wczesna artyleria

[stasi1]

Byłem wczoraj w Malborku. Oczywiście na zamku. Były tam ogromne kamienne kule,
tak na rzut oka 400 i więcej milimetrów. Przewodnik na moją sugestie(wcześniej
mówił że właśnie z nich strzelano) że tak ogromnych dział nie było wtedy, dał
takie wyjaśnienie. Że te działa były takie jednorazowego użytku, że one były
ulepione w ziemi i strzelały bardziej tym co się rozerwało z tego działa, niz
samą kulą.
Więc jestem ciekawy czy te kule mogły być prawdziwe czy tylko je zrobiono na
potrzeby turystów. W końcu taka wielka od razu rzuca sie w oczy a nie taka od
zwykłej bombardy

[speedy13]

Hej
stasi1 napisał:

> Byłem wczoraj w Malborku. Oczywiście na zamku. Były tam ogromne
kamienne kule,
> tak na rzut oka 400 i więcej milimetrów. Przewodnik na moją
sugestie(wcześniej
> mówił że właśnie z nich strzelano) że tak ogromnych dział nie było
wtedy, dał
> takie wyjaśnienie. Że te działa były takie jednorazowego użytku,
że one były
> ulepione w ziemi i strzelały bardziej tym co się rozerwało z tego
działa, niz
> samą kulą.

Eee tam. Sporo było późnośredniowiecznych bombard o kalibrze nawet
500-600 mm albo i więcej
en.wikipedia.org/wiki/Bombard_(weapon)
Mogli się i Krzyżacy kiedyś takich dorobić.
> Więc jestem ciekawy czy te kule mogły być prawdziwe czy tylko je
zrobiono na
> potrzeby turystów. W końcu taka wielka od razu rzuca sie w oczy a
nie taka od
> zwykłej bombardy

[stasi1]

rzeczywiście masz racje. Tylko że jako ta największa bombarda (car
Puszka) to podobno w ogóle nie wystrzeliła. Gdzieś to kiedyś
czytałem. Nawet stwierdzono że by się rozleciała gdyby w nią
kamienną kule włożono. Ale stwierdzono że z siekańców to mogła
strzelać.
Muszę zobaczyć w internecie co o tym piszą

[wladca_pierscienii]

stasi1 napisał:

> rzeczywiście masz racje. Tylko że jako ta największa bombarda (car
> Puszka)

1) średniowieczne bombardy miały KRÓTKĄ lufę (Car Puszka długą)
2) średniowieczny proch czarny nie był doskonały
forum.gazeta.pl/forum/w,539,24926136,24959917,Re_Czarny_proch_prosze.html
3) kwestia zaprojektowania odpowiedniej grubości lufy
4) teroretycznie odlew Car Puszki mógł się nie udać
w powieści "Paziowie króla Zygmunta" jest opisane
jak mistrz ludwisarski martwił się
czy dzwon "Zygmunt" został odlany bez skazy
(dopiero pierwsze dzwonienie go uspokoiło)
(a wtedy ci sami ludzie odlewali dzwony i lufy armat)
teroetycznie jakiś rosyjski fachowiec mógł postukać
młotkiem po lufie i stwierdzić, że jest skaza w lufie

--
La Roux - Bulletproof
www.youtube.com/watch?v=l40bQFqJX6I

[speedy13]

BTW znalazłem przypadkiem i tę krzyżacką bombardę: zwała się Leniwa
Greta :D kal. około 50 cm en.wikipedia.org/wiki/Faule_Grete