korusiar 04.06.08, 10:50 Witam, jestem już cała w strachu rozpoczynając ten wątek ale postanowiłam skierować moje zapytanie bezpośrednio do zainteresowanych (albo i nie), więc zaryzykuję... Jak wg Was powinien wyglądać idealny Dzień Taty? Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
margotka28 Re: Dzień Taty wg...Taty :) 04.06.08, 12:00 podejrzewam, że dla każdego z nas pojęcie "idealny dzień ojca" będzie miało inny wydźwięk. U nas w dzień mamy dzieciaki miały występy w przedszkolu. Dla ojców również. Na tę okoliczność kupiłam od dzieci, czyli ode mnie mężowi dwie koszulki. Mąż zapomniał o kwiatach. Dzieci zrobiły z masy solnej drzewka. Już nie robię innego dnia ojca. Odpowiedz Link Zgłoś
korusiar Do margotka28... 04.06.08, 13:20 Jestem mamą dwóch dziewczynek i mój mężczyzna też nie pomyślał żeby z okazji Dnia Mamy zainwestować w jakąś różyczkę "od dzieci", taki mały nakład a jaki wymowny...cóż byłoby miło Odpowiedz Link Zgłoś
meth.p Re: Do margotka28... 17.06.08, 15:05 korusiar napisała: > Jestem mamą dwóch dziewczynek i mój mężczyzna też nie pomyślał żeby > z okazji Dnia Mamy zainwestować w jakąś różyczkę "od dzieci", taki > mały nakład a jaki wymowny...cóż byłoby miło ... ??? bez slow... to dzien matki czy zony byl? Rozumiem ze ktos moglby oczekiwac laurki od dziecka, rysunku czy cus. Ale prezent kupiony? Wytrzeslo was ostro. Odpowiedz Link Zgłoś
korusiar Do meth.p... 18.06.08, 09:30 meth.p napisał: > ... ??? bez slow... to dzien matki czy zony byl? > Rozumiem ze ktos moglby oczekiwac laurki od dziecka, rysunku czy cus. Ale > prezent kupiony? Wytrzeslo was ostro. Czepiasz się, napisałam o okazyjnym kwiatku za kilka zł a nie drogim prezencie. Jeszcze nie mogę oczekiwać laurki bo moja starsza rysować nie potrafi a młodsza ma dopiero 2,5 m-ca. To chyba logiczne, że w tej sytuacji mąż mógłby pamiętać "za dzieci" Odkąd urodziłam starszą ZAWSZE pamiętam o Dniu Taty i w jej imieniu przygotowuję małą niespodziankę dla męża. Nawet jeśli to jakiś "niemęski" drobiazg to jest mu miło. Odpowiedz Link Zgłoś
meth.p Re: Do meth.p... 18.06.08, 13:26 korusiar napisała: > Czepiasz się, napisałam o okazyjnym kwiatku za kilka zł a nie drogim prezencie. Nie twierdzilem, ze chcesz drogi prezent, tylko ze kazdy prezent nabyty nie jest prezentem od dziecka, bo nie ma do tego zadnego wkladu. > Jeszcze nie mogę oczekiwać laurki bo moja starsza rysować nie > potrafi a młodsza ma dopiero 2,5 m-ca. > To chyba logiczne, że w tej sytuacji mąż mógłby pamiętać "za > dzieci" Uwazam, ze jest to absolutnie nielogiczne. Skoro dzieci nic jeszcze nie potrafia zrobic (a zwlaszcza 2,5 miesieczne dziecko), to po prostu nie nalezy sie spodziewac obchodzenia takiego swieta. Z jakiego niby powodu? Z "rozpedu"? Bo to dzien matki wiec powinnam byc doceniona (przez meza?). Jaki stan emocjonalny wzbudzilaby u Ciebie roza od 2,5 miesiecznego dziecka? Czy przypadkiem nie