GoĹÄ: konrad
IP: *.nsm.pl
30.11.06, 23:15
Coś mi sie zdaje ze chyba ogladałem inny mecz niż red. Kubicki. Prokom zagrał
mecz powiedzmy przyzwoicie. TAU cały czas kontrolowało sytuację i gdy w IV
kwarcie Prokom doszedł na 65-65 to i tak było wiadomo że nic z tego nie
bedzie. Wszedł Scola... i to wystarczyło. W ostatnich minutach bardzo
wyraźnie było widać brak jakiegokolwiek pomysłu na grę graczy Prokomu.Po
prosty chaos i nic więcej, nawet czasy brane przez trenera nic nie zmieniły...