Dodaj do ulubionych

Sport - kłopot dla Łuczniczki

IP: *.internetdsl.tpnet.pl 07.04.08, 20:03
"Dobrze, że nasze siatkarskie zespoły nie grają o medale, bo w maju
mamy Wod-Kan, a to impreza wystawiennicza, której przygotowanie
zajmuje wiele czasu - dodaje Drażdżewski."

Taka wypowiedź to WSTYD!!!!!!!!!!!!

HALA TARGOWO-WYSTAWIENNICZA!!!!
zaorajmy wszystkie kluby, przecież targi są najważniejsze! w akcie
buntu żadna drużyna nie powinna grać w tej hali, niech sobie stoi
pusta i niech targi się tam odbywają!

Piękne podejście do Sportu w naszym mieście :/
Obserwuj wątek
    • evija87 Sport - kłopot dla Łuczniczki 07.04.08, 20:05
      "Dobrze, że nasze siatkarskie zespoły nie grają o medale, bo w maju
      mamy Wod-Kan, a to impreza wystawiennicza, której przygotowanie
      zajmuje wiele czasu - dodaje Drażdżewski."

      Taka wypowiedź to wstyd.

      HALA TARGOWO-WYSTAWIENNICZA!!!!
      zaorajmy wszystkie kluby, przecież targi są najważniejsze! w akcie
      buntu żadna drużyna nie powinna grać w tej hali, niech sobie stoi
      pusta i niech targi się tam odbywają!

      Piękne podejście do Sportu w naszym mieście :/
      • kuna_sogobi Re: Sport - kłopot dla Łuczniczki 14.04.08, 05:25
        evija87 napisała:

        > "Dobrze, że nasze (...)
        > Taka wypowiedź to wstyd.

        A czego się spodziewać po zakutym policyjnym łbie? Drażdżewski od
        samego początku dyrektorowania za główny cel obrał sobie: nie
        podpaść i trwać!

        Drażdżewski był bardzo dobrym gliną, ale kierowanie halą wymaga
        nieco innych kwalifikacji... Po przejściu na policyjną emeryturę
        dostał synekurkę od Dombrowicza i trzyma się jej "rękamy y nogamy".
        Na sporcie znał i zna się tak, jak ja na topografii księżyca. I
        potem wali takie "kwiatki" w wypowiedziach :/

        Jasiakiewicz mianował dyrektorem hali Sokołowską. Nie była to może
        idealna postać, miała "swoje za uszami", ale była z branży sportowej
        (tenis, zawodniczka, potem działaczka). Nastał Kostek i
        urządził "polowanie na czarownice" z ekipy Jasiaka, w którym
        Sokołowska była jednym z ważniejszych celów. Potem przegrał z nią
        sromotnie w sądzie, co zdaje się kosztowało też nas-podatników
        jakieś odszkodowanie. A do pilnowania porządku w hali ;) wyznaczył
        policjanta. Oczywiście spadki Asty, Delecty i nabierający coraz
        realniejszych wymiarów możliwy spadek Pałacu to wina złej pracy
        zarządów tych klubów, ale szef "Łuczniczki" też jakąś swoją cegiełkę
        do tego dołożył.
    • Gość: kibic Sport - kłopot dla Łuczniczki IP: *.chello.pl 08.04.08, 10:26
      Konstanty grabarzem sportu wyczynowego w Bydgoszczy
    • Gość: konju1 Sport - kłopot dla Łuczniczki IP: *.man.bydgoszcz.pl 08.04.08, 11:28
      Skandal!!!!!!!!!
    • Gość: PJ Re: Sport - kłopot dla Łuczniczki IP: *.chello.pl 08.04.08, 12:58
      Ten cały dyrektor jest chyba nie w pełni władz umysłowych.
      po 1. niech sobie wybuduje halę na targi i wystawy, a nie halę sportową, bo ta
      już jest.
      po 2. w Madison Square Garden, na 365 dni w roku jest 400 imprez. I jakoś się da
      i nikt nie narzeka. Od 8 kwietnia, do końca miesiąca są zaplanowane 23 imprezy.
    • Gość: chio Sport - kłopot dla Łuczniczki IP: *.internetdsl.tpnet.pl 08.04.08, 13:32
      koszykowka nie wroci na luczniczke, dla koszykowki ta hala powstala, czy wy z
      miasta jestescie wszyscy po..i. ile osob chodzi na ta siatkowke, Astoria
      przyciagala tlumy i nadal to robi nawet w II lidze jest wiecej kibicow niz na
      ekstraklasie siaty.
      • majack3 Re: Sport - kłopot dla Łuczniczki 08.04.08, 14:52
        Hala powstała dla sportu w mieście !!!! Koszykarze "zaanektowali" ją
        juz po jej powstaniu na wyraźne zapotrzebowanie polityczne aktualnie
        dominującej władzy.
        A wypowiedź dyrektora D. świadczy o jego całkowitym oderwaniu od
        sportu.
        Kompletna kompromitacja.
        Mamy halę z założenia widowiskowo-sportową, a przepoczwarzamy ją w
        halę targową !!!! Na siłę, bo na halę wystawienniczą to Łuczniczka
        nadaje się średnio. Owszem można tu coś pokazać, ale hale targowe
        mają zupełnie inne rozwiązania funkcjonalno-użytkowe.

        I tak z hali, która mogła być wizytówką Bydgoszczy (i chyba nadal
        jeszcze może) zrobi się miejsce do małych interesików. Nie łudźmy
        się, centrum targowego na miarę Poznania to my się w Łuczniczce nie
        doczekamy. A wypełnianie kalendarza targami w kwietniu i maju to
        dywersja :)) W każdym sporcie halowym, to okres "decydujący".
        Decydujacy o spadkach, awansach, mistrzostwie Polski.
    • Gość: Marcin Kwaśny Sport - kłopot dla Łuczniczki IP: *.elblag.dialog.net.pl 08.04.08, 16:43
      Co to za tłumaczenie, że na szczęście nie gramy o medale...! To
      znaczy, że możemy pozwolić naszym drużynom na spadek do niższych
      lig?! Poza tym nasuwa się następujący wniosek; jeśli ważniejsza
      jest organizacja w Łuczniczce imprez wystawienniczych, to w jakim
      celu budowaliśmy halę sportową. Trzeba było wybudować centrum
      targowe! To jakaś paranoja, Panie Dombrowicz! Poraz kolejny
      udowadnia Pan, że sport w ogóle Pana nie obchodzi.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka