magdalenka77
12.12.07, 20:55
Już po raz kolejny się spotykam u lekarzy z takim podsumowaniem...
Najpierw oczywiście wszyscy mówili, że córeczka "jest za mała na
pasożyty", a jak im pokazywałam po jakmiś czasie wyniki z lambliami,
to dla odmiany kręcą nosem, że w tym laboratorium to wszystkim coś
znajdują i to nie mogą być wiarygodne wyniki!!!
Też się z tym spotkałyście?
Pewnie, że najłatwiej jest orzec, że to silna alergia, matka ma
przestać karmić lub przejść na głodową dietę i obserwować dziecko.
A czas płynie...
Ech, zdołowana jestem dzisiejszą wizytą u polecanego lekarza