madziulec
10.09.08, 21:07
Moj eks rozpoczal bardzo skuteczny proces znikania.
Oto etapy:
- zlikwidowanie dzialanosci gospodarczej
- zmiana pracy, z czym laczy sie zmiana nr telefonu kom
- zmiana adresu zameldowania, ale wiem juz od dziecka ze buduje nowy dom, wiec
pewnie adres juz niebawem bedzie rowniez nieaktualny...
Z pkt. 1 laczy sie likwidacja 1 konta w banku.
Z pkt. 2 to, ze nei podal mi oczywiscie nowego nr teleofnu.
Eks wniosl o zmiane kontaktow z dzieckiem, poniewaz w ciagu tygodnia nie ma
zamiru jzu wiecej sie z malym widywac (podobno praca).
Teraz tak:
- do dzis powinny wplynac alimenty, nie wplynely
- nie mam jak nawet sie zapytac kiedy i czy wplyna
Jedyne co mam to ... adres (nie wiem czy nada aktualny, numer NIP i nr PESEL,
nr konta w banku, ktory byl aktual;ny miesiac temu.
Alimenty zawsze wplywaly w terminie, jednoczesnie do wrzesnia w miare eks
wywiazywal sie z kontaktow (procz tego, ze eni zabral w sierpniu malego na 2
tygodnie wakacji.. ).
Co robic??
Troche sie zagubilam.
Nie musze znac telefonu do eksa, nie musze wiedziec gdzie mieszka, ale ..
kurza twarz.. musze zaplacic rachunki.