joodie Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 15:12 a o co chodzi?? chyba nie wierze, bo nawt nie wiem co to znaczy. zabobony jakies?? Odpowiedz Link Zgłoś
spaska Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 15:21 jak żyję nie widziałam dziecka "przełamanego", tak kiedyś tłumaczono wszelkie nieprawidlowości na ludową nutę, teraz kiedy jest świetna diagnostyka, dostęp do lekarzy powszechny chyba nie ma sensu cofać się i wierzyć w takie bzdury? Chociaż moja teściowa w to wierzy i już nie raz musiałam sie wykłócać kiedy np moja mała płakała i prężyła się przy jedzeniu.dała spokój kiedy to 'przeałamanie" według niej okazało się alergią pokarmową atym mierzeniem naprawdę można dziecku krzywdę zrobić! Odpowiedz Link Zgłoś
spaska Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 19:05 dodam jeszcze jedna rewelację, moja, wspomniana wczesniej teściowa ekspertka od takich zabobonnów)twierdzi ze jak dziecko jest przełamane czy przestawione jak ona mówi to mu zachodzi żebro na żebro podczas ssania i dlatego płacze(!!)ciekawe nie?)) Odpowiedz Link Zgłoś
ojciec13041971 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 18.10.22, 21:24 To chyba ty jesteś tym zabobonem,oczywiście że jest przełamanie Odpowiedz Link Zgłoś
mrowka777 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 15:23 ja też nie wiem o co chodzi Odpowiedz Link Zgłoś
monikaa13 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 15:30 ja tez nie, moze ktos napisze Odpowiedz Link Zgłoś
ojciec13041971 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 18.10.22, 21:25 Jest przełamanie dziecka na 100% ba na1000% Odpowiedz Link Zgłoś
czarny.kot997 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 16:01 a co to? Odpowiedz Link Zgłoś
mamaigorka2007 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 16:07 również nie wiem co to Odpowiedz Link Zgłoś
mamuletka Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 16:46 kiedyś ktoś o tym pisał, to nie pamiętam dokładnie ale coś z nastawianiem kręgosłupa czy coś takiego bardzo zresztą według mnie drastycznego dla dziecka, wpiszcie w wyszukiwarkę, bo dokładnie nie pamiętam. Odpowiedz Link Zgłoś
monikaa13 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 16:59 szukalam i nic nie znalazlam, ale jezeli to ma zwiazek z tym co piszesz to faktycznie drastyczne Odpowiedz Link Zgłoś
monikaa13 MAM, Znalazlam, poczytajcie ! ! ! 30.05.07, 17:04 forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=572&w=15185452&a=15212069 Odpowiedz Link Zgłoś
czarny.kot997 Re: MAM, Znalazlam, poczytajcie ! ! ! 30.05.07, 17:10 taaa, mamy rok 2007-jakby sie ktos pytal... Odpowiedz Link Zgłoś
ellana1 Re: MAM, Znalazlam, poczytajcie ! ! ! 30.05.07, 17:11 Monikaa dobrze ze podałas link . Ja też o przełamaniu nie słyszałam i miałam nadzieje ze Olutka zakładająca wątek wyjaśni o co chodzi . No to teraz juz wiem ... Odpowiedz Link Zgłoś
tijgertje Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 17:21 Pierwszy raz o tym slysze i uwazam za bzdure totalna. A co do kregoslupa: faktem jest, ze dzieci po trudnych porodach (zwlaszcza z uzyciem prozniociagu czy kleszczy) moga miec nadwerezony kregoslup w odcinku szyjnym. Takie maluchy bardzo duzo placza, nie mozna ich uspokoic i trwa to miesiacami. Zwykle brane jest to za wyjatkowo silne kolki czyalergie pokarmowe, a przyczyna lezy w kregoslupie. Dobry terapeuta manualny czy osteopata w ciagu kilku minut potrafi nastawic kregi. Jest to niebolesne (przetestowane na mnie), a efekty sa czesto niewiarygodne. Jest nawet cos takiego jak KISS syndrom, nie wiem, jak to po polskiemu, ale wiaze sie wlasnie z uciskiem na niektore kregi. Odpowiedz Link Zgłoś
kaeira Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 18:43 Ja zbieram stare poradniki, i już w podręcznikach dla matek z lat 50 (!!) pisano o tym, jaki to szkodliwy przesad, żeby broń Boże mu nie ulegać. Szkodliwy dlatego, że podobno bywało wiele przypadków (głownie zdaje się na wsi), kiedy sąsiadki i inne babcie chcąc "nastawić" albo zapobiec "przełamaniu" robiły jakieś dziwne zabiegi "rehabilitacyjne" (trochę tak jak opisano w tym linku), co kończyło się np zwichnięciem. . Odpowiedz Link Zgłoś
joka772 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 19:21 piszecie,że to przesąd! nie sądzę, babcia i dziadek mojej znajomej też tak sądzili. Jako dziecko miała coś przestawione w kręgosłupie i strasznie płakała. Jej rodzice nic z tym nie zrobili, no i cierpi teraz katusze. Zmiana na kręgosłupie się otorbiła, zrobiło się ogromne skrzywienie (skolioza) tzw. garb. Dziewczuna ma wypukłe plecy, nie wychodzi z domu, miała kilka operacji które nie przyniosły oczekiwanych rezultatów... CZy żadnej z was nigdy nie wypadł dysk? Mi wypadł, bardzo bolało, czułam duży dyskomfort, pomogła masażystka która w umiejętny sposób "powstawiała" wszystko na miejsce. Poczułam ogromną ulgę dość szybko, bo zmiana nie zdążyła się ootorbić i zesztywnieć. radzę przemyśleć, zanim nazwie się coś zabobonami ... Odpowiedz Link Zgłoś
majunia01 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 19:29 naprawdę nie wiecie co to przełamanie i mierzenie? to z prababskich określeń przełamanie czyli zwichnięcie a nastawianie to mierzenie i możnz samemu zmierzyć czy dziecku nic nie jest coś na podobie sprawdzania bioderek czy dziecko jest zdrowe i odwodzi czyli odchyla nóżki na boki i spowrotem czy łączy kolanka tak też babki sprawdzały czy dziecko nie jest zwichnięte i czy nie urośnie "karłowate"-krzywe, robi się to tak że mierzysz dzieciątko najlepiej po kąpieli jak jest rozgrzane powinno dotknąć łokietkiem kolanka na ukos czyli prawa rączka do lewej nóżki lub rozkładasz tetre pod plecy wzdłóż rączek i sprawdzasz odległość do łokietków z jednej i drugiej strony a potem te zaznaczone punkty powinny się połączyć z przodu tak jakbyś zakładała dziecku pas jeśli się dotkną na klatce piersiowej to jest wszystko ok czyli pod plecki do klatki , ja osobiście nie polecam tego z pieluchą bo można dzidziusiowi zrobić krzywde jak nie ma się doświadczenia ale kolanko do łokietka jest ok mój lekarz nawet tak robił małej. Ja jestem ze wsi i znam te wszystkie ZABOBONY i sama w niektóre wierzę. i mam dwójkę wspaniałych dzieci - zdrowych. tak samo wierzę w uroki, i wiem jak się ich pozbyć.Czasem kolka to nie wzystko same też w to wierzycie bo dlaczego w wózkach przyczepiamy czerwone wstążki? nie dlaego tylko bo ładnie tak i że widziałyście że ktoś tk robi to ja też dlatego żeby nie zauroczyło dziecka złe spojrzenie kobiety z wioski mnie może szybciej zrozumią ale na wsi szczególnie stare baby wiecznie zaglądają ci do wózka i ciekawie komentują- jakie brzydziutkie i plują na trzy strony albo jakie złotko jakie piękniutkie, jakie śliczniutkie człowiekowi aż sie przewraca mało szlak nie trafi lepiej nie wychodzić na spacer. pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
kaeira Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 21:10 majunia01 napisała: > same też > w to wierzycie bo dlaczego w wózkach przyczepiamy czerwone wstążki? nie dlaego > tylko bo ładnie tak i że widziałyście że ktoś tk robi to ja też dlatego żeby > nie zauroczyło dziecka złe spojrzenie Nie wiem, kto tak robi, ja ani razu nie widziałam (W-wa). Ale to akurat ładna tradycja, choć w uroki (!!) nie wierzę. Odpowiedz Link Zgłoś
ellana1 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 30.05.07, 21:25 No nie wiem co napisać ... Nie lepiej jak lekarz dziecko zobaczy ? Po co ja mam jakieś dziwne rzeczy wyprawiać jak poprostu można dziecko do lekarza zaprowadzic i niech on się wypowie a nie ktos kto nie ma o tym zielonego pojęcia albo niewielkie . (To mierzenie może odbywac się na takiej zasadzie jak robi to lekarz bo lekarz też wygina dziecko na wszystkie strony ale niech lekarz to interpretuje a nie osoba której ktoś tam kiedyś przekazał jakąś ``wiedzę`` i na podstawie tych informacji ocenia czy z dzieckiem jest wszystko w porządku czy nie ). A uroki ??? Ja nie wierzę i nie uwierzę . Nikt mi nie wmówi ze cos takiego isnieje . Odpowiedz Link Zgłoś
ojciec13041971 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 18.10.22, 21:17 Oczywiście że tak,lekarze to lekceważą albo nawet wyśmieją a ja mam dużo dowodów i znam osoby które mogą pomóc Odpowiedz Link Zgłoś
ojciec13041971 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 18.10.22, 21:20 O objawach przełamania to już mogę powiedzieć,dziecko brane pod pachy płacze i kurczy nózki pod siebie smoka nie chce ssać,niezależnie czy piersi czy butelki,pozdrawiam niedowiarków Odpowiedz Link Zgłoś
ojciec13041971 Re: przełamanie dziecka, mierzenie- czy wierzycie 18.10.22, 21:22 Czekanie dłuzej niż 3 m-ce to niestety,dziecko będzie już kaleką Odpowiedz Link Zgłoś