wsb123
21.02.09, 10:15
witam wszystkich tatow, tatusiow, ojcow, ojczymow, etc
od jakiegos czasu sledzimy z żoną rozne fora typu e-mama, itd
skoro na tych forach zagorzale siedza wasze zony, matki waszych
dzieci, konkubiny, kochanki etc
to raz po raz zerknijcie na te fora i poczytajcie co o was wypisuja
zacznijcie wychowywac swoje zony!!!
Jak mozna pozwolic zonie kupic 10 wozek dla dziecka np
tylko dlatego ze poprzedni sie znudzil??
Do czego Wy żeście się sprowadzili? Do worka bez dna?Bo w nocy Wam
odmówią, bo wózek?...
Przecież jak się czyta te wszystkie głupkowate argumenty, że mamy
15sty wózek, bo każdy na inną pogodę, bo jakaś mama ma lepszy, bo
pojawił się nowy rodzaj z bajerami i one muszą go mieć...?! Miejcie
trochę godności jako mężczyźni. Szacunek do kobiet nie wyraża się
zrobieniem z siebie "Św.Mikołaja" i dawaniem prezentów! Nie dajcie
siebie tak traktować. Trzeba mieć też rozum i uczyć żony, jak go
wykorzystywać.
Potem żony piszą na forach posty typu: ratujcie, jak mam
zaoszczędzić?, po czym piszą: dziecko chodzi do prywatnego
przedszkola, w domu sprzęt rtv firmowy, dziecko musi spotykać się ze
znajomymi w activie co kilka dni, bo przecież po ulicach nie będzie
chodził, mąż nie kwapi się dorobić w weekendy...itp...itd...
Biedne robią z siebie ofiary, że mąż zarabia za mało, że nie dorabia
itd...Nie dajcie sobie wmawiać, że potrzebujecie nowy wózek, bo ten
wyszedł z mody, albo koszyk na dole się zepsuł!!!
Ja teraz piszę - mama - żona: mój syn jeździł wózkiem, którym
jeżdziła dwójka kuzynów a stać nas na wózek na tysiąc pięćset
złotych. Jeździłam nim tak długo, aż się rzeczywiście rozpadł. Jak
dostałam od koleżanki wózek to wiązałam amortyzator na dole paskiem
od spodni, by za bardzo się wózek nie kolebał do przodu, a tata mi
dospawał koszyk, który się oderwał. Wózek poza tym jeździł. Po co
męża narażać na dodatkowe koszty. Lepiej te pieniądze odłożyć na
wspólne wakacje, ale trzeba to żonie wytłumaczyć. Ma wózek i niech o
niego dba. Kiedyś kilka pokoleń jeździło jednym wózkiem. Wózek ma
spełniać formę użytkową, a nie ozdobną. I tak ze wszystkim.
Zacznijcie wychowywać swoje żony i uczyć je jak korzystać z rozumu
niezależnie od zasobności portfela.
my i kubuś