Dodaj do ulubionych

ręce opadają...3 latek ssie swój język :(

03.04.06, 20:11
Może macie jakieś doświadczenia lub wiedzę. Ja już nie mam pojęcia co robić.
Dominiś ssie swój język jakoś podkręca go pod zębami i dalejdo ssania. Za
radą koleżanek logopedek, pielęgniarek i lekarzy nie nauczyłam go smoczka nie
mając pojęcia co czeka nas w zamian. Do niedawna Dominiś ssał ten języczek
jak zasypiał. Miałam nadzieję, że przejdzie samo. W tej chwili ssie przez
sen, w trakcie zabawy, gdy ogląda bajkę, lub mu czytamy. W zasadzie cały
czas. Wyjątek stanowi moment gdy mówi i je. Ma zaspokojone potrzeby
emocjonalne (a przynajmniej tak mi się zdaje). Kochamy go bardzo i często to
okazujemy. Ale nie dajemy sobie z mężem rady z tym ssaniem. Zwracamy mu
uwagę, tłumaczymy i wywołuje to w nim tylko złość i frustrację. Bardzo Was
proszę jeśli któraś z Was mogłaby mi poradzić co robić lub ewentualnie do
jakiego specjalisty z tym? Psycholog dziecięcy ??Ręce nam opadają tak
zupełnie z absolutniej bezsilności.
Obserwuj wątek
    • anatemka Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 03.04.06, 20:22
      może gume do żucia mu dajcie?
    • miltonia77 Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 03.04.06, 20:48
      Hmmmmm, trudno tak powiedziec na odleglosc, o co moze chodzic. Mozliwe, ze Twoj
      synek w taki sposob sie uspokaja. Wtedy trzeba popracowac nad obnizeniem
      napiecia. Inna mozliwosc, ktora widze, to potrzeba stymulowanie tej czesci
      ciala, czyli pewne problemy sensoryczne.
      Jesli to pierwszy przypadek - potrzebny psycholog.
      Jesli drugi - terapeuta integracji sensorycznej (zdarza sie, ze jest to tez
      psycholog w jednym).
      Czy oprocz tego, zauwazasz inne niepokojace zachowania?
    • baania Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 03.04.06, 23:02
      Dlaczego uwazasz, ze jest to niepokojace? Dzieci robia rozne rzeczy, ale to
      wcale nie musi oznaczac, ze ma jakies problemy psychologiczne.
      • miltonia77 Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 04.04.06, 09:01
        Jezyk nie sluzy do ssania. Jesli dziecko ssie jezyk, to jest to pewna
        nieprawidlowosc (takia praca jezykiem i jama ustna moze miec zgubne skutki
        chociazby dla mowy, zgryzu itd). Ja napisalam jakie moga (nie musza) byc tego
        przyczyny. Pod tym katem rodzice powinni obserwowac dziecko i zdecydowac, co
        robic dalej.
        Samo ssanie jest u dziecka odruchem naturalnym, ale do pewnego momentu. Pozniej
        moze oznaczac wlasnie to, co napisalam. Przetrwaly odruch ssania jest
        czynnikiem diagnostycznym dla specjalisty.
        • california89 Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 04.04.06, 18:37
          Masz racje i nie. To znaczy ze ssanie u dziecka jest bardzo normalne i
          wlasciwie preokupacja z tym zeby dziecku nie dac smoczka bo pozniej bedzie
          tragedia jest glupota a dzieci zawsze znajda inne formy aby zaspokoic swoje
          potrzeby. Nie sadze zeby to dziecko akurat mialo niewiadomo jakie problemy
          psychiczne przez to ze ssie swoj jezyk. A czy dzieci ktore do wieku powiedzmy
          5 czy 6 lat nosza ze soba kocyk ulubiony to tez jakis psychiczny problem?
          Kazdy czlowiek ma swoja forme zaspokojenia siebie..... u dzieci to smoczek,
          kocyk czy nawet kciuk w buzi. Jesli forma zaspokojenia siebie nie prowadzi to
          problemow z mowa czy innymi rzeczami to po sie wtykac i odbierac dziecku.
          Wiekszosc dzieci i tak uzywa smoczek naprzyklad i jakos w wiekszosci nie maja
          problemu z mowa. Jesli ssanie jezyka nie jest czyms nowym (mama pisze ze
          zawsze tak robil) to po co sie stresowac. Owszem, zgadzam sie na pilne
          obserwowanie dziecka aby wiedziec w czasie jesli cos nie tak ale po co to
          wielkie hura o ssanie. Poprostu pewnie potrzebuje takiej formy uspokojenia
          siebie ale jesli nie tworzy to innych problemow to po co nie wiadomo co robic.
          Nawet dorosli niektorzy maja swoje rytualy ktore ich uspakajaja i jesli nie
          interweniuja z zyciem normalnym to po co kwalifikowac to za cos nie
          normalnego. Problem jest wtedy, u dzieci i doroslych jesli funkcjonowanie
          normalnie codziennie (i u dzeci w rozwoju) jest przerywane przez ten nawyj wiec
          bez przesady.
    • aniahrabi Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 04.04.06, 19:08
      Niepokoi mnie i męża fakt, że ssanie się wyraźnie nasiliło i występuje w
      sytuacjach gdy Dominiś nie wydaje się specjalnie napięty. Przy czynnościach,
      które wymagają skupienia uwagi ale jednoczesnie są dla niego przyjemne.
      Czytanie czy oglądanie bajki. Jest dzieckiem bardzo spokojnym pogodnym. Ma
      rozwiniętą mowę i wiele rozumie. Ten nawyk jest tak utrwalony, że obawiam się
      iż naprawdę źle wpłynie na jego zgryz. Ale to nie tylko to jest przyczyną
      naszego niepokoju. Wyczytałam że takie ssanie samo ustaje. A ono nie tylko nie
      ustaje ale i potwornie się zwiąksza. Przed nami jest kilka rodzących napięcie
      sytuacji jak przeprowadzka z miasta do miasta, narodzi mu się za pół roku
      rodzeństwo i szczerze mówiąc wtedy będą dla niego trudne sytuacje. Co będzie
      wtedy z tym ssaniem? Zastanawia mnie tylko to czy u psychologa taki 3 latek
      sie jakoś dogada ze specjalistą. Bardzo chcę Dominisiowi pomóc.
      • california89 Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 05.04.06, 19:29
        Jesli jestes zmartwiona to lepiej idz do psychologa dzieciecego. Nie mysle ze
        Twoj synek ma jakis strasznie wielki problem ale zawsze warto potwierdzic
        rzeczy fachowa opinia. A co do porozumienia sie z psychologiem to takze bym
        sie nie stresowala. Psycholog ktory jest specjalizta do dzieci nie traktuje
        ich (tym bardziej w takim wieku) jak doroslych ze naprzyklad TYLKO zadaje
        pytania. Poprostu pogada i naj wiecej bedzie obserwowal aby zobaczyc co
        wlasnie tworzy taka reakcje u Twojego dziecka. Pozdrawiam Dominisia smile
        • tyska_edziecko Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 05.04.06, 21:18
          Pamietam, jak sama chodziłam do przedszkola, mając 4 lata i robiłam dokładnie
          to samo, co Twój synek - ssałam język. Coraz mocniej smile. Robiłam to dokładnie
          do czasu, aż chwycił mnie w język skurcz tak potężny, że dosłownie język mi
          kołkiem w gardle stanął wink i rozpłakałam się. Nie przypominam sobie, żebym
          robiła to KIEDYKOLWIEK później! Moim zdaniem nie ma sensu zwracac dziecku na to
          uwagi, bo ono wie, że w ten sposób może wywrzeć na Tobie jakiś wpływ.
          Podejrzewam, ze za jakiś czas po prostu się tym znudzi.
          A, miałam napisać wyżej - nie mam najmniejszych problemów ze zgryzem smile
          Pozdrawiam
    • rzeznia_nr_5 Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 04.04.06, 19:27
      daj mu może sugusa albo inną tzw.mordoklejke
    • aniahrabi Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 05.04.06, 16:59
      Próbowałam i tego. Lizaki, cukierki co do gum to nie umie ich żuć. W tym rzecz
      że jak kończy lizaka zaczyna ssać język. No i miało to swoją złą stronę bo nie
      chciał później mi nic innego jeść. Choć mam pewność że taka kuracja spodobałaby
      mu się najbardziej smile
    • 0tucholek0 Re: ręce opadają...3 latek ssie swój język :( 06.03.23, 08:01
      Dzień dobry. Mamy taki sam problem. Czy udało się dziecku pomóc? Jeśli tak to proszę o wskazówkę jak.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka