i być może poczuje się zmuszona do reagowania. Po trzecie, ten konkretny d.ebi.l zostanie - miejmy nadzieję - na jakiś czas wyeliminowany z konktaktu ze społeczeństwem. Zatem same zyski.
                Po co, według Ciebie, istnieje Kodeks Drogowy? Żeby mieć na co papier zużyć? Żeby literki sobie nie siedziały w alfabecie bezczynnie tylko układały się w przepisy? Czy może jednak po to, żeby wprowadzić jakiś porządek oraz chronić normalnie poruszających się użytkowników dróg od potencjalnych zabójców? Wsiadł w podrasowane auto, rozwinął prędkość, jaką rozwinął. To wszystko oznacza, że ZDECYDOWAŁ, a to oznacza zamiar ewentualny. I teraz, przepraszam, oczekujesz czego? Że wywinie się za bezdurno, bo ofiary i tak nie żyją zatem wyrok dla sprawcy w ich sytuacji już niczego nie zmieni? Jaka to jest moralność?
                • thank_you [...] 28.09.23, 09:16
                  Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                  • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 09:17
                    Przeczytaj moj post z 09:09 i zacznij myślec a nie ekscytować sie i uważać, ze myślisz i dorabiać własne interpretacje. Ciao.
                  • snajper55 [...] 28.09.23, 15:56
                    Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
              • bajgla Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 09:44
                thank_you napisała:

                > No i co Ci po jego winie?

                Fuj, ale voltą zajechało
                • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 14:06
                  Odpowiedz - co ci po winie kogos, gdy przejedzie ci dziecko na zielonym dla dziecka świetle? Dla mnie nic, dlatego moje dziecko wie, ze zielone to informacja a nie jego prawo. Tak jak ja wyjeżdżając na ulice mam ograniczone zaufanie do KAŻDEGO, w tym do siebie i jak ktoś mnie rozjedzie to mojej rodzinie tez nic po tym, ze ktoś pójdzie do pierdla. Ale ty możesz kozaczyc, bo masz prawa. To tez twoje prawo. 🙄
                  • 152kk Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:04
                    A wychodzisz w ogóle z domu? Skoro trzeba mieć ograniczone zaufanie do każdego...
                    I co ci przyjdzie po takim gadaniu jeśli TWOJE dziecko będzie ofiarą? (nie zycze nikomu, ale może warto wykazać się empatia wobec ofiar)
                    • thank_you Re: Co najmniej 235 km/h 28.09.23, 15:25
                      Ja w tym wątku odniosłam sie do ofiar w dwóch postach, np. O 09:09; cała ta odnoga - gdybys zechciała zauważyć - nie odnosi sie do TEGO wypadku.