zalogowalamsie
29.06.14, 22:49
Witam. Jestem mama 2 latka i 3tyg dziecka.Chyba sobie nie radzę. Moje młodsze cały praktycznie dzień prezy się ,setka,marudzi ,napina do tego stopnia że praktycznie nie da się jej odlozyc i nie jestem w stanie zająć się starszą ani sobą. jak uda mi się ją odłożyć to na max godz i wtedy jak w ukropie sciele łóżka,ogarniam mieszkanie ,jem śniadanie wstawiam obiad ito. ona cały czas marudzi ,wije się noszę na rękach,kołysze itp co chwilą daje cyca co chwilą ją odbijam bo już sama nie wiem czemu ona tak się wije i budzi czy gazyl,nieodbicie czy główną nie wiem . jestem już zmęczona bo starsze dziecko miało problemy z brzuchem ale to np z rana albo wieczorem a nie caly dzień. Mąż pracuje jak wraca to przejmuje mała ale on wraca późno niestety on pracuje i nie może pomagać mi. jestem chyba sierota bo inne kobiety sobie radzą a. Czemu ona tak ma to normalne też tak ktoś miał i jak sobie radzić? bojego się nocy bo zaczęła ulegać i a ją nie odbijam jej w nocy co karmienie bo bym już w ogole nie spala więc jak zaśnięcie podczas karmienia też zasypiam a teraz boję się że się zakrztusi uleje . najgorsze jest to że ją naprawdę nie wiem o co jej chodzi zje mleko z piersi podnoszę ją ona wije się wycinać gardzi to ją kładę sobie na brzuch to samo to ją lulam to w końcu znowu daje pierś. sama niewiem czy ona glodna czy coś ją boli a po tej kolejnej piersi też boję się że ją przekarmie i uleje i znowu muszę ją podnieść do odbicia bo zaraz się wije.