mbw78 23.08.07, 18:56 Czy komuś z Was udało się adoptować dziecko prosto ze szpitala nie ze wskazaniem? Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
renataum Re: Dziecko prosto ze szpitala 24.08.07, 20:40 Witam.Nam się udało zabrać dziecko prosto ze szpitala kiedy miało 8 tygodni.Była to adopcja bez wskazania. Wszystko zależy od ośrodka oraz ordynatora oddziału na którym dziecko się urodziło. Życzę powodzenia. Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 26.08.07, 12:31 Czy możesz mi napisać jak to załatwiliście? Ja złożyłam wniosek do sądu o przysposobienie konkretnego dziecka podając jego datę i miejsce ur. oraz płeć bo tyle wiedziałam, czekam właśnie na odpowiedź... Odpowiedz Link Zgłoś
jkl13 Re: Dziecko prosto ze szpitala 30.08.07, 14:01 Nie bardzo rozumiem, chodzi ci o adopcję bez pośrednictwa OAO? Czy o zabranie dziecka za szpitala, ale za pośrednictwem OA? Kubka zabraliśmy ze szpitala, gdy miał 4 tygodnie. Procedurę rozpoczęliśmy w OA i to oni powiadomili nas o tym, że czeka na nas synek. Miał wtedy 2 tygodnie. A składając wniosek do sądu o przysposobienie złożyliśmy też wniosek do sądu o powierzenie nam pieczy nad synem na czas trwania postępowania. We wniosku o pieczę wskazaliśmy dane Kubka i datę i miejsce jego urodzenia. gdy sąd wydał pozytywną decyzję o pieczy, Kuba miał 4 tygodnie i wówczas zabraliśmy go do domu. Prosto ze szpitala. Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 31.08.07, 09:07 My o dziecku dowiedzielismy się od "znajomej", procedurę zaczęliśmy w OAO ale do sądu wniosek złożyliśmy bez pośrednictwa OAO bo u nich nasza kwalifikacja się jeszcze nie zakończyła (za tydzień zaczynamy wymagany przez ośrodki kurs) wobec czego OAO nie poparł by naszego wniosku o przysposobienie. Napisaliśmy go sami i złożyliśmy go w sądzie, teraz czekamy na decyzję. Odpowiedz Link Zgłoś
ariadna14 Re: Dziecko prosto ze szpitala 01.09.07, 22:29 W których ośrodkach adopcyjnych(w jakich miastach) można starać się o dziecko zaraz po urodzeniu? Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 03.09.07, 21:05 W każdym ośrodku możesz starać się o dziecko "z porodówki", jednak na takie maleństwo czeka się najdłużej bo chętnych jest wielu a i sporo matek decyduje się wrócić po wcześniej zostawione dziecko. Odpowiedz Link Zgłoś
ariadna14 Re: Dziecko prosto ze szpitala 03.09.07, 23:31 Niestety nie w każdym mogę starać się u takie dziecko. W ośrodku, z którego mamy córeczkę, można starać się tylko o dziecko z uregulowaną sytuacją prawną. Najbardziej interesują mnie województwa opolskie i dolnośląskie. Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 04.09.07, 12:50 No oczywiście, że dziecko musi mieć ureg. syt. prawną, inaczej nie może trafić do adopcji. Ale nie rozumiem, dlaczego dziecko zostawione na porodówce nie miałoby mieć ureg. sytuacji? Matka wiedząc, że nie chce dziecka, podpisuje papiery i dziecko zostawia w szpitalu, jeśli do 6 tyg. nie zgłosi się po nie, dziecko trafia do adopcji. Odpowiedz Link Zgłoś
uuurszulaaa Re: Dziecko prosto ze szpitala 04.09.07, 07:46 trzymam kciuki! Daj znać, jaka jest decyzja. Czekamy! Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 04.09.07, 12:51 Trzymaj! I to mocno! Jeszcze 16 dni... Chyba zwariuję. Odpowiedz Link Zgłoś
