Dodaj do ulubionych

Dieta mamy karmiącej piersią

30.08.07, 08:41
Witam,

Kochane mamy prosze o pomoc...w sprawie odżywiania. Mam 2
tygodniowego synka, który moze miec skaze białkową (podejrzewają
lekarze)
Jezeli znacie jakies fajne przepisy na obiadki dla mam, które są
łatwo starwne dla dziecka to byłabym wdzięczna.
Nigdy nie lubiłam gotować i mam do tego dwie lewe ręce a teraz musze
o to zadbać. Jedzenie przez cały dzien kanapek z szynką to nie
najlepsze rozwiązane zwłaszcza ze czuje sie dość słabo. Plis help!!!!
Obserwuj wątek
    • mimarika Re: Dieta mamy karmiącej piersią 30.08.07, 09:05
      zapewne lekarze powiedzieli Ci,że wtej sytuacji możesz jeść tylko:
      buraki, marchew, ziemniaki, ryż,czarne porzeczki ( i przetwory z
      niej, a z mięs: indyka, królika i chudą wieprzowinę.
      Jestem na tej diecie od prawie 3 -cy (także karmię naturalnie
      synka). No i w kółko jem te potrawy : głównie duszone, gotowane lub
      pieczone, przypraw nie uzywam -zastepuję je ziołami.
      Wskazane dla nas owoce: jabłka oraz banany. Skromny to jadłospis,
      ale chcę wytrzymać jeszcze m0c, kiedy to wrócę do pracy. A wtedy
      Malucha przerzucę na butlę.
      • agnes1122 Re: Dieta mamy karmiącej piersią 31.08.07, 14:23
        Dziekuje za odpowiedz. Mam jeszcze prosbe: napisz mi jak sobie
        robisz tego duszonego indyka czy krolika, jakie przyprawy ile
        gotujesz, ile wody itp. Bedziemy wdziecznismile.
        na takiej diecie to mozna schudnąc niemilosiernie. Ja od porodu
        schudlam juz 6 kg i nie chce juz wiecej....
        • eleonoe Re: Dieta mamy karmiącej piersią 31.08.07, 15:50
          witam, ja mam 3,5miesiecznego bobasa i jem juz przktycznie wszystko oprocz cebuli, czosnku, fasoli, grochu i innych wzdymajacych potraw - nie dajmy sie tak zwariowac.ja zaczelam tak powolutku wprowadzac nowe rzeczy po jakims miesiacu, i uwaznie obserwowalam syna- czy nie ma od danej rzeczy kolki badz wysypki.sprobuj tak wytrzymac na takiej rygorystcznej diecie kilka miesiecy to oszalejesz, poza tym maluszek z biegiem jak rosnie musi poznawac nowe smaki i przyzwyczajac sie do nich.na razie twoj brzdac jest malutki wiec ostroznie ale po miesiacu juz probuj nowych rzeczy.pzdr
          • avanitta Re: Dieta mamy karmiącej piersią 31.08.07, 20:39
            Po miesiącu? ja bym tak wcześnie nie próbowała bo skaza nie pojawia
            się od razu. Może pojawić się np. kiedy dziecko będzie miało 3
            miesiące. Jeśli matka do tego czasu zdąży wprowadzić dużo rzeczy
            które mogą alergizować to będzie miała nie lada problem żeby odkryć
            na co dziecko ma alergię.
        • avanitta Re: Dieta mamy karmiącej piersią 31.08.07, 20:35
          Jak ja byłam na diecie to nie stosowałam żadnych przypraw ziołowych.
          Były zakazane, bo zioła mogą uczulać. Nawet nie mogłam kąpać córki w
          rumianku (miała problemy skórne). Jedyne przyprawy które mogłam
          stosować to cukier i sól. Proponuję Ci, żebyś poszperała na
          forum "alergie". Tam znajdziesz dużo przepisów.
        • mimarika Re: Dieta mamy karmiącej piersią 01.09.07, 21:31
          piekę w naczyniu żaoodpornym i rękawie; duszę tak, jak każde in.
          mięsko. zupełnie nie stosuję soli, pieprzu, papryki, chilli, itp, a
          w zamian sypię: bazylię, kolendrę, oregano to podstawowe zioła jakie
          stosuję.Często też robię ryż z gotowanym indykiem, rodzynkami i
          marchewką.
          Przepisy są ubogie ze względu na alergię synka; duszę mięsko podlane
          rosołkiem (szklanka rosołku, ale nie z kostki, a z mięska
          drobiowego - obieram z kości).Gdy duszę mięsko-dodaje od razu
          marchewke, a na koniec zioła.
          Najczęściej jednak piekę (szybciej).
          Nie jem również kisielków kupowanych, a robione, ale tu musiałabym
          spytać teściową- ona je"produkuje"smile
          Dieta faktycznie ostra. Gdyby nie Michasiek - na pewno nie
          wytrzymałabym. Synek mobilizuje. Dodam,że także schudłam
          momentalnie: Michaś ur. się 22 maja 2007, a ja od ubiegłego tyg. mam
          wagę sprzed ciąży.
          Pozdrawiam.
    • zebra211 Re: Dieta mamy karmiącej piersią 01.09.07, 01:40
      Przede wszystkim, drogą eliminacji, musisz sama dojść do tego, jakie produkty
      możesz jeść, a jakie wywołują objawy alergii. Wtedy będziesz wiedzieć co jest
      bezpieczne dla Twojej dzidzi. W naszym przypadku, poza nabiałem, musieliśmy
      wyeliminować jeszcze mnóstwo warzyw, owoców, miód, kakao, orzechy. Zrób w ten
      sposób: jedz to co na pewno jest bezpieczne, np.:chleb-nie bułki, bo mogą
      zawierać mleko, margarynę bez serwatki-polecam Ramę Olivio, wędlinę -na początek
      samorobną, bo do gotowych niekiedy dodają pochodne mleka-np. pieczony schab (0,5
      kg piec przez 30 min 200 s t. C, ja piekę w rękawie), obiad-rosół drobiowy z
      marchewką i ryżem, deser-jabłka, kolacja-jak śniadanie i wprowadzaj po 1 nowym
      produkcie dziennie i obserwuj dzidzię cały następny dzień. Jeśli nie ma objawów,
      znaczy, że możesz jeść. I tak stopniowo powiększaj swój jadłospis. Nie zapomnij
      o zażywaniu dodatkowych preparatów wapnia, bo na diecie bezmlecznej możesz
      nabawić się osteoporozy!
      Jeśli nie możesz też jeść jajek, pamiętaj, że możesz zastąpić je mąką
      kukurydzianą- 1 jajko= 2 czubate łyżki kleiku kukurydzianego. Polecam wrzucić w
      wyszukiwarkę: dieta wegańska, dieta bez mleka krowiego. Z kupnych słodyczy
      polecam pierniczki Katarzynki, herbatniki Digestive (czerwone opakowanie),
      ciasteczka holenderskie San, Lu wiatraczki. Polecam także przejść się do sklepu
      ze zdrową żywnością-tam miewają więcej produktów bez białka krowiego, bez jajek,
      itp.
      Załączam kilka przepisów:

      Szarlotka wegańska:

      Składniki:
      - szklanka maki
      - szklanka cukru
      - szklanka kaszy mannej
      - proszek do pieczenia
      - tarte jablka (do smaku cynamon, moga być, rodzynki)
      - pol paczki zamrozonej margaryny
      Przepis:
      - do jednej miski sypiemy make, kasze manna, cukier, proszek do pieczenia( jesli
      pieczemy w wiekszym piekarniku kazda ilosc podwajamy) i mieszamy dokladnie.
      - w innej misce trzemy jablka(ok 1 kg)
      - tace, na ktorej bedziemy piec pokrywamy cieniutka warstewka oleju i posypujemy
      troszke kasza manna(aby nie przypalic) i wysypujemy na nia okolo 1 szklanki
      zawartosci ( ma ona pokryc dno tacy na wysokosc 1 cm) . Na ta mieszanke
      kladziemy czesc potartych jablek( maja byc bez cukru) ,ktore wznasza sie na 3 -4
      cm. Znowu posypujemy ta mieszanka tak aby przykryc jablka(warstwa do 1 cm, ,
      gdyz im mniej "ciasta" tym delikatniejsze wychodzi ciasto). Kladziemy pozostale
      jablka i znow zasypujemy masa.
      - wyjmujemy z zamrazalnika pol kostki masla lub margaryny i na tarce zasypujemy
      nasze ciasto
      - wkladamy do piekarnika na 40 - 50 min
      - lepiej jesc jak troszke ostygnie : )
      Wskazówki i uwagi:
      - zawsze sie udaje
      - jest bardzo prosty w robieniu
      - maslo jest potrzebne jako skladnik spajajacy cala mase( zamiast jajka),
      inaczej ciasto nie bedzie sie trzymac(probowalam : )
      - jedna z warst jablek mozna posypac cynamonem lub inna przyprawa wedle gustu ,
      a takze dadac orzechy, bakalie i td.
      - po okolo 25 min pieczenia , gdy maslo stopnieje, mozna powierzchnie szarlotki
      posmarowac jakims powidlem, albo polac jakims sokiem( np ananasowym, z
      aronii(pycha) wtedy ciasto nie jest takie suche), choc to zalezy jak gruba
      warstwe ciasta polozysz
      - w robieniu tej szarlotki mozna improwizowac:
      - zamiast jablek dac sliwki( bedzie sliwkowiec) - przepyszny!, albo gotowana na
      slodko potarta marchewke

      Bananowiec
      – przepis dla matek karmiących dzieci alergiczne
      Składniki:
      - 20 dag biszkoptów bezglutenowych
      - pół szklanki śmietany kremówki
      - pół szklanki cukru
      - żółtko (lub 2 żółtka przepiórcze)
      - galaretka owocowa
      - 3 banany
      - mleko
      - 4 łyżeczki żelatyny
      Sposób przygotowania:
      Biszkopty namoczyć w rozpuszczonej galaretce i ułożyć w formie. Śmietanę utrzeć
      z cukrem i żółtkiem. Źelatynę rozpuścić w odrobinie gorącego mleka. Utartą masę
      połączyć z utartymi na tarce bananami, dodać żelatynę i wymieszać. Następnie
      część porcji masy położyć na biszkopty, a gdy stężeje, wyłożyć resztę.


      Kluski z mięsem
      Ciasto jak na zwykłe śląskie kluski, do środka zmielone gotowane mięsko z łyżką
      oliwy. Oczywiście nie polewamy skwarkami
      Składniki (jak na kluski śląskie):
      – 1 kg ziemniaków,
      – 25 dag mąki ziemniaczanej,
      – sól.
      Sposób przygotowania:
      Ziemniaki obrać, umyć, ugotować i zemleć. Dodać mąkę i wyrobić gładkie ciasto.
      Uformować z ciasta kulki i włożyć do osolonego wrzątku. Gotować do wypłynięcia.
      Kluski takie można też nadziewać, np. gotowanym mielonym mięsem lub owocami.


      Naleśniki bez mleka
      Składniki:
      – 4 jajka
      – szklanka mąki
      – łyżka oleju
      – szklanka wody
      Sposób przygotowania:
      Zmiksuj składniki, odstaw ciasto na pół godziny. Usmaż naleśniki na wysmarowanej
      olejem patelni. Podaj z owocami, nadzieniem ze sparzonego szpinaku albo
      gotowanego i zmielonego mięsa przyprawionego pieprzem i odrobiną cebulki.


      Łosoś prosto z pieca
      Składniki:
      – porcja filetu z łososia
      – sok z cytryny
      – sól
      – masło
      – koperek
      Sposób przygotowania:
      Łososia umyj, skrop sokiem z cytryny, lekko posól i posyp posiekanym koperkiem.
      Połóż na wierzchu kilka wiórków masła i zawiń w folię aluminiową. W 200 st.
      Celsjusza piecz rybę około 15 minut.

      Mięsne kotleciki bez mąki
      Składniki:
      – 50 dkg mielonego mięsa z indyka
      – 3 łyżki wody
      – 2 czubate łyżki kleiku kukurydzianego
      – sól do smaku
      – 2-3 łyżki kleiku do obtoczenia kotletów
      Sposób przygotowania:
      Mięso, wodę i sól starannie wymieszaj, do masy dodaj kleik i jeszcze raz
      wymieszaj. Na talerzyk wsyp kleik, obtocz w nim kotlety, smaż na oleju po obu
      stronach na złoty kolor. Z tego samego mięsa możesz upiec również klops.

      Placek z owocami sezonowymi:
      2 szklanki mąki pszennej, 1 szklanka cukru, 0,5 szklanki oleju rzepakowego (np
      Kujawski), 2 płaskie żyżeczki proszku do pieczenia, 4 jajka. Wszystkie składniki
      wymieszać w dużym naczyniu i wylać na blachę. W przypadku, gdy ciasto za gęste,
      można dodać na oko wody (zwykle 3-4 łyżki, zależy od wielkości jajek i
      soczystości owoców), na wierzch "posypać" 1 warstwą owoców-pociętych w paseczki
      jabłek, połówek śliwek, 2-cm kawałków gruszek lub innych owoców, które można
      jeść. Piec w prostokątnej blasze o wym. ok. 25x30 cm, w uprzednio nagrzanym
      piekarniku 40 min w 180 st. C. Zawsze wychodzi!

    • monia832 Re: Dieta mamy karmiącej piersią 01.09.07, 12:10
      Czesc.Ja mam tez ten sam problem.Mojej corce wykryto skaze bialkowa
      majac necaly miesiac.Teraz corcia ma 2 miesiace i jestem na
      strasznej diecie i tez nie wiem co jesc oprocz ryzu.kasz.
      makaronu.wedlin z indyka i picia woody niegazowanej.Bo boje sie zeby
      cos nowego wprowadzic skoro prawie w kazdym produkcie jest Bialko!!
      nawet w ciasteczkach ktorych piszecie.Wiec niewiem jak mozna upiec
      ciasto bez mleka i masla.Dlatego chyba szybko skonczy sie moja
      kariera karmieniem piersia sad Powodzenia
      • emilka371 Re: Dieta mamy karmiącej piersią 01.09.07, 13:20
        Ja makaronu też nie jadłam bo tam jest jajko.. No ale teraz córka ma 8 mcy i
        jest ok, nadal na cycu ale tak od 6mca zaczęłam jeść chude przetwory mleczne. A
        jak była mała to zupy wodzianki, czyli bez śmietany, gotowane na piersi z
        kurczaka z mnóstwem warzyw. Możesz trochę pofantazjować i zrobić sobie np
        zupę-krem marchewkową, o ile lubisz ale marchewka będzie teraz głównym
        składnikiem Twojego menu wink)
        Na drugie danie gotowana pierś z kurczaka, tak tak, ta z zupy z ziemniakami,
        ryżem lub z kaszą i warzywa gotowane.
        Jedz dużo jabłek i innych owoców tylko obserwuj dziecko czy nie ma alergii na
        jakieś owoce. Mnie się udało i mogłam zajadać się truskawkami!! Możesz też robić
        sobie pieczone mięsko, schabik z majerankiem itp, poszukaj przepisów w
        internecie. Schudniesz na pewno! ja już schudłam 25kg!!! Utyłam w ciąży 30...
        POZDRAWIAM
        • avanitta Re: Dieta mamy karmiącej piersią 01.09.07, 20:11
          Są makarony bez jajek...

          A co do ciasta bez jajek, masła i mleka to jest sporo takich
          przepisów. Wystarczy jakąś mąkę albo płatki zmieszać z cukrem i
          oliwą. Można dodać jakieś płatki i owoce. Ja piekłam z takich
          produktów: mąka pszenna, kukurydziana, ryżowa, popping z amarantusa,
          płatki jaglane, płatki owsiane, banany, jabłko, cukier i oliwa z
          oliwek albo bezmleczna margaryna. Jak byłam na diecie to sporo
          kombinowałam.
          • agnes1122 Re: Dieta mamy karmiącej piersią 02.09.07, 09:51
            Bardzo Wam wszystkim dziekuje za pomoc, zwłaszcza za przepisysmile)
            Jakos damy rade..
            Mam jeszcze pytanie. Po jakim czasie to co zjesz jest w twoim
            pokarmie i po nakarmieniu moze spowodować określone skutki u
            dziecka? znajmoma mi powiedziała ze za 2-3 godz. to co zjesz jest
            juz w twoim mleku? to prawda?
            • zebra211 Re: Dieta mamy karmiącej piersią 02.09.07, 21:24
              U nas to co "złe" zjem rano, widać wieczorem, a co zjem wieczorem widać dopiero
              następnego dnia smile

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka