loginjestzajety08
23.08.23, 17:04
Córka ma prawie 8 lat, od urodzenia 3 wyraźne plamki ale nikt na nie nie zwrócił uwagi, gdy pytałam lekarzy to mówili ze to znamiona i każdy ma jakieś. Niedawno przeczytałam o chorobach związanych z występowani plam kawy z mlekiem i zaczęłam oglądać córkę bardzo dokładnie. Było to jakieś 2-3 miesiące temu. Znalazłam 4 plamki które wyglądają zupełnie inaczej niż te które córka ma od zawsze (wydaje mi się że od urodzenia a na pewno od bardzo dawna). Te wyraźne które są od urodzenia mają 4,5 i6 mm są takie pomarańczowo-brązowe i mają nierówne brzegi. Kiedy przeczytałam o tych plamach i zaczęłam oglądać córkę znalazła jeszcze 4 plamki (3 na plecach i jedna z przodu pod linią bielizny) ale są inne niż te wcześniejsze- są jasne, mają inny odcień(taki szary bardziej) i są bardziej okrągłe i mają równiejsze brzegi. Panikuję z niepokoju. Te jaśniejsze mają między 5 mm a 1,8 cm największa ale trudno to określić bo są bardzo jasne i słabo widać gdzie jest brzeg. Ja sama mam taką plamkę, mój tata też. Żadnej choroby genetycznej w rodzinie nie ma i nie było. Wariuję z niepokoju. Mieszkamy za granicą, lekarz mówi że to nic takiego, na badania nie chce wysłać. Poza tym córka rozwija się prawidłowo. Od tych 2 czy 3 miesięcy żadna nowa się nie pojawiła dzięki Bogu. Dodam jeszcze że te plamki wyglądają jak dwa różne rodzaje, 3 są inne a 4 zupełnie inne. Czy ktoś z was spotkał się z taką ilością plam i nie oznaczają one niczego zlanego? Żadnej choroby ani mutacji genetycznej ?