byloby to zadowolenie i radosc z powodu kwiatka od dziecka (a byloby to falszywe, bowiem dziecko nie bylo ani inicjatorem, ani darczynca)? > Odkąd urodziłam starszą ZAWSZE pamiętam o Dniu Taty i w jej imieniu > przygotowuję małą niespodziankę dla męża. Nawet jeśli to > jakiś "niemęski" drobiazg to jest mu miło. Nie twierdze, ze nie ucieszy nikogo. Twierdze, ze to nierozsadne. Najwyrazniej sie nie zgadzamy. Odpowiedz Link Zgłoś
szymko123 Myśli... 23.06.08, 08:30 Uważam, że warto, by mąż swojej żony pamiętał o Dniu Mamy i zachęcił dzieci do kupna kwiatka i zrobienia laurki z życzeniami. Podobnie mama mogłaby wykazać się inicjatywą w Dniu Ojca. Uważam, że korzystniej dla wszystkich, jeśli kobieta zwróci uwagę mężczyźnie, by na przyszłość pamiętał i zadbał, lub przypomni mu przed Dniem Matki, skoro nie pamięta lub nie zdaje sobie sprawy, że to ma znaczenie. Dzień Matki i Dzień Ojca nie powinny być okazją do rewanżu czy odwetu rodzica na rodzicu. Myślę, że celebrowanie tych Dni potrzebne jest nawet bardziej dzieciom niż ich rodzicom. Chociaż, kiedy dzieci włożą serce w przygotowanie czegoś dla mamy i taty, to serca rodziców się radują. Pozdrawiam Mamy i Tatusiów. Odpowiedz Link Zgłoś
tata_jakub Re: Do margotka28... 19.06.08, 08:39 > ... ??? bez slow... to dzien matki czy zony byl? W życiu nie wszystko jest takie jasne W tym roku stwierdziłem, że im jestem starszy, tym więcej Mam posiadam (w kontekście dnia matki). Najpierw była rodzona, potem doszła teściowa (którą traktuję faktycznie jak matkę), a teraz żona (w kontekście dzieci, którym dobrze przypomnieć, że zbliża się ten dzień i kupić kwiatki). W tym roku było zabawnie, bo wróciłem do domu, dałem córkom po róży, na co odpowiedziały 'dziękuję' bo... potraktowały to jako kwiaty dla nich Nie były szczęśliwe, że muszą to oddać mamie Odpowiedz Link Zgłoś
korusiar Re: Dzień Taty wg...Taty :) 04.06.08, 13:32 Domyślam się, że gadżety typu "kubek kochanego tatusia", koszulka ze zdjęciem synka lub córki albo dyplom z wierszykiem to nie jest to czego tatusiowie oczekują bo to takie niemęskie i nie wiadomo co z tym zrobić... Gdzieś trafiłam na wypowiedź taty, który twierdził, że skoro to święto ojca to on chciałby w tym dniu "mieć wolne" od swoich dzieci, pójść z kolegami na piwo a wieczorem zjeść romantyczną kolację i pofiglować z żoną Co o tym myślicie? Odpowiedz Link Zgłoś
diin kurna a kiedy ten dzień tatóf?? był już?? 04.06.08, 17:03 bo choć nie przepadam za exem to może i bym coś sprawiła ojcu od dziecka tylko nie wiem czy nie przegapiłam????? Odpowiedz Link Zgłoś
rethymnon1 Re: Dzień Taty wg...Taty :) 12.06.08, 13:21 Poprawcie mnie, jeśli się mylę (może jakiś kultorowo odmienny jestem) ale wieczorne piwo z kolegami raczej wyklucza kolację i figlowanie z żoną tego samego wieczoru... chyba że ktoś chodzi 'na piwo' na 16.00 do 'pubu pod patoflem' wypić oranżadkę i obejrzeć 'k jak kupa' (misyjny serial TVP Odpowiedz Link Zgłoś
