Nie dajmy Marcie się smucić

[stanislaw00074]

Czy pani Marta jest grzechu warta?

[marta70]

nie mnie na to pytanie odpowiadać

[stanislaw00074]

www.youtube.com/watch?v=mwzeESMsjrM&feature=related

[marta70]

www.youtube.com/watch?v=LNDOw5GB090&feature=related

[sauber1]

marta70 napisała:

> nie mnie na to pytanie odpowiadać

No, a komu?

[marta70]

przeciez nie będę się reklamować

[kobieta7912]

Marta cześć tak na początek reklama to obowiązkowa część programu na tym
forum głowa do góry...

[marta70]

hejka niestety nie potrafię się lansować i ci teraz?

[kobieta7912]

daj nam troszkę czasu a my Cię tak wylansujemy, że zostaniesz gwiazdą forów
wszelakich a życie czym Cię dotknęło?? jeśli to przez faceta, to dobrze
trafiłaś, możesz sobie poużywać a i tak panowie w swej wyrozumiałości pomyślą,
że deszcz pada... fajne chłopaki po prostu, tak więc możesz walić mięsem(w razie
czego to zaszyjemy się i przeczekamy złości)

[marta70]

nie wiem czy ten numer przejdzie, nie jestem tak odważna i tak
otwarta, jak Ty

[kobieta7912]

To takie pozory, miraże jakby to Sauber powiedział.... ja tu trafiłam bo
fatalnie się czułam ale kilka życzliwych, zupełnie obcych ludzi, kilka
przytoczonych historii z ich własnego życia tak dla porównania jak inni sobie
radzą. To pomaga, na prawdę. Zdajesz sobie sprawę, że inni to przechodzą,
przechodzili, że nie jesteśmy sami. Spróbuj wyrzucić to z siebie, wszyscy tu
jesteśmy bo czegoś szukamy....

[marta70]

właśnie, czegoś szukamy, coś zgubiliśmy...

[kobieta7912]

A co Ty Marto zgubiłaś?

[marta70]

a cóż prawdziwa kobieta może zgubić?? SERCE

[stanislaw00074]

www.youtube.com/watch?v=CIKQBN_KiUQ&feature=related

[kobieta7912]

Nie znam Cię i nie chciałabym się mądrzyć opowiem Ci jak ja zgubiłam serce...
Szalenie przystojny, dobrze zbudowany, odpowiedzialny, taktowny, kulturalny,
miły, zabawny, troskliwy, czuły.... czułam się przy nim wspaniale, mogłam
swobodnie rozmawiać z nim na każdy temat,jego dotyk sprawiał, że moje ciało
przeszywał dreszcz, sama rozumiesz straciłam głowę. Ja go kochałam, ON? Nie wiem
do tej pory...potem wyjazd służbowy za granicę, całkowity rozstrój energii, łzy
do poduszki, brak umiejętności skupienia, wszystko rozpadło się w jednej chwili,
wydawało mi się, że już nigdy nie pokocham tak jak wówczas. Dni, tygodnie,
miesiące ciszy, to był jakiś koszmar i nagle wiadomość z prośbą o spotkanie i
pożegnanie się. I wiesz co mnie uwolniło, to, że nie spotkałam się z nim, bo po
co?? Mnie by to nie pomogło, kolejne trudne miesiące zapominania i goryczy. Czas
chociaż sama w to kiedyś nie mogłam uwierzyć goi rany. A i szacunek jakiś mam
większy do siebie. Niestety zrozumiałam wówczas, że bez woli drugiego człowieka
nie da się stworzyć związku a próbowałam z całych sił.
Mnie się udało, mam nadzieję, że Tobie też....

[sauber1]

Bardzo prosze jakie szczere wyznania, a ja gdzieś sobie latam, niewiele brakowało, a bym tyle stracił

[kobieta7912]

Zmykaj to babski kącik Aryjczyka pogłaszcz bo miauczy za drzwiami, tu się na
tematy poważne rozmawia...

[marta70]

mnie niewiele rzeczy w życiu wyszło...ale może akurat uda mi się
szczęśliwie zakochać...

[kobieta7912]

Wiesz na czym polega szczęśliwa miłość według mnie na wspólnej odpowiedzialności
i chemii nie mów, że niewiele w życiu Ci wyszło, bo nie da się tego ocenić
nawet w przeciągu 10 lat.
Znam takich, którzy świat wydawałoby się zwojowali a teraz dom swój wymarzony
musieli sprzedać, firmę zlikwidować, i rowerem jeździć.Znam i takich, którzy
wydawali się idealni a gdy im dzieci powyrastały to jakoś chwały im nie
przynoszą a sami gubią się w sytuacji bo tego się nie spodziewali.
itd, itp... Życie jest takie długie i takie trudne i tak lubi nas czymś nowym
zaskakiwać...

[sauber1]

Też bym chciał coś tu w tym poważnym temacie napisać, czymś sie pochwalić, zabłysnąć, ale żeby to było możliwe, musiałbym cos przezyć, czegoś doświadczyć, tylko jak i kedy?

[stanislaw00074]

Marta, powiedz sobie mała strata, krótki żal i cierpliwie czekaj na swoje 5
minut, które nadejdzie.Czekanie na przyjemność, to też przyjemność.
.

[kobieta7912]

Wrażliwość męska mnie powala.
Kurde, jak się kobieta zakocha to czuje ból fizycznego cierpienia a dla was to
wszystko takie proste.

[sauber1]

kobieta7912 napisała:

> Wrażliwość męska mnie powala...



Ale żeby zakochac sie do bólu, tak na zabój, choć może i bywa tak?

[kobieta7912]

Bywa tak i dlaczego tak trudno wam to zrozumieć?

[stanislaw00074]

faceci też są wrażliwi i subtelni, ale nie mogą się z tym na co dzień obnosić -
te zasoby trzymają na wyjątkowe okazje.
Konstanty Ildefons Gałczyński jest tego przykładem:

Jesień

Jabłka świecą na drzewach jak węgle w popiele,
wiatrak pęka ze śmiechu i powietrze miele.

Jak na fryzie klasycznym dziewczyny dostojne
z różowymi żądzami mężną wiodą wojnę.

Już kasztan się osypał i ochłodły ranki;
o, młody przyjacielu, poszukaj kochanki

z małym domkiem, ogródkiem, sennym fortepianem,
która by włosy twoje czesała nad ranem,

z którą byś po śniadaniu czytał Mickiewicza -
niech będzie silna w ręku, a piękna z oblicza,

jak jesień zamyślona, jak Jesień śmiertelna
i jako jabłka owe cierpka i weselna.

[sauber1]

kobieta7912 napisała:

> Bywa tak i dlaczego tak trudno wam to zrozumieć?

No nie i nam jest miło żyć w takim uniesieniu duchowym, już sama myśl o tym dodaje skrzydeł

[kobieta7912]

dobranoc Panie i Panowie fajnie, że się rozumiemy... słodkich snów nad ranem.

[marta70]

stanislaw00074 napisał:

> Marta, powiedz sobie mała strata, krótki żal i cierpliwie czekaj
na swoje 5
> minut, które nadejdzie.Czekanie na przyjemność, to też
przyjemność.
> .
> bardzo dobra rada, dziękuję, będe cierpliwie czekała na lepsze
dni...
>
>
>
>
>
>

[sauber1]

marta70 napisała:


> > bardzo dobra rada, dziękuję, będe cierpliwie czekała na lepsze
> dni...

Marto tu niem ma co czekać, a działać wypada

[marta70]

właśnie z działaniem u mnie nienajlepiej, wolę być ofiarą niż łowcą

[kobieta7912]

Po pierwsze tak sobie myślę, że najważniejsze już za tobą, masz tego świadomość.
Teraz tylko wiara we własne siły i będzie dobrze.... Nie warto być ofiarą, nie
licz na to...

[marta70]

nie chcę być sama, a łowić nie potrafię

[sauber1]

Czasem to i szczęściu trzeba dopomóc

[marta70]

teorię to ja mam opanowaną, gorzej z praktyką

[marta70]

miałam wczoraj fatalny dzień ale poczytałam posty od Was,
posłuchałam muzyki i zrobiło się milej

[stanislaw00074]

moja mądra żona powiada, że czasami smutek jest potrzebny, a łzy oczyszczają i
następny ranek budzi się w słońcu.
Dedykuję ci Marto baaaaaaaaaaardzo starą piosenkę Hanki Ordonówny.
www.youtube.com/watch?v=LKwMO_MNMHk&feature=related

[andreas077]

Widzisz Marto, czasem jednak warto, a tu święta idą i tradycji trzeba dochować,
więcej dawać z siebie i tego dobrego - prawda?