Dodaj do ulubionych

czyszczenie noska

07.11.08, 10:54
może ktoś poradzi jak to najlepiej zrobić - mały ma 2 tyg, zawartość noska
przeszkadza mu oddychać - mam aspirator ale zupełnie nie wiem jak go obsłużyć
żeby małemu krzywdy nie zrobić, a może sól fizjologiczna albo woda?
Obserwuj wątek
    • majka015 Re: czyszczenie noska 07.11.08, 11:50

      Ja po wizycie u pediatry - Mały miał katarek 5-dniowy - sól
      fizjologiczna do noska - 1 - 2 kropelki - niech rozrzedzi
      wydzielinę w nosku - dalej można spróbować czyścić np. fridą -
      wkładasz końcówkę do noska i lekko zasysasz powietrzę - na
      podciśnieniu usuwasz wydzielinę - lub jeżeli nie stosujesz fridy -
      skręcasz z watki takie cieniutkie ogonki i nimi wycierasz -
      wyciągasz wydzielinę - pamiętaj żeby dziecko było wyżej ułożone przy
      oczyszczaniu smile powodzeniasmile
      --------
      MAMa AGA: MAJA - październik 2002 smile
      i NIKODEM - październik 2008 smile
      • shira_2006 Re: czyszczenie noska 07.11.08, 12:58
        Ja psikam solą do noska a potem wyciągam ewentulane zanieczyszczenie fridą. Zasysa pięknie.
        • joanna.bj Re: czyszczenie noska 08.11.08, 20:20
          Nam pediatra poleciła Sterimar (bez recepty)- psikniesz lekko w dziurki i potem
          możesz gruszką czy fridą wyssać a często nawet samo dziecko wydmuchnie po chwili.
          • akun73 Re: czyszczenie noska 29.01.09, 20:24
            Dziewczyny sprawdza sie frida? Tosia juz wie co to gruszka...sad((
            • zabulka29 polecam odciagacz kataru KATAREK 29.01.09, 22:25
              ja z wlasnego doswiadczenia polecam odciagacz kataru KATAREK. Tylko
              ze on jest dla dzieci od 1 miesiaca. Jest to nakladka na odkurzacz -
              wiem to brzmi jak sredniowieczna tortura, ale dziala swietnie wink.
              Dla mnie o wiele lepsze niz Frida. Odciagamy maluchowi katarek i
              jest zadowolony i gluciki wychodza az milo. Mnie uspokoila inf ze
              jest polecany przez laryngologow i sprzedawany w aptekach. Chociaz
              pierwsza "operacje" maz przeprowadzil jak bylam w innym
              pomieszczeniu - chyba sie bal, ze bede panikowac wink. Uslyszalam
              odkurzacz i myslalam, ze wzial sie za porzadki. A tymczasem
              tatus "odkurzyl" synka smile.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka