Zdaniem Daszczyńskiego: Święto mistrzów

[Gość: cosiedziwisz]

Zespól Oświatowy Ledionistów powstał w Kolbudach BRAVO.Wójt gminy Kolbudy - z pewnością w dobrej wierze - zaakceptował i wspierał Legionistów Chrystusa, który postrzegał jako bastion dający odpór sektom i marksizmowi, w związku z czym być może nie poświęcił wystarczającej uwagi skandalowi seksualnemu związanemu z księdzem Marcialem Macielem Degollado, założycielem organizacji Legionistów Chrystusa

Zdaniem Daszczyńskiego: Święto mistrzów

[Gość: gosc]

Ciekawy artykul zwazywszy, ze pan Roman sam "dorabial" swojego czasu jako czlonek ciala pedagogicznego. Czy z okazji Dnia Edukacji Narodowej otrzymal kiedys laurke? Nie sadze. Jednak szczerze ciesze sie, ze nikle zainteresowanie ksztaltowaniem dzieciecych umyslow jakie prezentowal pan Roman w mlodosci, ustapilo miejsca zrozumieniu tematu i naprawde milo, ze ktos glosno mowi dzis nie tylko o tych marnych przypadkach ale przede wszytskim o tych wybitnie pozytywnych.

Zdaniem Daszczyńskiego: Święto mistrzów

[Gość: z700]

Ja bym powiedział "Dzień Nieudacznika Życiowego". Gros nauczycieli w Polsce pochodzi z negatywnej selekcji - na przedmiotowe studia się udają ci, którzy się nie dostają na bardziej prestiżowe kierunki, i tak odpady z medycyny idą na chemię albo biologię, z prawa na historię, z ekonomii na geografię, itd. Efekt? Zamiast pasji, tak potrzebnej do wykonywania tego zawodu, wieczna frustracja, niedouczenie i co gorsza totalny brak koncepcji jeżeli chodzi o nauczanie. Sprawdzenie umiejętności młodego człowieka sprowadza się w większości przypadków do weryfikacji czy wkuł na pamięć podręcznik.

Na mojej całej drodze edukacji szkolnej, pomijając studia, spotkałem się dosłownie z paroma nauczycielami, którzy zasługują na miano Mistrza. Całej reszcie mówię to, co kiedyś Agnieszka Chylińska!

z700

[3miastoorg]

bzdura, bycie nauczycielem to wybór i chyba powołanie. Podziwiam ludzi którzy decydują się na pracę w gimnazjach i szkołach średnich, to jest ciężki kawałek chleba użerać się z dziećmi, młodzieżą i pretensjami rodziców.

[Gość: z700]

POWINIEN BYĆ! Tymczasem tylko niewielki odsetek belfrów trafia tam z POWOŁANIA. Cała reszta trafia tam, bo skończyła kiepskie studia i tylko to im zostało.