Dodaj do ulubionych

ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmowkowa

15.12.08, 16:20
czesc smile) dwa tygodnie temu dowiedzialam sie ze zostane mamusia blizniakow, z
poczatku wielki szok ale po jakis 2 godzinach bylam juz bardzo dumną prawie
mamusia tych dwoch malenstw i bardzo cieszylismy sie z mezem z tego
podwojnego szczescia smile) Niestety jest to ciaza jednojajowa jednoowodniowa
jednokosmowkowa, z ktora wiaze sie wiele zagrozen dla matki i dzieci...
Poczytalam sobie tu i tam i na dzien dzisiejszy jestem tym wszystkim
przerazona i mam przed oczami najczarniejszy scenariusz. Czy moze ktoras z Was
tez jest czy tez byla w takiej ciazy i jak to wyglada w praktyce i w ogole
bede wdzieczna za wszelkie Wasze informacje, rady itd... Z tego co sie
orientuje to to bardzo rzadki przypadek ciazy i stad tez brak dostatecznej
wiedzy na ten temat. I jesli moze znacie jakis specjalistow tego typu ciazy,
najlepiej z wielkopolskiego to bede bardzo wdzieczna za namiary smile)
pozdrowienia i gratulacje dla przyszlych i obecnych mamusiek smile)
Madzia
Obserwuj wątek
    • bwas Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 16.12.08, 10:10
      Sama nie wiem jak to jest z tymi ciażami bliźniaczymi. Najpierw
      lekarz mówił mi że jednojajowe, jednoowodniowe a później wyszło że
      było jedno łożysko ale dwa worki owodniowe. Póżniej się jeszcze
      dowiedziałam że łożysko może się zrosnąć. Tak że mój rzadki
      przypadek okazał się przypadkiem średno rzadkim wink Dużo zależy od
      tego kto patrzy na USG, aparatu USG i w jakim czasie było robione
      badanie(podobno najlepiej widać to we wczesnej fazie ciąży).
      Wkażdym razie moje urodziły sie całe i zdrowe, o czasie mimo
      skróconej szyjki, przez poród naturalny miomo położenia głowkowo -
      pośladkowego. Uszy do góry nie denerwuj się bo i tak nic nie
      poradzisz, najlepiej idź na zakupy bo później będziesz uwiązna na
      wiele miesiecy wink
      • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 16.12.08, 10:38
        dziekuje za slowa otuchy smile jestem w 11 tygodniu ciazy i moj lekarz sam
        powiedzial ze to rzadki przypadek dlatego wyslal mnie jeszcze na konsultacje na
        Polna gdzie maja naprawde chyba najlepszy sprzet w wielkopolsce dlatego juz
        stracilam nadzieje ze bedzie dwukosmowkowa bo w tym tygodniu juz powinna byc
        widoczna... wiem, ze zamartwianie powinnam odlozyc na bok i cieszyc sie kazdym
        dniem ciazy ale latwo sie mowi a trudno rzeczywiscie przestawic sie na taki
        sposob myslenia, na szczescie moj maz w ogole sie nie martwi i ma bardzo
        optymistyczne podejscie smile
      • motylek4444 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 16.12.08, 10:40
        Ja jestem w 26 tc bliźniaczej jednojajowej jednokosmówkowej dwuowodniowej ale na poczatku ciąży - w 7 tc lekarz stwierdził, że to ciąża jednokosmówkowa jednoowodniowa i też byłam przerażona jak się naczytałam o dużym ryzyku w tej ciąży. Dopiero w 9-10 tc okazało się że są dwa worki owodniowe i jedno łożysko - także odetchnęłam z ulgą. Więc nie ma się co zamartwiać na zapas - bo nie zawsze pierwsza diagnoza lekarska jest prawidłowa.
        • kroke96 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 19.12.08, 19:42
          A nawet jak sie potwierdzi diagnoza smile - to naprawde, nie martw sie. NIE CZYTAJ
          NIC NA INTERNECIE, bo babo zwariujesz. Ja tez tak czytalam, bo nie bylo wiadomo
          czy beda w jedym worze czy nie.
          Wiecej zmaratwien z tego czytania tylko i dowiadywania sie. Zaufaj lekarzom.
          Odpoczywaj. Poswiec sie przyjemnosciom.
          Ja po kilku dniach czytania odlozylam czytanie i nie chcialam jzu nic slyszec o
          zagrozneiach. I to pomoglo. I to ze wierzylam w to ze lekarze wiedza co robia. I
          tak ich traktowalam i oni mnie tez wspaniale traktowali.
          Zycze Ci pieknej ciazy i szczesliwego rozwiazania. smile Wszystko bedzie dobrze. smile
    • mamakubusia9 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 20.12.08, 11:13
      A ja Ci pogratuluję ciąży! i przesyłam pozytywne fluidy, żeby było
      wszystko dobrze! Powodzenia i nie czytaj za dużo w internecie smile
      • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 23.12.08, 16:20
        dziekuje za mile slowa, juz sie troche uspokoilam z ta ciaza i internetu tez nie
        sledze i staram sie myslec pozytywnie smile) mam jeszcze nadzieje ze na kolejnej
        wizycie u lekarza 2 stycznia okaze sie ze jednak jest dwuowodniowa... narazie
        nie mozemy z mezem doczekac sie jutra bo dopiero jutro cala nasza rodzinka dowie
        sie o naszych skarbach w moim brzusiu smile) i dziekuje za gratulacje!
        • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 02.01.09, 21:28
          U mnie też jest ten rodzaj ciąży - 20tc. Jak się tylko dowiedziałam
          to zaczęłam szukać w necie więcej informacji na ten temat i to byl
          mój największy błąd. Potem na różnych forach czytałam posty
          dziewczyn, które urodziły zdrowe dzieci z takiej ciąży i to mnie w
          sumie uspokoiło. Nie ja pierwsza i ostatnia. Taka ciąża to przecież
          nie wybór,czy kto kolwiem ma na to wpływ? tak musiało być i
          tyle.Teraz jestem pod stałą kontrolą gina i jak narazie jest wszytko
          dobrze. Teraz wiem,że pozytywne myślenie jest dla naszej trójeczki
          najważniejsze (tatuś cały czas podtrzymywał mnie na duchu)- chociaż
          może brzmi to banalnie. polecam wszytkim przyszłym mamusiomsmile
    • tscina Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 03.01.09, 18:13
      u mnie także podejrzewali ciążę jednoowodniową. Byłam na usg w 11 tygodniu ciąży
      i 2 znakomitych lekarzy z Centrum Zdrowia Matki Polski w Łodzi z 20 minut
      doszukiwało się 2 worków. Doszukali się, ale całkowitą pewność uzyskali dopiero
      3 tygodnie później.
      Oczywiście ideałem byłaby ciąża dwuowodniowa i dwukosmówkowa.
      Ja urodziłam w 37 tygodniu, żadnych komplikacji, dzieci zdrowe jak rybki, a ja
      całą ciążę przechodziłam. Nawet 3 pokoje wyremontowałam smile
      Zapewne z jednoowodniową będziesz musiała się bardziej oszczędzać Ale może to i
      dobrze, potem będzie Ci brakowało leżenia i patrzenia w sufit smile
      • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 03.01.09, 19:18
        tscina gratuluje dzieciaczkówsmile
        a możesz napisać z jaką wagą urodziłaś swoje dzieci? czy to było cc?
        • tscina Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 03.01.09, 19:23
          Tak, cesarskie cięcie, planowane od samego początku ciąży
          filippo 2680 i 48 cm, miłek 2500 kg i 45 cm
          Dodam, że chłopakom wcale się jeszcze na świat nie spieszyło, ale ciąża była już
          bardzo męcząca dla mnie. Mam 155 wzrostu i nie mieściłam się już prawie w drzwi wink
      • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 03.01.09, 19:36
        uwielbiam czytac tak optymistyczne posty smile) powiem szczerze kasilaaa ze mnie
        podobnie jak Ciebie wlasnie pozytywne posty innych dziewczyn bardzo uspokoily
        smile) wczoraj bylam u gina i juz mi ostatecznie potwierdzil jednoowodniowa
        jednokosmowkowa ale powiedzial ze z dziecmi wszystko super i mamy nadzieje z
        mezem ze tak tez zostanie do konca!!! Oczywiscie musze byc pod wieksza kontrola
        lekarza niz zazwyczaj (usg co 2 tygodnie) ale przynajmniej bedzie wiecej okazji
        zeby podpatrzec nasze Skarby...
        A tak troche z innej bajki...lekarz w przychodni osiedlowej (byc moze ze wzgledu
        na gorszy sprzet) nie widzi drugiego dziecka i po raz kolejny na ostatniej
        wizycie gdy bylam juz w 13 tygodniu powiedzial, ze malenstwo rozwija sie
        swietnie i w ogole ze to typowa prawidlowa ciaza...z tego typowa mamy najwiecej
        smiechu hehe
        pozdrowionka dla wszystkich smile
        • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 03.01.09, 20:02
          tscina powiem Ci, że marzy mi się taka waga moich dzieci przy
          urodzeniusmile
          madzikka82 a wy na kiedy macie termin?
          ja jutro idę na usg i zobaczymy co te małe szkraby porabiająsmile
          wczoraj na szkole rodzenia położna mierzyła tętno i oba serduszka
          biły tak samo, 140. Usłyszeć bicie serca swoich dzieci bezcennesmile
          • tscina Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 03.01.09, 20:10
            ważne by były zdrowe
            bliźniaki bardzo szybko nadrabiają wagę, często nawet przeganiają swoich
            rówieśników urodzonych terminowo w pojedynczej ciąży
            chłopaki mają teraz niecałe 4,5 miesiąca i ważą około 8,5 i 7,5 kilo
            jest już co dźwigać
            teraz marzę by troszkę przystopowali bo nie nadążam z wymianą garderoby i
            pieluch na większe wink
            • 2ter Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 03.01.09, 21:09
              U mnie wprawdzie była dwuowodniowa ale jednokosmówkowa i zespół
              podkradania, więc trochę strachu było. Na szczęście na strachu się
              skończyło - dzieciaczki urodzone w 37 tyd. z wagą 1740 i 2460. dziś
              mają 11 m-cy i rozwijają się rewelacyjnie. Nie szukaj informacji na
              internecie, bo od tego naprawdę można zwariować. Trzymam kciuki.
              • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 03.01.09, 21:14
                a w którym tygodniu wykryto syndrom podkradania?
                • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 06.01.09, 14:23
                  kasilaaa mam termin na 27 czerwca, napisz jak wizyta u gina i jak czesto w ogole
                  masz wizyty? ja sie wczoraj niezle wylozylam na sniegu i mam na kolanie
                  wielkiego siniola i najchetniej juz bym znowu do lekarza poszla zeby sie upewnic
                  ze z dzieciaczkami ok wiec te czeste wizyty jak dla mnie nie sa takie zle bo
                  zawsze mozna sie uspokoic ze jest malenstwom dobrze w moim wlasciwie plaskim
                  jeszcze brzusiu a to juz 15 tydzien... pozdrowienia
                  • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 06.01.09, 19:06
                    I nie udało sie zobaczyć czy to dziewczynki czy chłopcy, leżą sobie
                    poprzecznie, ale oboje maja główki po tej samej stroniesmile super to
                    wyglądało na usg- oba dzidziusie bardzo się ruszały, lekarka
                    żartowała, że przy takich "żywych" dzieciach to pewnie będziemy
                    mieli dużo robotysmile
                    Jeden szkrab waży 414g a drugi 374g ale na długość są tacy sami,tzn
                    dlugość kościu udowej 37mm.
                    Do gina chodzę teraz co 3tygodnie bo jestem już na L4 a co do usg to
                    w zasadzie miałam teraz drugie gdzie mierzono dzieciaczki. To drugie
                    robiłam w szpitalu na kasę ale lekarka zasugerowała mi żebym zrobiła
                    sobie prywatnie bardziej szczegółowe (w szpitalu miaja średniej
                    klasy sprzęt choć to szpital wojewódzki) bo teraz tj. 21 tc jest
                    bardzo dobry moment więc 15.01 idę jeszcze raz tyle że prywatnie
                    (tak jak za pierwszym razem). Wkurza mnie to, że mój lekarz
                    prowadzący nie ma takiego doładnego usg, bo musze płacić i tu i tu.
                    A Ty madzikka82 chodzisz prywatnie? Napisz mi też jakie zleca Ci
                    twój lekarz badania, bo ja do tej pory miałam badaną krew i mocz
                    teraz jeszcze ma to powtórzyć i dodatkowo białko; w pierwszym
                    tydogniu miałam robione: różyczkę i taryczycę. Mam wrażenie, że to
                    coś mało ale może mi się wydaje. Napisz jak to jest u Ciebie.
                    pozdrawiam
                    • jbronka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 07.01.09, 10:01
                      Witam, też się boję podkradania, jestem teraz w 13tc, ciąża
                      bliźniacza jednokosmówkowa dwuowodniowa, na razie dzieci są tego
                      samego "wzrostu". Gdzieś czytałam, że syndrom podkaradania jeśli ma
                      być, to ujawni się do 28tc. Termin mam na 21 lipca smile
                      Pozdrawiam wszystkie podwójne Mamusie.
                      • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 07.01.09, 12:19
                        kasilaaa ale te twoje dzieciaczki juz duze smile a co do plci to moze 15 stycznia
                        sie pokaza szkraby a najwazniejsze ze wszystko ok smile ja gdzies tam wyczytalam ze
                        przy jednoowodniowej jednokosmokowej wiekszosc dziewczynek ale moze akurat
                        jestes w tej mniejszosci i chlopow silnych masz w brzusiu smile Tez jestem juz na
                        L4 a wizyty tak jak wczesniej pisalam bede miec teraz regularnie co 2 tygodnie
                        wlacznie z usg u lekarza prywatnego, chodze tez do lekarza w przychodni
                        panstwowej z tym ze ten ma bardzo kiepski sprzet i pewnie jakbym tylko do niego
                        chodzila to bym w dalszym ciagu nie wiedziala ze mam dwojke dzieciaczkow smile
                        jednak u tego panstwowego bylam podczas pierwszej wizyty i mialam zlecone
                        badania i pozniej musialam pojsc po wyniki no i bede pewnie chodzic do niego od
                        czasu do czasu chociazby z ciekawosci kiedy w koncu zobaczy drugiego bejbiaka
                        hehe. A jedynymi badaniami jakie mialam zlecone to badania krwi i moczu, moze
                        pozniej dojda inne badania ale jak narazie to o niczym mi lekarz nie
                        mowil...wiec chyba tak musi byc...chyba...
                        jbronka gratuluje dzieciaczkow smile
                        • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 08.01.09, 09:25
                          jbronka bardzo się cieszę, że dołączyłaś do naszego gronasmile i
                          oczywiście gratuluje
                          Lekarz też na pierwszym usg w 15 tc zasugerował, że bardziej skłania
                          się do dziewczynke, ale powiedział że nie potwierdza jeszcze płci na
                          100% Myślę, że teraz na kolejnym usg już będę wiedziała napewnosmile
                          smiejemy sie z moim mężem i żartujemy, że on chce mieć chłopców a ja
                          dziewczynki ale powiem, że odkąd jestem w ciąży i to jeszcze
                          bliźniaczej to płeć nie ma dla nas znaczenia. Teraz rozumiem jak
                          czasami pytałam koleżanki w ciąży co by wolały dz czy ch? to one
                          zawsze odpowiadały nieważne, ważne żeby zdrowe było- bo ja też tak
                          mamsmile
                          madzikka82 też jestm ciekawa kiedy ten Twój lekarz z przychodni
                          zobacz, że masz dwa serduszkasmile tylko jak będziesz na wizycie nic mu
                          niemów a jak uda mu się zobaczyć to musisz udawać ogromnie
                          zaskoczonąsmile i zaraz nam to tu opiszsmile
                          pozdrawiam

