alove-supreme
18.08.16, 12:02
...władzy rodzicelskiej.
Zastanawiam się, jak może zareagować mój ex, ojciec mego dziecka, na samą wieść o rozprawie, w jej trakcie i oczywiście już po zapadnięciu wyroku tę władzę mu ograniczającą (zakładam, że pójdzie po mej myśli bo są wszelkie przesłanki).
Napiszcie proszę, jak to było u Was? informowałyście w ogóle ojca dziecka, że dajecie sprawę do sądu czy było to dla niego zaskoczeniem?
Jak się zachowywał w trakcie i już potem? czy postawiło go to do pionu, czy stał się lepszym ojcem - a mnie właśnie o to idzie, bo jednocześnie pragnę sadownie ustalić kontakty, być może dopiero to skłoni go do regularnych wizyt u synka, bo jak dotąd bywa u niego raz na 2-3 m-ce (mieszkamy 500 km od siebie), a w międzyczasie zupełnie się nie odzywa. Nigdy kontaktów mu nie zabraniałam, ale widzac jak jego "entuzjazm" opada nie namawiam go już, nie pytam kiedy będzie, bo uznaję że jest dorosłym czlowiekiem i sam decyduje i odpowiada za swe czyny. Ja się tylko przyglądam i wyciagam wnioski. A wniosek jest taki, że mu na dziecku nie zależy, ma ważniejsze sprawy... ech.
Alimenty płaci, ale zwykle z opóźnieniem.
Czy po sprawie nie stało się jednak u was na odwrót - że facet zupełnie odciął się od dziecka i was? czy konflikt narósł czy się uspokoił?
Opowiedzcie proszę.