monianar 30.12.05, 13:55 Dlaczego to tak dlugo trwa????? Moja Natalka walczy z zakazeniem juuuż miesiąc. Co prawda jest troszeczkę lepiej ale nadal musimy czekać i modlić się. Tak bardzo chcialabym żeby juz wyszla z tego. Monika mama Natalki Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
kopacz_tej Re: Dlaczego to tak długo trwa????? 30.12.05, 15:12 (((... Jak jest już troszkę lepiej to może małymi kroczkami dodreptacie do domku.Życzę Natalce szybkiego powrotu do zdrówka, Wam dużo siły i cierpliwości.Mocno Was przytulam i w modlitwie będziemy pamiętać o Waszej córci. Pozdrawiam ,Ewa Odpowiedz Link Zgłoś
barbarajarzabek Re: Dlaczego to tak długo trwa????? 30.12.05, 16:32 Poprzez choroby naszych dzieci uczymy się cierpliwosci. my tak długo czekaliśmy aż Marek zacznie oddychać samodzielnie bez pomocy respiratora. po prawie dwóch miesiącach udało się. potem droga do domu była prosta i szybka. u Was tez tak będzie, Natalka powoli ale dzielnie wraca do zdrowia i życzę Wam aby Nowy Rok wraz z nowymi nadziejami przyniósł Wam poprawę stanu zdrowia Waszej Córeczki.pozdrawiamy serdecznie i goraco. p.s. u nas powikłania były po2 etapie za to po 3 Marek błyskawicznie wrócił do zdrowia i już 2 tyg. po operacji tańczył na rynku w krakowie podczas dni serca! Odpowiedz Link Zgłoś