3 miesięczne niemowlę nie wyciąga rączek do rzeczy

[okami]

Witam. Syn 18 kwietnia skończył 3 miesiące.
Proszę o podpowiedź, czy powinnam się martwić.

Zauważyłam, że nie wyciąga on rączek do zabawek. Wodzi za nimi wzrokiem, uśmiecha się, jednak nie podejmuje nawet nieznacznych prób, by skierować ku nim rękę.

Nie przewraca się również na bok, nawet nie próbuje. Natomiast bardzo lubi leżeć na brzuchu i zasypia tylko w tej pozycji odkąd skończył 1,5 miesiąca. Wówczas swobodnie odwraca głowę na boki, potrafi się unieść na łokciach i obrócić (nie przewrócić na bok) w stronę w której mu wygodnie. Potrafi również podnieść się i wyciągnąć przed siebie ręce, jeśli miał je wzdłuż ciała leżąc na brzuchu. Podczas snu w tej pozycji podkłada sobie rękę pod policzek.

Nie dotyka nóżką drugiej nogi, nie złącza ich podczas leżenia na plecach.

Nie przepada za smoczkiem. Bardzo rzadko się go domaga, a jeśli już, to ssie go tylko przez chwilę i wypluwa.

Nie ssie piątek i nie wkłada rąk do buzi.

Nie odpowiada na uśmiech, uśmiecha się raczej jak po prostu się do niego mówi normalnym tonem. Najczęściej też jak rozmawiam przy nim z mężem. Wodzi wzrokiem za osobami i przedmiotami, chętnie szuka kontaktu wzrokowego.

Dla ogólnego poglądu sytuacji.
Syn prawidłowo przybiera na wadze, nie ma problemów z ulewaniem ani jedzeniem. Rozpoznaje porę dnia, wieczorem zawsze jest senny, przesypia całą noc bez pobudek. Nie budzimy go na karmienia nocne, gdyż, jak wspomniałam, przybiera prawidłowo (ma ponad 6 kg). Rano budzi się sam zawsze o tej samej porze i je chętnie. Śpi w swoim pokoju praktycznie od urodzenia, w swoim łóżeczku. Próbowaliśmy usypiać go w dostawce obok naszego łóżka, niestety bez skutku. Zasypiał spokojnie tylko w osobnym pokoju. Potrafi na dłużej zainteresować się zabawkami nad łóżkiem. Głuży, chociaż z reguły sam do siebie, do zabawek i do mnie, jeśli mówię do niego normalnym głosem, do obcych raczej nie. Jest karmiony mlekiem modyfikowanym.

Będę wdzięczna za wszelkie odpowiedzi!