Dodaj do ulubionych

co dalej wykluczyć z diety kp?

28.01.13, 18:37
Moja Córeczka ma już prawie 5 miesięcy. Zmiany sączące pod kolanami, przy uszkach i na szyi nie dają się niczym osuszyć (gencjana i tanno hermal). Do tego uporczywy świąd, zaczerwieniona buzia. Długo był śluz w kupie, ale póki co na razie go nie ma.
Zastanawiam się co jeszcze wykluczyć z diety na próbę przed rozszerzaniem, ryż, pszenicę, gluten, a może wieprzowinę?
Proszę, doradźcie, często brakuje mi już sił...kiedy wprowadzić mleko? za 2,5 miesiąca wracam do pracy...
Obserwuj wątek
    • e-kasia27 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 28.01.13, 19:05
      A może byś napisała, co już wykluczyłaś i co teraz jesz?
      • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 29.01.13, 08:20
        racja, sorry za gapiostwo.
        w tej chwili jem wieprzowina, indyk
        chleb biały baltonowski lub pieczony w domu na drożdżach z mąki pszennej
        cykoria, szpinak, kalafior, brokuł, zielona fasolka
        czasem granat
        ziemniaki
        makarony bezjajeczne, kasze, ryż, płatki kukurydziane
        mleko ryżowe, kawa zbożowa rozpuszczalna (teraz kupiłam taką do gotowania)
        czasem sok żurawinowy 100 %, ale przez ostatni tydzień tylko woda żywiec lub muszynianka

        Na początku stycznia przez przypadek zjadłam odrobinę wołowiny i bułkę w której były i jajka i mleko.

        Ostatnio wysypało Córeczkę na pleckach i brzuszku ale p. dermatolog powiedziała, że to potówki. Zmiany sączą się pod kolanami od 2, 5 miesięcy, ale do tego doszła szyja i uszka (wysuszamy gencjaną i tanna hermal ale bez skutku) w pewnym momencie całe nóżki i rączki zrobiły się szorstkie, ale exomega dobrze zadziałała. Czasem jest leciutko odparzona pupa. Śluz był, ale od jakiegoś czasu kupki są ładne ( czy to znaczy, że jest jakaś poprawa, czy po prostu organizm zaczął reagować na alergen inaczej?). Córeczka drapie się najbardziej po główce, pod kolankami i szyję, ale zaczyna drapać już brzuszek. Bierze fenistil, ale nie pomaga i nie wiem czy jest sens, żeby to dawać. Przymierzam się do podania Latopicu, bo biogaja i dicoflor nie przeszły.
        Niedługo wracam do pracy, ale na 2,5 miesiąca z 2 długimi weekendami i potem urlop 1,5 miesiąca. Czy wprowadzać mleko, czy może przez te 2, 5 miesiąca odciągać?
        Proszę doradźcie coś....
        • e-kasia27 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 29.01.13, 09:52
          A wędliny jesz?
          A jakieś przyprawy?
          A tłuszcze?
          A dziecko coś dostaje oprócz twojego mleka, witaminy, herbatki...?
        • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 29.01.13, 09:57
          Witaj. Napiszę Ci co moja siostra (lekarz) jadła, by zwalczyć to dziadostwo - azs.
          Tylko:
          - drób ( ona jadła akurat kurczaka, ale podobno indyk jest zalecany),
          - ryż
          - kasza jaglana
          - ziemniaki
          - buraki
          - brokuły ( tylko w sezonie)
          - pieczone jabłka
          - gotowana marchewka (ostrożnie)
          - gotowana piertruszka
          - piła tylko wodę,
          maluchy zajadły się ziemniaczkami ze szpinaczkiem ze słoiczka.

          Ja na Twoim miejscu nie rezgnowałabym z karmienia piersią. Nawet jak wrócisz do roboty. Natomiast już teraz kupiłabym Nutramingen, czy inne zalecane "mleczko" i podawałabym je w małych ilościach np do kaszki, owoców, zabielała zupkę, aby malucha zaznajomić z tym paskudnym smakiem, w razie czego, gdybyś kiedyś tam nie mogła podać piersi ( praca po godzinach, nagły wyjazd) itp.
          Ja to bym zrezygnowała z wieprzowiny !, soku, tej kawy zbożowej, granatu... ale jestem tu niestety laikiem, Powodzonka.
          -
    • e-kasia27 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 29.01.13, 09:58
      A co przestałaś jeść przed tym, jak śluz w kupie znikł?
      • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 29.01.13, 10:28
        od 2 tyg żadnych wędlin, tylko schab pieczony, ewentualnie karkówka, boczek. Zrezygnowałam w ogóle z przypraw, tylko sól, do pieczonego schabu kładę obok listek laurowy
        używam oleju rzepakowego i oliwy z oliwek, czasem delma bez masła, ale tych tłuszczy to jednak malutko jem.
        dziecko dostaje teraz wit d oraz fenistil, ale od jutra mam zostawić tylko 5 kropelek na noc.
        nic innego oprócz mojego mleka nie dostaje.

        myślę, że śluz powodowały jabłka a być może i wszystkie owoce.
        dermatolog radzi karmić piersią do 6 miesięcy, na razie zakazała szczepień
        najczęściej zmienia się buzia, raz szorstka z krostkami, a raz gładziutka, ale zawsze czerwona.
        najgorsza jest zmiana przy uszku, gencjana i tanno hermal spływa po niej, jest taka wodnista...

        a może z tych produktów, które jem zrobić rotację?
        • e-kasia27 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 30.01.13, 09:26
          Czyli tak naprawdę, to dopiero od dwóch tygodni stosujesz dietę, to trochę krótko, żeby wszystko wróciło do normy.

          Delmę, chleb baltonowski i listek laurowy bym wyrzuciła.

          Pozostałe rzeczy rzeczywiście dobrze by było jeść rotacyjnie, bo wtedy łatwiej będzie zauważyć, co jeszcze szkodzi.
          Przede wszystkim mięso dobrze by było jeść w rotacji, co cztery dni: 4 dni tylko wieprzowina, potem 4 dni tylko indyk, bo mięsa są najbardziej podejrzane. Ziemniaki też często uczulają, więc jedz je rzadko, albo całkiem zrezygnuj. Zapisuj przede wszystkim wszystko, co jesz dokładnie i każdą zmianę u dziecka, bo to bardzo ułatwia obserwacje.

          Do twojej diety trochę bym jeszcze rzeczy dołożyła.
          Jak jesz pszenicę, makaron, to i kasza manna, płatki owsiane, kasza jęczmienna nie powinny zaszkodzić.
          Jak jesz cykorię, to i sałatę, rumianek, słonecznik możesz.
          Jak szpinak, to i buraki powinny być dobre.
          Jak kalafior, brokuł, to i kapusta pekińska, brukselka i inne kapusty.
          Jak fasolka, to i groszek, cieciorka, soczewica, i wszystkie fasole.
          Jak płatki kukurydziane, to i wafle kukurydziane, maka i kasza kukurydziana, oraz kukurydza z puszki.
          No i kasza gryczana biała i palona, kasza jaglana.
          Z owoców czarne jagody mrożone, może banany, arbuz.