lambert77 Re: Dzień Taty wg...Taty :) 12.06.08, 14:21 zaprawdę powiadam zauważyłeś pewną słuszną sprzeczność nie da się trzeba z czegoś zrezygnować... zobaczmy figle z żoną piwo z kolegami figle z żoną piwo z kolegami no sam nie wiem cholernie trudny wybór Odpowiedz Link Zgłoś
rethymnon1 Re: Dzień Taty wg...Taty :) 12.06.08, 17:56 A ja myslalem, ze wybor (piwo z kolegami) jest zawsze oczywisty w takiej sytuacji )) Odpowiedz Link Zgłoś
sabbatha Re: Dzień Taty wg...Taty :) 17.06.08, 13:57 najpierw figle z żoną a potem piwo z kolegami (aż mi się samo prawie napisało "najpierw piwo z żoną, a potem figle z kolegami" ) Odpowiedz Link Zgłoś
a-m75 wolne od dzieci??? 17.06.08, 14:52 ... to taka monotonia dnia codziennego raczej... żadne oderwanie... Dobrze, jeśli Tatusiowie będą świadomi, że nimi są.. niech usłyszą sześćdziesiąt osiem razy jacy są boscy, dwadzieścia osiem razy jak cudnie wychowują, czterdzieści trzy razy jakim są idealnym wzorem ojca oraz osiemnaście razy ileż to czasu cudownego spędzili ze swoimi dziećmi... Dość feministyczne, ale raczej bardziej polskie... Odpowiedz Link Zgłoś
szymko123 Re: Dzień Taty wg...Taty :) 23.06.08, 08:37 Kubek, jest OK. Kwiatek jest OK. Laurka jest OK. Ludzik z plasteliny jest OK. Wspólny spacer jest OK. Gra w piłkę jest OK. Wyjście na lody jest OK. Pływanie łódką po jeziorze jest OK. A co do kobiet i mężczyzn, ojców i matek, to RÓŻNIE bywa. Nie ma reguły. Odpowiedz Link Zgłoś
lambert77 Re: Dzień Taty wg...Taty :) 05.06.08, 08:00 a co mi tam włączę się 1. śniadanie i kawa. 2. Dobre wiadomości np że teściowa robi sobie na cały dzień wychodne dzięki czemu nie będzie brzęczała. 3. Żona po 2 śniadaniu zabiera młodego na spacer a ja mogę się pobyczyć czego od dwóch lat nie miałem. 4. Żona wraca z młodym obiad młody idzie spać .... my idziemy ... spać 5. Młody wstaje żona zabiera go do piaskownicy ja znów się byczę 6 Wieczór żona wraca młody idzie spać ( dla kochanego taty szybko usypia ) a my ... my idziemy spać a teściowa nie wróciła na noc DDDDDDDDDDDDDDD Czy wspominałem że przydałoby się piwo ???? Odpowiedz Link Zgłoś
egon26 Re: Dzień Taty wg...Taty :) 05.06.08, 10:16 eeee tam. Dzień ojca bez dziecka to tak jak spędzać rocznice ślubu bez ślubnej Ja nie mam jakichś wygórowanych wymagań, mały jest jeszcze za mały by coś samemu wymyślić i tak naprawdę dzień ojca to mamy bardzo często. Kwiatków dostawać nie chcę bo po co?? Nie mam problemów ze snem, więc nie marzą mi się drzemki W sumie jestem zadowolony z życia, choć jest jedna rzecz która jeszcze bardziej poprawiła by mi humor ale za to można iść siedzieć nawet na 25 lat ;D Tak że dla mnie dzień ojca to taki weekendow dzień gdzie nie trzeba iść do pracy i można cały dzień spędzić z rodziną. Choć bardziej to taki dzień z urlopu gdzie człowiek od pracy odcina się jeszcze mocniej. Odpowiedz Link Zgłoś
korusiar Widzę, że poczucie humoru Panów nie opuszcza :) 05.06.08, 13:18 Do egon26... A co dokładnie miałeś na myśli pisząc o 25 latach odsiadki? Czy to dotyczy osoby "ukochanej" teściowej i jej ewentualnego zejścia z tego ziemskiego padołu? Odpowiedz Link Zgłoś
lambert77 Re: Widzę, że poczucie humoru Panów nie opuszcza 05.06.08, 15:19 też byłem ciekaw ale nie wypadało zapytać Dobrze wiedzieć że na babską ciekawość zawsze można liczyć i prędzej czy później któraś zapyta Dobry humor w małżeństwie i wychowaniu dzieci to podstawa osobiście preferuję absurdalne poczucie humoru ala Monthy Python przetykane cynizmem M.A.S.H i głupotą Family Guy bo czasami się inaczej nie da żeby nie zwariować Odpowiedz Link Zgłoś
egon26 Re: Widzę, że poczucie humoru Panów nie opuszcza 06.06.08, 09:09 Nie nie chodzi o moją teściową. Moją teściową to można by w telewizji pokazywać jako wzór dla innych teściowych. Mieszka w odpowiedniej odległości- za daleko by wpadać z nieoczekiwaną wizytą(nie ma prawa jazdy), a na tyle blisko że można w niedziele jechać na obiad Dobrze gotuje- wie że dla mnie podwójna porcja. Mały ją lubi i czasem ma nawet czas by z nim zostać. Ma własną lodziarnie gdzie obżeramy się lodami za darmo;DD Ogólnie jest chętna do pomocy i nie chce się narzucać. Do ideału brakuje jej tylko ... dawania zięciowi pieniędzy na piwo Ale cóż nie można mieć wszystkiego. Najbardziej na nerwy działa mi teść mojej żony, no ale cóż rodziny się nie wybiera. Odpowiedz Link Zgłoś
kochanica-francuza Teść twojej żony, czyli twój ojciec? 18.06.08, 14:39 To chyba i bez żony ci działał? Miałeś na myśli ojca żony? Odpowiedz Link Zgłoś
sealion Re: Dzień Taty wg...Taty :) 17.06.08, 12:24 Zasadniczo się zgadza, oprócz teściowej, bo mieszkamy sami. Odpowiedz Link Zgłoś
monikatra Re: Dzień Taty wg...Taty :) 15.07.08, 12:47 To nie "Dzien Dziecka dla męzów" Odpowiedz Link Zgłoś
johnnysixcannons Re: Dzień Taty wg...Taty :) 13.06.08, 21:31 Spóźniony głos w dyskusji: Ja sobie życzę tak:Żadnych kwiatów bom nie krowa.Dzieci proszę mi dostarczyć po śniadaniu ,umyte,ubrane bo idziemy na spacer.A i oczywiście żadnej pracy.Po spacerze wracamy na drzemeczkę znaczy potwory śpią,a ja mam czs poczytać,gdy obiad powstaje.Potem razem jemy i jedziemy gdzieś pochulaćz potworami, moze szanowna stara się przyłączy?kolacyjka i potwory grzecznie bez protestów zasypiają koło 20:00,resztę wieczoru pozostwiając rodzicom. Ot i cały dzień jojca.Prezenty kupuje się dzieciom,a jak starczy to i małżonce(znaczy starej).Ja tam nie chcę prezentów,tylko zgodę na kolejny zakup o tematyce motocyklowej. Odpowiedz Link Zgłoś
tomek.sawyer Re: Dzień Taty wg...Taty :) 17.06.08, 12:19 A ja mam mniejsze wymagania - niech Młody po prostu przyjdzie do mnie bez trzymania się mebli i nie na czworakach, a wtedy pozwolę mu utytłać moje okulary tymi jego wiecznie mokrymi i brudnymi łapkami (nie wiem czemu, ale zawcze chce to zrobić i czasem mu się nawet udaje - przy moim sprzeciwie ;o) Odpowiedz Link Zgłoś
