Dodaj do ulubionych

jak dbaja o siebie wasze zony?

19.06.09, 14:05
jak w temacie i co sie wam w tym dbaniu podoba a co nie?
oraz... czy wolicie zadbana zone, czy zaniedbana zone?
oraz co rozumiecie pod pojeciem zadbana zona?
zapraszam do dyskusji...
Obserwuj wątek
    • alabama8 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 19.06.09, 15:20
      Jak sama nazwa wskazuje to jest forum dyskusyjne, ale to nie polega
      na zadaniu bzdurnego pytania z końcówką "zapraszam do dyskusji",
      tylko na postawieniu swojej PRZEMYŚLANEJ tezy, z prośbą o opinie.

      Równolegle możemy strzelić następujący wątek:
      "Jak trymują włosy w nosie wasi mężowie"
      jak w temacie i co sie wam w tym trymowaniu podoba a co nie?
      oraz... czy wolicie trymowane włosy, czy zaniedbany zarost?
      oraz co rozumiecie pod pojeciem zadbany zarost?
      > zapraszam do dyskusji...


      wink
      • purchawkapuknieta Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 19.06.09, 17:58
        czego się czepiasz? autorka załozyła watek, by w ferworze dyskusji opowiedzieć,
        jak zadbaną jest matko dziecio i zono na tle swoich koleżanek.

        • kinga435 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 11.07.09, 12:01
          Chyba każdy woli zadbaną wink
          A zadbana to moim zdaniem taka, która jest szczupła, czysta, pachnąca i potrafi
          się ładnie ubrać
          --
          Kobieta Piękną Jest





          • nikusica Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 22.01.10, 04:43
            A czy "grubsza"kobieta nie moze byc zadbana?czasami to nawet otyle
            sa zadbane.

            Przepraszam za brak pl liter
    • purchawkapuknieta Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 19.06.09, 17:59
      może to nieladnie, że tak bezpośrednio, ale: czy ty jesteś zadbaną żoną?
      • gacusia1 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 19.06.09, 22:41
        No wlasnie,czy pojecie "zadbana" nie jest wzgledne? Dla jednej
        kobiety zadbanie bedzie polegalo na wlozeniu czystego ubrania i
        umyciu wlosow a dla innej manicure i pedicure u kosmetyczki co drugi
        dzien,fryzjer co tydzien,wydepilowana wszedzie gdzie sie da i gdzie
        sie nie da,solarium obowiazkowo,nowe i modne ciuchy,makijaz nawet do
        lozka itp,itd.
        Czy dresy i t-shirt po domu swiadczy juz o zaniedbaniu kobiety?
    • shellerka Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 20.06.09, 00:37
      ...pytałam panów...
      co? panie sie boja prawdy?
      • deodyma Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 20.06.09, 09:31
        kobieto, Ty naprawde nie masz co robic?
        na ematce4 zalozylas ze dwa podobne watki wczoraj a teraz kolejny na
        tym forum?
        moze faceci maja troche wiecej oleju w glowie, niz Ci sie wydaje i
        nie beda odpowiadali na ten durnowaty postsmile
        a!
        Ty sie lepiej przyjrzyj zaniedbanym panom na ulicy, majacych duze
        brzuchy, wylewajace sie znad paska od spodni, ktorych uczepione sa
        odsztafirowane babeczki, rzucajace mordercze spojrzenia na kazda
        inna, ktora nie daj boze osmieli sie za bardzo zblizyc do jej misiabig_grin
        • shellerka Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 20.06.09, 19:58
          a powiedz mi deodymo, co cie obchodzi jakie i gdzie watki zakladam? czy w tych
          watkach prowadze osobiste wycieczki do ciebie? chyba nie. miałam ci cos do
          powiedzenia osobiscie, to napisałam to na priva.
          az tak cie rozezlilo moje podejscie do zycia? bo mnei sie wydaje, ze wiki ma
          racje piszac, ze najglosniej "kumkaja" te, ktore jednak maja cos sobie do
          zarzucenia...
      • joanna35 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 20.06.09, 09:31
        A zainteresowanie tym tematem panów, jak widać, przerosło Twoje
        najśmielsze oczekiwaniasmile
        • az-3 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 21.06.09, 12:42
          Drogie panie weszłyście na forum dla panów i robicie
          pośmiewisko,dziwicie się pózniej że faceci się z nas śmieją.
          • deodyma Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 21.06.09, 13:28
            niech sie smiejasmile
            mnie to zwisa, bo sama znam takich panow w swoim otoczeniu, z
            ktorych mam niezly ubaw a niektorzy sa nawet gorsi od kobietsmile
            ale juz nie odbiegajny od tematu tegoz watku.
            czemu panowie nie odpowiadaja na zadane im pytanie przez shellerke?
            to jak to w koncu z Wami panowie jest?
            jak dbaja o soebie Wasze zony?
            a!!!
            i czy Wy dbacie o siebie, wszak znam panow, ktorzy calkowicie o
            siebie nie dbaja a maja naprawde fajne babeczki, ktore przykladaja
            ogromna wage do swojego wygladu.
            • breuszek Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 21.06.09, 15:09
              "moze faceci maja troche wiecej oleju w glowie, niz Ci sie wydaje i
              nie beda odpowiadali na ten durnowaty postsmile "

              obydwie jesteście siebie warte...
              • deodyma Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 21.06.09, 17:05
                nudziszsmile
                moze tak odpowiedz, jak Twoja zona dba o siebie i czy Ty sam o
                siebie dbaszsmile
          • izabelar0 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 07.11.09, 12:07
            az-3 napisała:

            > Drogie panie weszłyście na forum dla panów i robicie
            > pośmiewisko,dziwicie się pózniej że faceci się z nas śmieją.

            popieram...


        • izabelar0 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 07.11.09, 12:06
          joanna35 napisała:

          > A zainteresowanie tym tematem panów, jak widać, przerosło Twoje
          > najśmielsze oczekiwaniasmile

          wlasnie, popieram...zajrzalam na to forum z nadzieja, ze unikne tym
          razem beznadziejnych pytan/watkow...a tu co? faceci maja racje, ze
          sie nie wypowiadaja ...a swoja droga: zostawcie im chociaz to forum;
          e-mama juz nie wystarcza?
    • kckk Re: Dziewczyny 20.06.09, 21:51
      To się nazywa 'wolna sobota' wink
    • blackglass Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 21.06.09, 10:32
      deodyma napisała:
      nadal nie rozumiesz, ze jestes smieszna?
      co do tej w-i-k-i to twoj kolejny nick, ktory sobie zalozylas, bo to
      niemozliwe, zeby wiecej bylo takich glupiutkich dziewczynek, jak tysmile
      i nie mierz wszystkich swoja miarasmile

      Ło matko jakie baby są kłotliwe. O wszytsko moga się kłociC...
      Każdy może zakładac nowe wątki...a jak sie komus niepodoba to się w
      nich nie wypowiada/nie czyta...

      deodyma napisała:
      po twoich watkach widac, ze masz mnostwo kompleksow i usilujesz sie
      tutaj w jakis sposob dowartosciowac, tylko ze marnie ci to cos
      wychodzi.
      Mnie jej wątek/posty obeszły...
      Ale to jak ty się "zachowałaś" szkoda słow...

      deodyma napisała:
      na twoim miejscu przestalabym juz cokolwiek pisac, by nie robic z
      siebie posmiewiskabig_grin

      Ja na Twoim też..bo Ty ze swoimi postami/wywodami wydałaś mi się
      własnie zakompleksiona i żałosna...

      bez obrazy...to tylko takie moje spostzreżenia wink

      Pozdrawiam serdecznie obie Panie wink
      • deodyma Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 21.06.09, 11:35

        > Ja na Twoim też..bo Ty ze swoimi postami/wywodami wydałaś mi się
        > własnie zakompleksiona i żałosna...
        >
        > bez obrazy...to tylko takie moje spostzreżenia wink

        ojej, zaraz sie rozplacze...
        ales mi dowalilsmile
    • tata_tomek Chyba znów trzeba przypiąć ten wątek na górze: 23.06.09, 11:46

      tiny.pl/325r
      • rethymnon1 Re: Chyba znów trzeba przypiąć ten wątek na górze 11.07.09, 21:09
        Popieram! To forum nigdy nie pelne nowych postow, ale przynajmniej
        bylo nasze, e-tatowe... Nie zasmiecajcie go waszymi, do nikad nie
        prowadzacym babskim pierdu-pierdu.
    • frisky2 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 30.06.09, 12:39
      Szczerze? Nie wiem, nie wnikam. Mysle, że zgodnie z jakimiś w miarę nowoczesnymi
      trendami. Ale to raczej temat dla kobiet, bo raczej minimalną ilość facetów
      interesuje sposób dbania kobiet o siebie.
    • blq nie mam żony a tym bardziej dzieci... 11.07.09, 00:53
      ... ale jak dla mnie zadbana żona i matka to taka, która niezbyt zmieniła się w
      stosunku do tego, kim była przed ożenkiem. niestety, tak obserwując
      społeczeństwo to raczej mało której się udaje.

      10-20%.

      jeśli zaniedbana żona to taka, która nie ma tony makijażu, tipsów, solary,
      tapety, ciuchów jak tania dziwka i raczej pachnie sobą, niż jakimś agresywnym
      perfumem... to tak, wolę takie zaniedbane.

      jeśli zaś zaniedbana oznacza tłustą, obleśną, zniszczoną babę ("mam już mężusia
      to nie muszę się starać")... no cóż, chyba wiadomo.
      • black_tangens Re: nie mam żony a tym bardziej dzieci... 11.07.09, 02:40
        blq napisał:

        > ... ale jak dla mnie zadbana żona i matka to taka, która niezbyt zmieniła się w
        > stosunku do tego, kim była przed ożenkiem. niestety, tak obserwując
        > społeczeństwo to raczej mało której się udaje.
        >
        > 10-20%.
        >
        > jeśli zaniedbana żona to taka, która nie ma tony makijażu, tipsów, solary,
        > tapety, ciuchów jak tania dziwka i raczej pachnie sobą, niż jakimś agresywnym
        > perfumem... to tak, wolę takie zaniedbane.
        >
        > jeśli zaś zaniedbana oznacza tłustą, obleśną, zniszczoną babę ("mam już mężusia
        > to nie muszę się starać")... no cóż, chyba wiadomo.


        To ja korzystajac z okazji, ze zostalo zalozone takie forum na tak madry temat
        chcialam panom zadac pytanie, ktore mnie nurtuje. Panie prosze o
        milczenie na ten temat!
        Mam nadzieje, ze otrzymam szczere odpowiedzi.
        Wielokrotnie zauwazylam, ze panowie z ktorymi sie umawialam byli zachwyceni tym,
        ze na co dzien nie uzywam duzo makijazu. Robili mi z tego powodu komplementy i
        wysmiewali sie z kobiet chodzacych czesto na solarium i bardzo umalowanych.
        Jeden z nich nawet mi opowiadal taka historie, ze mial dziewczyne, ktora sie
        bardzo mocno malowala i kiedy po raz pierwszy raz ja zobaczyl bez makijazu to
        sie przestraszyl, bo myslal, ze ma obca kobiete w domu. To niby bez znaczenia,
        bo i tak wyszlam za innego za maz, ale mam pytanie, czy ci mezczyzni mowili
        prawde czy tylko mi prawili komplementy, by mnie szybciej zdobyc? Z drugiej
        strony odpowiednio zrobiony mocny makijaz potrafi upiekszyc kobiete.
        A wiec: Czy mezczyzni wola kobiety z mocnym czy delikatnym makijazem?
        • kretynofil A lubisz facetow w niebieskich majtkach? 11.07.09, 02:53
          Jesli nie rozumiesz aluzji to idz sie umaluj. Albo nie umaluj.

          Cokolwiek smile
          • uwolnic_cyce Re: A lubisz facetow w niebieskich majtkach? 11.07.09, 16:29
            A lubisz facetow w niebieskich majtkach?

            Faceci nie chodzą w majtkach tylko w gaciach?
            • kretynofil Sluszna uwaga... 11.07.09, 17:16
              > Faceci nie chodzą w majtkach tylko w gaciach?

              To mniej wiecej tak jak kobiety nakladaja makijaz nie tapete smile
        • black_tangens Kobieta z tapeta czy bez????? 11.07.09, 12:53
          black_tangens napisała:

          > To ja korzystajac z okazji, ze zostalo zalozone takie forum na tak madry temat
          > chcialam panom zadac pytanie, ktore mnie nurtuje. Panie prosze o
          > milczenie na ten temat!
          Mam nadzieje, ze otrzymam szczere odpowiedzi
          > .
          > Wielokrotnie zauwazylam, ze panowie z ktorymi sie umawialam byli zachwyceni tym
          > ,
          > ze na co dzien nie uzywam duzo makijazu. Robili mi z tego powodu komplementy i
          > wysmiewali sie z kobiet chodzacych czesto na solarium i bardzo umalowanych.
          > Jeden z nich nawet mi opowiadal taka historie, ze mial dziewczyne, ktora sie
          > bardzo mocno malowala i kiedy po raz pierwszy raz ja zobaczyl bez makijazu to
          > sie przestraszyl, bo myslal, ze ma obca kobiete w domu. To niby bez znaczenia,
          > bo i tak wyszlam za innego za maz, ale mam pytanie, czy ci mezczyzni mowili
          > prawde czy tylko mi prawili komplementy, by mnie szybciej zdobyc? Z drugiej
          > strony odpowiednio zrobiony mocny makijaz potrafi upiekszyc kobiete.
          > A wiec: Czy mezczyzni wola kobiety z mocnym czy delikatnym makijazem?


          To lubicie kobiety z tabeta czy bez tapety????
          • kretynofil [...] 11.07.09, 16:11
            Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
            • black_tangens Re: Czyli nie rozumiesz aluzji... 11.07.09, 18:51
              kretynofil napisał:

              Zrozum, biedna glupia kobieto, ze nie ma uniwersalnej recepty...
              Jesli w bravo girl Ci napisza ze modne teraz sa krotkie topy, to nie znaczy ze
              masz je zakladac mimo obwislego brzucha, rozumiesz?
              Ubior, makijaz, fryzura, bizuteria rzadza sie tymi samymi prawami - musza byc
              dopasowane do osoby, pory dnia (nocy), okazji i przeznaczenia.
              Nie zakladasz brylantow na silownie, nie zakladasz dresow na bal, nie malujesz
              mordy od rana jesli masz wyraziste rysy twarzy, albo nie napie*dalasz czarna
              kredka pod oczami przed noca. Kiedys kobieta w drogerii powiedziala mi, ze
              makijaz ma twarz rzezbic a nie kolorowac. I tyle.
              Facetom podobaja sie kobiety, ktore potrafia sie ubrac, a nie takie, ktore jak
              przeczytaja w gali ze pomaranczowy jest modny, to beda sie przebierac za boje
              sygnalowa...
              Co do wypowiedzi Twoich kolegow - czesto zakompleksieni faceci narzekaja na
              wystrojone kobiety, bo nie wierza w to ze taka mogliby zdobyc. Marza o szarej
              myszce wierzac ze taka beda mogli kontrolowac.
              I tyle w temacie makijazu, ubioru i facetow smile



              Jak to, nie ma uniwersalnej recepty na mezczyzn? To mnie zaskoczylessmile Bo jak
              dotad poznawalam mezczyzn, ktorzy dzialaja wedlug pewnych schematow. Choc
              zgadzam sie z toba, ze zakompleksieni faceci nie lubia pewnych siebie,ladnych i
              samodzielnych kobiet. Oni wola te jak to nazwales szare myszki, najlepiej
              jeszcze zalezne finansowo. Mam tez taka hipoteze, ze mezczyzni nie lubia
              wystrojonych i bardzo wymalowanych kobiet, bo boja sie ze beda one ich wiecej
              kosztowac od tych "skromnych".
              • kretynofil Hihihihi :) 11.07.09, 20:29
                > Jak to, nie ma uniwersalnej recepty na mezczyzn? To mnie zaskoczyles smile

                Jest, ale z ubiorem nie ma za wiele wspolnego smile

                > Bo jak dotad poznawalam mezczyzn, ktorzy dzialaja wedlug pewnych schematow.

                Czyli poznawalas schematycznych mezczyzn. Nie martw sie, taka jest pewnie
                wiekszosc smile

                --
                Glupie forum.
              • haldeman79 Re: Czyli nie rozumiesz aluzji... 11.07.09, 21:03
                > ... Mam tez taka hipoteze, ze mezczyzni nie lubia
                > wystrojonych i bardzo wymalowanych kobiet, bo boja sie ze beda one
                ich wiecej
                > kosztowac od tych "skromnych".