alis33 Re: Dziecko prosto ze szpitala 04.09.07, 13:48 mbw78 nie jestem expertem w tych sprawach ale wydaje mi się ,że będzie ciężko bo o tym do której rodziny trafi dziecko decyduje OAO bądz mama biologiczna. Dziecko pozostawione w szpitalu jest natychmiast zgłaszane do OAO które znajduje mu rodzinę. Do sądu najlepiej złożyć dwa wnioski. Jeden o powierzenie pieczy a drugi o przysposobienie. powodzenia alis Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 04.09.07, 14:11 Wiem, że nie będzie łatwo. Do sądu wpłynęły 4 wnioski. Decyzji nie podejmuje OAO tylko sędzia sądu rodzinnego w miejscu, gdzie urodziło się dziecko. Ale owszem, OAO jest informowane tyle, że nie może podjąć żadnych działań przed upływem 6 tyg. Matka bio podejmuje decyzję tylko w przypadku ad. ze wskazaniem. Do sądu złożyliśmy wniosek tak jak piszesz jak dzidziuś miał nie całe 2 tyg. Odpowiedz Link Zgłoś
ariadna14 Re: Dziecko prosto ze szpitala 04.09.07, 18:03 mbw78, dziecko, które mama biologiczna pozostawiła w szpitalu, a nie minęło od urodzenia 6 tygodni nie ma uregulowanej sytuacji prawnej. Prawnie nie jest ono "czyste". Odpowiedz Link Zgłoś
ariadna14 Re: Dziecko prosto ze szpitala 04.09.07, 18:08 Nie dokończyłam posta. Chodzi mi o to, że takie dziecko też można dostać do domu, oczywiście z ryzykiem, że matka się rozmyśli i dziecko nam odbiorą. Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 04.09.07, 19:20 Wiem, że nie ma. Musi minąć 6 tyg. i byc podpisane zrezcenie się praw. Mozna dostać do domu ale sądy niechętnie się na to godzą bo większość matek po dziecko wraca. Odpowiedz Link Zgłoś
annakate Re: Dziecko prosto ze szpitala 06.09.07, 00:07 Matka może złożyć oświadczenie o wyrażeniu zgody na adopcję po upływie 6 tygodni od urodzenia sie dziecka. Jesli wczesniej zadeklaruje sie z taką decyzją, to ośrodek adopcyjny pilotuje sprawę, zwykle ktos z ośrodka przychodzi z matka do sądu "na zrzeczenie" (niepoprawnie, ale zwyczajowo tak sie to nazywa) i jak ośrodek jest pręzny a dziecko w miarę zdrowe to w ciągu 1-2 dni trafia wniosek o przysposobienie, a w ciągu tygodnia jest pierwszy termin rozprawy, gdzie powierza sie dziecko na okres preadopcyjny. Tak to powinno i może wyglądać. Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 06.09.07, 21:38 W tej sytuacji wpłynęło do sądu kilka wniosków o przysposobienie, wszystkie rodziny czekają na podjęcie decyzji i żaden OAO nie ma pierwszeństwa jeśłi któś z nas poza jego pośrednictwem złożył wniosek... Decyzja nalezy do sądu. Odpowiedz Link Zgłoś
bietka11 Re: Dziecko prosto ze szpitala 10.09.07, 23:08 Ja tak adoptowałam nasze dziecko. Miliśmy już jednak pozytywną kwalifikację z OAO. O dziecku dowiedzieliśmy sie pocztą pantoflową. Osrodek Wydał nam piemną kwalifikaję i opinię, sami w sądzie odpowiednim do miejsca urodzenia złożyliśmy wniosek o powierzenie pieczy i adopcję w jednym, bo nie wiedzieliśmy jak się sprawy ułożą. Gdy składaliśmy wniosek dziecko miało 2 tyg i leżało na oddz. noworodków a my znaliśy tylko jego płęć i datę uredzania. Sąd działał bardzo sprawnie, jeszcze przed upływem " świętych " 6 tygodni - był u nas kurator z tamtego sądu ( bo mieszkamy w zupełnie innej miejscowości).Na dzień w którym mijało tychże 6 tygodni, były wyznaczone dwie rozprawy - o zrzeczenie i adopcję. Dziecko zabraliśmy dwa dni póxniej - prosto ze szpitala. Miało 6 tygodni i dwa dni. Każdemu życze takiego sądu, chociaż oberwało się nam od sędziny,że omijamy procedury. Tyle że w naszym ośrodku czekaliśy już rok a przed nami rysował się conajmniej kolejny. Spróbowaliśy w ciemno i powiodło się. Tylko, że nasz wniosek był jedynym i liczyło się dobro dziecka. A żaden ośrodek o dziecku chyba poinformowany nie był, bo pewnie para z ośrodka miałaby pierszeństwo. No i od Pani sędziny wiem, że gdybyśmy nie mieli kwalifikacji z ośrodka to pozytywnie naszego podania nie mogliby rozpatrzyć, takie przepisy. Jedno wiem, te 4 tygodnie oczekiwiania, miałam wyjęte z życiorysu... Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 11.09.07, 12:03 Ja też wiem z "poczty pantoflowej", tez złożyłam wniosek o przysposobienie i pieczę znając płeć i datę urodzenia dziecka. Tykle, że prócmnie zrobiły to też 2 inne rodziny a wybór nie zależy już od nas. Ośrodek nie ma tu raczej, podobnie jak i w Waszej sytuacji, nic do rzeczy. Prawo nie zabrania adopcji bez pośrednictwa ośrodka, ośrodki są tylko po to, żeby pomóc kandydatom w całej procedurze, skompletowaniu dokumentów i szukaniu dziecka. Nie wiem dlaczego tak Wam powiedziała sędzina. W naszej sytuacji jednak sąd nie wyda opinii żadnej z rodzin zanim nie minie 6 tyg. tak więc nie mogę liczyć, że cokolwiek zostanie zrobione przed tym czasem. Mam nadzieję, że i ja wkrótce będę miała co świętować. Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 11.09.07, 14:01 Wkurza mnie tylko to, że sąd od momentu złożenia wszystkich 3 wniosków nie podjął żadnych działań. Przecież dla dobra dziecka byłoby, gdyby jak najszybciej trafiło do rodziny w związku z czym można było przeprowadzić już przynajmniej wywiad kuratorski u rodzin, które złożyły wniosek a tak znowu zanim kuratorzy przystąpią do pracy i wydadzą opinie minie kilka kolejnych dni... A dzidziuś będzie nadal sam... Odpowiedz Link Zgłoś
leli1 Re: Dziecko prosto ze szpitala 11.09.07, 14:38 sąd przed upływem 6 tyg. nie zrobi NIC, bo nie ma przesłanek. Matka może się jeszcze rozmyślić więc jakiekolwiek działania moga okazać się zbędne. A poza tym co, maja robić wywiad u wszystkich 3 rodzin? Po co? Zrobia jak już zdecydują do kogo dziecka ma pójść (hmmm, tez beda mieli zgryz komu je dać). Do nas kurator przyjechał 3 dni po upłyywie 6 tyg. i oficjalnego zrzeczenia się matki. W zasadzie został przywieziony bo bylismy bardzo zdeterminowani, nie chcielismy aby dziecko kolejny tydzien na nas czekało i dzięki temu w piątek mieliśmy decyzje. Moglismy go zabrac niecałe 7 tyg.po urodzeniu. MBW wysyłam ci priwa... Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 11.09.07, 15:59 Przepraszam ale mam problem z otrzymywaniem prywatnych wiadomości z forum, napisz proszę na maila: blachut@poczta.pf.pl Odpowiedz Link Zgłoś
agusia19751 Re: Dziecko prosto ze szpitala 11.09.07, 12:01 wszyscy z naszej grupy a było nas 9 par dostaliśmy dzieciątka prosto ze szpitala(po 6 tyg. życia) Małżeństwem jesteśmy już... Odpowiedz Link Zgłoś
leli1 Re: Dziecko prosto ze szpitala 11.09.07, 13:12 Agusia-czyzby Katolik w Katowicach? Tylko mbw jest w nieco innej sytuacji. Tam pilotuje Osrodek, a tutaj działaja na własną rekę. MBW przy okazji-z jakiego sądu korzystacie? Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 11.09.07, 13:55 My procedurę tez zaczęliśmy w ośrodku w Sosnowcu i jutro zaczynamy wymagany przez nich kurs ale w międzyczasie dostałam cynka, że jest dzidziuś, którego mama chce oddać do adopcji. W związku z tym złożyliśmy z mężem wniosek o przysposobienie (podając datę ur. i płeć dziecka) do sądu rodzinnego w mieście, gdzie urodził się dzidziuś i czekamy na decyzję sędziny. Ośrodek na razie nic o naszym kroku i wniosku nie wie. Więc jeśli będzie trzeba to sąd zwróci się do ośrodka o udostępnienie naszych wyników rozmów i badań z psychologami itp. Odpowiedz Link Zgłoś
agusia19751 Re: Dziecko prosto ze szpitala 13.09.07, 10:32 koao warszawa Małżeństwem jesteśmy już... Odpowiedz Link Zgłoś
michmaja Re: Dziecko prosto ze szpitala 20.09.07, 15:15 Z Ustawy o pomocy społecznej wynika, ż procedury adopcyjne powinny być prowadzone przez ośrodki adopcyjne. Takie sformalizowanie ma służyć temu, by informacje o dzieciach czekających na adopcję trafiały za pośrednictwem ośrodków do rodzin z kwalifikacją, a nie "wyciekały" do kilku rodzin jednocześnie.Budzi to sporo wątpliwości.Sytuacja, gdy szpital zgłasza dzieci do adopcji ośrodkowi, a sąd korzysta z opinii oao, pozwala uniknąć sytaucji, że kilka wniosków dotyczy jednego dziecka. Tylko jednej rodzinie sąd przyzna opiekę, jak się poczują pozostałe? Szpital powinien zglosić urodzenie dziecka ośrodkowi lub sądowi, a z dokumentami do sądu powinni zgłaszać się rodzice po kwalifikacji; jedna rodzina- jedno dziecko. Wiem, że to czasem trwa tak długo, że trudno wytrzymac, ale przepisy nie tylko są po to by utrudnić życie i oczekiwanie, także po to by uniknąć chaosu, nieporozumień i oszczędzić przykrych rozczarowań. Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 20.09.07, 17:01 Zdaję sobie sprawę, że tylko jedna rodzina dostanie dziecko. I myslę, że każda z tych rodzin zdaje sobie tak samo sprawę, że jeśli oni o dziecku wiedzą, to pewnie nie tylko oni. Jednak przepisy nie mówią o tym, że można adoptować tylko za pośrednictwem ośrodka. Wiele spraw nawet do ośrodków nie trafia. Odpowiedz Link Zgłoś
agusia19751 Re: Dziecko prosto ze szpitala 20.09.07, 22:14 powiem wam szczerze że ja nigdy nie słyszałm o adopcji poza ośrodkiem tutaj na forum dopiero sie dowiaduje że jedni sobie już dziecko upatrzyli,drudzy sami szukają -może i tak jest faktycznie,my się zgłosilismy do osrodka i tak zostało w niecały rok zostaliśmy rodzicami,nie szukałam na własna ręke Odpowiedz Link Zgłoś
mbw78 Re: Dziecko prosto ze szpitala 21.09.07, 08:11 Ja też nie szukałam, czysty przypadek i poczta pantoflowa. Odpowiedz Link Zgłoś
doska26 Re: Dziecko prosto ze szpitala 21.09.07, 12:13 Ja mialam tak jak agusia i tez w koao .Nie szukalismy ,to oni nam znalezli i do konca prowadzili za reke,pomagali i mowili co kiedy i jak trzeba zalatwiac.Teraz uwazam ze jestesmy wielkimi szczesciarzami ze trafilismy do tego wlasnie osrodka. Odpowiedz Link Zgłoś