pitrusza A co to jest dzień taty? 17.06.08, 13:40 Jestem tatą i nie uznaję tego "święta". Nie jesteśmy kobietami, żeby nas nagradzać i kokietować. Ja mam dzień taty, jak dziecko mi piątkę przyniesie albo strzeli gola ("taki zdolny/a po tatusiu "). Kiedyś byłem za zniesieniem Dnia Kobiet, ale widzę, ile to dla nich znaczy. Dzień Matki też zacząłem doceniać po urodzinach mojego dziecka. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
naprawdetrzezwy Sądzisz, że jest jeden wzorzec? 17.06.08, 15:21 I abstynent, śpiewak, grafik, górnik, mleczarz, filatelista, masarz, vegetarianin, strzelec itd. będą chcieli obchodzić ten dzień tak samo? Odpowiedz Link Zgłoś
next7 Re: Dzień Taty wg...Taty :) 17.06.08, 15:41 W pierwszych słowach donoszę,że z damskich wypowiedzi wynika jasno dla kogo był założony ten wątek. Ale do rzeczy,dzień taty. Marzyło by mi się ,by choć jedna z córek ,a mam ich dwie, zadzwoniła i powiedziała bodaj cześć. Otrzymując takie minimum byłbym szczęśliwy. Kiedyś dawno temu robiły w przedszkolu wyklejanki z życzeniami. W związku z zainteresowaniami taty,całe w samochody. Mam je do dziś. Ale to było raz. Potem było naście razy, bez nawet cześć. Nie przewiduję zmiany w tym roku.Zawsze to lepsze niż odwiedziny pod hasłem "dawaj kasę". Jeżeli sądzicie ,że coś się zmieniło od czasu powstania filmu "Tato" , to macie rację, jest gorzej . . . Odpowiedz Link Zgłoś
rencial Re: Dzień Taty wg...Taty :) 18.06.08, 12:46 strasznie to przykre co piszesz Nie chce nikogo osadzac,ale to chyba wina matki Twoich corek,ktora nie dopilnowala,zeby dziewczynki celebrowaly takie swieta.Ja mojemu synowi jak byl maly zawsze przypominalam o imieniach taty,jego urodzinach,dniu ojca,pilnowalam,zeby zadzwonil do swoich dziadkow z zyczeniami,pomino,ze sama nie utrzymywalam z nimi kontaktu.I to zaprocentowalo,syn dzis ma 17 lat i nie potrzeba mu przypominac o zadnych swietach jego bliskich.Mysle,ze to rola nas matek zeby wszczepic w nasze dzieci pamiec o takich milych swietach Odpowiedz Link Zgłoś
stadowilqw Re: Dzień Taty wg...Taty :) 17.06.08, 17:13 23 czerwca to poniedziałek, mi się urlop akurat zaczyna więc pewnie będę skacowany po weekendzie. wstanę późno, otworze browara i wypije zdrowie wszystkich tat.. tatoów tatów, ojców po prostu !! a wieczorem odwiedzę tatę. Odpowiedz Link Zgłoś
nuende Re: Dzień Taty wg...Taty :) 17.06.08, 18:37 najlepiej, zeby nikt mi o nim nie przypominal - tata Odpowiedz Link Zgłoś
tata_jakub Re: Dzień Taty wg...Taty :) 19.06.08, 08:43 Miło Wystarcz miłe całuski od dzieci (i żonki oczywiście) na dzień dobry. Niczego więcej nie oczekuję Odpowiedz Link Zgłoś
fey-li Re: Dzień Taty wg...Taty :) 19.06.08, 11:46 Mój tata w zeszłym roku zapytał się mnie dlaczego dzwonię do niego. Więc mu powiedziałam, że chcę mu złożyć życzenia z okazji dnia taty. Na co on mi odpowiedział: "A faktycznie jest coś takiego, no fajnie, dzięki". Odpowiedz Link Zgłoś
jopowa Re: Dzień Taty wg...Taty :) 21.06.08, 14:46 kiedy jest ten dzien?Juz byl w dniu matki? Odpowiedz Link Zgłoś
tomek.sawyer Re: Dzień Taty wg...Taty :) 21.06.08, 22:47 a wiecie, że to jest w ogóle amerykański wynalazek pl.wikipedia.org/wiki/Dzie%C5%84_Ojca Odpowiedz Link Zgłoś
rybka789 Re: Dzień Taty dla dziecka i Taty :) 23.06.08, 08:48 A ja bym chciała żeby mój Tata dziś nie pracował. Pojechalibyśmy na wycieczkę i pobyli razem. Ja i on. Moje chłopaki pewnie dostaną bilet razem na basen, by Tata pobył z synem. Odpowiedz Link Zgłoś
tata_tomek I oto nadszedł Dzień X... 23.06.08, 11:44 I jak tam u Was, e-tatusiowie? U mnie na razie nic, bo córka jeszcze spała jak wychodziłem. Odpowiedz Link Zgłoś
rethymnon1 Re: I oto nadszedł Dzień X... 23.06.08, 12:04 To tak jak u mnie... Mam nadzieję, że w przedszkolu mojej pociesze powiedzą o tym dniu i przygotuje jakąś laurkę. Całe szczeście, że przedszkole nie zorganizowało jakiejś szopki dla tatusiów u siebie, bo nie dałbym rady się zjawić (poza wpisami na forum też od czasu do czasu sporo pracuję i mała przezyłaby tragedię. Odpowiedz Link Zgłoś
johnnysixcannons Re: I oto nadszedł Dzień X... 23.06.08, 22:24 a ja dostałem rano laurke animowana przez mamę,dziatwa zostawiła linie papilarne.Pocieły moje pisma,bo chciały dokleić obrazek motocykla,ale przecież dziś nie mogę się gniewać. Odpowiedz Link Zgłoś
egon26 Re: I oto nadszedł Dzień X... 23.06.08, 23:14 Ja dostałem buziaka i "kocham cię" od malca Żona zabrała mnie na wycieczkę w góry fajnie było tyle że much było za dużo, o wiele za dużo. Ale najbardziej podobał mi się poranek leżałem z małym i udało nam się przeprowadzić kilku minutową rozmowę. Faje to jest. Odpowiedz Link Zgłoś
bassooner Re: I oto nadszedł Dzień X... 23.06.08, 23:34 Wygrany mecz Niemcy - Polska i dwie zgrzewki browców... )) A tak na serio, to Tosia (2,5) zaśpiewała mi sto lat i to mi pasi. Odpowiedz Link Zgłoś
diin filip (2,3) dla taty zrobił to: 24.06.08, 17:11 picasaweb.google.pl/joasiaqsterster/PrzedszkolakoweMalunki/photo#5215332095681752850 Odpowiedz Link Zgłoś
mess-vee Re: Dzień Taty wg...Taty :) 22.08.08, 17:27 Proste...robisz wypad z domu na 2-3 dni, kupujesz browca, zarcie, spraszasz jego kumpli i niech sie chlop pobawi troche he he he Odpowiedz Link Zgłoś
frisky2 Re: Dzień Taty wg...Taty :) 15.04.09, 17:04 Idealny dzien taty? Chyba zeby dziecko przytulilo, moze dalo laurke, jak umie robic. A poza tym mysle, ze ojcowie nie oczekuja zadnych dni. Przynajmniej ja nie oczekuje. Odpowiedz Link Zgłoś
tomek.sawyer Re: Dzień Taty wg...Taty :) 18.04.09, 22:47 W Niemczech mają taką "świecką tradycję", że ojcowie w ten dzień chleją na umór. Moim skromnym zdaniem "dzień po" takim dniu na pewno nie jest idealny ;o) A swoją drogą jaki to przykład dla dzieci. Odpowiedz Link Zgłoś