Dodaj do ulubionych

Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem

12.12.19, 18:36
Dwa pełne etaty+dojazd= obydwojga rodziców od poniedziałku do piątku nie ma w domu po 12 godzin. Jak to pogodzić z małym dzieckiem? Czy ktoś z Was tak funkcjonuje ?
Obserwuj wątek
    • juuuu7 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 13.12.19, 15:45
      Nie da sie pogodzic jesli chcecie widywac dziecko. Jesli oboje spedzacie po 4 godz dziennie na dojazdach to albo musicie sie przeprowadzic blizej pracy albo jedno z Was zmienia prace na taka blizej domu/korzysta z home office.
      • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 13.12.19, 16:40
        Home office nie wchodzi w grę, przeprowadzka też, ze znalezieniem pracy bliżej jest ciężko. Czy ktoś zatrudnia opiekunkę w takiej sytuacji?
        • dag-ger Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 13.12.19, 17:10
          Szczerze mówiąc to zrezygnowałabym z pracy, chyba że byłabym 'pod sciana' z jakiegoś powodu. Nie wierzę że jakakolwiek opiekunka zastąpi dziecku rodzicow, bo jeśli praca jest na dzień to dziecka byście praktycznie nie widywali.
          Nawet jeśli zarabialabym połowę wolałabym opiekować się dzieckiem i być blizej. Nie wyobrażam sobie tego.
          • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 13.12.19, 18:45
            Na co dzień. Tylko pracę łatwo rzucić, trudniej znaleźć, a jakby coś się stało z drugą to katastrofa.

            Czy rodziny z dochodzącą opiekunką dają radę finansowo?
        • juuuu7 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 13.12.19, 19:56
          A zmniejszenie etatu jednego z rodzicow na 3/4 ? Opiekunka tez jest opcja ale jesli dzieckl male to w ogole nie bedziecie go widywac.
          • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 13.12.19, 19:57
            Nie ma takiej możliwości.
    • amiralka Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 13.12.19, 21:00
      A w jakim wieku to dziecko? Jak dla mnie to tylko opiekunka ew plus dochodząca babcia czy ktos bliskj. Tylko opiekunke trzeba super wybrac, dziecko musi sie moc do kogos przywiązać. Zalezy od wieku tez, potem jakis klubik tez moze byc fajnie.
      Powodzenia!
      • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 13.12.19, 23:48
        W planach, ale logistyka to bedzie temat-rzeka, eonów czasu nie ma.

        Babcia-ale raz na czas, praca zdalna/na część etatu odpada, przeprowadzka odpada, rzucenie odpada, w małej miejscowości, w której jest dom z pracą ciężko. Wychowawczy to ryzykowanie pracą. Ale setki ludzi pewnie ma ten dylemat
        • juuuu7 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 14.12.19, 08:38
          Jesli dziecko ma roczek to jednak polecam nianie. Nie wyobrazam sobie takiego malucha w zlobku po 12 godzin dziennie...no i pomyslec troche o przyszlosci-bo jednak skrocenie etatu wydaje sie tu dobrym rozwiazaniem.
          • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 14.12.19, 10:50
            Nie ma opcji, już na początku pracy powiedzieli, że nie ma takiej możliwości. Są żłobki na tyle godzin dziennie?
            • juuuu7 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 14.12.19, 11:41
              Moje dzieci nie chodzily do zlobkow ale mysle ze prywatne sa otwarte 6-18. Tylko nir sadze zeby 12godz pobyt w placowce byl dobry...
              • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 14.12.19, 13:41
                Czasem nie ma wyjścia. Raczej sporo ludzi go nie ma bo mało kto może zrezygnować z jednej pensji
                • amiralka Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 14.12.19, 15:10
                  Juuu7 ma rację. Jeśli te prace są dla was tak ważne, to lepiej zacisnąć zęby i wydać na opiekunkę, która stworzy dziecku dom na czas nieobecnosci rodzicow.
                • juuuu7 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 14.12.19, 19:06
                  Jasne, wiekszosc rodzicow pracuje. Ale nie w takim wymiarze, ze oboje po 12 godzin na dobe sa poza domem...
                  • szonik1 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 14.12.19, 23:44
                    Dziecko jest jedno, prac mozna miec wiele...nie wyobrazam sobie malucha 12 h w placowce i wg mnie nie jest to dobre dla dziecka, tym bardziej ze zawsze jest jakies wyjscie.
                    znajomi dawali corke na 5 h do przedszkola, niania odbierala i 5 h z niania potem w domu.
                  • amiralka Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 18.12.19, 20:32
                    Ja znam ileś rodzin, gdzie rodzice pracują do 20h, 21. Dzieci ze żłobka odbiera "wieczorna niania" o 18h30. Inne taka niania odbiera od.... niani "dziennej", które pracują "tylko" do ok 19h.
                    • szonik1 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 18.12.19, 20:43
                      I jak takie rodziny funkcjonują pod wzgledem więzi i w ogóle znajomosci swojego dziecka?
                      • amiralka Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 18.12.19, 21:01
                        Ciężko powiedzieć. Rzadko ktos powie: mam fatalną więź z córkąwink słyszałam za to o dramatach, kiedy trzeba nagle zmienić nianię i nie dziwię się...
                    • juuuu7 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 18.12.19, 21:46
                      Brzmi jak koszmar...jakby te dzieci byly luksusowym dodatkiem do perfekcyjnego zycia.
                      • amiralka Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 22.12.19, 15:32
                        Tak jest trochę... mieszkam w kraju gdzie dzieci mają nic nie zmieniać w życiu człowieka. Z drugiej strony jak widzę jak mój mąž ma super więź z naazym pięciolatkiem, mimo wlasnie takiej pracy 12h dziennie... Oczywiscie to ja zawsze byłam tą pierwszpolanową figurą przywiązania, ale on super zaangażowanym tatą poza tą pracą i to teraz świetnie funkcjonuje. Gdybym ja też była dużo bardziej "karierowiczką"... może byłoby inaczej. A może nie?
            • lidek0 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 27.12.19, 18:00
              O ile wiem to po powrocie z macierzyńskiego pracodawca nie ma nic do powiedzenia jak matka chce skrócić etat. Nie wyobrażam sobie widywać własne dziecko tylko jak śpi w nocy, nie obraź się ale gdzie byliście jak to dziecko było planowane? Dziecko do opiekunki będzie bardziej przywiązane niż do własnych rodziców, nie znam dokładnie Waszej sytuacji, ale sobie tego nie wyobrażam.
              • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 27.12.19, 21:05
                Dziecko kiedyś w planach, ale sytuacja jest jaka jest i będzie je. Nie my jedni i stąd pytanie jak ogarniają inni
                • eowen Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 28.12.19, 13:57
                  Zastanowiłabym się poważnie, czemu chcę to dziecko. Co jego narodziny wniosą do życia, jaką potrzebę wypełnią.

                  Jeśli planujecie w żaden sposób nie zmieniać swojego życia, ewentualnie wzbogacić je o nianię, to chyba nie tędy droga.
                  • lidek0 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 29.12.19, 10:03
                    Dokładnie, skoro dziecko ma być niani to niech ona od razu się o nie postara. Poza tym skoro dziecko dopiero w planach to ja zaczęłabym od planowania zmiany pracy czy miejsca zamieszkania i dopasowywała życie do dziecka a nie odwrotnie. No i tak jak na pisałam pracodawca musi się zgodzić na zmniejszenie etatu po powrocie z macierzyńskiego,
                • l.waniliowa Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 04.01.20, 20:30
                  vivi86 napisał(a):

                  > Dziecko kiedyś w planach, ale sytuacja jest jaka jest i będzie je. Nie my jedni
                  > i stąd pytanie jak ogarniają inni

                  Widać że w planach.
                  Moim zdaniem w tej sytuacji wchodzi w grę tylko urlop wychowawczy któregoś z rodziców. Ew. przejście na pół etatu (jest taka możliwość, nawet jeśli pracodawca tego nie polubi).

            • l.waniliowa Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 04.01.20, 20:27
              vivi86 napisał(a):

              > Nie ma opcji, już na początku pracy powiedzieli, że nie ma takiej możliwości. S
              > ą żłobki na tyle godzin dziennie?

              Masz możliwość, wracając z macierzyńskiego (albo kiedykolwiek w okresie kiedy przysługuje ci wychowawczy) po prostu informujesz pracodawcę na jaką cześć etatu będziesz pracować. Oczywiście mogą Ci utrudnić w jakiś sposób życie (ludzie są różni), ale prawnie taką możliwość masz.
    • ela.dzi Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 16.12.19, 22:12
      Jedyna szansa, to jedno z rodziców zaprowadzą, a drugie idzie na 6-7 do pracy i potem przyprowadza. O państwowym żłobku można zapomnieć, a nawet prywatne żłobki nie pracują po 12 h ... Jeśli to jest autentyczna sytuacja, to poczekajcie że staraniem się o dziecko aż coś się zmieni w Waszym życiu, jeśli chodzi o czas jaki moglibyście poświęcić dziecku. Przecież ono w ogóle nie widywałoby rodziców.
      • juuuu7 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 17.12.19, 14:36
        Praca na zakladke tez jest opcja. Ale domyslam sie, ze pewnie nie wchodzi w gre-bo zapewne rodzice razem dojezdzaja do wiekszego miasta lub pracodawca sie nie zgodzi.
        Nie znam nikogo kto w ten sposob pracujac ma male dzieci.
    • cesarz.owa Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 17.12.19, 08:56
      To żart? Jak chcecie zbudować więź z dzieckiem skoro Was nie widuje?
      • amadka Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 17.12.19, 19:01
        A ja tak może trochę niemiło napiszę.. Zastosowiam się po co komu dziecko skoro praca najważniejsza☹️ I nie zgadzam się z tym, że nie da się zmienić pracy/zmniejszyć etatu itp. Jak komuś zależy to zrobi wszystko i może nie będzie bogactwa ale będzie czas na rodzinę i skromne życie. I wiem co mówię bo sama jestem bardzo biednej miejscowości a do pracy mam około godziny drogi i wiem jakie to trudne zrezygnować z wielu rzeczy i szukać na nowo. Jak człowiek chce to da radę.
        • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 17.12.19, 21:47
          Tu nie chodzi o to, że najważniejsza tylko, że praca zdalna i część etatu jak to bardzo często w Polsce bywa nie w godzą w grę. Pracodawca wyklucza absolutnie
          • ela.dzi Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 18.12.19, 07:02
            Wy z partnerem nic w swoim życiu nie możecie zmienić, ale po macierzyńskim dziecko ma się dostosować i widywać rodziców tylko w weekendy ? Nie tędy droga. Dzieci wymagają pójścia na wiele kompromisów, a i potrafią zmienić plany w najmniej oczekiwanym momencie. Jeśli zależałoby mi na pracy w tym miejscu i dzieciach, to przeprowadziłabym się bliżej pracy. Zawsze jest jakieś wyjście.
      • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 21.12.19, 18:18
        Właśnie chcę się dowiedzieć jak ludzie sobie radzą-żłobek+niania?
        • juuuu7 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 21.12.19, 20:47
          Ale jak to jak sobie radza? Przeciez to tylko kwestia finansow. A ile to kosztuje to zalezy od tego gdzie mieszkasz i jakie sa ceny zlobkow i nian.
        • indjanek Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 28.12.19, 15:01
          No ale co, 8h w żłobku, potem z nianią, a rodzic tylko w nocy? Sorry ale tak się nie da bez krzywdy dla dziecka.
    • valeur87 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 28.12.19, 15:42
      W Warszawie koszt prywatnego żłobka to 1500 zł, dodatkowo opiekunka odbierająca i zajmująca się dzieckiem też coś koło tego, więc w sumie jest to koszt 3000 zł przy jednym dziecku.
      Kilka miesięcy temu mieliśmy z mężem podobną sytuacje i też było wszystko na zasadzie - nie da się. Dla dobra dziecka wyjechaliśmy z Polski do Finlandii. Pracując 8h dziennie z jednej pensji dajemy radę żyć w trzy osoby.
      Rozumiem Twoje położenie, bo mam rodziny w mniejszych miejscowościach, gdzie ludzie czekają na liście rezerwowej do pracy za minimalna krajową po kilka lat. Rady większości Pań tutaj są ciężkie do wprowadzenia, gdy np. oboje rodzice pracują w fabryce na niskich stanowiskach, bo jest zmiana od do; taśmy do domu nie zabierzesz itd.
      • ela.dzi Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 28.12.19, 15:49
        Zawsze znajdzie się wymówka, jeśli rzeczywiście nic się nie chce zmienić. Sama jesteś przykładem, że można.
        • amadka Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 28.12.19, 16:43
          No właśnie a może rozwiązaniem byłaby przeprowadzka do innego miasta. To duży krok ale skoro z pracą i spokojnym życiem tak trudno to może byłoby gdzieś indziej łatwiej. Ja sama szukałam pracy na etacie długo i pracuję 35 km od miejsca zamieszkania ale dzięki temu teraz mam macierzyński i za chwilę przechodze na wychowawczy by być z dzieckiem. Według mnie lepiej już zmienić miejsce zamieszkania by znaleźć godne warunki do życia niż robić dziecku i sobie krzywdę. Bo po co mieć dziecko i pracować na opiekunki i inne żłobki ileś godzin i nie widywać tego dziecka.
      • eowen Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 29.12.19, 10:44
        Jeśli oboje rodziców pracuje na zmiany, to wystarczy tak he zorganizować, by się na siebie nie nakładały. W dodatku praca zmianowa, wbrew pozorom, ułatwia opiekę ojcom nad małym dzieckiem. W mojej pracy jest czterobrygadówka i młodzi ojcowie bardzo sobie ją chwalą, przez zmiany spędzają fizycznie więcej czasu z dziećmi niż pracując na klasycznym etacie 8h.
        Natomiast to, o czym pisze autorka to jakaś fikcja rodzicielstwa, dziecko cały czas pod opieką innych osób, prawie z serowym kontaktem z rodzinami. Pytanie więc, po co im dziecko przy takim trybie życia i braku elastyczności?
        • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 29.12.19, 17:15
          To nie jest praca na zmiany. Standardowe 8 h, ale z dojazdem
          • valeur87 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 29.12.19, 20:44
            Zdradzisz nam co Cię trzyma w kraju lub w miejscu, w którym jesteś i czemu nie możesz zmienić pracy/miejsca zamieszkania itd.? Rozumiem, ze w Twojej miejscowości nie ma pracy poza tą, którą masz. Ale łańcuchami Cię przecież nikt do niej nie przywiązał... bez trudu możesz znaleźć pracę od Lizbony po Dubrownik, która umożliwi Ci życie z dzieckiem na lepszym poziomie niż tez tutaj...
            • vivi86 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 30.12.19, 07:15
              dom. Odremontowany. Można kupić bliżej pracy tyle, że kilka razy drożej, na to nas nie stać, kawalerka dla rodziny to za mało
              • amadka Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 30.12.19, 11:21
                A mieszkanie 2 lub 3 pokojowe do remontu? Ja osobiście mam mieszkanie 2 pokojowe 48m2 przerobione na 3 pokoje (małe pokoiku wyszly ale każdy ma własny kąt😉) no i na razie mnie też nie stać na coś większego ale za kilka lat można pomyśleć o np. małym kredycie i coś kupić. Luksusów u mnie też brak ale życie spokojne w trójkę😉 W tym mieszkaniu żyła 4 osobowa rodzina wcześniej i sobie chwalili. Pod nami są sąsiedzi i żyją na takim metrażu w 6 osób. Mnie by było ciężko żyć aż w tyle osób w tak małym mieszkaniu ale prawda jest taka, że jak się chce to można się dostosować i coś pokombinować z zamianą/wynajmem/kredytem.
              • indjanek Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 30.12.19, 11:26
                Nie wiem jak żyjecie teraz? O której jesteś w domu?
                Co to znaczy, że urlop wychowawczy nie wchodzi w grę? Co to za praca marzeń, w której są tak słabe warunki?

                Nie decydowałabym się na dziecko w takiej sytuacji. Zafundujesz mu niezłe zaburzenia a i Tobie do czego to dziecko, skoro ma się wychowywać z obcymi ludźmi?
              • valeur87 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 30.12.19, 22:43
                Nie możecie tego domu wynająć komuś a sami się przenieść w inne miejsce Polski lub Europy? Niestety to jest taka polska przypadłość, że miejsce zamieszkania implikuje miejsce pracy a potem dwoje dziadków mieszka w 250m, bo dzieci wyjechały...
              • valeur87 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 30.12.19, 22:52
                My mamy mieszkanie na kredyt w Warszawie - robione dla nas i pod nasze wymagania od stanu deweloperskiego. Brak możliwości zarobienia na żłobek i utrzymanie się spowodowały, ze zostawiliśmy wszystko i teraz wynajmujemy 2 pokoje w Finlandii. Samochod tez sprzedaliśmy. Można powiedzieć, ze to głupota itd. Ale wydawało się, ze będziemy mieszkać i wychowywać nasze dziecko w Polsce. Niestety rata kredytu wzrosła wraz z kursem franka, pensja była jak jest i do tego okazało się, ze ponad połowa mojej pensji by szła na żłobek. Jednak rodzina okazała się być ważniejsza i rzuciłam wszystko w cholerę i wyjechaliśmy. Chyba, ze masz prace gdzie na rękę masz 10 tys., dom masz rzeczywiście luksusowy itd....
              • l.waniliowa Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 04.01.20, 20:37
                vivi86 napisał(a):

                > dom. Odremontowany. Można kupić bliżej pracy tyle, że kilka razy drożej, na to
                > nas nie stać, kawalerka dla rodziny to za mało

                Coś w tym układzie trzeba po prostu zmienić. Może po prostu nie jesteście gotowi na dziecko, skoro absolutnie z niczego nie da się zrezygnować.
          • szonik1 Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 29.12.19, 23:33
            Czyli albo zmiana pracy albo miejsca zamieszkania.
      • l.waniliowa Re: Obydwoje rodzice 12 godzin poza domem 04.01.20, 20:40
        valeur87 napisał(a):

        > W Warszawie koszt prywatnego żłobka to 1500 zł, dodatkowo opiekunka odbierająca
        > i zajmująca się dzieckiem też coś koło tego, więc w sumie jest to koszt 3000 z
        > ł przy jednym dziecku.
        > Kilka miesięcy temu mieliśmy z mężem podobną sytuacje i też było wszystko na za
        > sadzie - nie da się. Dla dobra dziecka wyjechaliśmy z Polski do Finlandii. Prac
        > ując 8h dziennie z jednej pensji dajemy radę żyć w trzy osoby.

        Czyli jednak się dało.


        > Rozumiem Twoje położenie, bo mam rodziny w mniejszych miejscowościach, gdzie lu
        > dzie czekają na liście rezerwowej do pracy za minimalna krajową po kilka lat.
        > Rady większości Pań tutaj są ciężkie do wprowadzenia, gdy np. oboje rodzice pra
        > cują w fabryce na niskich stanowiskach, bo jest zmiana od do; taśmy do domu nie
        > zabierzesz itd.

        Obawiam się że takie dylematy jak w tym wątku to nie jest przypadek ludzi którzy czekają w kolejce do pracy przy taśmie za najniższą krajową.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka