Roczne dziecko i przerywany sen

[valeur87]

Cześć! Mam pytanie do innych mam... kiedy Wasze dzieci zaczynaja przesypiać jakaś większą część nocy? Niestety u mnie jest taki problem, że w godzinach snu, czyli 20:00-7:00 dziecko budzi się co najmniej 8 razy (odkąd zaczęłam liczyć). Przed spaniem dostaje ibuprofen, aby wykluczyć zęby. Na kolacje je całkiem sporo, wiec to raczej nie jest głód. A mimo wszystko nie zdarza się, aby okres snu był dłuższy niż 1,5h... waga prawidłowa, morfologia też.

[indjanek]

Odpuść nurofen.

Czy jest jeszcze karmiony piersią?

Czy nabył ostatnio jakieś nowe umiejętności? Chodzenie itp?

Jak spał do tej pory?

U nas też były lepsze i gorsze okresy.

[valeur87]

Bez nurofenu nie zaśnie wczesniej jak o 1 lub 2 w nocy...Na razie żadnych nowych umiejętności. Karmie ja piersią w nocy, bo inaczej to jest płacz na co najmniej godzinę... ze spaniem od zawsze były problemy. Najpierw zasypianie najwcześniej na noc o 23, teraz trochę lepiej śpi, bo wcześniej zaczyna, ale ciagle się wybudza.

[dag-ger]

Za zły sen odpowiada też niedobór żelaza, ale tu trzeba sprawdzić ferrytyne, a nie samo żelazo. U nas po suplementacji jest dużo lepiej, tzn budzi się jakieś 4-5 razy a nie 10. Poszukaj na necie 'anemia z niedoboru żelaza sen'. Mnie właśnie problemy ze snem skłoniły aby zrobić badania w kierunku anemii i okazało się że słusznie.

[dag-ger]

Acha, mój ma 13m.

[valeur87]

Właśnie sprawdzaliśmy i jest wszystko w normie... co prawda jest drobna, ale byliśmy na kompleksowym badaniu z krwi i wszystko było ok.

[ela.dzi]

Dopóki karmiłam swoją dwójkę w nocy pobudki w nocy były u nas codziennie, ze starszym było ich masakrycznie dużo, z młodszym znośnie.

[nammkha]

Normalne, taki typ dziecka. Przestanie się budzić jak przestaniesz ją karmić piersią, albo i nie tzn może się budzić ale rzadziej. Ja mam dwójkę 2 i 4 lata, obecnie przeszlibspac do swoich łóżek i zaczęły się wędrówki do naszego łóżka... czuje się znowu jak matka niemowlaka. Także nie oczekuj cudów. Trzeba jeszcze chwile przetrwać i tyle.

[rulsanka]

Nie dawaj ibuprofenu, rozwalisz dziecku jelita. Kładź wcześniej spać, koło 19. Przemęczone dziecko źle śpi. A tak w ogóle roczniaki mają prawo tyle razy się budzić, moje dzieci tak robiły.

[valeur87]

Bez przeciwbólowego jak pisałam zasypia dopiero jak padnie z płaczu sporo po północy. Już praktykowałam bez ibuprofenu, ale niestety kończy się to ogromnym płaczem. Co do godziny snu, to 20 to i tak u nas sukces jak miała 6 miesięcy nie dawała się położyć wcześniej niż o 23... tzn. kładliśmy ja o 19, ona się przespała godzinkę i gotowa do działania... widocznie przeczekamy

[indjanek]

Ale nurofen nie jest lekiem nasennym, chociaż rozgrzewa i usypia - to raczej skutek uboczny. Zdrowemu dziecku się nie podaje!

Jak wyglądają drzemki w dzień?

[valeur87]

Jak zęby idą i z bólu nie może zasnąć, to mam nie dać?

[indjanek]

Zrobisz jak uważasz.

Dla mnie to zmęczenie a nie zęby, bo co, tylko wieczorem bolą?

Ewentualnie jak widzisz coś na dziąsłach to posmaruj żelem.

[valeur87]

Na wieczór się ból nasila... bolą ja cały dzień, bo ciagle coś gryzie. A idą 4 zęby jednocześnie

[amiralka]

Tak spal moj starszak. Wyrósł.

[indjanek]

Czytałam, że suplementacja DHA ma ogromny wpływ na sen dziecka. Możesz podać i dziecku i sama brać.

Napisz jak wygląda wasz plan dnia jesli chodzi o drzemki. Dokladnie o której i ile trwają.

[valeur87]

Mam suplementację. Pobudka 6:30. Drzemka 10:00 -45 min; 14- 45 min. 20 spanie i np. wczoraj pobudka: 21:30, 23, 1:15, 2:45, 4:20, 5:45 i dziś wstawanie o 7:00.

[indjanek]

Z drzemek budzi się z płaczem czy zadowolona?

Ja bym coś pokombinowała, żeby czasy pomiędzy drzemkami były bardziej zbliżone. Zdecydowanie za dlugi czas przed snem nocnym.

[valeur87]

Czyli drzemka popołudniowa o 15, 16? Wtedy na noc pójdzie o 22-23 dopiero...

[indjanek]

Może po prostu wcześniej sen nocny. Być może przegapiacie okienko zmęczenia i rozbudza się na nowo. Wtedy ciężko uśpić.

[valeur87]

Jednak nie działa położyliśmy ją o 19 - usypianie ponad 2h. Pobudka o 3 w nocy i już nie było spania do pierwszej drzemki porannej czyli 10:00. Trzy dni z rzędu ten sam scenariusz... to ja już wolę dać ibuprom czy viburcol i dać się dziecku wyspac.

[rulsanka]

Przecież po ibuprofenie też nie śpi. Ten lek działa przeciwbólowo, ale też pobudzająco, dodaje energii. Daj paracetamol jeśli musisz. Mniej skutków ubocznych. A jeżeli działa viburcol to daj viburcol. Po kilku dniach ibuprofenu mój syn miał tak silny ból brzucha, że prawie wylądowaliśmy w szpitalu.

Czy ty śpisz z dzieckiem? Warto dawać pierś na pierwsze kwęknięcie, wtedy są szanse, że się nie rozbudzi.

[valeur87]

Po paracetamolu ma wysypkę - rodzinnie. Ja tez mam zawsze po nim wysypkę.
Nie, nie śpię z dzieckiem. Raz, ze mamy za małe łóżko. Dwa, jakoś mi się to nie spina. Wiem, ze może by wtedy lepiej spała, ale mimo wszystko co-sleeping, to nie dla mnie. Próbujemy przejść na jedna drzemkę. Póki co, trzy noce przepisane z delikatna pobudka od 20 do 6:30. Pobudka mieszy 1 a 2. Rozwiązanie? Jedna drzemka godzinna mieszy 12:00 a 13:00. Jej pasuje, ze nie trzeba dużo spać - a my tez zadowoleni, bo dziś nie budzi co godzinę w nocy

[valeur87]

Szumisia mamy praktycznie od urodzenia i chodzi w każdą noc non-stop. Najgorzej jak się bateria wyczerpie i przestanie szumieć to się momentalnie córka budzi co do smoczków, to też śpimy ze smoczkiem ciagle. Bez smoczka nie da rady zasnąć wcale. Kiedyś mąż testował, to po 6h usypiania o 3 nad ranem dał jej smoka, bo zwątpił w powodzenie akcji. Rzeczywiście u nas jednak już był czas na jedna drzemkę i to nie dłuższa niż 40-50 min w ciągu dnia. Budzę ja po tym czasie i noc z jedna pobudka.

[karola2233]

U nas jest bardzo podobnie. Córeczka zaczyna 8 miesiąc i też mamy takie przerywane noce praktycznie od początku. Mała budzi się w nocy 2-3 razy na mleko i jeszcze kilka razy z nieznanej nam przyczyny. Tak jest praktycznie co noc, ale pociesze cie, bo u nas czasem potrafi zupełnie się wybudzic w nocy i np nie spać 2 godziny. Jest to o tyle dziwne, że mała od 3 miesiąca jest na mm i jak widać też się budzi. Także rozumiem jak wam trudno. Miejmy nadzieję, że to wreszcie minie.