nataliexandra
18.11.20, 13:43
Dwa miesiące temu urodziłam córkę. Nie pracuję, nie posiadam jeszcze nawet odpowiedniego wykształcenia (nastoletnia ciaza). Jestem już pełnoletnia i mieszkam z moim partnerem i jego rodzicami. Partner poniża mnie, zdradza, bardzo często stosuje wobec mnie przemoc fizyczną. Jego rodzina zdaje się zatajać problem i zamiatać go pod dywan. Moja rodzina jest zmanipulowana przez matkę mojego partnera, więc nie wierzy w ani jedno moje słowo, twierdząc, ze przesadzam, bo u nich mam pomoc przy dziecku. Gdy udaje mi się na jeden dzień przyjechać do domu, moi rodzice wyzywają mnie i zabraniają mi wszystkiego, bo nienawidzą mnie za to, że zaszłam w ciąże w tak młodym wieku. Codziennie doświadczam terroru psychicznego i ekonomicznego ze strony obu rodzin. Niestety, najbliższa osoba, która może mi pomóc mieszka dwie godziny drogi ode mnie i nie jest w stanie przyjąć mnie do siebie z dzieckiem na stałe. Mam odłożone trochę pieniedzy, ale niewystarczająco dużo, by wynająć jakieś lokum. Czy istnieją jakieś instytucje, do których mogę zwrócić się o pomoc? Chcę zabrać dziecko i zacząć nowe życie. Mój partner chciał zrzec się ojcostwa i od początku nie chciał małej, a ja nie chce, by moja córka wychowywała się w takim przemocowym środowisku. Gdzie mogę uciec? Czy jest jakaś instytucja, która przyjmie mnie „od ręki”?