rowerki biegowe - Puky vs Strider

[bogna_78]

witam. czy ktoś miał sposobność naocznego porównania tych dwóch rowerków - Puky LR 1L I Strider ST-3? zastanawiam sie nad nimi dla prawie 2,5 latka, a nie mam możliwości przymierzenia dziecka do Stridera. Pytanie - czy wyczuwalna jest ta różnica wagowa między tymi rowerkami? Strider waży ponoć 3 kg, a Puky prawie 5. czy waga ta jest istotna (przy podnoszeniu rowerka, wsiadaniu itd) ? Wydaje mi się, że Puky poprzez "wygiętą" ramę jest łatwiejszy w "obsłudze" (np. wsiadanie), no ale w stos. do Stridera wydaje się ciężki

[ladyjane]

Jak wysokie jest dziecko? Mój miał prawie 3 lata i pewnie ok 92cm jak wsiadł na stridera. Uważam, że zakup w 100% trafiony. Dla mnie jest super leciutki, synek "znosił" go z 3 schodków (miał zakaz, ale czasem zauważyłam dopiero jak był na dole), więc podejrzewam, że dla niego też nie był ciężki.
Niestety kupowałam w ciemno, bo stridery to chyba tylko w netowych sklepach są.

[samanta25]

Mój syn miał 2 latka jak zaczął jeździć na puky i doskonale sobie radził. Szczerze polecam tego laufada, dziecko zadowolone, pojeździło na nim dość trochę (miałam ten większy z hamulcami) i ja potem jeszcze go sprzedałam za dobrą cenę

[morgany]

mój synek zaczął jeździć na striderze jak mia niespełna dwa lata, teraz ma prawie 4 i nie chce innego, a czas przesiąść się na pedały polecamy!

[aleksandra1977]

przymierzalam oba dla wowczas 2,5 letniego syna. Wybralismy dla syna Puky LR1L, gdyz zalezalo nam na podnozku. Zdecydowanie latwiej wsiadalo mu sie i zsiadalo z Puky'ego. Prowadzi sie go bardzo lekko, mimo roznicy wagi miedzy tymi modelami, dziecko nie ma zadnego problemu z obsluga tego rowerka - jezdzi na nim, a nie nosi. Nawet jesli zsunie sie z siodelka, to nie uderzy w krocze, czego obawialabym sie przy Striderze, ze wzgledu na ksztalt ramy.

[natalek79]

Miałam podobne obawy odnośnie tej ramy i u nas też Puky z hamulcem. Wsiadanie/zsiadanie bezproblemowe.

[bogna_78]

dzięki za opinie hm, czyli na korzyść Puky
posiadaczki Stridera - a jak wasze maluchy radzą sobie z wsiadaniem, czy właśnie ta rama nie przeszkadza (np. przy zsunięciu się z siodełka) ?

[morgany]

zero problemu z ramą, to chyba rodzice sami sobie robią problem, przecież jak dziecko nie ma innej alternatywy, to uczy sobie radzić z tym co ma wsiada na rower tak, jak robi to każdy dorosły i tyle. nigdy nie było z ramą problemu...

[ladyjane]

Wsiada "po dorosłemu". Przekłada nogę przez kółko. Podejrzewam, że w "rowerkach z pedałami" jak mówi mój syn, nie ma podnóżków, więc przy przesiadaniu może się pomylić.

[trzywjednym]

stridera nie używałam, w naszej rodzinie Puky służy już drugiemu chłopcu i pewnie trzeciemu da radę

[ojciec_pieciorga]

Wydaje mi się, że za bardzo wydziwiace, Puky są ok, ślicznie wykonane taki mercedes wśród rowerków, ale moim zdaniem bardziej cieszy oko rodzica niż dziecka.
Z 10 lat temu kupiłem nowego laufrada firmy Hudora (made in china jak np. kettler, nie wiem gdzie produkuje Strider) i do dzisiaj rowerek jeździ znakomicie już 4 pokolenie nim bryka.

Zsiadania / wsiadanie chyba bardziej mamuski to przezywaja niz dziecko. Moi synowi wzieli rower wsadzili pod tylek i pojechali.

[bogna_78]

wielkie dzięki za opinie
chyba macie rację z tym wymyślaniem, hehe

[fryzzia]

mam obydwa
strider jest zdecydowanie lzejszy. nasz synek "chodzl" na nim jak mial 1,5 roku
ale jak zaczal juz jezdzic to pojechal choc na pukym zdecydowanie lepiej . i fajna jest ta rama bo jak juz dzieciak zalapie to sobie nogi stawia i odpoczywa a jak jest zmeczony to siada a rodzic prowadzi rowerek

[bogna_78]

Fryzzia, nie wiem, czy dobrze zrozumiałam - czyli wg ciebie, porównując oba rowerki, to jednak Puky lepiej się "spisuje"?

[aleksandra1977]

fryzzia napisała:
dzieciak zalapie to sobie nogi stawia i odpoczywa a jak jest zmeczony to siada a rodzic prowadzi rowerek
u nas dosc czesto podnozek w uzyciu zwlaszcza, gdy wracamy z dosc meczacej wycieczki po wertepach w lesie

[morgany]

strider też ma oparcie na nóżki...syn jak się zmęczy opiera nóżki i go po prostu pchamy

[aleksandra1977]

w Striderze na tylnym widelcu sa antyposlizgowe naklejki na oparcie nozek. W Puky jest duzy podnozek, ktory pozwala postawic nozki tuz za kierownica, a nie po bokach rowerka.

[morgany]

tak, wiem moim zdaniem te antyposlizgowe naklejki sprawdzają się bardzo dobrze...

[zaba133]

popieram, u nas jeździ na rowerku z decathlona ( ładny, wg, mnie solidnie wykonany za całe 159 zł)- wsiadł i jedzie i nie zastanawia się, czy ma podnóżek czy nie.....

[ojciec_pieciorga]

I dziecku nie zalezy czy to Puky czy Strider

Ma miec dwa kola, kierownice i NIC WIECEJ

Mamuski nie wymyslajcie zbyd duzo

[gosia78]

Wg mnie jednak Puky pomimo tego że jest cięższy - co tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia podczas jazdy. Synek jeździ na Puky, córka przyjaciółki na striderze - więc miałam okazje porównać obydwa. Jak dla mnie na korzyść Puky przemawiają pompowane koła (stąd pewnie jego "ciężar" ) ale zdecydowany lepszy komfort jazdy. Po drugie wspomniany już podnóżek - bardzo wygodna sprawa w przypadku długich wycieczek i zmęczenia dziecka. Syn bardzo często korzysta - śmiejemy się że jak postawi nogi na podnóżku to wygląda jak na motorynce . Kolejna sprawa konstrukcja ramy - zdecydowanie łatwiej dziecko wsiada na rowerek Puky. I ostatnia sprawa - nóżka. bardzo przydatna w sytuacjach kiedy nie ma o co oprzeć rowerka - i frajda dla dziecka że samo może "zaparkować" rower . Dokładniejsze porównanie masz tutaj. Puky: www.aktywnysmyk.pl/rowerki-biegowe/93-rowerek-biegowy-puky-lr-1l-czerwony.html i Strider www.aktywnysmyk.pl/rowerki-biegowe-strider/351-rowerek-biegowy-strider-prebike-niebieski.html Jednocześnie chciałabym zaznaczyc że nie mam nic wspólnego ze sklepem Aktywny Smyk - oprócz tego, że kupowaliśmy tam właśnie rowerek dla syna i zostaliśmy bardzo miło i profesjonalnie obsłużeni .

[magda-lenka78]

zgadzam się z poprzedniczką
my mieliśmy Puky (mniejszy i większy dla młodszego i starszego dziecka) sprzedaliśmy po sezonie bo chcieli mieć takie same ale większe - padło na "zamienniki" (czyli tańsze ) holenderskie z allegro (także z podnóżkiem, nóżką, hamulcem), cena 160 zł, jakość wykonania to nie Puky ale uważam że są w porządku.
Takie dokładnie
allegro.pl/rowerek-biegowy-biegacz-rower-pompowane-kola-hit-i2995991885.html
allegro.pl/rowerek-rower-biegowy-biegacz-pompowane-kola-hit-i2995991868.html
Ale od innego sprzedawcy i tak jak pisałam cena w zeszłym roku ok. 160 zł.

pytanie

[tuya]

hej, podłącze sie z pytaniem - w jakim wieku wasze dzieci wsiadły na te rowerki? W weekend wsadziłam na decathlonowy rowerek mojego półtoraroczniaka i kompletny brak zainteresowania był chociaż wzrostowo jest juz ok. Spróbować za jakiś czas czy kupić żeby leżał w domu i się oswajał?
Ja bym już kupiła Stridera, podoba mi się bardzo Ale niestety mąż marudzi że to bez sensu skoro mały sie nie interesuje.

[zaba133]

u nas od 2 urodzin- ale że dostał na ur w listopadzie to głownie po domu na nim pomyka,. ale lubi go bardzo
myślę, że prawdziwa jazda zacznie się na wiosnę

[gosia78]

Mój Syn biegówkę dostał na dzień dziecka w czerwcu a 1 września kończył 2 latka. Zainteresowany był rowerkiem od razu. Na początku więcej z nim chodził i ćwiczył równowagę ale trwało to krótko. Potem jak wsiadł to pojechał i jeździ bardzo chętnie do tej pory.

[emma6666]

Syn dostał puky lr m (najmniejszy) wiosną tamtego roku mając 21-22 msc. Niestety rowerek okazał się za wysoki, dorósł do niego kilka dni po 2 urodzinach i od tego czasu jeździ.

[ojciec_pieciorga]

Moi synowi abyło ich sporo dostawali 12" calowy rowerek biegowy taki drewniany no name albo metalowy hudora albo puky lr m 10 " zawsze na 2 roczek. Każdy miał swój własny model Do dzisiaj posiadam spora kolekcję no ale mam ogromną piwnicę.
Sami się pchali do jazdy nie potrafili ale wkładali rowerek pod pupę i rozpoczynali jazdę To samo przyjdzie, nauka zajmowała im około 10-14 dni

Zaznaczę że każdy z nich nauczył się jeździć błyskawicznie na rowerku z pedałami i wieku 5 lat jeździliśmy codziennie minimum po 5 km Teraz najmłodszy ma pieć lat i już czeka na wiosenne wycieczki wokół jeziora to tak około 16 km.

[starobrno]

Syn stridera dostal jak mial rok i pol. Wsiadl i pojechal. Trzeciego dnia zjezdzal juz z gorek i kraweznikow. Wsiadal sam, bez problemu, umial go tez sam podniesc jak go polozyl zeby cos zobaczyc. Teraz syn ma 3 lata i dalej jezdzi. Polecam.

[disco-ball]

Najlepszy cruzee.