wezwania za opłaty parkingowe

[Gość: stilgar]

Dostałem wezwanie na kwotę 100 pln. Podobno nie zpłaciłem w 2002r. Nie
pamiętam czy miało to miejsce ale może. No cóż z tego co pamiętam pobieranie
opłat było niezgodne z konstytucją. Napisałem więc pisemko i czekam na
odpowiedź.Ale że ciekawy jestem z natury zadzwoniłem do Urzędu miasta
Gorzowa,a oni mi mówią że w 2003 mają jeszcze 6 mandatów , a w 2004 2. No
niemożliwe. Jak to jest? Przecież na mandacie parkingowym wsuniętym za szybę
kierowca się nie podpisuje. I do momentu do którego Urząd nie udowodni mi
tego że jestem winny, to jestem przecież niewinny. Jakie jest Wasze zdanie na
ten temat. Może znacie przepisy prawne regulujące ten wątek. Pozdrawiam.

[Gość: open]

Juz rok temu przysłano mi wezwanie do uregulowania za parking za orbisem . Zeby
było smieszniej nie parkowałem a przejechałem ta ulicą bo nie było miejsca .Ten
fakt pamietam bo ta uliczka przejechałem pierwszy raz od 10 lat Jeżeli
parkowałem ,jak uważa Urząd, to za wycieraczka powinienem mieć papier. No ale
jak w czasie jazdy zatknąc za wycieraczke lepiej spisać numer i...mamy Cię .
Pierwsze wezwnie przyszło pół roku od wykazanej daty. Strach pomyśleć ile
jeszcze mogę otrzymac, za rok lub dwa, wezwań . Tak łatwo spisać numer
samochodu i wynik w pracy kanara jest...

[Gość: imprezowicz]

a potem parko-kanary zrobia wieeelka fete na czesc .. hm .. no na czyja ? bo
Kwachu to juz chyba tu nie przyjedzie.. przynajmniej na fete

[Gość: Bernard]

Hey imprezowicz...
Ten temat wraca dosc czesto na forum...
Dla mnie ta cala sprawa smierdzi drodzy Panowi i Panie...
Jestescie bandadrobnych kombinatorow i zlodziejaszkow...
Podniecacie sie kazda proba wykiwania wladzy... Zachowujecie sie jak szczeniaki.
Nie klamac, nie bujac. Nie wymyslac historyjek..
Caly swiat przeciwko wam. Lartaja za wami i spisuja numery rejestracyjne by
wlepic mandat.
Idiotami badzcie - Nie myslcie ze ktos jest rownie glupi by uwierzyc.
Zaplacic i tyle.
Tu gdzie mieszkam takim cwaniaczkom zabiera sie samochod i prawo jazdy.
Nie placisz - nie jedzisz.
Pozdrawiam i rozumu zycze bando idiotow...
PS. Alescie mnie wnerwili...

[Gość: stilgar]

Nie chodzi pacanie o wykiwanie władzy, zresztą może Ty do niej należysz....jAK
MASZ GADAĆ GŁUPOTY TO LEPIEJ NIC NIE GADAJ I NIE PSUJ POWIETRZA.Chodzi o stan
prawny, jak nie masz na ten temat nic do powiedzenia to idź baranie pod budkę z
piwem i tam się wygadaj.

[Gość: Bernard]

Hey stilgar,
Ty chcesz dyskutowac "stan prawny" ???
Ze smiechu mozna peknac... To tylko na tym forum banda cwaniaczkow i
niedouczonych ignorantow chce "stan prawny" dyskutowac...
Pacanie kochany, najpierw postudiuj "ksiege obowiazkow"...
Pozdrawiam
PS.
Tu gdzie mieszkam, budek z piwem niestety nie ma...