                          21tc i 3d Pozostało 130 dni

                          • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 08.01.09, 14:48
                            Witajcie smile
                            Ja też jestem w ciąży bliźniaczej jednoowodniowej jednokosmówkowej.
                            Do tej pory nie mogłam znalezc aktualnego forum na temat tej ciąży,
                            wszystkie na które trafiałam były zakonczone.
                            Jestem w 21 tc 6 dc (podobnie jak kasilaaa smile ) moje brzdące ważą
                            410 i 400 g, co do płci, to lekarze się o to kłócą, jeden mówi ze
                            widzi dziewczynki, drugi, ze chlopców. Własnie jestem po drugim usg
                            prenatalnym i wygląda na to, że wszystko jest w porządku,
                            dzieciaczki zdrowe. Pierwsze usg pren. miałam robione w 12 tc.
                            Oczywiscie, jak na pewno kazda z nas bardzo martwię się o moje
                            dzieci, ale nie popadam w paranoje wink wierzę, że bedzie dobrze.

                            Powiedzcie mi, czy wy też zostaniecie skierowane do szpitala około
                            26 tygodnia ciąży? Wczesniej czytałam, ze tak jest przy
                            jednoowodniowej ciazy, ale dopiero teraz lekarz poinformował mnie,
                            ze za kilka tygodni połozy mnie do szpitala i bede tam do
                            rozwiązania (planowana cesarka na 34 tc).
                            • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 08.01.09, 18:46
                              Witam flor-ka i gratulujesmile
                              Powiem Ci, że pierwsze słysze o skierowniu do szpitala w oklicach
                              26tc. Dziwi mnie też trochę planowany termin cc- przecież jeżeli
                              wszytko będzie ok to chyba jak najlepiej jest donosić dzieciaczki
                              jak najdłużej. Zresztą każdy lekarz mi inna teoriesmile Ja nie mam
                              innych terminów jak następna wizyta i usg.
                              Dziewczyny a czujecie już ruchy swoich dzidziusiówsmile?
                              • monika_irl Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 08.01.09, 20:21
                                To i ja się do Was dołączę, chociaż moja ciąża jest jednoowodniowa
                                dwukosmówkowa.
                                Dzisiaj jest 21 tydzień i 5 dzień więc flor-ka idziemy prawie ‘łeb w
                                łeb’ big_grin
                                Tylko, że moje chłopaki są znacznie mniejsze, bo w 20tc ważyli 294g
                                i 291g.
                                Szczerze też mnie dziwi ten pobyt w szpitalu od 26tc i takie wczesne
                                rozwiązanie, jeśli z dziećmi i ciążą jest wszystko w jak najlepszym
                                porządku. Jak argumentował to Twój lekarz?

                                pozdrawiam
                              • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 08.01.09, 20:37
                                O hospitalizacji przeczytałam na stronie:
                                www.blizniaki.net/kacik_porad_ciaza.html
                                "Dla zwiększenia bezpieczeństwa płodów i noworodków z ciąży
                                bliźniaczej jednoowodniowej bardzo ważne jest wczesne rozpoznanie
                                ciąży, hospitalizacja już od 26 tygodnia ciąży, monitorowanie stanu
                                płodów, cesarskie cięcie już od 32 tygodnia, po stwierdzeniu
                                dojrzałości płuc płodów, a w razie konieczności (zagrożenia) -
                                natychmiastowe rozwiązanie ciąży."
                                Ostatnio też poinformował mnie o tym lekarz. O cesarskim cięciu
                                powiedział, że to będzie najlepsze rozwiązanie i, że odbędzie się to
                                około 34 tc ze wzgledu na ryzyko powikłań pępowinowych. Jak dotąd
                                wizyty miałam co 3-4 tygodnie, jednak na ostatniej wizycie lekarz
                                umówił mnie na za 2 tygodnie, mówił, że chce jak najczesciej oglądac
                                dzieci (żeby wykluczyć zaplątanie pępowin), im cześciej tym lepiej.
                                Mówił, że teraz bedziemy się widziec czesciej. W szpitalu mam lezeć,
                                ponieważ, jak powiedział mój dr, lekarze będą mnie badali trzy razy
                                dziennie właśnie pod kątem powikłań pępowinowych.
                                • monika_irl Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 08.01.09, 22:29
                                  to Ci nie zazdroszczę jesli faktycznie Cię lekarz położy do szpitala
                                  na tak długi czas.
                                  ja mam usg co dwa tygodnie już od 16tc, żeby monitorowac syndrom
                                  podkradania, ale odpukać wszystko jest tak jak należy i na pewno już
                                  tak zaostanie wink
                                  • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 09.01.09, 14:03
                                    flor-ka i monika_irl gratulacje smile jesli chodzi o mojego lekarza to mi mowil ze
                                    jesli wszystko bedzie ok to jego zdaniem pobyt w szpitalu jest zbedny, o
                                    powiklaniach pepowinowych cos tylko wspominal przy pierwszej wizycie i na to
                                    wychodzi ze wiekszym czy tez czestszym zagrozeniem jest pokradanie albo lekarz
                                    nie chce mnie po prostu jeszcze bardziej martwic ale na nastepnej wizycie to
                                    dokladnie go wypytam co i jak. Wizyty mialam miec co 2 tygodnie a wczoraj lekarz
                                    jednak stwierdzil ze wystarczy jak sie spotkamy dopiero na poczatku lutego sad
                                    wiec chyba w przyszlym tygodniu pojde do tego panstwowego to mi chociaz powie co
                                    u jednego z dzieci slychac hehe a ruchow dzieciaczkow jeszcze nie czuje sad i w
                                    ogole mam brzusio malutki prawie niezauwazalny...buzka
                                    • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 09.01.09, 19:53
                                      Madzikka nic się nie przejmuj, słuchaj lekarza i ufaj mu, to jest
                                      najważniejsze. Mój lekarz też powiedział, że najwazniejsze, żeby nie
                                      wkradł się zespół przetoczenia krwi.
                                      Jak skierował mnie na badanie usg prenatalne, to tam inny lekarz
                                      powiedział mi, że nie to jest najwazniejsze, ze mi to nie grozi, ze
                                      mam sie martwic raczej o zaplątanie pępowin. Jak widzisz, każdy mowi
                                      co innego (do tego jeden lekarz dwa razy przekonywał mnie ze widzi
                                      dwóch chlopcow, a ten drugi tez dwa razy mowił, ze dziewczynki).
                                      Musimy byc dobrej mysli, to naprawde pomaga. Żadne podkradanie i
                                      żadne zaplątanie. Za bardzo kochamy te nasze słodkie Szkraby, żeby
                                      myśleć negatywnie smile
                                      • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 10.01.09, 14:20
                                        tak to juz jest ze kazdy lekarz ma inne zdanie a nam pozostaje nic innego jak
                                        tylko zaufac im i byc dobrej mysli smile oczywiscie bardzo bardzo kochamy te male
                                        dzieciaczki i te nasze kilkucentymetrowe malenstwa sa dla nas juz teraz
                                        NAJWIEKSZYMI SKARBAMI i juz nie mozemy sie doczekac jak przyjda na swiat smile
                                        Optymizmu dla Was wszystkich!!!
                                        • basiaaa81 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 13.01.09, 15:27
                                          Dziewczyny, tak czytam te Wasze wypowiedzi i normalnie czuje sie
                                          zieloniutkauncertain
                                          Jestem w 13tc, w 8tc lekarz pokazał mi na usg że będą bliźnięta i
                                          dodał że są dwujajowe więc nie mam się co martwić... Są zagrożone ze
                                          względu na krwiaka w macicy, ale żyją i póki co ok. Ale wyczytałam
                                          na forum "obok" że to wcale nie takie pewne, że są dwujajowe, że to
                                          wykryją badania po porodzie... A tu czytam o tych jednojajowych,
                                          jednoowodniowych itd i o problemach z tym związanych... mam zamęt
                                          totalny, bo boję się o maleństwa ze względu na krwiaka i wogóle jako
                                          przyszła mama (ale to normalne)... ale nie wierzę też że lekarz
                                          mógłby się pomylić w takiej kwestii... chyba za dużo informacji
                                          narazsmile)
                                          pozdrawiam mamuśkismile
                                          • esti75 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 13.01.09, 22:24
                                            badania po porodzie to musisz sama dzieciom zrobić a to sporo
                                            kosztuje ,i nie zamartwiaj się .Ja miałam krwiaka na łożysku przy
                                            średniej córze ( w drugiej ciąży) i dostałam jakieś tabletki
                                            hormonalne co "rozpuszczały"tego krwiaka i jakoś zniknął po czsie
                                            no zastrzyki podtrzymujące na zapas.Trzymaj się i nie denerwuj ,
                                            polecam stronke o bliżniakach www.bliżniaki.net
                                            • basiaaa81 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 14.01.09, 14:33
                                              Tez dostaję tabletki, żeby to zlikwidować więc staram się być dobrej
                                              myśli. Dziękuję za miłe słowa i pozdrawiam gorącosmile
                              • stania25 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 22.06.09, 19:43
                                Witam wszystkie szczęśliwe mamusiesmile ja też jestem w ciąży
                                jednokosmówka jednoowodniowa, ale dopiero w 8 tc i bardzo się boję
                                bo jedno maleństo ma bardzo słabe tętno co bardzo mnie nie pokoi.
                                Jestem przerażona 3 dni temu dowedziałam się o ciąży bliźniaczej i w
                                dodatku że jedno maleństwo jest słabiutkie. za tydzień we wtorek
                                muszę iść na kolejną wizytę. dzięki Bogu że poszłam prywatnie do
                                lekarza on co wizytę robi usg dopochwowo, a jak bym poszła do
                                lekarza na kasę chorych to nic bym nie wiedziała o maleństwach.
                                dzięki wam kobitki uspokoiłam się, bo pierwsze co zrobiłam jak
                                wyszłam od lekarza to odpaliłam kompa i czytałam różne artykuły na
                                temat takiej ciąży.
                      • aniulka2 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.02.09, 14:10
                        Witaj moje chłopaki maja już prawie pół roku a jak byłam w ciąży szły łeb w łeb
                        z wagą czyli nie podkradały sobie jedzenia. Jak sie urodziły to jeden ważył
                        2040gram drugi 1920gramw (32tyg ciąży) była bardzo mała różnica. Wiec sie nie
                        bój nie każda ciąża jest taka sam. Życzę powodzenia przede wszystkim zdrówka dla
                        maluszków. Pozdrawiam
                        • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.02.09, 14:43
                          aniulka2 dzieki za kolejne optymistyczne slowa smile prawie tydzien temu mialam
                          robione usg i z dzieciaczkami w dalszym ciagu wszystko w porzadeczku i juz
                          jestem coraz bardziej spokojna ze tak bedzie do konca smile jestem teraz w 22 tc i
                          lekarz powoli zaczal przygotowywac mnie na szpital nawet od 26 tc zeby czesciej
                          kontrolowac malenstwa mimo iz z poczatku twierdzil ze to nie bedzie konieczne i
                          wychodzi na to ze po prostu tak jak przypuszczalam nie chcial mnie od poczatku
                          martwic... dziewczyny a co tam u Was? jak Wasze szkrabki? mnie juz bardzo kopia
                          smile pozdrowionka
      • Gość: Sandra Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow IP: *.play-internet.pl 23.08.22, 10:51
        Część czy możemy się po wspierac
    • esti75 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 10.01.09, 16:51
      o tym że bliżniaki urodzę dowiedziałam się w prawie 25 tyg ciąży
      mimo że na pierwszym usg byłam w 7 tyg i tak co 3 tyg us i nic nie
      było widać ,małe baby tak się kamuflowały i tylko przez przypadek
      lekarka zauważyła jedną kończynę za duzo i za dwa dni do szpitala na
      lepsze usg i znowu nic bo były tak przyklejone do siebie że z cudem
      graiczyło je podejrzeć o ale jakoś poszło.W takim przypadku miałam
      też podejrzenia o jednokosówkową jednoowodniową i szok jak czytałam
      te wszystkie opinie o zagrożeniach ale było trudno nie myśleć bo
      wiedziałam że mamy właśnie problem podkradania i bałam się o tą
      mniejszą, ale czułam się dobrze lekarka profesonalistka nie
      panilowała i nie wymyślała co może być gdyby tylko uspakajała że
      będzie ok i że wiadomości z internetu tylko utrudniają pracę
      lekarzom. Tak więc pracowałam do 33tyg ciązy nie za biurkiem tylko
      cały dzień na nogach fizycznie a po pracy w domu dwójka starszych
      też odpocząć nie dali.Male urodziłam w 37 tyg naturalnie i poród
      wspominam wspaniale to uczucie jak jedna wychodzi a za chwilę druga
      sunie do wyjścia i przy porodzie sie okazało że kazda urodziła się w
      czepku!Między dziewczynami było kilogram różnicy i tak zostało
      narazie tyle tylko że ta podkradana jest mniejsza ma mniej włosów
      ale podobne kropka w kropkę.Dziewczyny nie zamartwiajcie sie na
      zapas jak nie ma konkretnych zagrożeń widocznych na usg to
      wyluzujcie a maluchom dajcie posiedzieć jak najdłużej w brzuchu!!!!
      Pozdrawiam
      • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 11.01.09, 21:10
        esti75 super, że napisałaś o swojej ciąży w taki pozytywny sposóbsmile
        nic tak nie podnosi na duchu jak świadomość, że wszytko zakończyło
        się dobrze. Możesz napisać ile ważyły Twoje dziewczynki? Po ilu
        dniach wróciłyście do domu? pozdrawiam smile

        22 tydzień i 6 dzień ciąży
        • esti75 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 11.01.09, 21:59
          Sara miała 2690 a Zuzia 1760 i tak z starsza poszłysmy po dwóch
          dniach do chaty a szkielecik jeszcze dwa tygodnie był na oddziale na
          tuczeniu i jak doszła do 1900 to ją póścili.A najlepsze że na
          wypisie ma wpisane wcześniactwo i wszyscy lekarze się śmieją że
          bliżniaki i jedna donoszona a druga wcześniak ale cóż najważniejsze
          że jest ok i że wiedziała po co cycek służy bo ta wieksza miała
          problemy z ssaniem.
          • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 15.01.09, 10:47
            kasilaa napisz jak tam badanie i czy juz znasz plec smile ja bylam w tym tygodniu u
            tego gina, ktory drugiego dziecka nie widzi i znowu nic nie zobaczyl hehe
            Powiedzial ze bardzooo duze dziecko w co za bardzo nie wierze bo brzuch mam mini
            mini no ale pewnie widzial dwojke kolo siebie i przyjal ze to jeden szkrab smile. I
            powiedzial ze juz mu sie dzidzia na monitorze nie miesci i dlatego nie moze juz
            zmierzyc ile ma cm co tez mi sie jakies takie dziwne wydaje... A
            najsmieszniejsze jest ze moim zdaniem tym razem bylo widac dwojke smile A jak sie
            zapytalam lekarzowi czy to normalne ze mam taki maly brzuch podczas gdy inne
            dziewczyny juz duzo wiekszy maja to mi zasugerowal ze moze inne maja blizniaki
            wiec w tym momencie to juz normalnie nie moglam ze smiechu smile Zachwycal sie tez
            ruchliwoscia dziecka i mowil ze niesamowite jest ze tak szybko sie przemieszcza
            a pewnie raz widzial jedno a potem drugie i uznal ze malenstwo biegi w brzusiu
            uprawia heeh Moja mama juz nawet zaczyna watpic czy ja rzeczywiscie mam
            blizniaki i mowi zebym jeszcze do trzeciego gina poszla... I pomyslec ze jakbym
            tylko do niego chodzila to pewnie przy porodzie bym lekkiego szoku doznala.
            kasilaa tzrymam kciuki za Twoje badanie!!!
            • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 15.01.09, 19:30
              Kamień z sercasmile dziś na badaniu lekarz zobaczył dwie owodniesmile
              co do płci to napewno jadna to dziewczynka, drugi dzidziuś leży
              sobie pośladkowo i nic nie chciał pokazać, możliwe że to też jest
              dziewczynkasmile
              waga 506g i 574g -wszystko mieści sie w granicach i jest oksmile
              jest jedna kosmówka i musimy badania usg teraz robić już co 2tyg
              najważniejsze, że wszystko mają na swoich miejscach, rosną
              prawidłowosmile
              według usg jeden dzidziuś ma 22tyg a drugi 23tygsmile
              ps. mój mąż ma nadzieje, że drugi dzidziuś okaże się chłopczykiemsmile
              • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 17.01.09, 20:36
                kasilaaa super wiadomość. Już nie musisz się denderwować smile A swoją
                drogą, to czemu tak późno lekarz zauważył drugą owodnię? Dopiero w
                23 tygodniu?
                • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 18.01.09, 12:23
                  kasilaaa ale z Ciebie szczesciara smile jednak powiem szczerze ze dla mnie to tez
                  troche dziwne ze dopiero teraz lekarz 2 owodnie zauwazyl, moj twierdzil ze jak w
                  11 tc nie bylo u mnie tego widac to juz nie ma szans ze sie nagle 2 owodnie
                  pojawia... no i gratuluje dziewczynki!!!
                  flor-ka a jak tam twoje malenstwa? ja mam wizyte dopiero za ponad 2 tygodnie sad
                  • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 18.01.09, 18:25
                    Moje szkraby biegają mi po pęcherzu smile czasem to aż lekko zaboli.
                    Zdepczą mamuśkę dokładnie wink Wizyte mam za dwa dni, teraz te wizyty
                    mam czesciej, bo co dwa tygodnie... no chyba ze zaraz połozą mnie do
                    szpitala. Zastanawiam się, czy w koncu poznam płec dzieci.
                    • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 18.01.09, 18:48
                      Z tego co mi wiadomo, to może się tak zdarzyć z wykryciem dwóch
                      owodni, że wyjdzie to niec późiej. Moja jest tak cieńka jak nitka.
                      Lekarz na pierwszym usg mówił mi, że "najpewniej ciąża
                      jednoowodniowa" ale teraz już zdiagnozował dwie na 100%smile
                      Muszę Wam powiedzieć, że chodzę na jedno z nalepszych usg w moim
                      mieście i robi jej świetny ginekolog-położniksmile żeby sobie nikt nie
                      myślałsmile Już gdzieś na jakimś forum czytałam o podobnych
                      przypadkach, więc chyba nie jestem jedynasmile
                      Moje dzieciaczki tradycyjnie dziś w kościele dawały o sobie znaćsmile
                      kopały raz jedna raz drugasmile
              • Gość: Sandra Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow IP: *.play-internet.pl 23.08.22, 10:55
                Część chcesz się po wspierać
    • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 21.01.09, 08:32
      Witam,
      któraś z Was napisala, że znalazła w necie wypowiedzi matek, które
      urodziły dzieci z ciąz jednoowodniowych i wszystko jest w porządku -
      mogłabym prosić o linka...

      Ja wiem od wczoraj o bliżniakach i jednej owodni. Że jestem
      przerażona to za mało powiedziane.

      Pozdrawiam
      • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 21.01.09, 13:07
        Niestety to chyba nie ja napisałam, więc linku nie podam. Za to
        chciałam napisać, żebyś się nie martwiła na zapas. Nie my pierwsze i
        nie ostatnie. Nie trzeba się zamartwiać i panikować... i nie mozesz
        mi powiedziec "łatwo sie mowi", bo wiedz, ze ja przezywam to samo co
        ty, tylko:
        - po pierwsze staram sie nie mowic o tym za duzo w towarzystwie, a
        jesli juz informuje kogos o moim stanie, to mowie wprost rzeczowo,
        bez rozczulania. Jesli cie cos niepokoi, porozmawiaj z lekarzem, nie
        denerwuj domownikow, bo rodzina tak samo przezywa jak i my smile a
        kiedy widzą, ze my jestesmy zadowolone i szczesliwe to są
        spokojniejsi i tym samym nie denerwują nas;
        - po drugie myślę jak najbardziej pozytywnie o swojej ciąży, nie
        załamuję się, to nie koniec świata. Teraz twoje bąbelki będą
        cześciej podglądane przez ginekologa, a pod jego okiem nic im nie
        grozi smile To wszystko co mowią lekarze brzmi bardzo powaznie, bo jest
        powazne, ale to nie znaczy, ze mamy przez 9 miesiecy siedziec i
        płakać. Myśl o sobie i o szkrabach z uśmiechem, a na pewno będzie
        dobrze.

        Trzymajcie się cieplutko smile
        • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 21.01.09, 21:11
          Dzięki flor-ka.
          Tak tak wiem pozytywne myśleniesmile tylko na razie mi się ta funkcja
          zablokowała.
          Nie nie będę tu smęcić - by Was nie nakręcać negatywnie.

          I na razie żyję nadzieją do wtorku (27 stycznia), ze moze jednak da
          sie wypatrzec tę drugą owodnię.

          Pozdrawiam.

          p.s. dzielne jesteście
          • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 22.01.09, 13:08
            czesc joannapa smile wiem wiem ze latwo sie mowi o pozytywnym mysleniu ale jestem w
            tej samej sytuacji albo nawet gorszej bo szans na wypatrzenie u mnie dwoch
            owodni nie ma... a jesli sie nawet potwierdzi ze jest to ciaza jednoowodniowa
            jednokosmowkowa to zamartwianie sie w niczym dzieciaczkom nie pomoze, ja tez
            bylam i nadal jestem przerazona ale wbrew wszelkim jakims tam zabobonom kupuje
            juz ciuszki dla dwojki, wybralam mebelki i staram sie juz nie myslec ze cos by
            mialo byc nie tak, oczywiscie zdaje sobie sprawe z tego ze najprawdopodobniej
            beda to male kruszynki wczesniaki ale przeciez po kilku miesiacach nadrobia a
            jak beda miec aptetyt za tatusiem to moze i wczesniej smile w trudnych chwilach
            najbardziej pomaga wsparcie i jak mam czarne mysli to optymistyczny maz mnie z
            nich wyprowadza smile no i przede wszystkim gratulacje!!! pozdrowionka
      • Gość: Sandra Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow IP: *.play-internet.pl 23.08.22, 10:56
        Chcesz się po wspierać
    • monia.m.k Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 22.01.09, 20:41
      Witam,na forum znalazłam się przypadkiem,ale
      chetnie podzielę się z Tobą moimi doświadczeniami.Moje bliźniaki
      urodziły się 22 miesiące temu właśnie z takiej ciąży.Poród nastąpił
      w 31 tyg.przez c.c.dziewczynki urodziły się w stanie bardzo ciężkim,
      a jedna wręcz w krytycznym. Maja ważyła 1200- 5pkt, a Kaja 1650-1pkt
      ( reanimowana, ochrzczona, wylewy obustronne krwi do mózgu III/III
      i 1% szans na przeżycie i prawidłowy rozwój ).
      22 miesiące temu byłam załamana, ciągle płakałam, ale teraz już
      wiem, że rehabilitacja, pozytywne myślenie i modlitwy zdziałały cuda.
      Moje dziewczyny są zdrowe, prawidłowo się rozwijają i codziennie
      dają nam popalić, chcą nas zagadać na śmierć!!!!
      Także może być ciężko, ciąża trudna specjaliści są ale od brania
      pieniędzy,jak się pojawia problem, to proszę się zgłosić do kogoś
      innego, ale napewno poradzisz sobie. Trzymam za Ciebie i Twoje
      maluchy kciuki!!!!!!!!
      • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.01.09, 12:44
        Witaj monia.m.k.
        Czy mogłabyś napisać co było powodem wcześniejszego rozwiązania
        ciąży?
        W moim przypadku lekarz zaplanował cc na 34 lub najpóźnij 36 tydzień
        ciąży. Z tym, że jeśli trzeba będzie wcześniej to wcześniej rozwiąże
        ciążę (chodzi o ryzyko zaplątania pępowin...pod tym kątem będę miała
        robione badania trzy razy dziennie - KTG).
        • monia.m.k Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 04.02.09, 20:57
          Witaj flor-ka,przepraszam,że piszę dopiero teraz, ale byliśmy z
          rodzinką na feriach.
          moje dzieci musiały się urodzić, bo gdyby do tego nie doszło,to
          jedna umarłaby z "głodu", a druga z "przejedzenia", Ta która
          podkradała pokarm zaczęła tracić tętno, natychmiast trzeba było
          ciąć. Jak już się urodziły to właśnie u niej nic już nie pracowało
          tzn. serce nie biło (reanimacja),nie pracowały nerki, nie oddychała
          bez oznak życia,otrzymała po reanimacji 1pkt...za chęć do życia,
          wylałam morze łez,wymodliłam się za wszystkie czasy i udało
          się ,dzisiaj ta co miała być roślinką jest bardziej wygadana od
          drugiej.Życzę powodzenia!!!
          Acha co do wózka to się dobrze zastanów, nie wiem gdzie mieszkasz,
          ale ten wózek waży 26 kg i nie ma szans aby wszedł do windy w bloku,
          ani przeszedł przez drzwi.
    • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 28.01.09, 12:11
      Cześć,
      Dziewczyny dziękuję za miłe słowa. Zostane tu jednak z Wami.
      Chłopaki są w jednej owodni, pępowiny dość blisko siebie
      przyczepione do tworzącego się łożyska.
      Na razie ok. Dzieciaki zdrowe, przeziernośc wyszła ładnie,kończyn
      mają tyle ile trzeba smile, serca biją, machają rękami i nogami, niczym
      nie są zrośnięte.

      Plan na przyszłosć - mój lekarz postanowił, że wizyty co 2 tyg, jak
      będzie ok tyo od 22 tyg w szpitalu i sterydy na rozwój, poród
      najpóżniej 33 - 35 tydz.

      Przerażenie? Nadal... tylko ze nie tyle o te nowe dzieci, a o moją
      czteroletnią córkę, którą będę musiała na tyle czasu zostawić. I z
      tym przerażeniem muszę sobie jakos poradzić.

      Pozdrawiam serdecznie i życzę Wam, by było dobrze.
      • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 29.01.09, 13:46
        No widzisz joannapa? smile Nie jest tak źle, jak na niektórych stronach
        piszą. A córcia jakoś sobie poradzi. Będzie dzielna, zobaczysz. Ja
        idę do szpitala od 26 tc czyli za półtora tygodnia i będę tam ponad
        dwa miesiące smile Dodam, że nigdy nie leżałam w szpitalu, to będzie
        mój pierwszy razm...ale nie będę tam sama, bo mam moje Bąbelki smile
        • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 29.01.09, 15:13
          Joannapa a w ktorym wlasciwie jestes tygodniu bo z tego co napisalas to wychodzi
          na to ze juz znasz plec dzieci. Ja jestem w 18 i jeszcze nie wiem czy mam w
          sobie dziewczynki czy chlopcow i juz nie moge sie doczekac jak sie dowiem wink) I
          bardzo sie dziwie ze lekarz chce Ciebie tak wczesnie do szpitala zaciagnac ale
          to moze i lepiej bo przynajmniej bedziesz pod stala kontrola. Ja mam wizyte za 6
          dni i gina dokladnie jeszcze z tym pobytem w szpitalu przepytam bo moze na
          poczatku mi o tym nie mowil bo nie chcial mnie jeszcze bardziej dolowac...
          Bedzie dobrze, musi byc!!! Zdrowka dla Was i szkrabkow!
          • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 30.01.09, 15:06
            Czesc,
            - jestem w 13 tyg - no i lekarz sie dopatrzył jakiś farfocli między
            nogami smile choć na babeczki liczyliśmy smile, ale trzeba przyznac, że to
            wcześnie na okreslenie płaci
            - pomyliłam trochę z tym pójściem do szpitala - mam iść w 24 tyg -
            dlaczego wtedy, bo wtedy dzieciaki na sterydach przygotowywne do
            życia na zewnątrz, w razie jakiś kłopotów można je urodzic i są
            szanse na przeżycie... tylko ze trzeba monitorować, czy pojawiają
            sie te kłopoty czy nie (ktg, usg - żartowałam, że szkoda że nie ma
            domowych urządzeń ktgsmile )
            - na razie totalnie nie widzę tego zostawienia Ani, zupełnego
            przemeblowania jej życia sad, myślę, że mi byłoby łatwiej iśc do tego
            szpitala, gdybym nie zostawiała dziecka w domu
            - ale znajduję sobie problemy zastępcze typu wybór wózka

            Pozdrawiam
            • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 31.01.09, 12:14
              Nam podoba się taki wózek:
              www.allegro.pl/item512631249_efik1_wozek_tako_duo_driver_blizniak_nowosc.html#gallery
              • marynka07 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 31.01.09, 12:28
                Cześć dziewczyny jestem z forum wcześniaki długo zbierałam się do tego żeby
                zajrzeć na to forum,życzę Wam samych pięknych i zdrowych bliźniąt ale na Waszym
                miejscu nie wybierałabym przed urodzeniem wózka.Moja ciąża od 14 tyg to same
                problemy,płacz i załamanie ale u Was na pewno będzie dobrze trzymam za każdą z
                Was kciuki,pozdrawiam większość z Was pewnie trafi na nasze forum po urodzeniu
                gdyż bliźnięta przeważnie rodzą się szybciej.Mama Martynki 25t.c.i aniołka Zuzi
                20t.c.
                • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 31.01.09, 17:06
                  a moze włąśnie to wybieranie wózka to "zagadywanie" obaw
                  zajęcie czymś myśli
                  i dostarczenie sobei odrobiny radości, pomimo cholernego strachu

                  ja wybieram wózek, łóżeczka, ciuchy
                  nie kupuję - nie z przesądu, a z rozsądku, zeby w razie czego nie
                  martwić sie co z tym zrobić
                  ale wybieram - bo to mi pomaga


                  przykro mi Marynka07, że masz tragiczne doświadczenia

                  i mijmy nadzije, że frafimy na forum Wcześniaki... bo dla nas to
                  akurat dobra informaccja
                  aczkolwiek niech to będą jak najstarsze wczesniaki
              • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 31.01.09, 17:10
                a nam podoba sie taki
                www.babystyle.pl/ABC+Design+ZOOM+Gold+2008_p2721.html
                choć nie wiem, czy to nie wkurzające dla dzieciakó, że jedne widzi
                sobei świat z przodu, a drugi tylko po bokach a z przodu oparcie
                bratasmile
                • monia.m.k Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 04.02.09, 21:01
                  Autor: monia.m.k 04.02.09, 20:57 Dodaj do ulubionych Skasujcie
                  Odpowiedz cytując Odpowiedz

                  Witaj flor-ka,przepraszam,że piszę dopiero teraz, ale byliśmy z
                  rodzinką na feriach.
                  moje dzieci musiały się urodzić, bo gdyby do tego nie doszło,to
                  jedna umarłaby z "głodu", a druga z "przejedzenia", Ta która
                  podkradała pokarm zaczęła tracić tętno, natychmiast trzeba było
                  ciąć. Jak już się urodziły to właśnie u niej nic już nie pracowało
                  tzn. serce nie biło (reanimacja),nie pracowały nerki, nie oddychała
                  bez oznak życia,otrzymała po reanimacji 1pkt...za chęć do życia,
                  wylałam morze łez,wymodliłam się za wszystkie czasy i udało
                  się ,dzisiaj ta co miała być roślinką jest bardziej wygadana od
                  drugiej.Życzę powodzenia!!!
                  Acha co do wózka to się dobrze zastanów, nie wiem gdzie mieszkasz,
                  ale ten wózek waży 26 kg i nie ma szans aby wszedł do windy w bloku,
                  ani przeszedł przez drzwi.
                  • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 05.02.09, 11:38
                    ja juz po badaniu i na szczescie wszystko ok smile) wstepnie beda dziewczynki ale
                    wieksza pewnosc bedziemy miec po nastepnym badaniu wiec z kupnem typowo
                    dziewczecych ciuszkow jeszcze poczekamy smile) jestem troche spokojniejsza ze z
                    malenstwami jest wszystko dobrze...
                    co do wozka to myslimy o tym:
                    www.allegro.pl/item538957008_mikado_duet_boston_najnowsza_kolorystyka_okazja.html
                    monia.m.k - dzielne te Twoje dziedziaczki!!!
                    • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 05.02.09, 23:06
                      Madzikka82 - świetnie, że wszystko ok
                  • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 06.02.09, 12:10
                    monia.m.k możesz mi jeszcze napisać, kiedy u was zaczął się zespół
                    przetoczenia (podkradania)?

                    Jestem teraz w 26tc. Jest w porządku, maluszki rosną równo, oby tak
                    dalej. Teraz mają po około 740 gram.

                    Jeśli chodzi o wózek to wspólnie z mężem podjęliśmy decyzję, że nie
                    będizemy go w ogóle kupować na początku. Nie ma sensu, bo całymi
                    dniami będę sama z dziećmi w domu i nie będę mogła pozwolić sobie na
                    spacer, szczególnie, że te wózki są takie ciężkie, nie dam sobie
                    rady ze zniesieniem wózka i dzieci po schodach. Bąble będą tylko
                    przenoszone w fotelikach, a po kilku miesiacach kupimy spacerowke.
                    • monia.m.k Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 06.02.09, 18:56
                      Witam. Ciesze się,że u Ciebie wszystko ok. U mnie trochę to było
                      skomplikowane ponieważ nie udało im się tego wychwycić w czasie
                      ciąży.Mimo to że wiedzieli jaka to była ciąża i miałam robione usg
                      co dwa tygodnie.
                      Ja miałam 3 tygodnie przed porodem robione usg trójwymiarowe i
                      wyszło,że dzieci ważą prawie równo 1200 i 1280,tydzień przed porodem
                      na innym usg wyszło 1100 i 1200, a jak wylądowałam w klinice to rano
                      mi robili usg i wyszło im,że dzieci też są równe bo ważą nagle po
                      1700 i nie ma żadnego podkradania, dopiero jak byłam podłączona do
                      ktg i jedna zaczęła nagle tracić tętno nie było czasu, zaczęli
                      latać, a była to niedziela. Dopiero jak się urodziły o masie 1200 i
                      1650 ( jedna miała wszystkie parametry przekroczone była przeciążona
                      i przekrwiona, a druga niedożywina, anemia, zapalenie płuc )
                      stwierdzili,że to zespół podkradania, który poprostu nie wyszedł na
                      usg, a do tego jeszcze doszło zatrucie ciążowe.
                      Ale to nie znaczy,że u Ciebie też tak będzie.
                      A co do wózka to ja mam Graco Quattro Dou sprowadzałam go ze Stanów
                      z dopinanymi fotelikami samochodowymi i jestem bardzo zadowolona.
                      • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 06.02.09, 19:12
                        Dziękuję Ci za odpowiedź. Najważniejsze, że już po strachu, że jest
                        wszystko dobrze. Na pewno mocno trzymałaś kciuki i dobre duszki nad
                        Wami czuwały smile
                        Życzę Wam dużo zdrówka.
                        • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 06.02.09, 21:08
                          flor-ka, naprawde zakładasz, że nie będziesz spacerować przez kilka
                          miesięcy?
                          ja wiem, nie mam doświadczenia z bliźniakami, ale przy jednym
                          dziecku były takie dni, gdzie tylko wyjscie na spacer ratowało mnie
                          przed zwariowaniemsmile
                          ja będę wózek zostawiac w klatce na parterze - mam taką możliwość

                          nie, bynajmniej nie chcę się mądrzyć itp, ale jakos zupełnie nie
                          przemawia do mnie fakt niewychodzenia na spacery (chociażby ze
                          względów zdrowotnych)
                          • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 07.02.09, 11:11
                            joannapa, smile to nie znaczy, że chce dusić maluchy w domu. Ja po
                            prostu uważam, ze wózek w naszym przypadku to zbędny wydatek i
                            dodatkowy wielki mebel. Nie bede miala mozliwosci go uzywac, bo jest
                            za ciężki a ja nie miszkam na parterze. Nie dam sobie rady z wózkiem
                            20-25 kg i dwójką dzieci. Będziemy sobie spędzać dnie na świeżym
                            powietrzu w inny sposob, bo przeciez spacer wozkiem to i tak zaden
                            ruch dla tak malutkich dzieci...chodzi jedynie o to, zeby
                            pooddychały sobie. Gdybym mieszkała na parterze, albo w domu
                            jednorodzinnym to na pewno kupiłabym wózek, ale skoro wiem, ze nie
                            bede mogla uzywac, to po co...zeby stał i kurz zbieral? smile
    • cugier Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 18.02.09, 12:48
      Nie czytałam wszystkiego, ale polecam prof. Dembski miedzy innym i
      szpital Bielański Warszawa. Sam posiada bliżniaki wink lub dr.
      Kretowicz od USG.
      Poza tym daj spokój z czytaniem wszystkich przykrości, koszmarów
      itd... w internecie. Jest niestety pełen niepotwierdzonych
      informacji. Zwariujesz od wymyślania co jeszcze może być nie tak jak
      trzeba. Poza tym twoje zdenerwowanie nie podziała kojąco na
      maluszki. A im wesoła i zadowolana mama potrzebna od zaraz. Ciesz
      się ciążą i przyszłymi radościami
    • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 04.03.09, 10:57
      Czesc.
      Co u Was słychać?
      Moje dzieciaki (być moze jednak wcale nie chłopakismile ) rosną,
      brykają, pępowiny im sie trochę rozplątały nawet.
      Ja od 1,5 tyg czuję się super.
      • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 04.03.09, 14:19
        czesc joannapa smile milo ze zajrzalas bo ostatnio pustki jakies...
        ja mam wlasnie jutro badania i mam nadzieje ze dziewczynki rowno rosna smile
        trzymaj za nas kciuki! a ok.20 marca dowiem sie kiedy mnie juz w szpitalu poloza
        w ktorym sobie poleze do rozwiazania...
        ciuszki dla szkrabkow mam juz kupione i w duzej czesci dziewczece wiec mam
        nadzieje ze mi jutro lekarz kolejny raz potwierdzi ze to dziewczyny hehe, rozne
        takie akcesoria do szpitala tez juz mam, ale nie wiem jaki laktator i jakie
        butelki, na poczatku chcialam antykolkowe avent ale podobno dla wczesniaczkow
        nie sa za dobre i nie wiem czy to dzialanie antykolkowe rzeczywiscie pomaga,
        a tak poza tym to wlasnie robimy remoncik pokoju dla maluszkow smile
        i super ze super sie czujesz smile) ja ogolnie dobrze ale mecze sie coraz szybciej
        no i brzusio jest coraz wiekszy smile
        • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 04.03.09, 21:57
          Madzikka - kciuki masz zapewnione smile i koniecznie daj znać, co tam
          słychac u dziewczyn.

          Ja miałam nie kupować ciuchów - hmmm... no i juz niezłą reklamówę
          nazbierałam.
          Kwestia butelek - to mnie z lekka przeraża też. Moje pierwsze
          dziecko było tylko i wyłącznie cycate, więc na butelkach, mlekach
          itp się zupełnie nie znam.

          Ech, wyedukujemy się smile
          • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 07.03.09, 14:01
            hejka
            badanie robila mi jakas nieudolna lekarka (moj lekarz wyjechal a musialam miec
            zrobione) i chyba sama do konca nie wiedziala co widzi na monitorze... jezdzila
            mi tak mocno po brzuchu ze juz wytrzymac nie moglam ale zakladajac ze dobrze
            zrobila pomiary to dzieciaczki sa rowne smile nie potrafila tez okreslic plci:
            uznala ze jedno dziecko wyglada na chlopczyka a drugie na dziewczynke a to
            przeciez niemozliwe wiec powiedziala ze ona nie wie! no i teraz sie obawiam ze
            to chlopcy jednak w brzusiu sa a ja mam juz wiekszosc ciuszkow dziewczecych ale
            mam nadzieje ze cos za duzo miedzy nogami zobaczyla... dla nas najwazniejsze
            jest ze szkrabki rozwijaja sie prawidlowo ale ona byla taka malo przekonujaca ze
            jakos tak super spokojna nie jestem no ale coz pozostaje nam czekac do kolejnego
            badania a jej po prostu zaufac...
            a butelki i cala reszta...jakos damy rade smile
            • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 08.03.09, 20:23
              Hej.
              Madzikka, a kiedy idziesz do swojego gina? Jestem ciekawa co
              postanowi odnosnie połozenia w szpitalu.

              A dzieciaki różnopłciowe - ha... chyba czarodziejami jesteściesmile


              Pozdrawiam, z makabrycznie opuchniętami nogamismile
              • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 10.03.09, 08:40
                Witam!
                Ja juz od miesiaca leze w szpitalu, wszystko jest ok (to juz 30t
                4d). Dzieciaczki rosna rowno, maja po 1500g z hakiem.
                Najprawdopodobniej w 34 tc cesarka.
                Pozdrawiam Was goraco i zycze duzo zdrowka i powodzenia.
                • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 10.03.09, 13:51
                  flor-ka milo ze sie odezwalas bo juz sie zaczelam martwic a tu takie dobre
                  wiesci smile bardzo sie ciesze ze wszystko ze szkrabkami ok i zazdroszcze hehe ze
                  juz tak daleko jestes smile no i duze te twoje dzieciaczki, ja tez bym chciala zeby
                  moje w 30 tygodniu po 1,5 kg mialy a narazie maja ponad 400 gr smile Flor-ka jesli
                  mozesz to napisz prosze jak w ogole ten pobyt w szpitalu wyglada, tzn. jak
                  czesto i jakie masz badania... Trzymam za Ciebie i dzieciaczki kciuki i zeby
                  tylko tak ladnie dalej rosly smile) i odezwij sie czasem
                  joannapa co do kolejnej wizyty to mialam miec 20 marca i wtedy mial lekarz
                  podjac decyzje co ze szpitalem ale jak sie lekarz dowiedzial kto mi usg robil to
                  zdecydowal ze mi jutro usg powtorzy zeby miec zupelna pewnosc ze z dziecmi jest
                  ok ale czy juz podejmie dezyje o szpitalu to nie sadze, jutro dam znac co i jak...
                  pozdrowionka
                  • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 10.03.09, 20:35
                    flor-ka a dlaczego leżysz w szpitalu? chcieli Cię poobserwować czy
                    coś sie zaczęło dziać?
                    madzikka82 pamiętam jak moje szkraby miały ok 400g a teraz ważą
                    sobie po ok 2000g i u mnie też 30tc smile to tak szybko "leci"smile
                    u nas potwierdziły się dwie dziewczynkismile mąż troszkę zawiedziony
                    ale bardzo się cieszy, obiecałam mu że jeszcze będzie miał syna wink
                    ja już kończe kompletować wyprawkę, jutro będe prać a w przerwach
                    uczyć się robić kluski na parzesmile
                    • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 11.03.09, 13:12
                      mialam dzisiaj dlugasne badanie bo tak sie dzieciaczki ruszaly ze lekarz nie
                      mogl pomiarow zrobic smile na szczescie wszystko jest w porzadku!!! szyjke tez mam
                      ok wiec nadal oprocz witaminek niczego nie musze brac smile no i jednak dziewczynki
                      beda smile)
                      joannapa w szpitalu wyladuje miedzy 27 a 28 tc czyli u mnie bedzie to od 1
                      kwietnia i juz mam zarezerwowane miejsce, w szpitalu mozna miec lapka wiec jakos
                      az tak nudno nie bedzie
                      kasilaaa ciesze sie ze twoje dzieciaczki tez tak zdrowo rosna a my z mezem tez
                      nie wykluczamy kolejnego dziecka tym bardziej ze maz i nasz ewentualny synek
                      jest jedyna szansa na przedluzenie nazwiska hehe wiec wszyscy jeszcze na nas
                      licza smile narazie to niech sie dziewczynki urodza a potem zobaczymy co dalej smile a
                      jak tam kluski?
                      pozdrowionka
                  • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 12.03.09, 09:22
                    W szpitalu leżę ze względu na ryzyko zapętlenia pępowin. Z ciążą
                    jest wszystko w porządku, maluszki rozwijają się prawidłowo i lekarz
                    nie miał do tej pory żadnych zastrzeżeń. Na każdym obchodzie słyszę,
                    że mamy leżeć i rosnąć. Mówią też lekarze, że od 32 tygodnia
                    będziemy już bardziej bezpieczni (jeśli przyszłoby wczesniej
                    rozwiązac ciążę). Jeśli cesarka z jakichś powodów miałaby się odbyć
                    w 32 tygodniu ciąży, to jest duże prawdopodobieństwo, że dzieci będą
                    dostatecznie rozwinięte, albo przynajmiej bezpiecznie. Ale jak
                    zauwazyłam rodzą się dzieci z wczesniejszych tygodni i są
                    zdrowiutkie. Właśnie ze względu na ryzyko zapętlenia pępowin (co w
                    ciąży jednoowodniowej jednokosmówkowej jest największym problemem)
                    mam tu robione badanie ktg trzy razy dziennie, poza tym liczenie
                    ruchów i raz w tygodniu usg.

                    Bardzo szybko zleciał mi ten ostatni miesiąc. Nie wiem ile dokładnie
                    jeszcze poleżę do porodu. Nie wiem też od czego to dokładnie będzie
                    zależało, czy cesarkę będę miała za dwa czy za cztery tygodnie.
                    Lekarz powiedział, że od 32 tygodnia do 36 na pewno mnie rozwiążą.
                    Zobaczymy. Przedwczoraj i wczoraj dostałam po zastrzyku (Celeston)
                    na rozwinięcie płucek maluszków. Prawdopodobnie już w ciągu 48
                    godzin ten lek dociera do organizmu dziecka.

                    Na razie konczymy 31 tydzien i lezymy sobie na patologii ciąży.
                    Poważnie brzmi, ale wcale tu nie jest tak strasznie jak się zapewne
                    nasłuchacie od róznych osób. U mnie na oddziale leżą też matki z
                    dzidziusiami, więc czasem bywa wesoło. Słyszymy jak maluszki sobie
                    śpiewają wink (nawet w nocy, więc mamy tu niezłą zaprawę). No
                    cóż...trzeba się przyzwyczajać.

                    Pozdrawiam
                    flor-ka
                    • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 12.03.09, 09:54
                      flor-ka bardzo dziekuje za szczegolowa relacje wink)
                      wlasciwie mozesz juz byc spokojna o zdrowie dzieci ale niech lepiej sobie tam
                      posiedza jak najdluzej smile
                      ja rozmawialam wczoraj z lekarzem i powiedzial ze najpozniej cesarka w 34 tc a
                      Ciebie chca nawet do 36 przetrzymac to juz by w ogole super bylo jak by sie
                      udalo chociaz z tego co wiem to juz duze ryzyko takie czekanie do ostatniej
                      chwili...
                      zycze Tobie zeby maluchy sie za bardzo nie wiercily i nie bawily pepowina a
                      wtedy wszystko bedzie ok, moje sa strasznie ruchliwe ale mam nadzieje ze sie
                      uspokoja i grzecznie beda siedziec w brzusiu do 34 tc smile)
                      pozdrowionka
                      • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 12.03.09, 11:08
                        madzikka szczerze mówiąc tak się nastawiłam na ten 34 tydzień, że
                        jakbym miała czekać jeszcze do 36 to bym zwariowała wink hehe. Wiem,
                        ze im dłuzej tym mniej bezpiecznie ze względu na pępowiny, bo lekarz
                        mowi mi to samo, ale z drugiej strony, dzieci bedą miały lepiej
                        rozwinięte narządy wewnętrzne. Trzymam kciuki za te małe
                        szkrabiątka. Niech sobie rosną zdrowo.
                        U ciebie też na pewno będzie w porzadku. Najważniejsze jest
                        pozytywne myślenie, to naprawdę pomaga smile
                        Trzymajcie się cieplutko!
                        • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 13.03.09, 10:08
                          flor-ka 36tc to by byla juz ciaza donoszona ale mi wystarczy ten 34tc smile)
                          wiadomo ze w 36 by bylo idealnie no ale nasze dzieciaki sa silne i tez w 34
                          sobie swietnie poradza smile a twoje szkrabki bardzo sie wierca w brzusiu i czy
                          bardziej czy mniej niz wczesniej? moje na dzien dzisiejszy to straszne
                          rozrabiaki ale mam nadzieje ze jak beda mialy mniej miejsca to sie uspokoja tak
                          zeby sie pepowinka nie poplatac!
                          A pozytywne myslenie to podstawa!!! Zgadzam sie w 100%
                          • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 14.03.09, 18:15
                            Moje maluchy czasem mają dzień leniuszka i wtedy pobudzam je
                            delikatną muzyczką, a czasem fikają i falują mi brzuszek. Róznie to
                            bywa smile Nie ruszają się mniej niż na przykład miesiąc temu. Prawie
                            nic się nie zmieniło, oprócz tego, że mniej czuję kopniaków a więcej
                            jak mi się skóra rusza...pełzają sobie.
                            • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 18.03.09, 12:04
                              flor-ka bo te maluchy na kopniaki maja chyba za malo miejsca i dlatego grzecznie
                              pelzaja smile)
                              ja bylam dzisiaj w szpitalu na usg i dziewczynki rowne, maja prawie po 600 gr
                              smile) ciesze sie bardzo ze tak ladnie rosna smile) przeszczesliwa jestem!!!
                              i w ogole sloneczko dzisiaj swieci...i jak tu sie nie cieszyc zyciem???
                              gorace pozdrowienia dla wszystkich smile)
    • corecki Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 22.03.09, 18:48
      Witaj, mam nadzieje ze wszystko u Was bedzie dobrze. Z praktyki wiem
      ze musisz na kazdy blachy sygnal brzuszka reagowac sprawdzeniem tego
      u lekarza-ja tak nie robilam bo wydawalo mi sie ze w ciazy
      blizniaczej tak jest.
      Trafilam do szpitala w 26 tc z wielowodziem u jednej Dziewczynki i
      bezwodziem u drugiej. Do tego doszedl zespol podkradania. W trakcie
      pobytu dostalam dusznosci (przez ilosc plynow w organizmie) i
      przeniesiono mnie na intensywna terapie. Po odessaniu wod moj stan
      sie poprawil i trafilam znowu na patologie- tu ponownie mi odciagali
      wody. w 29 tc zdiagnozowali ze wystapic moze u mnie zamartwica plodu
      wiec szybko zabrali nie na ciecie. Moje coreczki wazyly - starsza
      1kg i mlodsza o minute 70 dkg. Mniejsza dostala tylko 2pA a wieksza
      5pA. obie spedzily na oddziale wczesniaczym 2,5 msc z roznymi
      problemami i operacjami-ale za to teraz spia slodziutko na moich
      kolanach i sa znacznie wieksze-6kg i 5kgsmile
      pamietaj jesli cos budzi w tobie lek i zapytanie-pytaj lekarza ale
      rownie dobrze mozesz szczesliwie donosic do 39tc i urodzic zdrowe
      dziecismile
    • jaewa2009 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 22.03.09, 19:39
      <hmm>
    • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 23.03.09, 08:56
      Hej.
      madzikka flo-rka - co u Was?

      Ja po usg połówkowym - baby smile (a jednak babeczki smile ) się kopałay
      nawzajem, wygląda ze rozwiniete ok.
      Ale są i niepokojące objawy: jedna jest mniejsza, miała prawie pusty
      pęcherz, mam za duzo wód.
      Wiem, że mogą to być pierwsze objawy ttts. Za tydzień idę na kolejną
      wizytę. I może będzie dobrze.

      Pozdrawiam
      • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 23.03.09, 11:11
        hej joannapa smile
        jak pisalam wczesniej 5 dni temu mialam usg i wszystko w porzadku smile
        teraz usg mam w czwartek i mam nadzieje ze tez bedzie ok i ze dziewczynki juz
        beda mialy jakies 700 gr
        sa tez zle wiesci, gorzej z moja szyjka, ktora przez 9 dni zmniejszyla sie z 3,4
        cm do 1,8 cm i musze lezec!!! i leze calymi dniami od wczoraj i juz mnie tylek
        boli i plecy ale jak ma to pomoc to moge tak jeszcze dluuugooo lezec...
        normalnie bym od razu wyladowala w szpitalu ale ze i tak do niego trafie od 1
        kwietnia wiec lekarz mowil zebym sie oszczedzala a wtedy bedzie ok... mam
        nadzieje ze on wie co mowi bo w sumie zapisal mi tylko magnez a fenoterol mam
        zaczac brac tylko wtedy jak sie skurcze bardzo nasila a ja zbytnio nie potrafie
        wyczuc jak mam je czesto... a w czwartek usg bedzie robil mi jakis inny lekarz
        bo mojego nie bedzie i chyba go poprosze zeby mi te szyjke obejrzal chociaz nie
        wiem czy wypada bo on tylko wyjatkowo bedzie w tym dniu mi usg konsultacyjnie
        robil... narazie pozostaje mi lezec, lezec lezec!!!
        fajnie ze tez czekacie za dziewczynkami smile imiona wybrane?
        Objawy rzeczywiscie niepokojace ale mocno trzymam kciuki zeby w ciagu tego
        tygodnia male sie wyrownaly i zeby wszystko bylo ok!!! Moj lekarz twierdzi ze
        podkradanie wystepuje z reguly po 26 tc zatem badz dobrej mysli! Daj potem znac
        co z dzieciaczkami...
        a flo-rka jest juz chyba w jakims 32 albo w 33 tc wiec moze juz byc spokojna bo
        w razie czego maluchy sobie doskonale poradza na zewnatrz smile
        corecki - do 39 tc to ja czekac nie musze i tez lekarze mi na to nie pozwola ale
        bede szczesliwa jak w 34 tc mnie potna a dziewczynki beda zdrowe smile) taki mam
        plan!!!
        pozdrowionka
        • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.03.09, 09:31
          Cześć dziewczyny, powiem Wam że do tych wszytskich badań trzeba mieć
          dystans. Mi też lekarz końcem lutego powiedział,że jest duża rożnica
          w wadze dzieci(700g) i że jest spora asymetria. Kazał mi powtórzyć
          badanie usg za 2 tyg, i wyszło że dziewczynki są identyczne. Więc
          pytam go dlaczego tak jest że raz tak wychodzi a raz tak?
          Powiedział, że ciąże bliźiacze bardzo ciężko zbadać tak dokładnie
          jak pojedeyncze i zawsze jest jakiś procent błędu w trakcie pomiaru.
          Potem miałam jeszcze za tydzień robione usg w szpitalu - bo się
          wywróciłam sad na szczęście wszytko wyszło ok, obserwowali mnie 3 dni
          i wypuścili do domu- najbardziej ucierpiało moje kolano- dziewczynki
          maja sie dobrze, dzieki Bogu smile
          Co do szyjki to moja sie trzyma i nawet wczoraj na wizycie lekrz mi
          powiedział, że powinna donosić do końcasmile ale wiem,że z tym różnie
          bywa.
          madzikka82 leż i tylko leż to naprawdę pomaga szyjce
          co do fenoterolu słyszłam, że mają go wycofywać- tak mówiły
          dziewczyny w szpitalu jak byłam
          Dziewczyny trzymam za was i za siebie, żeby wszytko było dobrze,
          żebyśmy w gabinetach słyszały same dobre wiadomoścismile
          i żeby masze dzieciaczki siedziały sobie w naszych brzuszkach jak
          najdłużejsmile
          • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.03.09, 10:34
            witaj kasilaaa,
            z tego co zauwazylam to zwlaszcza obliczanie masy dzieci wiaze sie z duzym
            ryzykiem bledu dlatego moj lekarz nie zwraca na to zbytnio uwagi, bardziej
            koncentruje sie na pecherzach moczowych i przeplywach pepowinowych ale tu tez
            moze dojsc do pomylki tak samo jak z okresleniem plci... dobrze ze z twoimi
            dziewczynkami jest wszystko w jak najlepszym porzadku ale lepiej sie juz nie
            przewracaj!!! no i szczesciara z Ciebie ze szyjka szczelna, ja za duzo biegalam
            po schodach i teraz za to leze plackiem... fenoterolu narazie nie biore i mam
            nadzieje ze to moje lezenie rzeczywiscie sie oplaci i sie bez lekow obejdzie smile
            kasilaaa a w ktorym jestes juz tygodniu, mi zostalo jeszcze niecale 8 tygodni do
            planowego cc... juz sie nie moge doczekac tych szkrabkow!!!
            tzrymajcie sie dziewczyny!!!
            • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.03.09, 12:43
              staram się już nie przewracaćsmile
              ja własnie zaczęłam 32tc, co do porodu to lekarze jeszcze nie wiedzą
              co ze mną chcą zrobićsmile jeśli można tak powiedzieć
              10-04 idę na usg może wtedy się czegoś dowiem...
              a co do moje wywrotki to dzięki temu stałam się znana wszystkim
              lekarzom i położnym w moim szpitalusmile chcieli zobaczyć "tą z
              bliźniaczkami co się przewróciła",
              teraz mi się fajnie o tym pisze ale co się strachu najadłam ...
    • mizuam Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.03.09, 13:03
      witam! Moje bliźniaczki urodziły się 01.01.2008r. w 30 tygodniu są z
      ciąży jednokosmówkowej jednoowodniowej.Pierwsz ważyła 1160g,a druga
      1480g.
      • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.03.09, 13:35
        mizuam
        napisz coś wiecej, co było powodem porodu w 30tc? jak długo
        dziewczynki leżały w szpitalu, itp.
        fajną mają datę urodzińsmile
        • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.03.09, 15:40
          kasilaaa 32 tc to juz mozesz byc spokojna no i teraz to tylko z gorkismile
          ja tez sie wywalilam i to calkiem powaznie ale jakos w 13 tc ale tez bardzo sie
          martwilam o dzieciaczki wiec juz widze jak musialas panikowac... no ale slawna
          jestes teraz hehe
          mizuam a jak sie moje teraz dziewczynki? pewnie okazy zdrowia choc domyslam sie
          ze z poczatku latwo nie bylo... dla mnie 30tc to taka granica i modle sie zeby
          nie urodzic wczesniej...
          • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 31.03.09, 12:12
            hejka
            jest tu ktos??? dziewczyny odezwijcie sie co u Was
            u nas ok, jutro ide do szpitala i zostane tam do porodu czyli mam nadzieje jak
            najdluzej, torba prawie spakowana i jest ogromna - tylko zeby mnie w tym
            szpitalu nie wysmiali jak ja zobacza hehe
            jak bede miala mozliwosc to Wam napisze co i jak smile
            u mnie pogoda piekna i az zal ze musze lezec i nawet na spacerek nie pojde...
            nadrobie jak sie dzieciaczki urodza smile
            trzymajcie sie!!!
            • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 16.04.09, 10:46
              Hej.
              Dawno mnie nie było, bo leniuchowałam w CZMP w Łodzi. Mam
              stwierdzone wielowodzie - miałam 4 razy amnioredukcje, w sumie
              odwodnili smile mnie o 7,8 litra wód.
              Różne sa zdania odnosnie tego, czy występuje u mnie zespół TTTS czy
              nie. W zasadzie jechałam do Łodzi na zabieg laserowego zamykania
              wspólnych naczyń dziewczyn, ale ze względu na bliskie położenie
              pępowin prof nie podjął się ryzyka przeprowadzenia zabiegu. Więc
              należy żyć nadzieją, że jakoś sobie dziewczyny poradzą. Zaplątane
              pępowiny juz na pewno się nie rozplączą.

              Do Łodzi wracam w przyszłym tygodniu, mam nadzieje ze nie na dlugo i
              ze szybko wróce od Lublina do szpitala.

              Pozdrawiam serdecznie. Mam nadzieję, że u Was lepiej sie układa niz
              u nas.
              • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 16.04.09, 12:37
                hej a ja sie wlasnie od kilku dni zastanawialam co u Ciebie i u innych dziewczyn
                bo jakos ostatnio tu bardzo cicho...
                Szczerze mowiac to nie bardzo jestem zorientowana w kwestii wielowodzia a
                zwlaszcza amnioredukcji i w ogole o samym zabiegu slysze pierwszy raz ale mam
                nadzieje ze teraz jest juz dobrze. O zabiegu zamykania wspolnych naczyn
                slyszalam i wiem ze wlasciwie wykonuje sie to bardzo rzadko i stad zapewne tez
                obawa przed jego wykonywaniem zwlaszcza gdy pepowinki sa blisko siebie. W
                zasadzie to my tu nic nie poradzimy i wszystko lezy w rekach lekarzy, ktorzy jak
                widac sami nie do konca wiedza czy wszystko jest ok czy nie no i w sumie tez nie
                maja wiekszego wplywu na rozwoj dzieci. Pozostaje nam myslec pozytywnie no ale
                niestety niepokoj zostanie do samego rozwiazania...
                Ja tez bylam w szpitalu i mialam zostac w nim az do porodu ale tak w skrocie to
                mnie olali i po 6 dniach bylam juz w domciu. Zrobili mi badania i powiedzieli ze
                jest ok, troche nafaszerowali fenoterolem bo niby jakies tam male skurcze mialam
                i mnie wypisali a mialam byc pod stala obserwacja... Zrobili mi raz usg a
                nastepne mialam miec zrobione dopiero po 3 tyg wiec moj lekarz prowadzacy takie
                postepowanie po prostu wysmial. Jestem zatem w domku ale 2 a nawet 3 razy w
                tygodniu jezdze na badania i to jest tez bardzo meczace i dzisiaj juz ledwo zyje
                bo o 8 mialam juz usg robione a szyjke mam krotka i powinnam lezec ale to juz
                szczegol, nie chcieli mnie w szpitalu wiec jezdze i jezdze... Z dziewczynkami
                niby wszystko jest w porzadku bo nie ma obrzeku i zadnych innych syndromow
                wskazujacych na podkradanie ale od 2 tygodni jest roznica w wadze co mnie bardzo
                martwi ale lekarz mowi ze jest ok bo ta mniejsza w tym tygodniu przytyla wiecej
                niz ta wieksza wiec nie ma podkradania wiec staram sie nie panikowac, laleczki
                sa dosc malutkie ale najwazniejsze ze wszystko z nimi ok smile Jestem juz o nie w
                miare spokojna bo to juz skonczony 29 tc wiec w razie czego nie bedzie juz tak
                źle... Do szpitala trafie znowu jakos w 32 tc czyli jakos 2 tygodnie przed
                planowana cesarka. A powiedz mi czy Tobie tez lekarze powiedziei ze nawet jak
                bedzie wszystko ok to i tak Ciebie potna w tym 34tc? U mnie w szpitalu o
                pozniejszym terminie nie chca nawet slyszec...
                Joannapa te moje male lale mnie bardzo kopia i nie pozwalaja zeby zapomniec ze
                sa w moim brzuszku smile nie wyobrazam sobie zeby moglo im sie stac cos zlego wiec
                nawet nie dopuszczam do siebie tej mysli... W pozytywnym nastawieniu do ciazy i
                jej przebiegu pomagaja mi zakupy dla szkrabkow, w miare jak wszystkiego przybywa
                coraz bardziej zaczynam wierzyc ze wszystko bedzie dobrze smile
                A u Ciebie ktory to juz tydzien? Trzymam kciuki za Twoje lale no i zeby
                podejrzenia lekarzy byly bledne... I napisz prosze jak juz bedziesz wiedziala
                cos wiecej no i mam nadzieje ze podzielisz sie niedlugo samymi dobrymi nowinkami
                smile Trzymajcie sie kobitki!!!
                serdecznie pozdrawiam
                • anjazzielonego Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 16.04.09, 12:58
                  Dziewczyny,

                  trzymam za Was wszystkie kciuki, byście wytrzymały ile się da!
                  Każda z nas marzyła/ marzy, by urodzić około 37 tygodnia, ale to często tylko marzenie....

                  Ja urodziłam córeczki w 32 tygodniu, udało się na lekach przetrzymać nas 2 tygodnie, bo już w 30 tygodniu trafiłam do szpitala z ryzykiem, że natychmiast będzie cesarka - miały prawie po 50 cm długości, wagowo 1500 i 1340 g.

                  teraz moje dziewczynki mają 2.5 roku i wszystko jest super super dobrzesmile
                • kasilaaa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 16.04.09, 13:09
                  cześć dziewczynysmile
                  Joannapa z doświadczenia Ci powiem, że ja zawsze to co mi lekarz
                  mówi dziele na pół, mnie też straszono podkradaniem, że jeden
                  dzidziuś jest za duży w stosunku do tygodnia ciąży, a za parę dni
                  okazało sie że jest wszystko w porządku.
                  byłam teraz we wtorek u lekarza i ten się upierał, żeby mnie do
                  szpitala położyć,ale ja go delikatnie mówiąc olałam i nie poszłam.
                  Byłam w marcu 3 dni w szpitalu i nic ze mną specjalnego nie
                  robili... Idę teraz w piątek do mojej prowadzącej ginki i ciekawa
                  jestem co mi powie. Ja to bym tak chciała jechać do szpitala dopiero
                  wtedy jak coś się zacznie dziać, a podobno mam duże szanse na poród
                  sn bo dziewczynki leżą główkami w dół, więc sama nie wiem jak sie to
                  zakończy
                  obecnie jestem w 35tc i 3 d
                  pozdrawiam Was
                  i oby jak najdłużej w trójpakusmile
    • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 16.04.09, 14:34
      u mnie to dopiero 23 tc

      dzięki za troskę dziewczyny
      nie, ja się nie czuję wystraszona przez lekarzy - wydaje mi sie ze
      potrafię zdrowo ocenić sytuację, a że nie jest ona najlepsza to
      trudno

      - wód przybywa cały czas - więc amnioredukcje mnie jeszcze czekają
      - pępowiny za blisko na zabieg laserowy a symptomy ttts są - Kasia
      ma brzuch za duzy o 2 tyg, a Małgosia za mały o 2 tyg - czyli
      miesiac tak jakby różnicy między nimi; na szczęście krązeniowo obie
      w bardzo dobrym stanie
      - pępowiny są splątane bardzo i pewnie będą się zaciskać

      w przyszłym tyg pojadę jeszcze do Łodzi licząc na szybki powrót
      tutaj - bo wolę szpital blisko domu, blisko córki i męża

      mój lekarz jest za położeniem do szpitala w 24tc - podaniem wtedy
      sterydów na rozówj płuc
      porod najpóźniej w 34 tc - ale mówią mi że jak dociągnę do 30 tc
      będzie nieźle
      poród na pewno cesarką - przy jednoowodniowej zbyt duże ryzyko
      zaplątania pępowin przy porodzie naturalnym


      mam nadzieję, że wszystko co niefajne dopadło mnie i Wam zostanie
      oszczędzone smile
      i wierzę, że może jednak się uda - bo na dziewczynki czeka świetna
      starsza siostra, bo zawsze marzyłam o córeczkach-bliźniaczkach, bo
      mi sie zawsze wszystko udaje smile

      pozdrawiam Was serdecznie


      i w końcu zaczęłam czuć ruchy dziewczynek
      • gaizka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 18.04.09, 00:59
        joannapa - bądź dobrej myśli.Pamiętaj że można jeszcze dużo zrobić z
        medycznego punktu widzenia.Jesteś w 23 tygodniu ciąży.Spytaj lekarza
        prowadzącego o ewentualny zabieg laserowowej fotokoagulacji połączeń
        naczyniowych. Zabieg ten wykonywany jest w klinice w Gdańsku. Tylko
        tam.Wykonuje się go tylko do 26 tygodnia ciąży.Amnioredukcja jeżeli
        zastosowano to metoda wspomagająca leczenie, jest szansa że pomoże,
        na zmniejszenie dysproporcji wagowych.Co do czasu wykonywania
        zabiegu, co klinika, co lekarz. Każdy ma "swoje ramy czasowe".Jeżeli
        nie jest to skrajna postać TTTS, o ile w ogóle mówimy o TTTS. To nie
        należy demonizować.Znam przypadki podtrzymania ciąży zakończonych
        powodzeniem nawet w skrajnym TTTS (IV stopień w 20tc).
        Do innych dziewczyn - jeżeli do 24 tygodnia ciąży nie zdiagnozowano
        jakichkolwiek symptomów TTTS, to szansa że pojawią się w późniejszym
        okresie jest znikoma.Uzależnione jest to oczywiście od
        fachowego "oka" lekarza robiącego UZG.
        Pozdrawiam was wszystkie, trzymam za was kciuki i za wasze maluchy.
        • gaizka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 18.04.09, 01:21
          joannapa - przepraszam, nie wszystko zostało przeze mnie
          przeczytane. Miałas mieć robiony taki zabieg w CZMP.Porozmawiaj
          jednak z lekarzem prowadzącym, o ewnetualnej wizycie w ACK-SAM, w
          Gdańsku u Prof. Krzysztofa Preisa.
          • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 21.04.09, 19:40
            Witam Dziewczyny smile
            Udało się, jestem już po porodzie. Cesarka w 35 tygodniu,
            dziewczynki ważyły 2000 g i 2200 g, 9 dni spędziły w inkubatorach,
            bo miały lekkie wspomaganie oddychania. Ciąża donoszona bez
            komplikacji.
            Dzisiaj mają 12 dni i są bardzo kochane. Jak na razie tylko jedzą i
            śpią.
            Pozdrawiam Was i życzę wszystkiego dobrego! smile
            • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 21.04.09, 22:18
              flor-ka GRATULUJE!!!
              bardzo a to bardzo sie ciesze ze wszystko skonczylo sie pomyslnie i mam nadzieje
              ze u mnie tez tak bedzie smile)
              martwie sie jedynie niska waga dziewczynek bo w 30tc maja zaledwie po 1 kg i
              obawiam sie ze do planowanej cesarki w 34tc nie zdaza osiagnac upragnionych 2kg
              i beda musialy dlugo w inkubatorkach lezec...no ale najwazniejsze ze sa rowne smile)
              a powiedz mi czy mialas zastrzyk ze sterydami na rozwoj pluc?
              a dziewczynki bardzo sa podobne do siebie?
              jeszcze raz gratuluje i zycze zdrowka dla dziewczynek!!!
              • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 27.04.09, 15:00
                Madzikka82 dostałam dwa zastrzyki miesiąc przed CC. Mimo to w naszym
                przypadku potrzebne było wspomaganie, na szczęście nie trwało to
                długo. Położne mówiły, że trwa to zwykle od kilku godzin do kilku
                dni. U nas trwało kilka dni. Dziewczynki rzeczywiście są bardzo
                podobne i kiedy są rozebrane ciężko mi je rozróżnić. Ubieram je
                różnie, żeby się nie pomylić smile
                • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 27.04.09, 20:20
                  Florka i ode mnei wielkei gratulacje smile - a jak sie Małe Cuda
                  nazywają?



                  Ja od piatku w szpitalu. Spuścili trochę wód (1200 ml), ale to za
                  mało bym odczuła jakiś komfort, ale boją sie spuszczac jednorazowo
                  więcej by sie macica kurczyć nie zaczęła. Dostaję leki
                  antyskurczowe. I dziś pierwszą dawkę sterydów na rozwój płuc nam
                  zaaplikowano.

                  pozdrawiam gorąco
              • joannapa Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 03.06.09, 15:00
                Madzikka82, co u Was???
                • ag-27 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 17.09.09, 14:02
                  Witam wszytskie mamy bliźniaków jednoowodniowych. Jestem w identycznaj sytuacji, obecnie 15 tydzień, od 7 tygodnia wiem, że to bliźniaki. Na początku nie byłam zachwycona ale teraz się cieszę. Też naczytaam się w internecie różnych rzeczy na temat tej ciąży, tak jak Madzikka82, w ogóle jak ją czytam to jakbym o sobie czytałasmile Bardzo jestem zadowolona, że trafiłam na ten wątek, ponieważ tylko tutaj jakoś w miarę optymistycznie piszecie o tego typu ciąży. Ostatnie usg miałam w 12 tyg i wtedy okazało się że jednoowodniowa, chociaż miałam nadzieję na dwie. Czytając wasze opinie jednak się trochę uspokoiłam. Chciałabym aby wątek został odświerzony. Dziewczyny, odezwijcie się proszę!!! Madzikka82 jak tam????
                  • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 18.09.09, 10:30
                    ag-27 wyslalam maila
                    • ag-27 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 18.09.09, 14:11
                      Ale na jaki adres wysłałaś maila? Ja tu nie podawałam, a jeżeli ze stronki z nicku to nic do mnie nie dojdzie niestety. moje gg 90287008.
                      • gryzellek Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.09.09, 11:54
                        Czesc! 5 wrzesnia dowiedzialam sie , ze jestem w ciazy (niespodzianka)(moj synej
                        ma 14 miesiecy) i wlasnie wczoraj dowiedzialam sie ze to ciaza blizniacza
                        jednojajowa jednoowodniowa-SZOK
                        Ciesze sie ze trafilam na ten watek i rowniez chcialabym zeby zostal odswiezony.
                        Jestem w 7 tc i czuje sie niezle,ale bardzo sie denerwuje! Pozdrawiam!
                        • kasiula_81 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.09.09, 16:01
                          cześć! Jestem w 16 tygodniu ciąży bliźniaczej jednoowodniowej
                          jednokosmówkowej. Trafiłam dzisiaj na ten wątek mimo że forum
                          przeglądam już od jakiegoś czasu. Przeczytałam cały i troszkę się
                          wystraszyłam. Do tej pory lekarze informowali mnie o podwyższonym
                          ryzyku takiej ciąży, ale nie mówili że może być aż tak źle. Staram
                          się żyć normalnie, jestem na zwolnieniu, choć do 14 tyg. pracowałam.
                          Na razie wszystko jest ok i mam nadzieję że tak zostanie. Lekarka
                          poinformowała mnie również że ok 28 tyg będę musiała "położyć" się do
                          szpitala - co by się zgadzało z tym co piszecie. Odzywajcie się
                          przyszłe i obecne mamy w takiej sytuacji - będzie nam raźniej smile
                          • gryzellek Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.09.09, 17:35
                            kasiula_81 powiedz mi jak znosisz ciaze? Ja jestem dopiero w 7tc. Co mowi ci
                            jeszcze twoja doktor? Bo moja narazie wziela zdjecia USG do konsultacji bo nigdy
                            nie prowadzila takiej ciazy. mieszkam w Warszawie i schecia przyjme namiary na
                            dobrego gina z Karowej
                            • kasiula_81 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.09.09, 17:50
                              hej! Ciążę znoszę bardzo dobrze, mdłości minęły około 14 tyg i teraz
                              jest super. Troszkę boli mnie lewy bok, ale podobno to normalne, mam
                              brać nospe. Ja jestem wprawdzie spod warszawy ale korzystam z lekarzy
                              warszawskich. Chodzę do lux-medu bo tam mam abonament. Jednak od
                              niedawna chodzę też prywatnie do lekarki ze szpitala bielańskiego. Na
                              razie jestem zadowolona. Jak będziesz chciała mogę dać namiar. Obie
                              lekarki są zdania że muszę się oszczędzać. W lux-medzie (żeby było
                              mało) stwierdzono łożysko przodujące, dlatego zaczęłam szukać innego
                              lekarza do konsultacji. Okazało się jednak że nie jest tak źle i
                              łożysko wcale nie przoduje.
                              Moja lekarka kazała mi się nie martwić, myślec pozytywnie,
                              powiedziała że na razie nie ma żadnego ryzyka, aczkolwiek zaznaczyła
                              że poród będzie na pewno cc i to wcześniej niż termin wg OM.
                        • anulaaa33 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 24.09.09, 21:37
                          Witam babeczki.Ja z przodującym leżałam do końca ciąży wstawałam tylko do
                          lekarza ewentualnie do szpitala się położyć....stresu....Też niby mówiono że
                          urodze wczesniej i że jak wytrzymam do 32 tc to byłoby super a urodziłam w 36 i
                          to dlatego że juz nie mogłam wytrzymac bo dzieci pewnie jeszcze by posiedziały
                          troszke.Ale faktycznie leżałąm 6 miesięcy PLACKIEM wstawałam tylko do wc!!
                          Także radze prowadzić bardziej leżący tryb życia....wkońcu jeszcze się nabiega
                          człowiek więc ciąża powinna być odpoczynkiem i czasem prawidłowego rozwoju dla
                          naszych pociesz...Lepiej dmuchać na zimne pamiętajcie...
                          Pozdrawiam wink
                          • ag-27 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 09:07
                            Witam nowe kobietki w ciązy bliźniaczej. Na początek jeszcze raz apel do madzikka82 - NAPISZ PROSZĘ NA FORUM CO U CIEBIE!!! DO nowych dziewczyn, ja też cholernie się zdenerwowałam jak się dowiedziałam, że to bliźniacza ciąża w dodatku jednoowodniowa jednokosmówkowa! Moje lekarki jednak nie mówiły mi o żadnych zagrożeniach, o tym sama wyczytałam, nawet próbowałam z nimi o tym porozmawaić co myślą o tym, ale tylko ucinały żeby nie myśleć negatywnie tylko cieszyć się z ciąży, a każada ciąża bliźniacza łaćzy się z jakimś ryzykiem, i tyle...W sumie miały rację, co ja ma nie spać po nocach i się denerwowac? Teraz jestem w 16 tygodniu i nie mogę doczekać się kiedy poczuję ruchy, no i poznam płeć. Może już za ok miesiąc. Wyniki ma niezłe, ale ostatnio coś mi ciśnienie skakało i gowa boli. Niby ten drugi trymestr taki wspaniały miał być, mam nadzieję, że jeszcze tak będzie. Dziewczyny, czy u was też tak jest, że nie macie w rodzinie bliźniaków? Bo u mnie taksmile więc tym bardziej było to dla mnie wielkie zaskoczeni smilePozdrawiam.
                            • kasiula_81 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 09:19
                              cześć Aga-27! u mnie ciąża bliźniacza była niesamowitym szokiem - w
                              rodzinie nie ma bliźniąt - była to ostatnia rzecz o jakiej myślałam.
                              Teraz się cieszmy, będzie na pewno wesoło, tym bardziej że to nasze
                              pierwsze dzieci i doświadczenia zero smile
                              Na razie wszystko jest dobrze więc i ja jestem dobrej myśli. Aga na
                              kiedy masz termin? Coś mi się wydaje że my jakoś podobnie będziemy
                              rodziły. Pozdrawiam!
                              • ag-27 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 11:53
                                Hej. No to mamy tak samo z tym zaskoczeniem i z tym, że to nasza pierwsza ciąża smile Z twojego nicka wnioskuję też, że urodziłaś się w 81 roku więc wiek mamy też bardzo podobny, a wiesz co mówią o bliźniaczych, że częściej zdażają się one kobietom po 30-tym roku życia, więc tu też jakoś nie pasujesmile Termin po ostatnim usg wyliczyło mi na 18 marca, ale po następnym może się zmienić więc coś około. A wg kalendarza i daty ostatniej miesiączki (tak jak to na początku lekarze liczą) jestem teraz w 16 tygodniu. Pozdrawiam.
                            • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 11:37
                              hej ag-27 wyslalam do Ciebie wiadomosc na gg kilka dni temu... niczego nie
                              dostalas??? moja historie napisze Wam wieczorkiem tu na forum ale wieczorkiem bo
                              teraz musze zmykac
                              GRATULACJE I POWODZENIA!!!
                              • ag-27 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 11:49
                                Hej madzikka82, na gg nic nie dostałam i tak patrzę, że zrobiłam błąd i źle wpisałam numer, upsssss. Mój numer gg to 9028708. Za dużo zer się tam wkradło. Ok, więc napisz na forum co tam u Ciebie. Pa.
                                • kasiula_81 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 12:16
                                  ja też czekam na informacje - mam nadzieję że będą same pozytywne smile
                                  • ag-27 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 13:13
                                    Mam jeszcze do Ciebie pytanko, ile razy miałaś usg? Chodzi mi o to, czy na 100 procent już tak wiadomo, ze ta ciąża jest jednoowodniowa? Ja miałam usg w 7 tygodniu, kiedy okazało się, ze w ogóle jest bliźniacza i odrazu że jednoowodniowa. Następne miałam w 12 tygodniu przed któym miałam nadzieję, że może jednak jest ta przegródka i że jest dwuowodniowa. Nadal jednak twierdzą, że owodnia jest jedna więc już chyba się nic u mnie nie zmieni. Jak często masz mieć usg, bo ja miałam dwa i mam mieć jeszcze tylko dwa, no chyba że coś sie bedzie działo. I tak się zastanawiam czy to nie za mało, czy nie trzeba ich częściej kontrolować. Zastanawiam się więc czy nie iść jeszcze prywatnie. ZZ drugiej jednak strony słyszałam, że częste usg jest szkodliwe. Jak to jest u Ciebie, no i inne mamy też się odzywajcie jak często miałyście czy macie mieć usg w takiej ciąży?
                                    • gryzellek Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 16:07
                                      Czesc dziewczynki! U mnie 7tc i narazie mialam 2 usg ale w srode mam nastepne.
                                      Strasznie sie denerwyje,czy wszystko jest ok. Na pierwszym usg bylo widac tylko
                                      jednego dzidziusia i tetno bylo nie ciekawe wiec za tydzien mialam zrobic
                                      nastepne no i wyskoczyly 2 serduszka i dwa bardzo regularne tetna. I teraz
                                      nastepne usg w srode zeby sprawdzic czy napewno jednoowodniowa. Czy wam tez
                                      mowiono ze od 28 tygodnia zostaniecie w szpitalu? Mi tak powiedziano,no ale ja
                                      tez 14 miesiecy temu mialam cesarke i mam synka. Wiec ja raczej nie moge sobie
                                      polezec,niestety.
                                      pozdrawiam
                                      • kasiula_81 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 16:31
                                        gryzellek napisała:

                                        Czy wam tez
                                        > mowiono ze od 28 tygodnia zostaniecie w szpitalu?

                                        Tak, mi też tak powiedziała lekarka. Dbaj o siebie, zatrudnij męża do
                                        roboty i życzę dużo zdrówka smile
                                        • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 25.09.09, 23:44
                                          hejka wszystkim brzuszkom mniejszym i wiekszym smile
                                          wlasciwie to nie chcialam na forum opisywac tego co sie stalo bo nie chcialam
                                          nikogo straszyc i niepotrzebnie martwic no ale jednak napisze...
                                          nie wiem od czego zaczac... od poczatku ciazy bylo duzo stresu a kazde badanie
                                          usg zamiast radoscia bylo strachem i kiedy juz tak lezalam na lozku u gina to
                                          nogi mi sie zawsze trzesly i dopiero jak uslyszalam slowa lekarza ze wydaje sie
                                          ok, ze dzieciaki rowne, pecherze moczowe widoczne itd to sie uspokajalam na
                                          jakies 4 dni a potem znowu myslalam czy nie ma podkradania itd w kolko...
                                          dokladnie nie pamietam jak czesto mialam usg ale z poczatku co 3 tygodnie, potem
                                          co 2 tygodnie a po 26tc chyba juz co tydzien i dodam ze zawsze bylo wszystko ok.
                                          Do 30tc bylo wszystko pieknie... Niestety bedac w 30tc poczulam pewnego ranka
                                          znacznie mniejsze a wrecz prawie nieodczuwalne ruchy dzieciaczkow i okazalo sie
                                          ze przestalo bic serduszko jednej z dziewczynek sad prawdopodobnie doszlo do
                                          kolizji pepowinowej... Trafilam do szpitala i szczescie w nieszczesciu ze z
                                          druga dziewczynka bylo wszystko w porzadku. Kazdy dzien spedzony w szpitalu byl
                                          dla nas na wage zlota no i udalo sie tak wytrwac w trojpaku przez kolejne 6
                                          tygodni w czasie ktorych nasza druga laleczka rosla sobie i rosla i przyszla na
                                          swiat w 36tc zupelnie zdrowa smile Teraz spi w naszym lozku razem z tatusiem smile i
                                          jest slodziutka i kochaniutka i jest calym naszym swiatem wink
                                          Niestety Natalki nie ma z nami... bol jest ogromny i codziennie myslimy o malej
                                          ktorej nawet nie moglismy zobaczyc, przytulic... ale jest Zuzia i jestesmy mimo
                                          wszystko szczesliwi i mamy dla kogo zyc smile
                                          Moj lekarz od poczatku mowil ze jest to ciaza ryzykowna i zdawalam sobie sprawe
                                          z zagrozenia a mimo to jakos na sile nie chcialam dopuscic do siebie mysli ze
                                          cos by moglo pojsc nie tak, tak juz jest ze zawsze wydaje nam sie ze nas nic
                                          takiego nie moze spotkac a tu taka tragedia... nie chce Was jakos negatywnie
                                          nastawiac czy straszyc bo wiadomo ze w ciazy pojedynczej tez moga byc problemy
                                          ale nalezy jednak miec swiadomosc ze z ta ciaza nigdy nie wiadomo co i jak.
                                          Przez cala ciaze koncentrowalam sie na TTSie a powiazania pepowin w ogole nie
                                          bralismy z mezem pod uwage a jednak stalo sie najgorsze. I wlasciwie ciesze sie
                                          ze wiedzialam od poczatku jaka ryzykowna jest ta ciaza bo gdybym sie zupelnie
                                          nie liczyla z niebezpieczenstwem to o wiele trudniej bylo by mi zrozumiec co sie
                                          stalo i dlaczego a tak to jakos latwiej bylo to sobie poukladac w glowie...
                                          zycze Wam zebyscie nie musialy przechodzic tego co ja i zeby u Was do konca
                                          wszystko bylo w jak najlepszym porzadku smile
                                          • madzikka82 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 26.09.09, 00:02
                                            i jeszcze chcialam cos dodac...
                                            jesli lekarz stwierdzil jednoowodniowa to na poczatku nie zamartwijacie sie na
                                            zapas bo czasem ta blonka dzielaca jest tak cienka ze przy pierwsyzm badaniu jej
                                            nie widac, powinna sie w zasadzie pojawic jakos do 10tc ale czasem na niezbyt
                                            dobrym sprzecie mozna jej nie zauwazyc nawet w 12tc dlatego dla pewnosci po 12tc
                                            bym sie wybrala na konsultacje jeszcze do innego lekarza z dobrym sprzetem...
                                            usg nie szkodzi dzieciaczkom, jak pisalam wczesniej mialam robione najpierw co 3
                                            tygodnie, pozniej co 2 a potem co tydzien a i zdarzylo sie czasem ze 2 razy w
                                            tygodniu albo 2 razy dziennie, przez cala ciaze w sumie razem to pewnie ok.20
                                            albo i wiecej nie wiem nie liczylam wink
                                            co do pobytu w szpitalu od 28tc to czesto to tylko teoria, ja tez mialam
                                            skierowanie od lekarza do szpitala no i bylam tam niecaly tydzien bo na oddziale
                                            uznali ze wszystko ok i nie widza sensu zebym reszte ciazy musiala u nich
                                            tkwic... wszystko zalezy zatem od szpitala i ordynatora... a to lezenie to nie
                                            po to zeby dluzej donosic i lezec i zeby sie nie przemeczac tylko po to zeby
                                            robic czeste ktg i tym samym miec ciagla kontrole nad dzieciakami, mi ktg pzy
                                            tym tygodniowym pobycie w szpitalu robili az raz dziennie wiec w ogole mogliby
                                            sobie odpuscic... z usg tez dali plame no ale coz...
                                            a co do samej ciazy blizniaczej to jednoowodniowa jest kwestia przypadku i ani
                                            wiek ani geny nie maja na nia wplywu, dziedziczna jest sklonnosc do blizniakow
                                            ale chodzi tu o dwujajowe i tu tez wplyw ma wiek (czesciej po 35 roku zycia) lub
                                            tez hormony
                                            i podobno przy jednoowodniowej czesciej sa dziewczynki wink
                                            pozdrawiam i jakbyscie mialy jakies pytania to pytajcie smialo smile
                                            • flor-ka Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 26.09.09, 23:27
                                              witajcie dziewczyny.

                                              dawno sie nie odzywalam. dzisiaj postanowilam zajrzec, zeby
                                              sparwdzic czy ktos cos napisal i nie zawiodlam sie.

                                              madzika przykro mi, ze tak sie u was potoczylo. ciesze sie jednak ze
                                              radzicie sobie z sytuacja i ze jest z wami ukochana kruszynka smile

                                              madzika pisalas, ze ktg robiono ci raz dziennie. mnie robiono trzy
                                              razy dziennie od 27 tygodnia ciazy, bo od 27 tygodnia lezalam w
                                              szpitalu.
                                              mowicie dziewczyny ze lekarze nie chca was straszyc. powiem wam, ze
                                              moj lekarz od poczatku, jak tylko zorientowal sie z jakiego typu
                                              ciaza ma do czynienia, uswiadamial mnie i tlumaczyl czego moge sie
                                              spodziewac. musze przyznac, ze wciaz myslalam pozytywnie i nie
                                              dopuszczalam do siebie zlych mysli, do tego stopnia, ze w pewnym
                                              momencie to ja pocieszalam lekarza, mowiac: panie doktorze bedzie
                                              dobrze, na co on zareagowal usmiechem.
                                              MADZIKA musze ci powiedziec, ze z tego co ja slyszalam od swojego
                                              lekarza, to wy mieliscie wielkie szczescie (w nieszczesciu),
                                              poniewaz lekarz zapewnial mnie, ze ogromnym ryzykiem w naszym
                                              przypadku jest obumarcie obu plodow. jesli dochodzi do zapetlenia i
                                              zacisnienia pepowin praktycznie zadne z dzieci nie ma szans na
                                              przezycie. takze ja nastawialam sie tylko na najlepsze lub tylko na
                                              najgorsze, nie myslalam nawet ze moglabym miec przynajmiej jedno z
                                              dzieci w przypadku zacisnienia, lekarz nie dawal mi takich nadzieji.
                                              obecnie jestem szczesliwa mama prawie 6-miesiecznych blizniaczek,
                                              moje dziewczynki urodzily sie w 35 tc, przez planowane cc. pisalam o
                                              tym juz w kwietniu, ale przypomne, ze moje dziewczyny spedzily kilka
                                              dni w inkubatorze, okolo tygodnia. urodzily sie z waga 2kg i 2,2 kg.
                                              teraz mają po okolo 6,5 kg, rosna rowno, jedza tyle samo i sa
                                              identyczne. raz nawet pomylilam je u lekarza i wyszlo z tego troche
                                              smiechu.

                                              dziewczyny badzcie silne, wesole, usmiechniete i radosne, nie
                                              czytajcie za duzo "ciekawostek" na temat ciazy jednoowodniowej,
                                              najwazniejsze jest myslec pozytywnie i wierzyc, ze bedzie dobrze. ta
                                              wiara naprawde czyni cuda. cudem jest juz to ze jestescie w tej
                                              nietypowej ciazy. jestescie naprawde niewielkim ulamkiem kobiet
                                              ciezarnych, a wasza ciaza "szczególnym przypadkiem ciąży
                                              jednojajowej (poniżej 2 proc. przypadków ciąży bliźniaczej)"

                                              mocno trzymam za was kciuki i za kilka miesiecy chce przeczytac same
                                              dobre wiescie na tym watku.

                                              jezeli macie do mnie jakies pytania oto moje gg: 11694524.
                                              pozdrawiam
                                              flor-ka
                                          • flor-ka madzikka82 06.10.09, 20:41
                                            Madzikka piszesz, że nie chciałaś pisać o swoich doświadczeniach, bo
                                            nie chciałaś straszyć dziewczyn. Ja myślę, że Twoja wiadomość jest w
                                            pewnym sensie pocieszeniem. Tak sobie myślę, że gdybym ja teraz była
                                            w ciąży bliźniaczej jednokosmówkowej i tak jak się wtedy martwiłam,
                                            że urodzę albo dwa Bąbelki albo wcale, to chciałabym przeczytać o
                                            przypadku, który potwierdza, że jednak jest nadzieja na urodzenie
                                            choć jednej z wyczekiwanych Kruszynek.
                                      • anulaaa33 Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 26.09.09, 05:57
                                        gryzellek nie denerwuj się bo stres jest najgorszy dla maluszków.
                                        Wypoczywaj dużo jak najwięcej leż i wszystko będzie dobrze..
                                        Ja miałam zagrożenie od początku lekarz kazał leżeć i leżałam całe 30 tygodni i
                                        wcale mnie nie ubyło a dzieci dotrwały do końca..
                                        A niejednokrotnie słyszałam opinie jeju jak Ty możesz tyle wyleżeć ja bym nie
                                        dała rady....więc zawsze odpowiadam skoro nie dałabyś rady poświęcić 30 tygodni
                                        dzieciom to nie jesteś przygotowana na ich przyjście na świat...
                                        Głowa do góry pamiętajcie że to wielkie szczęście mieć bliźniaki a jeszcze
                                        większe szczęście wspominać w jak najlepszym świetle tą ciąże a nie zamartwiać
                                        się od początku wink))
                                        --
                                        Amelia 24.10.2006,Wiki i Niki 17.04.2009
                                        • gryzellek Re: ciaza jednojajowa jednoowodniowa jednokosmow 26.09.09, 10:45
                                          anulaaa33 napisała:

                                          > gryzellek nie denerwuj się bo stres jest najgorszy dla maluszków.
                                          > Wypoczywaj dużo jak najwięcej leż i wszystko będzie dobrze..
                                          > Ja miałam zagrożenie od początku lekarz kazał leżeć i leżałam całe 30 tygodni i
                                          > wcale mnie nie ubyło a dzieci dotrwały do końca..
                                          > A niejednokrotnie słyszałam opinie jeju jak Ty możesz tyle wyleżeć ja bym nie
                                          > dała rady....więc zawsze odpowiadam skoro nie dałabyś rady poświęcić 30 tygodni
                                          > dzieciom to nie jesteś przygotowana na ich przyjście na świat...
                                          > Głowa do góry pamiętajcie że to wielkie szczęście mieć bliźniaki a jeszcze
                                          > większe szczęście wspominać w jak najlepszym świetle tą ciąże a nie zamartwiać
                                          > się od początku wink))
                                          > --
                                          > Amelia 24.10.2006,Wiki i Niki 17.04.2009
                                          To nie jest tak,że ja nie mogę wyleżeć,tylko mam synka który ma dopiero 14
                                          miesięcy i wymaga mnóstwo uwagi,czasami nawet nie mam czasu usiąść,ale na
                                          szczęście on jeszcze śpi 2 godziny w ciągu dnia i ja wtedy razem z nim. Czy
                                          któraś z ma może gina z Karowej?
                                          • anulaaa33 Re: gryzellek 26.09.09, 19:28
                                            Ja też mam córke jeszcze wink także wiem jak jest ciężko ale trzeba.Powiem Ci że
                                            praktycznie całą ciąże Amelka była u jednej babci tydzień u drugiej tydzień i
                                            mój brał opieke i tak to wyglądało i powiem Wam że dopiero jak się dziewczyny
                                            urodziły uświadomiłam sobie jak Ame