Dodaj do ulubionych

zamawiam taxi do domku...

24.11.08, 14:57
i gdzie tu zimno jak wiosna?? dziewczyny rozumiecie coś z tego??
cyfron.wrzuta.pl/film/bCNMZjpr8b/odpal_garbusa_na_zimno
Obserwuj wątek
    • sauber1 Re: zamawiam taxi do domku... 24.11.08, 16:21
      A co nóżki bolą?wink
      • marta70 Re: zamawiam taxi do domku... 24.11.08, 22:04
        jak to dobrze, że u nas wszędzie bliskowink
        • stanislaw00074 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 09:14
          Ja od czasu do czasu zaliczam daleką "wyprawę" i wszelka pogoda jest dla mnie
          przyjaciółką.Jedyna "przykrość" to konieczność założenia ciepłych kalesonów
          kiedy mróz przekracza - 15.
          Do niedawna ignorowałem czapkę i kalesonki, ale przemogłem się - muszę dbać o
          zdrowie,bo jestem opoką na której polegają moi bliscy. A i te części ciała są
          bardziej zadowolone, kiedy je ochraniam.
          • kobieta7912 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 11:27
            Niech żyją czapki i kalesonki.... i opoka niech dba o siebie bo to ważne.
            • sauber1 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 11:46
              kobieta7912 napisała:

              > Niech żyją czapki i kalesonki....

              Ale jak w tych kalesonach chodzić jak troki wyłażą ?smile
              • kobieta7912 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 12:43
                pewnie zadam idiotyczne pytanie ale co to są troki??
                • stanislaw00074 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 14:00
                  troki to sznurki do przywiazania czegoś (przytroczenia). Nasi dziadkowie nosili
                  kalesony,które miały "troki" (chyba przy nogawkach?)
                  i przywiazywali te (nogawki?)wokół kostki, żeby kalesony nie wygladały spod
                  spodni.Pewnie od czasu do czasu źle przytroczone troki wystawały. A co na troki
                  przytraczały sobie nasze babki?
                  • kobieta7912 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 14:26

                    Może nie ta część ciała ale też ciekawa....Dodatkiem do strojów były kiełbaśnice
                    czyli wałki. Wypchane były watą, wełną lub resztkami materiałów. Oba końce
                    wałków posiadały sznurki. Mocowano je luźno na biodrach i przyszywano do dolnej
                    części lajbików.
                    No i co Ty na to??wink
                    • sauber1 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 14:42
                      No to teraz już nic nie wiem, nie rozumiem tej lubelskiej gwary?wink
                      • kobieta7912 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 14:51
                        Lubelska Ci ona nie jest big_grin
                      • stanislaw00074 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 14:56
                        a co to takiego "lajbik"
                        • kobieta7912 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 15:00
                          wydaje mi się, że to bluzka( u niemowlaków mówi się też body, koszulka itd,itp...)
                          • stanislaw00074 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 15:06
                            a co to takiego "mufka" ?
                            • kobieta7912 Re: zamawiam taxi do domku... 25.11.08, 16:20
                              mufka to tylko kojarzy mi się z wyjściem np 3/4 do rur z bojlera lub innego
                              zbiornikawink
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka