4 miesięczny chłopiec problem z jedzeniem

[aksiak28]

Piszę, bo może też ktoś tak ma z niemowlakiem. Mój 4 miesięczny syn malo je i słabo przybiera. Był na piersi 3 miesiące teraz jesteśmy na butelce. Wypija 600-700 ml na dobę mleka mm. Obecnie wazy 6400, waga urodzeniowa 3620. Jesteśmy pod opieką CZD ale oni jakoś specjalnie problemu nie widzą. Wyniki ok. Czy ktoś też może ma taki problem? Ile wasze dzieci jedzą? Może panikuje ale ze starsza córka miałam poważne problemy z jedzeniem stąd moje obawy.

[justyna.k2023]

Przyrosty w pierwszych trzech miesiącach życia to 26-31g na dobę, od czwartego do szóstego miesiąca 17-18g na dobę. Biorąc pod uwagę, że po porodzie nastąpił fizjologiczny ubytek masy ciała, to przyrosty według moich obliczeń są prawidłowe. Wypijane 600-700ml na dobę zaspokaja dzienne zapotrzebowanie na płyny, które u dzieci do 10kg wynosi 100ml/kg m.c.

[mamtrzykotyidwato5]

Jeśli już drugie dziecko ma problemy z jedzeniem, to zainteresuj się alergią pokarmową, szczególnie uczuleniem na mleko krowie, bo to pewnie z tego wynika niechęć do jedzenia mm.

[camel_3d2]

ale w czym jest problem. Wyglada na to, ze dziecko wazy calkiem poprawnie jak na 4 miesieczne dzeicko.

[aksiak28]

Problem w tym ,że je niechętnie i trzeba się natrudzić. A że miałam już jednego niejadka, któremu groziła sonda to stąd moje obawy. Bo już nie wiem co robię źle. Stałe pory karmien i odstępy co 3 godz. A Misiek i tak kombinuje jak może.

[justyna.k2023]

A jak wyglądała sytuacja gdy syn był karmiony piersią? Czy wtedy miała Pani już jakieś wątpliwości co do ilości mleka jaką przyjmuje? Czy jadł chętniej?
Być może jest to kwestia dopasowania innego smoczka, próbowania różnych pozycji do karmienia, zmiany mleka na takie, które dziecko będzie lepiej akceptować. Może przerwy między karmieniami są za małe żeby syn zjadł większą porcję?

[aksiak28]

Na piersi było jeszcze gorzej. Problem zaczął się od 3 m-ca. Próbowałam zmiany mleka i butelki i nic. Ma dzień, że je w miarę chętnie ale to rzadko. Zazwyczaj nie domaga się jedzenia. Karmimy według schematu czyli co 3 - 3,5 godz.

[justyna.k2023]

Tak naprawdę dzieci prawidłowo przybierające na wadze mogą nawet od 3. miesiąca jeść co 4 godziny.
Czy syna widział może neurologopeda? Wszystko w porządku z wędzidełkiem?
Czy napięcie mięśniowe jest prawidłowe (zarówno obniżenone jak i wzmożone może powodować problemy z karmieniem)? Jeśli podczas wizyty neurologopeda nie stwierdzi żadnych nieprawidłowości w obrębie jamy ustnej, to próbowałabym wizyty u osteopaty.

[aksiak28]

Tak miał szereg badań, neurolog, neurologopeda, usg jamy brzusznej i badania kardiologiczne. Nawet miał robiony amoniak w kierunku chorób metabolicznych. W CZD zespół zaburzeń karmienia stwierdził, że wszystko ok. Jeździmy do poradni żywieniowej i dopóki przybiera to problemu nie ma. Zobaczymy na 29 marca mam się kłaść na odział gastrologii w CZD. Zobaczymy co będzie dalej. Jestem już załamana, bo wiem, że zdrowe dziecko może się głodzić ma wpływ nie tylko na wagę ale i na rozwój. Dodam, że ma momenty i potrafi wsunąć 190, więc nie wiem o co chodzi.

[camel_3d2]

jak czytam to co piszesz to mysle, ze szukasz na sile dziury. Je co 3 godziny, wyglada dobrze, jest zdrowy, przybiera na wadze.. a ty po lekarzach chodzisz. Skoro je co 3 godziny to po co ma sie domagac jedzenia? To ze si enie domaga pewnie spowodowane jest tym, ze po prostu jest najedzony co 3 gdoziny. Tez jesz co 3 godziny i w miedzyczasie chodzisz glodna?
Po prostu obserwuj dziecko, jak jest slabe , oslabione to sie martw, ale jak nie..to nie kombinuj, bo przedobrzysz i wychowasz grubasa.

[camel_3d2]

>Karmimy według schematu czyli co 3 - 3,5 godz.

no wiec czemu ma sie domagac jedzenia, jak jest kariony co 3 godziny?

Ja bym sie zastanawial i robil problem gdyby dziecko bylo jakies apatyczne i oslabione.

[aksiak28]

Łatwo oceniać jak się nie widzi tego jak to wygląda. To, że zjada to nasza zasługa i kombinowanie. Czasami 20 minut miele smoczek i nie wypije nic. To normalne?

[pigulska10]

A jak teraz wyglada sytuacja? Coś się zmieniło?