          Spróbuj jeść tak, żebyś każdego dnia nie jadła produktów z tej samej grupy, czyli np. żeby nie było codziennie ryżu, czy codziennie makaronu, albo innej pszennej rzeczy.

          • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 30.01.13, 11:20
            dziękuję za wskazówki.
            mam jeszcze jedno pyt. czy mogę pić bezkarnie czarną i zieloną herbatę liściastą? do tej pory nie piłam, bo nie miałam.
            szyja i kolanka powoli się osuszają (choć kolanka wyglądają okropnie, skóra normalnie popękała sadsad w zgięciach, jakby ktoś ją nożem poprzecinał...posmarowałam to exomegą...
            ale przy uszku jest coraz gorzej, ta zmiana leje się, zmywa tanno hermal...
            czy lekkie odparzenia pupy też mogą o czymś świadczyć? czy tylko chodzi o to, że np. dłużej nie zmieniłam pieluszki?
            • e-kasia27 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 30.01.13, 11:41
              Herbatę możesz, ale nie żadną perfumowaną, tylko zwykłą.
              Pupa też się odparza od alergenów - to może być wskazówką, co uczuliło, bo odparzenie pojawia się zaraz po zrobieniu kupy w której był alergen. Noże tez być zaczerwieniony odbyt i drobniutkie czerwone krosteczki na śluzówce wokół odbytu.
        • ta_karola Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 30.01.13, 14:18
          No mój miał krew w kupie od jabłek jak był taki malutki. A teraz je wsuwa i nic mu się nie dzieje.
    • ta_karola Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 30.01.13, 14:15
      Z tego co wymieniłaś to odstawiłabym ryż i pszenicę. Gluten nie dostaje się do mleka matki.

      Poza tym ja byłam w podobnej sytuacji z tym,że skóra lepiej wyglądała ale samopoczucie dziecka było fatalne. Poprawiło się (nie do końca) gdy jadłam tylko kaszę jaglaną i gryczaną(mogą być płatki gryczane ,które wystarczy tylko zalać) oraz buraki, marchew gotowana, dyniowate i indyk. Jak zależy Tobie bardzo na kp to spróbuj. Mnie tak zależało więc byłam w stanie się poświęcić przez okres pięciu miesięcy. Później dziecko mogło jeść coraz więcej. Obecnie nie odczuwam uciążliwości tej diety (mogę jeść dużo więcej). Uważam,że naprawdę warto. Ja wiem jak smakuje Nutramigen (gdyż piję go zamiast zwykłego mleka) i nie pijąc go duszkiem zbiera mnie na wymioty, także szkoda dzieciowi coś takiego dawać.
      • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 30.01.13, 14:40
        ale nie wprowadzając tego mleka musiałabym odciągać a w pracy nie będzie na to czasusad
        • e-kasia27 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 30.01.13, 17:58
          U nas wystarczyło odciąganie rano, zaraz po nocy, zanim jeszcze dziecko się obudziło i odciąganie po pracy, wtedy mleka było wystarczająco dożo, żeby wystarczyło na dwa karmienia po dodaniu do tego kleiku ryżowego zrobionego na wodzie, a trzeci posiłek to była zupka: ryż, batat, olej, potem jeszcze do tego szpinak, dynia, potem weszła na śniadanie owsianka z płatków owsianych i mleka kokosowego z bananem, siemieniem lnianym, orzechami makadamia abo brazylijskimi, a karmienie piersią było rano przed pracą, po pracy do woli i dwa razy w nocy.
        • ta_karola Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 01.02.13, 14:28
          No to już trudno, wprowadź Nutramiegn, to nie trucizna smile
      • mieszkaanka Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 30.01.13, 23:16
        To nie prawda. Gluten przenika do mleka mamy. U mojej córeczki ustąpiły wszystkie problemy brzuszkowe i skórne po tym jak odstawiłam gluten (nawet objawy skazy białkowej - jedna alergia kaskadowo pociąga za sobą kolejne). I co ciekawe, stało się to niemal z dnia na dzień.
        Gastrolog tylko na podstawie wywiadu ze mną dał nam na piśmie potwierdzenie nietolerancji glutenu, w razie potrzeby chętnie podam na priva nazwisko doktora, który stwierdził, że co prawda badania nad przenikalnością glutenu do mleka wciąż trwają, ale moje dziecko nie jest pierwszym, jakie glutenu nawet w diecie mamy nie toleruje. Ad rem warto spróbować odrzucić gluten, jeśli to on jest problemem poprawa powinna być znacząca i szybka. Polecam też książkę zdaje się Barbary Kropki "Pokonaj alergię"
        Serdecznie pozdrawiam smile Anka
        • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 01.02.13, 10:42
          a ten lekarz, to może z Warszawy? jeśli tak, to będę wdzięczna za namiar.
          Pozdrawiam!
          • mieszkaanka Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 01.02.13, 13:52
            Nie, jestem z Wrocławia. Gastrolog z kliniki na Chałubińskiego, zwykła wizyta na NFZ. Przyznaję, że poraziły mnie jego słowa: "o tym się nie mówi, ale to nie tylko gluten, to także 4 inne białka zbóż, które w mniejszym lub większym stopniu szkodzą nam wszystkim". Mało się udzielam na forum, ale jak sobie przypomnę moje spłakane kiedyś dziecko i widzę posta takiego jak Twój odpowiadam. Eliminacja glutenu nic nie kosztuje, spróbuj, my po prostu codziennie jemy kaszę jaglaną, mięso pieczemy albo dusimy bez panierki; nie są do niczego potrzebne te wszystkie drogie i zwykle niesmaczne bezglutenowe zamienniki chleba czy makaronu. Ziemniaki też są dobre smile Pozdrawiam, Anka
        • ta_karola Gluten 01.02.13, 14:32
          Masz 100% pewność,że to uczulenie nie wynikałoz uczulenia na zboża? Różnica jest bardzo trudna do wyłapania zwłaszcza na początku, gdy dzieci bardzo dużo może uczulać. Moje dziecko ma uczulenie na wiele zbóż i też mogłabym pomyśleć,że na gluten także ale jednak nie, ponieważ owies toleruje (co niedawno doipiero odkryłam).
          • mieszkaanka Re: Gluten 01.02.13, 15:44
            Jak już prawie nic nie mogłam jeść, a z Maleńką było i tak coraz gorzej nie miałam wiele do stracenia, by spróbować. Po kilku dniach okazało się, że bez glutenu mojemu dziecku nie straszne cytrusy, jajka, gołąbki ani nabiał w mojej diecie. Od tego czasu minął rok. Rok spokojnego, szczęśliwego życia. Mam dziecko, któremu - odpukać!!! - nic nie dolega; myślisz, że kiedyś jeszcze podam jej zboża inne niż proso? Mam ryzykować w najłagodniejszym wypadku to, czego sama skutkiem nietolerancji glutenu doświadczyłam: niedorozwój szkliwa, latami trwająca niedokrwistość i problemy hormonalne, byle tylko nakarmić ją naleśnikiem?

            • e-kasia27 Re: Gluten 01.02.13, 17:34
              mieszkaanka napisała:

              > Jak już prawie nic nie mogłam jeść, a z Maleńką było i tak coraz gorzej nie mia
              > łam wiele do stracenia, by spróbować. Po kilku dniach okazało się, że bez glute
              > nu mojemu dziecku nie straszne cytrusy, jajka, gołąbki ani nabiał w mojej dieci
              > e. Od tego czasu minął rok. Rok spokojnego, szczęśliwego życia. Mam dziecko, kt
              > óremu - odpukać!!! - nic nie dolega; myślisz, że kiedyś jeszcze podam jej zboża
              > inne niż proso?


              Myślę, że mogłabyś spróbować: ryż, kukurydzę, grykę, quinoa, amarantus, teff - one nie zawierają glutenu, a jak dziecko będzie starsze, to także owies można by spróbować, a nóż będzie się nadawał?



              Mam ryzykować w najłagodniejszym wypadku to, czego sama skutki
              > em nietolerancji glutenu doświadczyłam: niedorozwój szkliwa, latami trwająca ni
              > edokrwistość i problemy hormonalne, byle tylko nakarmić ją naleśnikiem?
              >
          • e-kasia27 Re: Gluten 01.02.13, 17:24
            To, że dziecko toleruje owies, wcale nie znaczy, że nie ma nietolerancji glutenu.
            W owsie jest zupełnie inny gluten, niż w pozostałych naszych zbożach i często jest dobrze tolerowany nawet przy zaawansowanej celiakii.

            Przez niektórych, właśnie z powodu odmienności glutenu owsianego, owies jest traktowany, jak zboże bezglutenowe.

            A poza tym czulenie na gluten nie jest tożsame z nietolerancją glutenu, która wywołuje celiakię.
            Można być uczulonym na gluten i nigdy celiakii, czyli choroby trzewnej nie mieć, a za to mieć katar, pokrzywkę, czy jakikolwiek inny objaw typowy dla alergii.

            Przy alergii na pszenicę bardziej prawdopodobne jest uczulenie na żyto i jęczmień, niż na owies, bo pszenica jest bliżej spokrewniona z żytem i jęczmieniem niż z owsem.

            Ale przy uczuleniu na pszenicę prawdopodobne jest też uczulenie na proso(kasza jaglana), bo to też jest trawa, tak jak pszenica, ale trawa bezglutenowa, więc przy nietolerancji glutenu można ją śmiało jeść, a przy uczuleniu na nasze zboża nie zawsze, bo też może uczulać.



            • ta_karola Re: Gluten 02.02.13, 10:39
              Mój to raczej na pewno zbóż nie toleruje bo na ryż ma duże uczulenie, nawet trochę na kukurydzę. Zresztą jego tata ma bardzo dużą wziewną alergię na trawy.
              • e-kasia27 Re: Gluten 02.02.13, 12:32
                Jak traw nie może, to tylko pozostaje ci gryka (kasza biała, palona, krakowska i mąka) oraz quinoa(mąka, płatki, całe ziarna) i tapioka.

                Jeśli może strączkowe rośliny jeść, to do zagęszczania zup, sosów super jest mąka z cieciorki - można zrobić zasmażkę, albo wlać do zupy rozmieszaną z wodą, tylko trzeba ją dłużej gotować niż pszenną.
      • chalsia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 19.02.13, 14:23
        ta_karola napisała:

        > Gluten nie dostaje się do
        > mleka matki.

        Gluten nie, ale jego metabolity - gliadyny - tak - i to one w mleku matki uczulają. De facto oznacza to więc uczulenie na gluten.
    • ta_karola Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 03.02.13, 10:11
      Bez przesady. Myślę,że forum jest dobrym uzupełnieniem rad specjalistów. Na wizyte do alergologa zbyt długo się czeka, także dobrze, niech na razie korzysta z forum.
      • maman3 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 03.02.13, 20:47
        Nietolerancja glutenu to nie celiakia.
        Dietetyk ze Skoczowa to Bożena Kropka, która napisała poradnik "Pokonaj alergie"-jest to fantastyczna rzecz dla matek, które borykają się z podobnymi problemami i nie mogą liczyc na lekarzy, tudzież innych dietetyków. Zawiera przepisy i proste wyjaśnienia skomplkowanych spraw smile .
        Gluten jednak przenika do pokarmu matki-mam te problemy z synem od jego 4 tyg.
        Na Twoim miejscu jednak wykluczyłabym wieprzowinę (bo może candida lub antybiotyki zwierza), kurczaka absolutnie. Jedz królika, gęś (mrożone piersi lub inne można nabyc np. w Kauflandzie).
        Ja wyszłam z podobnej dolegliwości mojego małego-ale tylko na buzi -stosując dietę p/grzybiczą. Moje posty z tego okresu są dostępne tu na forum. Zmiany zaczęły znikać błyskawicznie.
        • maman3 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 03.02.13, 20:49
          a pić to rooibos możesz
        • dorotka-trzecia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 03.02.13, 23:28
          maman3 napisała:

          > Nietolerancja glutenu to nie celiakia.
          > Dietetyk ze Skoczowa to Bożena Kropka, która napisała poradnik "Pokonaj alergie
          > "-jest to fantastyczna rzecz dla matek,


          Nietolerancja glutenu, to nie celiakia??
          A co??

          Chyba się nam "pragi" na forum przez pączkowanie zaczęły rozmnażać.
          To gorsze niż alergia!

          (e-kasia27 - tymczasowo zmieniłam nicka, bo mi komputer z hasłem padł)
          • maman3 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 04.02.13, 11:07
            Celiakia jest trwałą nietolerancją glutenu, jest chorobą wrodzoną, może się ujawnić nawet u dorosłych.
            Nietolerancja glutenu jest przejściowa-po okresie odstawienia, regeneracji jelita-mija.
    • eska81 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 04.02.13, 20:58
      na sączące ranki polecam białą papkę rewelacyjna !
      • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 05.02.13, 21:42
        co to za biała papka?
        • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 07.02.13, 14:15
          od 6 dni nie jem glutenu, udało mi się zasuszyć Córeczce sączące zmiany oraz zniknęła ciemieniucha. słyszałam, że gluten wypłukuje się z mleka matki 2 tyg. czy to prawda?
          niestety dzisiaj rano wysięki wróciły (szyja, kolana - tutaj szybko się to zmienia, uszka i dziś pierwszy raz policzek). Wczoraj zjadłam trochę jagód i słoiczek gruszki williamsa ze słoiczka, szpinak, ziemniaki, kotlet wieprzowy bez panierki oraz coś co miało być naleśnikiem a więc usmażone ciasto z mąki kukurydzianej i mleka ryżowego waniliowego, posypane cukrem. Podjadam wafle ryżowe. Ogólnie ja jestem przeważnie głodna a Córeczka bardzo się drapie.
          Czy taka kominiarka dermasilk, to dobry pomysł? w dzień córeczka prawie wcale nie śpi, czy to też objaw alergii?
          Skończyła już 5 miesięcy. Na wykładzie z projektu halo atopia mówili że między 5 a 6 miesiącem jest okienko immunologiczne i powinno się wprowadzać pokarmy, ale co jej wprowadzić przy takich zmianach?
          Chyba dołączę do grona osób, którym się nie uda znaleźć alergenu. Jestem podłamana. Co w takiej sytuacji?
          • e-kasia27 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 07.02.13, 18:32
            Wróciły bo zjadłaś, to czego nie nie można.
            Gruszka to prawie to samo, co jabłko, tego nie wolno.

            A czemu chodzisz głodna?

            Usmaż sobie dżem jagodowo-bananowy: wrzuć do garnka paczkę mrożonych jagód, pokrój do tego ze trzy banany, wsyp szklankę cukru zwykłego(nie żelującego!) i pogotuj to z 15 min ciągle mieszając, potem wystudź, będziesz mgła smarować wafle ryżowe, maczać chrupki kukurydziane, zjeść z ryżem na zimno, albo ciepło, albo z kaszą kukurydzianą, albo jaglaną.

            Kup mąkę z cieciorki(w sklepach indyjskich, albo w internecie).

            Ugotuj sobie zupę: duże skrzydło z indyka pogotuj w wodzie z solą, pieprzem i majerankiem, gdy będzie miękkie obierz mięso z kości i wrzuć do wywaru, postaw na gazie, wrzuć trochę mrożonego brokuła, kalafiora, cukinię, batata, dynię, pieczarki, brukselkę, trochę mrożonego szpinaku(wszystko, na raz, albo tylko niektóre, w skrajnym wypadku wystarczy sam brokuł), jak warzywa będą miękkie, rozmieszaj z zimną wodą ze dwie łyżki mąki z cieciorki, wlej to do zupy i pogotuj przez kilka minut od zagotowania ciągle mieszając.(cieciorka musi się dobrze ugotować)

            Zrób sobie sos z pulpetami do kaszy gryczanej: zmiel surowe mięso dodając do niego ugotowany ryż, alb kaszę gryczaną białą, posól, popieprz, dodaj majeranek, wymieszaj, ulep pulpety, obtocz je w mące kukurydziane i obsmaż na patelni, włóż do garnka pokrój do niego na wierz cukinię zalej wrzątkiem i wstaw do piecyka. Jak się udusi, a sos będzie za rzadki, to go zagęść mąką z cieciorki, tak jak zupę wyżej, albo ryżową.

            Z takiego samego zmielonego mięsa możesz usmażyć mielone kotlety, albo upiec klopsa, który potem możesz jeść na zimno jako kanapkę z waflem ryżowym.

            Podobnie możesz zrobić bitki ze schabu, możesz do tego dodać pieczarki, będzie miało inny smak. Mięso zbić tłuczkiem, jak na kotlety, obtoczyć w mące kukurydzianej i obsmażyć, potem zalać wrzątkiem i dusić.

            Pierś z indyka też możesz tak zrobić, nawet nie potrzeba wstawiać do piecyka, można na patelni zalać wrzątkiem i chwilę pogotować, a potem zagęścić sos, bo indyk szybko się gotuje.

            Można też indyka pokroić w kostkę, obsmażyć na patelni, a potem wrzucić do tego np. szparagową fasolkę, dynie, cukinię, kukurydzę z puszki, fasolę z puszki, groszek, pieczarki, mrożone kurki, boczniaki, albo szpinak, pogotować, aż wszystko będzie miękkie i woda odparuje, albo zgęścić sos mąką ryżową, czy cieciorkową.

            Do tego możesz zjeść miskę sałaty pokrojonej z ogórkiem, albo cykorię, albo ugotować buraczki - ugotować buraki w łupinach, obrać - można zjeść całe, albo zetrzeć na tarce, dodać trochę octu ryżowego, albo kwasku cytrynowego, posolić, zagotować dodać zasmażkę z mąki cieciorkowej i oleju albo ryżowej, zagotować i jeść.

            Zrób sobie pasztet - ugotuj udziec, albo dwa z indyka w wodzie z solą i majerankiem - wywar zużyjesz na zupę.
            Mięso zmiel razem z ugotowaną kaszą gryczaną białą, albo ryżem, albo kaszą jaglaną, posól, popieprz, daj majeranek, jak bardzo gęste, to podlej wywarem z gotowania mięsa, wymieszaj ręką na jednolitą masę włóż do wysmarowanej olejem i wysypanej mąką kukurydzianą foremki i upiecz. Możesz też do pasztetu dodać ugotowaną na gęsto soczewicę czerwoną.

            Zrób sobie koktajl z banana i jagód - wrzuć banana i jagody do miksera, zalej mlekiem ryżowym i zmiksuj. Jak zrobisz gęsty, to możesz sobie takim sosem polać ryż, albo kaszę jaglaną, albo kukurydzianą.
            Ryż można zjeść z bananem(smakuje podobnie, jak ryz z jabłkami) - pognieść widelcem na talerzu dojrzałego banana wymieszać z ciepłym ugotowanym ryżem i posypać cukrem.

            • kruffa Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 07.02.13, 20:10
              Ogólnie rady dobre, tyle że jak ona zacznie to wszystko jeść to nigdy nie dojdzie do tego co uczula.
              Pieprz (silny alergen) i ogólnie wszystkie przyprawy (poza solą) nie są na tym etapie wskazane.
              A do autorki watku: zastanów się co takiego nowego zjadłaś co dziecku zaszkodziło.

              Z bananami ze sklepu też ostrożnie - na tym etapie bardzo musisz pilnować aby nie dotkąć miąszu ręką którą dotykałaś skórki. Banana trzeba umyć (nie wolno parzyć), odkroić końce i delikatnie wyjąć miąższ. Banany są bardzo zlewane chemią na czas transportu.

              Kruffa
              • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 08.02.13, 08:07
                Dzięki ekasiu za te przepisy. Kruffa dzięki za rady. Co bym nie jadła, co bym nie piła, zmiany na skórze jak były, tak są. Często się zmieniają. Np. kolanka sączą się a za 5 min są suche, dziecka w międzyczasie nie karmiłam. I tak w kółko. Z szyją to samo. Sączy się a za chwilę sucha.
                Może to jednak alergia kontaktowa. Nie wiem.
                Co byście na początek poradziły wprowadzić Małej do diety? Może być kleik ryżowy na noc? czy taki kleik też tylko pół łyżeczki od herbaty?
                • kruffa Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 08.02.13, 13:18
                  Nutramigen, a potem kaszę jaglaną lub kleik kukurydziany

                  Kruffa
                  • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 14.02.13, 13:54
                    a u nas bez większych zmian. dieta nie przynosi rezulatatusad demratolog upiera się, że to łojotokowe zapalenie skóry, że mam jeść normalnie. Powiedziała też, że dlatego to się tak wszystko szybko zmienia..raz kolana się sączą za chwilę są suche...wczoraj pierwszy raz buzia była prawie cala jaśniutka...ale dziś już czerwone poliki z krostkamisad
                    co myślicie o projekcie halo atopia?wysłuchałam konferencji. Może znacie lekarzy z tego projektu? może polecicie kogoś?
                    zamówiłam też kominiarkę dermasilk, ciekawe czy przyniesie trochę ulgi.

                    Pozdrawiam!
                    • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 19.02.13, 11:05
                      kominiarka może i by pomogła, ale cały czas nachodzi na oczy i twarz.
                      za namową byliśmy u alergologa, czułam, że niepotrzebnie wydaję pieniądze...zleciła panel pediatryczny, morfologię z rozmazem i ige całkowite. czy jest sens wydawać pieniądze? czy roztocza mogą wyjść u takiego małego dziecka? 5,5 miesiąca.
                      W sklepach nie mogę znaleźć słoiczków jednoskładnikowych, nie ma też mrożonej cukinii, a świeża jest pewnie pełna chemii? nie wiem jak rozszerzać dietę.
                      Alergolog stwierdziła, że skoro nie ma poprawy przy diecie to trzeba wprowadzać produkty do mojej i dziecka diety...
                      alergolog na nfz terminy kwiecień/lipiec
                      ponarzekałam, jak to wszystko ogarnąć, co dalej robić? ktoś coś może mi jeszcze doradzić?
                      • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 19.02.13, 11:54
                        Witaj brzuza. Nie łam się smile, razem raźniej.
                        Dobrze, że byłaś u tego alergologa, choćby dla spokojnego własnego sumienia, że
                        " nie prowadzisz małej sama jak palec" ...
                        Mnie też niedługo już czeka taka wizyta, też nie pokładam wielkich nadziei, - ot miła pogawędka o wszystkim i niczym 10 minut i 100 zł w plecy... Jednak ja będę chciała zrobić te badania, może coś i wyjdzie. A jak nie, to chociaż będzie , że się starałam coś pożytecznego zrobić, bo w domu to g... zrobię.
                        Zrób a nóż, coś wyjdzie, a kasę i tak przejecie i wydacie na byle co...
                        Gerber ma słoiczki jednoskładnikowe.
                        U nas terminy do a. to porażka też na lato ,a jak powiedziłam, że prywatnie, to i tego samego dnia mnie zapraszała. Co za świat !

                      • chalsia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 19.02.13, 14:30
                        Przeczytaj sobie zalinkowany niżej stary wątek (dłuuuugi) - dieta mamy karmiącej małego alergika

                        forum.gazeta.pl/forum/w,578,8115172,8115172.html?v=2&f=578&w=8115172&a=8115172&wv.x=0
                        • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 20.02.13, 15:10
                          dzięki Chalsia za ten link. Przeczytałam cały wątek.
                          Niestety ale mi, pomimo ścisłej diety, nie udało się wyleczyć skóry dziecka. Zmiany pod kolanami, duże czerwone place, są odkąd się pojawiły i nie znikają pomimo diety. Czasem sączą,a czasem nie. Podobnie z policzkami, był tylko jeden dzień, kiedy były jasne, i to bardzo krótko. Czasem wysypka pojawia się wszędzie, czasem na chwilę, brzuszek i plecki są ładne. Ale zawsze jest coś. Gdybym miała stosować się do Twoich rad, to karmiłabym dziecko tylko piersią a ja niedługo wracam do pracy i dziecko musi coś jeść. Rozszerzanie diety mojego dziecka z zachowaniem takich 2-3 tyg karencji zajęłoby mi pewnie ze 2 lata.
                          Odwiedziłam 2 dermatologów, alergologa, pediatrów nie liczę...wszystkie pieniądze wyrzucone w błoto, bo diagnozy są różne, nie mówiąc o zaleceniach...
                          Cały mój macierzyński to siedzenie w temacie alergii, wysłuchałam wszystkich konferencji z haloatopia, tam też mówią trochę inaczej niż na forum..zamówiłam książkę Pokonać alergię.
                          Nie zrobiłam tylko badań kupki...
                          Z Twojego wątku nie dowiedziałam się, czy u 5.5 miesięcznego dziecka może wyjść alergia na roztocza?? Proszę, odpowiedzcie, jeśli ktoś wie..
                          • chalsia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 20.02.13, 17:08
                            > czasem na chwilę, brzuszek i plecki są ładne. Ale zawsze jest coś. Gdybym miał
                            > a stosować się do Twoich rad, to karmiłabym dziecko tylko piersią a ja niedługo
                            > wracam do pracy i dziecko musi coś jeść. Rozszerzanie diety mojego dziecka z z
                            > achowaniem takich 2-3 tyg karencji zajęłoby mi pewnie ze 2 lata.

                            2-3 tyg to w najgorszym przypadku, gdyby po KAŻDEJ próbie były objawy alergii
                            jeśli nie ma, to w następnym tygodniu próbujesz kolejną rzecz
                            no sorry, ale nie ma lekko smile
                            ani nie ma lepszej metody

                            > Z Twojego wątku nie dowiedziałam się, czy u 5.5 miesięcznego dziecka może wyjść
                            > alergia na roztocza?? Proszę, odpowiedzcie, jeśli ktoś wie..

                            jak najbardziej dziecko w tym wieku może mieć alergię na roztocza, natomiast niekoniecznie wyjdzie w testach
                            • chalsia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 20.02.13, 17:13
                              a jeszcze co do czasu rozszerzania diety
                              wprowadziłam dietę, gdy dziecko miało 2 miesiące, jak miało 10 wróciłam do pracy, karmienie piersią skończyło się, jak dziecko miało 12 miesięcy - wprowadzanie pokarmów stałych jak widzisz nie trwało 2 lat
                          • chalsia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 20.02.13, 17:11
                            > Niestety ale mi, pomimo ścisłej diety, nie udało się wyleczyć skóry dziecka.

                            może i dieta była ścisła, ale nie ma pewności, czy właściwa pod względem składników
                            • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 20.02.13, 17:41
                              no właśnie...ale jeśli ma alergię na roztocza lub coś innego, to przecież nigdy nie dojdę.
                              Przez ostatni tydzień wprowadzałam kleik ryżowy (pomimo zmian skórnych, patrzyłam czy nie ma pogorszenia). Codziennie dawałam więcej o jedną łyżeczkę. Myślałam, że jest ok. Ale dziś rano, gdy brzuszek był czysty, dałam jej już sporą porcję i niestety wysypka. Ale ponieważ myślałam, że ryż jest ok, to podałam jej wczoraj trochę dyni z ziemniakami z hippa i dzisiaj drugą porcję, więc znów jestem w kropce.

                              a z Twojego wątku zrozumiałam, że jak coś wprowadzam i nie przejdzie, to następną rzecz wprowadzam po 2-3 tyg. Ale u nas to i tak większego sensu nie ma, bo zmiany są. Może powinnam tylko czekać, aż zejdą te nowe zmiany?
                              • chalsia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 20.02.13, 18:00
                                > a z Twojego wątku zrozumiałam, że jak coś wprowadzam i nie przejdzie, to następ
                                > ną rzecz wprowadzam po 2-3 tyg.