                Na szczęście to tylko hipotezasmile
    • wlodeusz Wyłącznie... 11.07.09, 07:16
      o siebie. Żartuję, oczywiście.
    • szmul_zygelbojm moja żona goli broszkę co tydzieńj 11.07.09, 07:25
      jak dla mnie to wystarcza
      • o-qrde.pl jak dbaja o siebie wasze zony 11.07.09, 07:40
        Żony się od razu pokłóciły, mężom, poza nielicznymi wyjątkami jest
        wszystko jedno.
      • wlodeusz Re: moja żona goli broszkę co tydzieńj 12.07.09, 08:40
        Lubisz widok, wypatroszonej kury?...
    • sandino Moja stosuje jakieś babskie diety i ćwiczy 11.07.09, 10:57
      brzuch i uda. Żeby zgrabnie wyglądać. Jest zadbana. Sama z siebie - ja nie
      naciskam i nie daję nic do zrozumienia.

      Podoba mi się. Ładna z niej dziewczyna.

      PS. Wraca punktualnie z pracy, więc mam nadzieję że te starania to dla mnie wink
      • szmul_zygelbojm Re: Moja stosuje jakieś babskie diety i ćwiczy 12.07.09, 12:57

        a broszkę goli ?
        • sandino preferujemy pejsy ;-) 12.07.09, 13:02
    • sandino Baby ściągać koszulki i na gołe klaty 11.07.09, 11:02
      Męska część tego forum chętnie się rozsiądzie w klubowych fotelach i z kufelkiem
      zimnego piwska w łapie chętnie popatrzy.

      Po potyczce poprosimy o namiętne i czułe przeprosiny na co też chętnie popatrzymy.
    • jandk Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 11.07.09, 12:13
      deodymo, zejdz ton nizej. Nie jestes krolowa tego forum, zeby dyktowac ludziom,
      co maja pisac. Dziewczyna ma ochote zalozyc taki watek, to zaklada. A jezeli
      Tobie sie to nie podoba, nie czytaj.
      A ze sie z niej smieja? Tylko ludzie interesujacay w jakis sposob, moga zwrocic
      uwage innych. Boli Cie to, ze jest zauwazana? Niech bedzie. Niech sie smieja.
      Skoro jej to nie przeszkadza, to dlaczego jej to wypominasz?
      Ja ja lubie, jest soba, nie jest "nadufana" panienka, ktora sie czepia
      wszystkich i wszystkiego.
      • deodyma Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 12.07.09, 14:35

        > deodymo, zejdz ton nizej. Nie jestes krolowa tego forum


        alez wcale sie za krolowa nie uwazamsmile


        zeby dyktowac ludziom,
        > co maja pisac.

        ani mi to w glowiesmile

        > A ze sie z niej smieja? Tylko ludzie interesujacay w jakis sposob,
        moga zwrocic
        > uwage innych. Boli Cie to, ze jest zauwazana?

        naprawde sadzisz, ze mnie to boli?
        ojojojbig_grin
        • sofi84 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 13.07.09, 21:48
          deodyma masz kiepsko kojarzący się nick muszę Ci powiedzieć uncertain
    • berbam Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 11.07.09, 14:56
      chyab cie deodyma
      nikt ostatnio nie dyma
      • deodyma Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 12.07.09, 14:33
        chyab jednak nie masz racjibig_grin
    • czajka-service Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 11.07.09, 15:11


      MOJA ŻONA W OGÓLE OSTATNIO O SIEBIE NIE DBA . NIE DBA TEŻ O MNIE ,
      DBA TYLKO O SPOTKANIA ZE SWOIM BYŁYM PARTNEREM - ŚMIESZNE , CO
      NIE ???

      shellerka napisała:

      > jak w temacie i co sie wam w tym dbaniu podoba a co nie?
      > oraz... czy wolicie zadbana zone, czy zaniedbana zone?
      > oraz co rozumiecie pod pojeciem zadbana zona?
      > zapraszam do dyskusji...
      • black_tangens Cos te forum sie slabo rozwija, faceci chyba za 11.07.09, 18:54
        bardzo nie patrza na to jak wygladaja zony, tylko zwracaja baczna uwage jak
        wygladaja nie-zonysmile
      • aggula3 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 11.07.09, 19:45
        Ależ sie ubawiłam , z tej jakże wiele wnoszącej dyskusji. A to , ze
        warto byłoby cos przeczytrać , cos obejrzeć i czegos posłuchać to
        juz w granicach zadbania wam sie nie mieści ? Grunt zeby tapeta była
        i dupeńka wymiarowa a nie dupsko . Żalosne.....
    • karro80 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 11.07.09, 19:59
      Z perspektywy kobity...
      A skąd ma wiedzieć co robię jak robię w łaziencewink

      Też nie wnikam jak się goli, perfumuje itd.
      Wygląda dobrze, nie śmierdzi - wniosek - musi i dba o siebiesmile
    • jopowa Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 11.07.09, 22:37
      nie mam zony
      • bugmenot2008_2 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 12.07.09, 17:04
        nie dba o siebie jest gruba swinia po ciazy dlatego ja zdradzam w necie z seksi
        laseczkami
    • cinus1974 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 05.08.09, 12:54
      wychowalem sie w domu gdzie zona i matka byla jednoczesnie kobieta
      pracujaca i prowadzaca dom,ale tak na sto procent moja matka czytala
      w naszych myslach zanim o czyms pomyslalem juz mialem to na stole
      zawsze czysto,wszystko uprane,podane.w wieku 25 lat majac wlasna
      firme i dom mieszkalem u mamusi bo tam bylo wszystko,jakos
      podswiadomie szukalem zony, ktora bedzie postepowac odwrotnie niz
      moja matka, piekna blond laske z dlugimi pomalowanymi paznokciami
      nie zapracowana kobiete,ktorej zycie kreci wokol dzieci i kuchni.
      mam taka zone ktora przyslowiowo lezy i pachnie zeniac sie z nia
      wiedzialem,ze ona nigdy mi nie ugotuje obiadu jestesmy ze soba osiem
      lat mamy corke 6 lat i jest super moja zona to kobieta,ktora lata od
      kosmetyczki do solarium i tak dalej nigdy nie chodzi w papilotach
      zawsze jest pomalowana usmiechnieta ladnie ubrana,nie chce
      zony,ktora chodzi w szlafroku frote z odrostami na glowie,rok po
      porodzie zrobila sobie operacje plastyczna bo doszla do wniosku ze
      musi sie doprowadzic do stanu z przed ciazy,takie kobiety podziwiam
      szanuje takie mi sie podobaja co nie znaczy ,ze nie rozumiem kobiet
      takich jak moja matka zycie zmusilo ja do pracy a wychowanie do
      totalnego poswiecenia sie dzieciom.musze powiedziec,ze nawet piekne
      nie spracowane kobiety sa cudownymi matkami moja zona ma super
      kontakt z nasza corka,co prawda nie sprzata i nie gotuje ,ale
      potrafila to zorganizowac w inny sposob.kobieta to wizytowka faceta
      musi byc piekna i zadbana,szlafrok kapcie niszcza zwiazki.
      • piwonia40 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 05.08.09, 15:03
        ... kurcze ale ty masz fajnie a twoja zona to juz nie wspomne.
      • karla134 Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 22.10.09, 13:26
        Z nudów bym umarła co nie znaczy że nie dbam o siebie, a propos taki inny świat, też bym się na tatki świat udała ale na jakieś 2 tygodnie TYLKO!!!big_grin Noo taki urlop od codziennego życia.
        A tak na poważnie to ten czas i pieniądze ile bym jednego czy drugiego bym nie miała poświęciłabym dziecku chociażby na wycieczki do Disney land albo inne fajne bajery oczywiście dla dziecka eeh.
        Dobra wracam na ziemię big_grin
    • zdziwik Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 10.08.09, 11:53
      nie dbaja sad
    • Gość: poradzacz Re: jak dbaja o siebie wasze zony? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.08.09, 12:08
      Sztuka bycia kobietą
      i wszystko - nie tylko wygląd ale i wnętrze stanie się jasne smile. A gdyby na
      wyglądzie szczególnie zależało to
      polecam!
    • maxciek Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 10.08.09, 12:09
      Sztuka bycia
      kobietą
      i wszystko - nie tylko wygląd ale i wnętrze stanie się jasne smile. A
      gdyby na wyglądzie szczególnie zależało to
      polecam!
    • super.kolo Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 11.08.09, 12:03
      Moja się podmywa dwa razy dziennie i raz dziennie prysznic.
    • skoobus Re: jak dbaja o siebie wasze zony? 13.08.09, 11:37
      Dlaczego na każdym jednym forum wałkujesz ten sam temat??? Masz kompleksy czy
      zbyt wygórowane mniemanie o sobie??? Bo teraz juz sama nie wiem... Chcesz nam
      opowiedzieć jaka jesteś cudowna żona i matka, piękna, zadbana, w ogóle super
      kobita z Ciebie smile Wierzymy smile Tylko zmień juz temat smile
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka