Brat odtrąca siostre.

[cy_try_na_kwa_sna]

Mam 14letniego syna i 6 letnią córkę. Mała jest w opatrzona w brata jak w obrazek a syn jej nie lubi. Za każdym razem jak Kornelia do niego przyjdzie to jest wrzask jakim prawem ona się do niego zbliżyła i w ogóle. Jak idę z dziećmi gdzieś do sklepu czy coś i jak mała chce mi podać rękę to ja odpycha albo udaje że jej nie widzi. Wie ktoś co robić żeby tak nie było? Dodam iż sama ich wychowuje .

[bez-bez-bez]

Przypuszczalnie przed jej pojawieniem on mial tylko Ciebie ( kiedy zostaliscie sami)Dzieci maja tego swiadomosc wieksza niz nam sie wydaje.Potem kiedy pojawila sie Kornelcia musialas wieksza uwage i troske poswiecic noworodkowi, niemowlakowie to poczul, ze ona jest jego zagrozeniem.Z racje tego, ze on jest juz duzym chlopcem sprobuj go podejsc bazujac na jego wieku i pytac sie co on mysli w sprawach jakis blahych jesli chodzi o Kornelcie.Pokaz mu ,ze potrzebujesz jego zdania i spojrzenia jesli chodzi o dziecko -Kornelcie.Nie mowie tu o bardzo waznych sprawach.Poza tym mysle, ze zaczelabym od tego by znalesc jakas plaszczyzne tylko on i Ty.Czas tylko dla Was.Duzo rozmow, moze basen, moze kino tylko dla widzow od jego wieku. Taki sam czas dla Kornelci: kino dla niej bajki dla jej przedzialu wiekowego. Jesli to zadziala i Maly poczuje sie wazny i ze sie z nim liczysz moze zechce uczestniczyc we wspolnym spedzaniu czasu wiedzac, ze moze byc takim prawdziwym starszym bratem a tym samympoczuje ze w zyciu ma nie tylko Ciebie ale przede wszystkim Kornelcie.Przyznam, ze chyba jego wiek to ostatni dzwonek by te relacje pomiedzy nimi moga sie zmienic.Jak czas spedzac bedziesz tylko z nim ( moze jakis Mc Donald) poswiec na rozmowie wplataja w to Kornelcie. Powiedz mu , ze jest juz duzy i potrzebujesz jego spojrzenia na sprawe ale badz czujna, zeby to bylo zdrowe zeby tym nie podzul ze dalas mu przyzwolenie na jakas przemoc albo cos w tym rodzaju. Mozliwe , ze zaczeliby sie dogadywac na plaszczyznie wspolnych zabaw np na sciance.Wdrozylabym w taki sposob spedzenia czasu najpierw z synem, jakby juz czul sie na tym dobrze powoli bym go uswiadamiala , ze moze nauczylby Kornelcie, zaznaczajac ze jest w tym coraz lepszy i zapewne bylby dla malej dobrym przykladem. OBudz w nim chec pomagania innym i tym sposobem moze sie przekona do mlodszej , ' slabszej' dziewczynki, ktora byloby milo gdyby sie nie opiekowal , mowiec ze ona potrzebuje jego pomocy.
Oczywiscie nie pouczam , rozwazam to z mojego punktu widzenia . Tak ja bym zrobila bedac w takiej sytuacji. Mysle, ze psycholog tez moglby jakos pomoc. To wszystko to ciezka praca, wymagajaca cierpliwosci, sil , czasu i przede wszystkim checi. Mozliwe ze wypracowanie tego bedzie bardzo trudne ale nie jest niemozliwe. Pomysl, jakby sie to sprawdzilo to ile dobrego by z tego wyniklo. Samotne rodzicielstwo, praca, ogarniecie codziennosci moze zniechecac do walki o to ale gra idzie o bardzo wazne relacje Twoich dzieci. Mam nadzieje, ze masz wsparcie rodziny wtedy jest latwiej wszystko organizowac.
Pozdrawiam
( i wybacz jesli ton mojej wypowiedzi brzmial jak pouczanie ale nie mialam takich intencji. Rozwazalam tylko jak ja bym w tej sytuacji postepowala )

[cy_try_na_kwa_sna]

Jak mówię Kamilowi co sądzi, żeby np. zapisać Kornelie na basen to odrazu jest "to twoje dziecko, rób z nim co chcesz, mnie to nie obchodzi". On już nie jest mały, ma 14 lat, 8klasa. I na pewne rzeczy jest już za późno. Żałuję że z mężem jak był z nami tak późno zdecydowałam się na drugie dziecko może wtedy byli by bardziej zżyci

[sasanka5]

A na jakie rzeczy jest za późno ? Mały synek zaczyna dojrzewać, stanie się "zaraz" młodym mężczyzną to równie dobrze początek drogi do budowania waszych relacji w nieco innym wymiarze.
To jaką rolę pełni teraz w waszym domu z dużym prawdopodobieństwem będzie miało znaczenie w jakiej roli będzie widział się jako mężczyzna w dorosłym życiu, w swojej przyszłej rodzinie.
A wiesz, z jakich powodów siostry nie lubi ?

[nowabiala1]

Są rodzeństwem przyrodnim czy rodzonym ? Od jak dawna sama wychowujesz ? Czy ojciec partycypuje w wychowaniu dzieci ?

[cy_try_na_kwa_sna]

Wychowuje sama od 5 lat. Są rodzonym rodzeństwem

[sabciasal]

to nie jest kwestia różnicy w wieku.
moze własnie wykorzystaj to, ze jest taki "dorosły", porozmawiaj, ze jako starszy brat, ze ona na niego liczy. a przede wszystkim zapytaj, czemu sie tak zachowuje.

[plater-2]

Może brat wini siostrę tj.fakt, że pojawiła się na świecie, za rozstanie rodziców ? Może słyszał jakieś wypowiedzi do siebie czy innej osoby kierowane ?