                                dobrze zrozumiałaś

                                roztocza można sprawdzić empirycznie - kup sporo Alergofu w spray i spryskaj siedliska roztoczy oraz (nie pamietam jak się nazywa) środek p/roztoczowy do prania
                                • maman3 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 20.02.13, 21:52
                                  Brzuzia, a dieta p/grzybicza? Jest tu mój wątek z 2009 roku-mały miał takie brzydkie liszaje na buzi, lekko sączące. Nic nie pomagało, żadna dieta-poprawiło się, gdy podałam pyrantelum, a sama zaczęłam dietę p/grzybiczą. Buzię zaczęłam intuicyjnie smarować... sudokremem (wcześniej zalecany steryd i antybiotyk, pomagał na czas stosowania). Zmiany zniknęły, bodajże , w kilka dni-po dwóch trzech (nie pamiętam, dla mnie to się wlokło w nieskończonosc) miesiącach trwania. Znajdź mój wątek, będzie tam dokładny opis zmagań.
                                  • maman3 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 20.02.13, 21:55
                                    forum.gazeta.pl/forum/w,578,75847844,,buzia_wyc_mi_sie_chce_.html?v=2

                                    2008 rok smile
                              • wilhelminaslimak Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 22.02.13, 10:01
                                To trochę na wariata poszłaś. Nowy produkt podaje się 2 tygodnie, nie tydzień (u nas często wysypka/wymioty pojawiają się w 10. dniu). Za szybko się pośpieszyłaś z tym słoiczkiem. Poza tym olej słoiczki. Patrzyłaś na skład co on w sobie ma oprócz dyni i ziemniaków? Pewnie jakiś olej? Czyli podajesz na raz 3 produkty.
                                Ja na Twoim miejscu bym na początek wprowadziła Nutramigen (wcześniej, czy później będziesz musiała na niego przejść), potem albo kaszę jaglaną Holle, albo dynię (samą kupioną w sklepie ekologicznym).
                                Mój syn jakoś do 9. mż był tylko na Nutramigenie. Karmiłam do 5mż a potem zrezygnowała, co uważam było najlepszą decyzją, a jadłam tylko kasze jaglaną, indyka (potem zmienionego na wieprzowinę), brokuła, kalafiora i ziemniaki, przy czym teraz już wiem, że jest uczulony i na ziemniaki i na indyka i na wieprza. Nigdy bym do tego nie doszła karmiąc piersią.
                                I najważniejsza rzecz: trzeba nauczyć się cierpliwości. I nie poddawać się. Mój 1,5 roczniak w tej chwili je 15 produktów, przy czym przez ostatnie 3 miesiące nie udało się nam nic wprowadzić. Może być i tak. Ale sa też okresy, że wchodzą ładnie 4 produkty pod rząd.
                                Rozszerzałam dietę także, gdy skóra była zła, ale w stanie stabilnym (pierwszy raz w życiu skórę miał bez żadnych zmian dopiero w okolicy 16mż). Patrzyłam czy jest pogorszenie.
                                Jak coś wprowadzałam i nie przechodziło, to z następnym produktem czekałam az się skóra zaleczy (czasem to były 3-4 dni, a czasem i miesiąc).
                                Gdzieś tam pisałaś, że myślisz, że to może być łojotokowe zapalenie skóry i żeby diety nie trzymać. Więc najedz się kiedyś na maksa i zobacz reakcję, powinno być natychmiastowe pogorszenie. Ja tez tak zrobiłam po tym jak mi lekarze wmawiali, że to dziecko tak ma, że trzymam dietę i tak nie pomaga. Zjadła pizzę. I kolejna noc to była masakra. W ten sposób zyskałam pewność, że droga którą wybrałam (dieta) jest słuszna. A po drodze oczywiście zmieniłam lekarzy.
                                • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 26.02.13, 18:33
                                  dzięki za rady.
                                  tylko u nas jest ten problem, że zmiany zmieniają się bardzo szybko. czasem nawet nie nakarmię córeczki a już się sączy kilka miejsc....jak tu w ogóle mówić o stabilności skóry....sad
                                  wydaje się, że te pogorszenia są po prostu stale, a ja nie mogę dojść od czego. może kurz, roztocza? ale ostatnio córeczka ma też okropnie odparzoną pupę a to raczej wskazuje na alergię pokarmową.
                                  • 0mika02 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 26.02.13, 22:47
                                    witam
                                    brzuzia, fatycznie masakra z tą skórą u Małej...ja mam dwójke z alerią skórną. u synka(ciąle na cycu, ale ja nie trzymam jakieś specjalnej diety) to jest szorstka skóra, na którą znalazłam krem Aquastop z "Ziołoleku" i jest dużo lepiej, chociaż na takie sączące to pewnie nie jest rewelka, starsza córka ma liszajowate wysypy na całym ciele, ostatnio nawet na palcach u dłoni (egzema?), no ale u niej wystarczyło trzymać dietę (zero wywarów mięsnych, zero sosów, kiszonych i korniszonych rzeczy, nabiału) i była poprawa, jak była mniejsza dostawała Zyrtec, obecnie dostaje syropy Contrahist i aerius ale nie wiem czy to jest dla takich malutkich dzieci...syropy trzymają alergię w ryzach... może to dziwne ale córce bardzo pomogły wakacje nad Bałtykiem - moczenie się w słonej wodzie całkowicie załagodziło wykwity. używałam mydła z oleju palmowego z syrii (to są ciekawe produkty naturalne do nabycia w mydlarniach) a co z wodą w której kąpiesz? może to chlor też podrażnia, a proszek do ubrania? czy na pewno są dobrze płukane w czasie prania? ktoś tu wspomniał o sudokremie, też bym tak postąpiła - na odparzoną pupę trzeba nakładać grubą warstwę. Może warto poszukać czegoś na te sączące się liszaje w ziołolecznictwie? życzę ci cierpliwości i powodzenia, ja żyję z alergią córki od 4 lat, testy skórne nic nie wykazały, jak mały podrośnie chcę wybrać się z nią do szpitala na jakieś poważniejsze badania. pozdro
                                    • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 30.03.13, 22:46
                                      Witaj Brzuziu. Napisz proszę czy udało Ci się czymś osuszyć zmiany sączące się u Twojej małej. Mój Grześ ma właśnie takie paskudne mokre plamy na raczkach. Pomocy.
                                      • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 01.04.13, 10:54
                                        hej! Dermatolog kazała osuszać solą fizjologiczną, tym można w ogóle smarować/ okładać gazikiem przed użyciem innych specyfików. Mamy też roztwór wodny gencjany, 2 razy dziennie przez kilka dni (potem trochę przerwy) oraz tanno - hermal, z tlenkiem cynku taki mokry talk, tym smarujemy, ale szyja i skóra na twarzy co jakiś czas i tak się sączy, jest lepka...ta gencjana to też od dermatolog, więc na pewno można. Teraz znów jesteśmy na sterydach i smarujemy bactrobanem...jeszcze tylko kilka dni i potem przerwa...
                                        Jak Twój synek, po testach? jest trochę lepiej?

                                        Trzymajcie się!
                                        • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 01.04.13, 13:50
                                          Mój mały jest w opłakanym stanie. Na rączkach ma wielkie, czerwone, grudkowate, mokre place, plecki wysypane w suchych plamach i robią się nowe ogniska na klatce piersiowej. Buzia, którą przeleczyłam sterydem i maścią z antybiotykiem zaleczyła się, ale co z tego jak od wczoraj znów wyłażą czerwone krostki... Jestem już u kresu wytrzymałości, mały budzi się co godzinę w nocy, nie może spać.
                                          Posmaruję go tym Protopikiem, którego nie używałam do tej pory, bo już nie widzę żadnego wyjścia jest coraz gorzej.
                                          Jak mała? co już je? a Ty , dodałaś coś do swojej diety?
                                          Ja jem dodatkowo pestki słonecznika i dyni.
                                          • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 01.04.13, 21:12
                                            hej Kalia,

                                            a zakładasz Małemu rękawiczki? drapie się po tych łapkach? Moja Córeczka ma cały brzuszek wysypany w suchych, czerwonych plackach. Byłyśmy u dermatologa, kazał powtórzyć leczenie pimafucort plus bactroban i dała jeszcze maść robioną, cholesterol plus cynk i coś jeszcze. oczywiście spektakularnych efektów nie ma. Znów wracają zmiany po ograniczeniu sterydusad więc już chyba jej nie będziemy tym smarowali. Wrócę pewnie do gencjany.
                                            Mała je bebilon pepti, dynię, buraka i indyka. Ja wprowadziłam gluten, bo jego odstawienie nic nie dało...
                                            a co z tym protopikiem? kiedyś czytałam, ale nie pamiętam, to jakiś mocny steryd??
                                            podajesz jakieś leki przeciwalergiczne?
                                            och, trudne to. w święta znów z każdej strony rady,a mi się wyć chce, jak patrzę na Córeczkęsad
                                            ale wierzę, że będzie dobrze, wszystko to minie!!
                                            zrobiliśmy testy z krwi, ale tylko 4 alergeny, więcej nam nie chcieli dać, bo dużo krwi trzeba,a i tak pobranie było ciężkie, po kropelce i 2 wkłuciasad czekamy na wyniki....

                                            pozdrawiam!!
                                            • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 02.04.13, 14:22
                                              Witaj Brzuziu.
                                              Zakładałam małemu rękawiczki, ale zrezygnowałam. Fakt rany nie były rozdrapywane, ale wydawało mi się, że go tym torturuję. Nie ma jak to się podrapać i odczuć ulgę. Teraz pilnuję, żeby paznokietki były bardzo krótkie i tyle. Niech się drapie jak go swędzi, w dzień w momencie drapania odwracam jego uwagę jakąś zabaweczką. Trzeba chyba zaaceptować to drapanie, bo ta skóra wciąż swędzi... i nie przestanie.

                                              Protopic to nie steryd, jest wiele kontrowersji jest wokół tego leku. Działa tylko w miejscu zastosowania na skórze, nie wpływając ( jak steryd ) na resztę organizmu. Jednak nie można go zastosować na skórę wysiękową, zakażoną, należy ją najpierw przeleczyć sterydem, antybiotykiem. A można go zastosować od 2 rż. Tak pisze producent, a alergolodzy go polecają i wypisują nawet niemowlętom. Na początku stosowania 1-2 dni chorzy mogą odczuwać swędzenie w miejscu zastosowania.

                                              Brzuzia,
                                              z kim zostawisz małą jak wrócisz do pracy?,
                                              jakich pieluch używasz?,
                                              na jakie konkretnie 4 alergeny robiłaś testy z krwi?

                                              Nie stosuję żadnych antyhistaminantów. Jedziemy na ''żywca"

                                              Taaa, te święta, my dostaliśmy tyle "życzliwych" rad, że mąż musiał się napić wieczorem, a ja miałam doła.



                                              • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 03.04.13, 15:44
                                                Hej Kalia,
                                                ja kiedyś trzymałam małej rączki i spokojnie zasypiała, teraz kiedy próbuję to robić, tylko się denerwuje i płacze. Zazwyczaj zakładam jej rękawiczki, ale często je ściąga, zresztą pocieranie się mokrym materiałem i tak jej pewnie nie służysad

                                                Małą zostawiamy z moją Mamą, też ma swoje teorie na temat alergii, więc nie wiem jak to będzie. W dodatku Mała ma teraz coś w rodzaju lęku separacyjnego, bardzo płacze jak mnie nie widzisad
                                                Używamy pieluszek dada z biedronki, próbowałam kiedyś pampersów, tych tańszych i bardzo ją podrażniły, aż jej się sączyło...
                                                a alergeny to białko jaja, mleko krowie, kurz i roztocza kurzu domowego. chciałam więcej, ale mi babki odradziły, że za dużo krwi jak na takiego maluszka...i tak badanie okazało się bolesne, bo musiały się 2 razy wkłuwać..
                                                a ja wciąż nie wiem, czy nie podać jej tego ketotifenu, boję się skutków ubocznych, ale może przyniosły by małej trochę ulgi...
                                                noce mamy na razie w porządku, budzi się raz, góra dwa z wielkim płaczem, ponosimy, posmarujemy, poklepiemy i zasypia...ech...
                                                szkoda, że nie ma sposobu na ten świąd, resztę cierpliwe znoszę, ale tego nie potrafię.

                                                a Wy kiedy macie ciąg dalszy badań?
                                                i jakie zmiany wprowadziliście w życie? jak walczysz z roztoczami?
                                                Czy Twojemu synkowi sączy się tylko skóra na rączkach? u nas buzia i szyja i pod kolanamisad
                                                czy widzisz jakieś zmiany, jak wprowadzasz jakiś produkt??
                                                • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 04.04.13, 19:43
                                                  Witaj Brzuziu smile

                                                  Jak zostawiasz małą z własną matką to spokojnie. Krzywdy nie zazna. Ciesz się i bądź spokojna. Matce możesz wszystko powiedzieć co Ci leży na sercu, nigdy się na serio nie obrazi... jak to matka.

                                                  Pytałam Cię o pieluszki, bo my też kupowaliśmy Dady, ale od kiedy zaczęło go sypać na plecach, zrezygnowałam. Pieluchy te strasznie śmierdzą jakąś chemią? Nie wiem, może to ma jakiś związek z wysypkami (plecki i uda) teraz kupujemy huggisy, są bez zapachu.

                                                  Myślę o jakiś testach, ale już nigdy nie zrobię mu płatkowych, ani skórnych, bynajmniej jak jest taki mały. Nie chcę wiecej zaostrzeń azs, po tych testach. Myślę o testach z krwi, tzn ige całkowite, a potem na alergeny pokarmowe.
                                                  Felix dalej wisi w powietrzu, w przyszłym tyg. to zrobimy, bo tego nie załatwiłam jak należy.
                                                  Będę robiła na wszystko- lamblie, pasożyty, owsiki.

                                                  W lekach najgorsze jest przedawkowanie, a jak się stosuje wg zaleceń lekarza to jest ok. Ale decyzję i tak sama podejmij. Ja teraz małego smaruję, już nie sterydem, ale protopikiem i też mam obawy i frustrację. Ale smaruję, bo chociaż to dziecko może nieco dłużej pospać, a tak ma "nocny koszmar" - wyje i nie może spać, a jak małe dziecko nie śpi to i się źle rozwija sad

                                                  Mój teraz w nocy strasznie drapał się po brwiach, powiekach, całe lewe oko podrapane, napuchnięte , czerwone, bolące i łzawiące .. nic nie dały rękawiczki. Coś strasznego przeżywam. Widocznie chyba wyskoczy tam jakaś nowa plama, jak już tam ma świąd.

                                                  Zmany w mieszkaniu są: powywalane meble tapicerowane, dywany, firany, klamoty... Sprzątanie na mokro, materacyk i kołderka na balkonie codziennie się wietrzą, okno u niego w pokoiku często otwarte jak szeroko. Nie przesadzam jakoś z tym sprzątaniem, bo nie da się dziecka trzymać pod kloszem - jak w laboratorium sterylnym. Jest czysto, ale nie jakoś przesadnie. I tak nie wygram z kurzem na dłuższą metę, niestety. Nikiel powycinany z jego ubranek , nie nosimy biżuterii, zlikwidowany nikiel z zasięgu jego rączek. Pieska nie ma, ale cały czas po chacie w zakamarkach znajduję jeszcze sierść.

                                                  Wprowadziłam teraz nową dietę bez niklu, bo kapnęłam się sad - dopiero we wtorek, że jemy produkty zaw. nikiel!!!:
                                                  np gryka, jaglana, pestki słonecznika, brokuły, fasolka, soczewica

                                                  Teraz jemy: ryż, bataty, dynię hokkaido, amarantus, kasza quinoa, jagody, pestki dyni, oliwa z oliwek, burak, kalafior, indyk.
                                                  Na razie tyle, nie wiem co mam jeszcze jeść, co mogę i jak długo na tym wyrobię, myślę też o wprowadzeniu u siebie glutenu.

                                                  Rany sączące synek miał na dwóch rączkach. Ale po posmarowaniu Mupriroxem i advantanem przez 4 dni wysuszyły się. Teraz kładę na to Protopic.
                                                  Buzia zagojona, plecy zagojone, nóżki też, pośladki,brzuszek, stópki wszystkie plamy zasmarowne silnymi maściami więc cisza... jeszcze kilka dni użyję protopiku. A potem to nie wiem co będzie, pewnie powtórka z rozrywki sad

                                                  Brzuzia, on cały czas wygląda tak źle, że jakbym miała czekać na wprowadzenie czegoś - kiedy będzie ładna skóra, to bym tego nie doczekała. Wprowadzam nowe żarcie mimo fatalnej skóry. Ale jak podałam mu chrupki kukurydziane to na drugi dzień miał potwornie odparzony tyłek! więc kukurydza została odstawiona natychmiast.

                                                  Nie mogę dobrać żadnej wit d, teraz daję vigantoletten w tabletkach, ale jest tam soja i kukurydza ( mają nikiel) , więc odstawiam, wcześniej dawałam vita d krople, ale po nich sypało - jest tam ponoć olej arachidowy. Vigantol - tragedia.

                                                  Eh, rozpisałam się. Życzę Ci spokojnej nocy. Pa



                                                  • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 08.04.13, 07:45
                                                    niestety po latopicu nie widzę poprawy, po niczym nie widzę poprawy, tylko steryd i to tylko przez pierwsze 2, 3 dni.. jak jest lepiej na buzi, to jest gorzej na nogach i reszcie ciała...
                                                    kupiliście jakieś nowe meble?
                                                    jak podajesz quinoa i amarantusa?
                                                    czy z krwi też może wyjść nikiel itp?
                                                    jest lepiej przy huggisach?
                                                    czy polepszenie skóry się utrzymuje?
                                                    pozdrawiam...trochę podłamana, bo skóra na nogach, to jedna wielka skorupa
                                                  • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 08.04.13, 19:12
                                                    U nas brak poprawy. Z resztą jaka ma być poprawa, skoro do wczoraj smarowałam wszystkie plamy Protopikiem. Plamy te są wygojone tzn. tak blade, że z ledwością można je dostrzec.
                                                    Jednak sypie małego wokół brodawek, ma tam kilka małych nowych ognisk, nowe plamki na brzuszku i na kostkach dłoni - jest plamisko jeszcze blade z krostkami, ale już suchawe! Na główce wylazła plama czerwona, z żółtą wydzieliną ( to chyba akurat od Lipobasy, bo główkę nią na noc posmarowałam, a miał tam strasznie suchą łuszczącą się skórę). Uszy znowu swędzą.
                                                    Od czego to dziadostwo wyłazi to ja już nie wiem. Nie radzę sobie już z tym naprawdę. Odczekam teraz na tej diecie bez niku - z 2,3 tyg. i zobaczę.

                                                    Mebli nowych na razie nie mamy, mąż upatrzył już sobie nowy narożnik za bajlońską sumkę i na razie marzy. Mamy taką składaną malutką dwójkę tapicerowaną w stołowym, no bo przecież na czymś trzeba siedzieć.

                                                    Quinoa kupuję w ziarnie, najpierw moczę z 1,2 h, potem gotuję ok 20 minut, odcedzam i już (ohyda jak dla mnie)
                                                    Amarantusa kupuję w formie poppingu, wrzucam go od razu do jagód i gotowe.

                                                    ( Ja ) nie słyszałam żeby nikiel ( metale) badać z krwi.
                                                    Huggisy - poprawa? - nie wiem, na razie był smarowany ?

                                                    Beznadzieja. Ja już nie widzę żadnego światełka. Jestem już tym wszystkim strasznie zmęczona.
    • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 07.04.13, 17:15
      Brzuzia, zauważyłaś jakąś poprawę po zastosowaniu probiotyku Latopic?
      • kalia-99 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 19.04.13, 16:02
        Brzuziu, co u Was słychać?
        Zastosowałaś jakieś nowe zmiany? Co wyszło z testów z krwi?
        • brzuzia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 20.04.13, 19:11
          Hej!

          U nas niewiele nowego. Ja już pracuję. W testach wyszło nam jajko kurze 4 klasa i mleko krowie 5 klasa, czyli wysoko. W poniedziałek idziemy do lekarza. Roztocza i kurz nie wyszły.
          Skóra generalnie bez zmian. Troszkę mniej się sączy, ale jednak się sączy.
          A co u Was nowego? Jest zmiana na lepsze?

          Pozdrawiam!
        • eska81 Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 03.05.13, 12:18
          doczytalam dopiero teraz ,ze pytalas o biala papke - mi kazala tym smarowac pediatra, to papka robiona w aptece sklad cynk, talk, woda wapienna i gliceryna. mojemu malemu bardzo pomaga na sączące sie rany.
    • 1970gosia Re: co dalej wykluczyć z diety kp? 22.04.13, 16:12
      witam.
      na pewno musisz wykluczyc nabial,soje,jajko pod wszelka postacia,drobnopestkowce,seler,gluten,kurczak,cielecina i wolowina(najbezpieczniejszy jest krolik,indyki, wieprzowina).
      pozdrawiam.
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka