Dodaj do ulubionych

z porad babuni - czyli wszystko o starym leczeniu

18.01.07, 12:26
Już dawno chciałam Was poprosić o taki wątek. Pogoda zwłaszcza sprzyja dobrym
poradom o naturalnym leczeniu. Proszę wpisujcie tutaj sprawdzone przez siebie
metody, które nie mają NIC WSPÓLNEGO z lekami, a polegają jedynie na
dodatkach absolutnie naturalnych produktów do żywienia, olejków, itp.
Chodzi mi o to, żeby w tym wątku nie pisac o tym co możemy kupić w aptece, a
opisać jedynie właśnie takie "babcine meteody" oparte na dostępnych,
bezpiecznych i sprawdzonych produktach produktach. Proponuję, żeby każdy
post w swojej nazwie odnosił się do schorzenia.
Obserwuj wątek
    • sigvaris Re: skóra, krostki, "suchość" 18.01.07, 12:33
      Zauważyłam, że odkąd podaję swoim dzieciom olej z wiesiołka (sklep eko) -
      bardzo poprawiła im się skóra. U 8 msc. syna zniknęły takie małe, niemowlęce
      krostki, suchośc policzków (od zimna), właściwie po kąpieli nie smaruję ich
      niczym, skóra jest gładka i "mokra". Olej podaję do gotowych, podgrzanych już
      posiłków, raz dziennie. Oczywiście sprawdziłam, czy nie będą na niego uczulone.
      Wiem, ze olej zawiera jakiś unikalny składnik, wiem też że od wielu lat poleca
      się go właśnie przy problemach skórnych do stosowania "wewnętrznego".
      • albmim8 Re: czy wiesiolek zewnętrznie ?? 19.01.07, 08:06
        mozna stosować na suchości skóry, u 5 mięsięczniaka wewnętrznie nie moge
        zastosować bo dopiero mam zamiar rozszerzać dietę
    • sigvaris Re: przewiane uszy, powiększone węzły chłonne szyi 18.01.07, 12:40
      Niedawno moją córkę trochę "przewiało" na spacerze. Zaczęła pokazywać uszko, że
      boli. Przypomniało mi sie jak kiedyś leczono mnie w dzieciństwie na takie
      przewiane uszy - nigdy po tym leczeniu nie miałam stanu zapalnego.
      Otóż GERANIUM. Jest to odmiana niekwitnącej pelargonii. Kiedyś była w kaźdym
      domu, właśnie w celach leczniczych.
      Jej liść mocno się zwija - tak żeby jego drobiny nie wpadły głębiej - i wkłada
      płytko do ucha. Zanim rozwinie się poważniejsza infekcja można tą metodą wiele
      osiągnąć. Olejki eteryczne uwalniane z geranium mają bowiem zbawienny wpływ na
      powstrzymanie rozwoju infekcji. Napewno można też jej liście zawinąc w pieluchę
      i położyć blisko łóżeczka chorej osoby - pachnie bardzo długo dając ulgę też
      zapchanym nosom (od przeziębienia) .
      Też warto wypróbować, czy nie ma uczulenia na tą roślinę. Podejrzewam, że ma
      również inne zastosowanie. Może ktoś coś tu jescze o niej napisze.
      • kruffa Re: przewiane uszy, powiększone węzły chłonne szy 18.01.07, 13:09
        Olej z wiesziołka jest polecany dla dzieci z AZS, szczególnie w okresie
        zimowym, gdy nie ma słońca, które ma podobny wpływ na skórę.
        Sprawdziłam na córce - nam bardzo nam kiedyś pomógł. A właśnie wczoraj teściowa
        przywiozła nam geranium i wstawiłam do pokoju dzieci smile)
        Niestety moje metody z dzieciństwa nie za bardzo nadają się dla alergików, choc
        na córce już stosuję: sok z malin, miód, masło i czosnek.

        Jeśli chodzi o zbijanie gorączki to rewelacyjnie robią zimne okłady na nogi, no
        i chłodna kąpiel.
        Zamiast soku malinowego można stosowac np. porzeczkowy. Tak samo dobrze działa.

        Kruffa
      • luty71 Re: poczatki kataru 18.01.07, 13:14
        Fajny pomysł sigvarissmile
        A oto nasz rodzinny sprawdzony sposób na początki kataru - moczenie stóp w
        gorącej wodzie: uwaga! - kurację przeprowadzamy tuż przed pójściem spać,
        najlepiej siedząc już na łóżku , ważne, żeby po moczeniu nie wychodzić z łóżka.
        procedurasmile nalewamy bardzo gorącej wody do miski, można dodać soli, moczymy
        stopy ale uwaga woda MUSI być cały czas gorąca (oczywiście ostrożnie z
        wkladaniem stóp, żeby sie nie poparzyć), potem wycieramy stopy mocno
        ręcznikiem, nakładamy skarpetki najlepiej wełniane, (mozna też natrzeć stopy
        jakimś olejkiem lub balsamem rozgrzewającym) i spać.

        WAŻNE; woda musi być naprawdę gorąca, nie może wystygnąć, bo efekt będzie
        dokładnie odwrotny - katar gigant


      • ivonna Re: przewiane uszy, powiększone węzły chłonne szy 18.01.07, 13:52
        Ponieważ moje dzieci mają często infekcje górnych dróg oddechowych podaję kilka
        naturalnych sposobów radzenia sobie z nimi, które zaleciła mi lekarka:
        1) gdy dziecko zaczyna kaszleć - okład z ziemniaka i cebuli na pierś: jeden
        ziemniak gotujemy w mundurku, cebulę ścieramy, łączymy, wkładamy np. w
        pieluchę. Okład trzymamy na piersi ok.30 min. Robimy to raz dziennie przez
        kilka dni. Zabobiega rozwojowi choroby. Dobry też na dobicie" kaszlu po
        chorobie.
        2) wlewka doodbytnicza, gdy kaszel jest już mocny:1,5 szklanki wody, pół
        ziemniaka, 1 lyżeczka sproszkowanego siemienia lnianego, 3/4 główki czosnku.
        Wszystko ugotować aż będzie miękkie. Zmiksować. Gruszką nr 2 zrobić wlewke do
        odbytu. Gdy kupa powtórzyć. Raz dziennie, 3-5dni. Sprawdzony sposób. Działa jak
        antybiotyk.
        3) bańki. Ja stawiam chińskie.
        4) smarowanie piersi dziecka gęsim smalcem, ewentualnie olejkiem pichtowm
        połączonym z jakimkolwiek smalcem (żeby się trzymał) - pomaga "odrywać" się
        flegmie,
        5) syrop z cebuli i miodu (ewent.cukru) na kaszel
        6) na bolące ucho - okład z ziemniaka i cebuli albo z kamfory-doskonale
        rozgrzewa.
        7) gdy bierze przeziębienie - herbatka rozgrzewająca: 3 szklanki wody, 0,5
        łyżeczki tymianku, 0,5 łyżeczki korzenia lukrecji, szczypta imbiru.Zagotować.
        Powinno wrzeć ok. 3 min.
        8) na infekcje związane z górnymi drogami oddechowymi dobra też jest
        inna "herbatka" - łyżeczka:tymianku, rozmarynku, bazylii, liść laurowy, 4-5
        zabów czosnku gotujemy w 1-1,5 szklanki wody. Przez 10 min. utrzymywać w stanie
        białego wrzenia, wypić 1/2szklanki, zawinąć się w koc i kołdrę.
        Większość z tych przepisów stosuje się równocześnie np. stawia się bańki, robi
        wlewkę, smaruje olejkiem pichtowym, podaje herbatkę.
        Życzę zdrowia.
        • mamba1234 Re: przewiane uszy, powiększone węzły chłonne szy 24.10.07, 17:36
          ivonna napisała:


          >3/4 główki czosnku.

          Główki czy ząbka?
          • ivonna Re: przewiane uszy, powiększone węzły chłonne szy 25.10.07, 14:37
            3/4 główki czosnku.
    • kruffa zapelenie zatok 18.01.07, 13:13
      Inhalacje z kłącza perzu. Jedyny minus - nie można tego przeziębić. PO
      inhalacji do łóżka, najlepiej z turbanem na głowie. Stosowac kilka razy, aż do
      całkwitego osuszenia zatok. Za pierwszym razem może nic nie zejść.

      Kruffa
      • solidna Kruffo- zimne oklady na nogi? 18.01.07, 13:45
        • solidna Re: Kruffo- zimne oklady na nogi? 18.01.07, 13:46
          mozesz dokladniej bo nie kumam,
          po prostu zawijam nogi w recznik z zimnej wody?
          • arim28 Re: Kruffo- zimne oklady na nogi? 18.01.07, 13:57
            Z tego co ja slyszalam chodzi o dolne partie nog - lydki. Przy wysokich
            goraczkach to naprawde pomaga, sprawdzilam
            • kruffa Re: Kruffo- zimne oklady na nogi? 18.01.07, 14:15
              Najlepiej to robic w pachwinach, bo tam jest największy przepływ krwi i
              najszybciej można ochłodzić ciało. Z technicznego punktu widzenia ławiej jest
              to robic z łydkami i udami.

              Kruffa
      • asik37 Re: zapelenie zatok 18.01.07, 13:52
        fajny pomysł dla mojego meza(wieczny problem z zatokami)
        Kruffo a skąd bierzesz ten perz (sklepy zielarskie?) i do inhalacji gotujesz go
        jakos długo czy tylko zaparzasz?
        • kruffa Re: zapelenie zatok 18.01.07, 14:16
          Ze sklepów zielarskich. Parzę wg "instrukcji" z opakowania i potem ręcznik i
          głowa nad garnek.

          Kruffa
          • asik37 Re: zapelenie zatok 18.01.07, 15:38
            wielkie dzieki,
            no to moj mezulek ma w sobote recznik na głowie smile
      • arim28 Oparzenia, skaleczenia 18.01.07, 14:10
        Jestem wielka fanka aloesu.
        Dobrze miec w domu jeden kwiat (najlepiej 2-3 letni).
        Sok z aloesu wspaniale lagodzi oparzenia, kilka kropel soku na gaze przylozona
        do rany, przyspiesza gojenie i zapobiega stanom zapalnym. Rozcieczony aloes
        jest idealny do plukania gardla przy rankach w jamie ustnej, skaleczonym ,
        poparzonym jezyku ect.
        Aloes na cukzre jako dziecko lykalam przy kaszlu i przeziebieniach.
        Pokrzywa, mlode listki (sama ja zrywam wiosna tam gdzie nie jezdza auta)
        gotuje w wodzie , odcedzam , sok jest idealny do picia(pije sama to nie
        trucizna!!) i plukania wlosow (wzmacnia wlosy)
        WSPANIALY pomysl z tym linkiem. Sama bede tu czesto zagladac.
      • julamimi Re: zapelenie zatok - pytanie 26.11.07, 12:02
        kruffa, piszesz, ze tego nie mozna przeziebic. Jak inhalacje robie
        wieczorem i pozniej wskocze do lozka w turbanie smile, to czy
        nastepnego dnia mozna wyjsc na dwor, a wieczorem znow zrobic
        inhalacje? czy taka kikludniowa kuracja wymaga siedzenia w domu?
        pozdr
      • polapola11 do kruffa 04.09.08, 16:40
        a ile razy na dzien te inchalacje? wystarczy raz dziennie i przez ile dni?
    • ivonna Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 18.01.07, 14:11
      Dopiszę jeszcze w jaki sposób można zbić gorączkę, gdy środki przeciwgorączkowe
      nie działają. Robimy tzw. zawijankę.Mokrą pieluchą owinąc dziecko od paszek po
      biodra. Na to ręcznik.Owinąć dziecko w koc i kołdrę. Główka wystaje. Na głowę
      nałożyć chłodny okład. Trzymać dziecko ok. 1 godz. W tym czasie poić ciepłym!
      środkiem napotnym np. z lipy, czarnego bzu. W pewnym momencie dziecko zaczyna
      się ostro pocić, a rączki i stópki zaczynają robić się ciepłe. To znak, że
      gorączka spada. Ta zawijanka działa trochę na zasadzie Antkowego pieca, ale
      naprawdę działa. Ja już wielokrotnie ją stosowałam, gdy dziecko miało 40 st. a
      luminal w połączeniu z paracetamolem nie działał.
      • luty71 Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 18.01.07, 22:22
        Właśnie chciałam o tym napisać - u nas w rodzinie ta metoda nazywała
        się "opaska" - pamiętam, że przy wysokich gorączkach działała ale to metoda dla
        wytrzymałychsmile
      • alpepe Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 09.10.08, 09:44
        z kolei ja przy gorączce biorę gorącą kąpiel z solą, jak jest. Na córce 10 m.
        też mam przećwiczone, miała gorączkę ok. 40 stopni, płacz straszny. Kąpiel b.
        pomogła, trzeba uważać, by nie poparzyć dziecka, oczywiście.
        Po takiej kąpieli ciepło ubrać i do łóżka. Ja stosuję przy grypowych infekcjach,
        wysokiej gorączce i ogólnym "rozbiciu", by dojść do siebie, na tyle, na ile to
        przy chorobie możliwe.
    • babsee Re: zapalenie oskrzeli 18.01.07, 20:23
      Jesli dziecko ma problem z odkrztuszaniem wydzieliny zalegającej na oskrzelach
      i kaszle mocno ale na sucho-napar z babki lancetowej.Zaparzamy wg.instrukcji
      jedną szklankę i podajemy 5-8 razy dzienie tak zebywypic calą tą szklankę.
      Rownie pieknie co babka działa podbial ale ma bardziej wyrazisty smak.
    • babsee Re: Gdy nie wiadomo jaki kaszel 18.01.07, 20:24
      czasem suchy czasem mokry a męczący-podajemy tymianek.Rownie dobrze jak napar
      działają inhalacje z tymianku(ale kupic w aptece!nie przyprawa!)
    • babsee Re:zapalenie ucha 18.01.07, 20:26
      Gotujemy ziemniaka( w łupinie)kroimy na pół i takiego mocno gorącego zawijamy w
      chusteczke i przykladamy do ucha.Jak namocniej przyłożyc.Musi być b.ciepły,
      gorący wręcz,Skrobia z ziemniaka "ściąga" rope.
    • babsee Re: stany zapalne skóry, odmrożenia,oparzenia 18.01.07, 20:29
      łącznie ze stanem zapalnym sluzówki(np.jakies trudne gojące sie odparzenia
      pieluszkowe, stany zpalne pochwy)
      Kora dębu.Genialna jest!!!tez do kupienia w zielarskim.Ma działnie sciągajace i
      leczy stany zapalne.
      Łyżke sproszkowanej kory zalać wrzątkeim,czekac 15 minut,przecedzic-gotowe.
    • babsee Re: Kaszel suchy 18.01.07, 20:31
      Macerat z korzenia prawoślazu.Wszystkie syropy sie chowają przy tym
      maceracie.Jedną łyzke zalewamy letnią,przegotowaną wodą,czekamy conajmniej po h
      (lepiej godzinke)i zrobic sie taka jakby śluzowata woda z tego.Przecedzamy i
      pijemy ta szklanke po troszke przez caly dzien.
    • malika5 zapalenie oskrzeli 18.01.07, 21:09
      Okłady z liści kapusty- liść kapusty zaparzamy żeby był miękki, rozbijamy
      trochę tłuczkiem, zawijamy w pieluszkę i ciepły (ale żeby nie poparzyć)
      przykładamy na piersi. Trzymamy ze 2 godz. Najłatwiej zrobić kiedy dziecko śpismile
      • arim28 Re: zapalenie oskrzeli 18.01.07, 21:30
        Liscie kapusty sa takze idealne na stluczenia, opuchlizny i stany zapalne.
        Ja znam w wersji bez parzenia i ubijania.
        • malika5 Re: zapalenie oskrzeli 19.01.07, 07:46
          To parzenie to chyba tylko po to żeby były ciepłe i miękkie. Ciepłe okłady w
          ogóle są dobre na wirusowe zapalenia oskrzeli i płuc. Moja koleżanka była
          bardzo zaskoczona, gdy jej dziecko bardzo ciężko się rozchorowało na oskrzela
          podczas pobytu w Niemczech. Przyjęli ją do szpitala, tam zrobili wymazy i
          wyszło im że to wirusowe. I poleżała z małym kilka dni w szpitalu i jedyne co
          mu tam podawali to leki przeciwgorączkowe i ciepłe okłady. U nas niestety jakoś
          nie ma w tradycji żeby zrobić wymaz przy chorobiesad
          • annakamila A co podac na wirusowe zapalenie gardla? 19.01.07, 08:50
            wlasnie coreczka ma wirusowe zapalenie gardla (lekarz zdjagnozowal) Co mozna
            zastosowac naturalnego?
            • maman3 Re: A co podac na wirusowe zapalenie gardla? 12.03.08, 09:33
              Na gardło rewelacyjny jest okład z lekko zbitych liści białej
              kapusty- na szyję, owinąć szalem, zmieniać co jakiś czas, stosować
              na noc- naprawdę się sprawdza, trzeba to robić jeszcze parę dni po
              ustaniu objawów.
      • 71gosik do malika5 08.02.07, 14:29
        A ile razy dziennie te okłady? Wystarczy raz na noc, czy lepiej częściej? A
        może wiesz jak szybko przechodzi?
        Małgorzata
        • maman3 Re: do malika5 12.03.08, 20:33
          Ja daję od razu, jak widzę, że coś nie tak- dzieci chodzą z tą
          kapustą jak długo mogą(śmierdzi), zmieniam okład co dwie godz. , na
          noc- bez zmian- u mnie efekt jest widoczny po nocy, u dzieci też- z
          reguły juz nie boli, tylko jest jeszcze zaczerwienienie
    • patyska Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 19.01.07, 13:59
      moje metody sa raczej z dzialki "natury" niz babci:
      1. prazone zmielone pestki dyni - na poprawe stanu skory, zaopatrzenie w cynk etc. oraz odbudowe
      kosmkow jelitowych (podobno pestki maja takie wlasciwosci)
      2. rzezucha i natka pietruszki zamiast syntetycznych witamin
      3. melasa z buraka cukrowego eko - zelazo, magnez i jak sie okazalo kwas foliowy
      4. syrop z cebuli - na infekcje
      5. na synku nie mam odwagi wyprobowac, ale ja z powodzeniem zazywam czosnku, miodu i soku z
      malin na przeziebienia wink
      6. rumianek, majeranek, kminek - na dobre trawienie
      7. ocet jablkowy i zakwas buraczany - na rownowage kwasowo-zasadowa w organizmie, najnowszy
      nabytek informacyjny wink jeszcze nie probowany
      8. "lala" z czosnku na katar - pomaga rewelacyjnie
      9. duzo swiezego powietrza i probiotyki na odpornosc
      jak mi sie cos przypomni to dopisze
      • luty71 Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 19.01.07, 14:05
        co to lala z czosnku,
        • patyska Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 19.01.07, 14:49
          lala z czosnku: na gaze przeciska sie zabek czosnku i zawiazuje gumka taki jakby tobolek, tam gdzie jest
          gumka wciska sie pionowo patyk od szaszlykow i robo sie taka glowka na patyczku wink daje sie dziecku i
          kaze wachac.
    • arim28 Podciagam -powinno byc pod reka 23.01.07, 09:55
    • b-e-a-t-k-a Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 23.01.07, 14:01
      Świetny wątek smile
      Moje sposoby, tj. babcine:
      1. Katar - kilka razy dziennie po 1 kropli czystego soku z cebuli do każdej
      dziurki - dziala, przeczyszcza-inhaluje nos, tesowalam nawet na 8miesieczniaku.
      2. Katar (matki karmiace piersią) - po 1 kropli pokarmu do każdej z dziurek
      noska kilka razy dziennie- kiedyś sie z tego śmialam ale juz mi przeszlo wink
      3. Przeziębienie, początek choroby niewiadomojakiej - nalewka:
      glówka czosnku - obrać, posiekać
      1 cytryna - z polówki so a druga pokroić w kawalki
      3 lyżki dobrego najlepiej lipowego miodu
      szklanka letniej wody
      wszystko wrzucamy do sloika,zakręcamy, mieszamy, do lodówki na 24h. Po tym
      czasie przecedzamy (sitko, gaza) i do lodówki.
      Profilaktycznie dla dzieci 1 lyżeczka wieczorem przez 10 dni/dorosly 1 lyżka.
      W czasie choroby, wystąpienia pierwszych objawów 1 lyzeczka 3-4 razy dziennie/
      dorosly analogicznie tylko po 1 lyżce.
      Życzę wzystkim zdrowia!
      • c0nstantine układ moczowy, biegunka, odporność 08.02.07, 22:01
        1. Na "Częste sikanie" - czyli zapalenie pęcherza - wywar z pędów (gałązek)
        malin
        2. Na biegunkę - wywar z kobylaka - dziki szczaw - ja zrywam i suszę z części
        naziemnych, w niektórych aptekach i również w sklepach zielarskich można kupić
        korzeń - działa podobnie, czyli wg mojego pediatry - lepiej niż środki
        farmakologiczne
        3. Na zapalenia uszek, zatok, zatkane uszy, uodpornienie - świecowanie uszu
        metodą Hopi - wykonywane przez moją prababcię, która nigdy o Hopi nie słyszała -
        gotowe konchy w sklepach zielarskich i na allegro - UWAGA - ne stosować przy
        zapaleniu uszu, tylko po albo przed, nie można przeziębić. Planuję zrobić mojej
        20 miesięcznej córci jak tylko wyzdrowieje
        4. bańki
        5. syrop z cebuli, czosnku (mało)i miodu - przesiębienie, uodpornienie
        6. syrop z 2 główek czosnku, 2 cytryn, 2 łyżek miodu - jw.
        7. syrop z 40 ząbków czosnku i 1 l. wody z ogórków kiszonych (źródło Galeria
        Potraw) - j.w. (u mnie jest to wersja dla dorosłych)
        8. mleko z czosnkim, miodem i masłem - j.w.pomaga natychmiast
        9. 10 herbata + 100 g wódki - j.w. wersja hardcore, ale skuteczna i tylko dla
        dorosłych
        10. zapalenie uszu - czebulę drobno posiekać, przełożyć do gazy i przymocować
        do ucha - przepis naszej opiekunki, do wypróbowania
        11. problemy skórne, oparzenia - okład z aloesu
        12. bóle brzuszka - mięta, lub mięta + melisa

        jak sobie przypomnę, to dopiszę, bo znam dużo więcej, ale jak staram się
        pamiętać wszystkie, to nie wychodzismile

        Super wątek, ląduje w ulubionych
        • c0nstantine c0nstantine 08.02.07, 22:08
          Ps. wszystkie porady, które podałam (oprócz jednej - cebula na bolące ucho) są
          skonsultowane z lekarzem ogólnym i pediatrą i są przez nich aprobowane, w
          niektórych przypadkach bardziej skuteczne niż leczenie farmakologiczne
          (świecownie uszu, pędy malin, kobylak), w pozostałych wypadkach bardzo pomocne
          PS 2. woda z ogórków + 15 ząbków czosnku - znakomite na kacatongue_out

    • brises73 Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 08.02.07, 22:54
      A ja polecam strony pana Różanskiego, to znakomity moim zdaniem znawca "ziółek",
      wielokrotnie korzystałam z jego porad, wklejam link:
      luskiewnik.strefa.pl/index/index/p1.htm
    • arim28 podnosze 18.04.07, 00:45
      • bzik33 oparzenia 18.04.07, 11:06
        Na oparzenia dobrze jest przylożyć startego na drobnych oczkach surowego ziemniaka .
    • mayyka dla maluszków 18.04.07, 12:41
      Przy przeziębieniach, początkach choroby, w okresie zwiekszonej ilosci chorób,
      po wizytach w duzych skupiskach ludzie (gdzie bakterii i chorób nie brakuje),
      itd. - polecam napary z czosnku. Zwłaszcza dla malutkich dzieci, które nie
      jedzą jeszcze pokarmów stałych.
      W małą miseczkę wrzucamy rozgnieciony jeden - dwa ząbki czosnku i zalewamy
      gorącą wodą. Taką parującą miseczkę stawiamy przy łózeczku malucha. Najlepiej
      na noc.
      Zapach czosnku w pokoju będzie niemiłosierny, dlatego trzeba obserwowac malucha
      czy mu taki zapaszek nie przeszkadza podczas snu.
      • arim28 podnosze 04.05.07, 23:33
    • rybkaw Aloes 06.05.07, 19:53
      Polecam gorąco aloes. Stosujac go wyleczyłam niewyleczalne grzybiczne
      odparzenie pieluszkowe . Walczyłam z nim róznymi sposobami 2 miesiace .
      Odtawiłam w końcu wszystkie leki i smarowałam tylko sokiem ze świerzego aloesu.
      Poprawa była bardzo szybka . Po tygodniu kuracji wszystkie krosty znikły i pupa
      mojej córeczki wygląda przecudnie wink
    • 71gosik syrop z sosny na kaszel 06.05.07, 23:16
      Teraz jest pora by go zrobić. Przypomniała mi o nim szwagierka, lecząca nim
      swojego póltorarocznego synka, własnie dostałam od niej "materiał", podaję
      przepis wyszukany w necie, szwagierka pasteryzuje jak powidła, żeby sie nie
      zepsuł i wytrzymał do nastepnej wiosny. Sama nigdy nie piłam, ale tak nam przez
      ostatni rok doskwieral kaszel poinfekcyjny, że zamiewrzam zrobic i w razie
      potrzeby poić rodzinkę.

      pychotka.pl/pychotka/content/view/2360/104/
      Małgorzata
    • attarrax przy słabej odporności 07.05.07, 12:05
      Świetny i sprawdzony przepis na kompot z ziołami. Kupuję do tego normalne jabłka
      raczej twarde, kwaśne.
      Czasem wrzucam mandarynkę lyb plasterek cytryny.
      To musi być smaczne, żeby Skrzaty chętnie piły

      kompot rozgrzewający - dwa jabłka na 2 litry wody do tego 5 goździków, kawałek
      cynamonu i imbiru, jak się zagotuje wsypać dwie łyżki stołowe mieszanki
      ziołowej - np. czarny bez kwiat lub/i owoc, dzika róża, lipa, arcydzięgiel,
      dziewanna. Gotować 10 minut na lekkim ogniu, wyłączyć odstawić na 10 minut,
      przecedzić i dawać maluchowi CODZIENNIE do picia dość ciepłe. Można dodać
      hibiscus (w kwiatkach) lub cytrynę, żeby nie było mdłe a słodzic miodem lub
      sokiem z malin.
      Cała zima bez przeziębienia. Zamiest soczków z kartonika, zdrowy domowy pyszny
      kompot. choć to bardziej pracochłonne warto spróbować. największy kłopot jest
      czasem z dostaniem tych ziół ale można zamówić w aptece

      Inne ciekawe rzeczy o infekcjach i odporności u dzieci znajduję na stronie
      www.naturalnamedycyna.pl
      Stronę prowadzi pediatra, więc czasem jest coś ciekawego.

      pozdrawiam i życzę zdrówka pociechom smile
    • sigvaris Re: pozwólcie, że podciągnę 05.09.07, 11:52
      pogoda sie zmieniła... Może komuś sie przyda.
      • gugusia11 Re: pozwólcie, że podciągnę 13.10.07, 17:48
        ja tez
        • agang Re: pozwólcie, że podciągnę 13.10.07, 19:38
          robie taka mieszanke(na przeziebienie i uodpornienie)
          4zabki czosnku w plastry,łyżka miodu,wycisnieta cytryna plus skórka
          z niej pokrojona w kostke,zalewam ciepła woda
          podaje łyzke stołową dziennie
    • sigvaris Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 16.10.07, 12:14
    • sigvaris Re: Jednak Geranium!! 16.10.07, 13:00
      Piątek wieczór (ostatni piątek) - dzieci zaczynają się źle czuć.
      Wzywam lekarza, ale ma zbyt wiele pacjentów, żeby do nas przyjechać.
      Sobota - południe - dzieci w miarę OK. Przyjeżdża lekarz, swtierdza
      u obu wysiękowe zapalenie uszu. Młodsze dziecko stan ostry.
      Mąż jedzie do apteki po leki homeo. Nie do dostania.

      Sobota wieczór - mój syn płacze już z bólu. Mąż dzwoni z objazdu po
      aptekach nie ma nic, co zalecił nam lekarz.
      Nagle przebłysk! Mam geranium. I nie mam nic więcej na te objawy...
      Wkładam dzieciom do uszu dokładnie zwinięte kuleczki z tej rośliny
      do uszu. Zmieniam je co 25, 35 minut. Wyciągam właściwie coś w
      postaci mokrej trawy morskiej zamiast czegoś co było wcześniej
      liściem geranium (kawałkiem liścia).Po godzinie - spada gorączka.
      Po godzinie i 20 minutach - synek się uspokaja.
      Nie decyduję się jednak na włożenie liści na noc. Ale dzieci i tak
      śpią spokojnie.
      W niedzielę od rana wkładam je dzieciom znów co jakiś czas. Podobnie
      w poniedziałek.

      Poniedziałek wieczór - wzywam lekarza dla potwierdzenie moich
      obserwacji. Liście liśćmi, ale trochę się boję... On ocenia stan
      uszu i sam nie wierzy. Stan zapalny jest, ale jak sam stwierdza: "w
      zasadzie jest tak, jakby po podaniu antybiotyku", to znaczy
      niesamowita poprawa. Sugeruje, żebym dalej "uśmiechała" się do
      geranium, bo jeśli pomogło w tak poważnym stanie....

      Miałam receptę na antybiotyk. Cieszę się jednak, że geranium
      pomogło bez jego podania.
      Efektem ubocznym było także nagłe ustąpienie kataru u moich dzieci.
    • brises73 Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 16.10.07, 13:51
      Droga sigvaris! Powiedz mi proszę, jaki to olej z wiesiołka dajesz dzieciaczkom?
      Taki w kapsułkach? Bo innego w necie nie znalazła, a może źle szukam? Mój maluch
      nie połknie kapsułki, wylewałaś go z kapsułek do jedzonka?
      • sigvaris Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 16.10.07, 16:44
        Kupuję w eko sklepie olej Oleofarmu, w butelce (ciemnej). Polecam.
        Wychodzi dużo taniej i jakością chyba nie odbiega od tego
        kapsułkowego.
        • brises73 Re: z porad babuni - czyli wszystko o starym lecz 16.10.07, 19:58
          Dzięki smile
          • arim28 Sigvaris - pytanie o geranium 17.10.07, 11:04
            Jakiego geranium uzylas? Jest ponad 300 gatunkow.
            Chcialabym miec taka roslinke w domu na wszelki wypadek.
            • edycia274 Re: Sigvaris - pytanie o geranium 17.10.07, 15:32
              chyba to
              allegro.pl/item255007479_anginka_geranium_pelargonia_3_w_1_na_zdrowie.html
              • sigvaris Re: Sigvaris - pytanie o geranium 17.10.07, 16:49
                Mam takie, jak to ze zdjęć Edyty z allegro. Tyle, że ja swoje
                zdobyłam na ulicy jakiś czas temu. Zobaczyłam je na oknie jednego z
                okolicznych domków. Zapukałam, dostała szczepek - zasadziłam i dziś
                jestem najszczęśliwszym posiadaczem dwóch doniczek z geranium smile
                • edycia274 Re: Sigvaris - pytanie o geranium 17.10.07, 21:52
                  ja dziś obleciałam osiedle i lipa, nawet po sąsiadkach pochodziłam, na razie
                  kupiłam to na allegro.
                  • katis1 Re: Sigvaris - pytanie o geranium 18.10.07, 20:03
                    Hej.Dziewczyny, a czy ta geranium, to jest pachnąca tak jak cytryna. Zdjęcie z allegro przypomina mi taki kwiat otocznie zwany cytrynką, któy jak sie listki potrze to pachnie.CZy WY o tym myśliciew, czy to jest cośinnego? Dajcie znać?
                    • arim28 Re: Sigvaris - pytanie o geranium 18.10.07, 22:37
                      To chyba to samo.
                      Rozeslalam wici po znajomych i czekam na odnozke.

                      Ponoc kradzione lepiej rosniewink
                      • katis1 Re: Sigvaris - pytanie o geranium 19.10.07, 10:18
                        A oprócz wkładania do uszu, to coś z tym można jeszcze robić, na cośjeszcze pomaga? Jeżeli już o tym gdzieś pisałyście to mnie odeślijcie, nie chce by sie powtarzało.
                        • zarebamon Pecherz, ZUM - geranium 19.10.07, 13:51

                          • zarebamon Re: Pecherz, ZUM - geranium 19.10.07, 13:55

                            Koleżanka przetestowała na sobie jak była w ciąży nic nie działało
                            na bakterie w moczu i ból pęcherza to pila 1 litr herbaty zaparzonej
                            z 1-2 listkami geranium. Dostakowo miał zioła od zielarza.
                            Teraz jak tylko chwyta ją bół pęcherza to od razu herbatka z
                            geranium i przechodzi.
                        • wiko0809 Re: Sigvaris - pytanie o geranium 12.03.08, 09:10
                          Dziewczyny, możecie przesłać mi zdjęcie jeszcze raz tego geranium,
                          bo strona na allegro wygasła. Z góry dzięki! Pozdrawiam Marta
                          • arim28 Geranium 12.03.08, 23:26
                            www.szperaczek.pl/?p=productsMore&iProduct=335
                            nastrojowyogrod.blogspot.com/2008/01/geranium-vel-anginka-vel-cytrynka-vel.html
                            www.bio-forum.pl/messages/527/86075.html
                            Linkow skracac nie umiem smile
                            • wiko0809 Re: Geranium 18.03.08, 18:27
                              wielkie dzięki, znam to pod nazwą anginowiec
                            • arim28 Podnosze 10.04.08, 14:21
                              Pare dni temu przydaly mi sie opisy Sigvaris jak leczyla zapalenie
                              ucha geranium:
        • iza_gch stary sposób na glisty? 16.11.07, 11:56
          Witam,ostatnio moja koleżanka opowiadała mi jak pewna zielarka wyleczyła glisty
          u jej znajomej.Otóż owa znajoma poszła do zielarki z dzieckiem.Ta-dziecko
          oglądnęła,mamy dziecka wysłuchała i postawiła diagnozę:"Glisty".Po czym
          zagotowała mleko-takie najzwyklejsze,wlała do jakiegoś naczynia i trzymała nad
          tym naczyniem z gorącym mlekiem dziecko bez pieluchy(jak nad
          nocnikiem).Towarzystwo wyłaziło ponoć jak szalone.
          Czy słyszałyście o takim sposobie?? nie ma już kontaktu do tej znajomej więc nie
          wiem nic więcej.
          Może któraś z Was coś takiego słyszała????
          Pozdrawiam.
          • kerstink Glista 16.11.07, 12:05
            Nie slyszalam. Moja tesciowa dostala chleb nasaczony nafta, wtedy glista tez wyszla.
            • mazeb Re: Glista 23.11.07, 13:17
              boszzzz....
              to wole, jak to towarzystwo sie w jelitach rozklada, bleeeee sad(((
              i dlaczego to dranstwo tak trudne to wytepienia jest?????? ech sad

              pozdrowki
              g.
              • ola.l Re: Glista 23.11.07, 21:51
                ja słyszałam o podobnych metodach ale ze zsiadłym mlekiem...

                Pamiętam,że koleżanka była wtedy w szpitalu i taki "zabieg" wykonywali
                lekarze,czego była świadkiem jako dziecko.
                niestety szczegółów nie pamiętam bo dawno temu to było.

                jakoś nie dawałam wiary i nawet nie podejmowałam tematu
                pozdrawiam Ewa
    • s.ivona Re: a co na zapalenie pluc? 22.10.07, 11:27
      czy te liscie z kapusty to moga byc?
      macie cos jeszcze sprawdzonego?
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka