anulka-84 01.01.10, 17:50 dziewczyny odczuwacie twardnienie i napinanie brzuszka przy wyjsciu na spacer lub gdziekolwiek? i czy cos na to bierzecie? z gory dziekuje za odp Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: roki Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu IP: *.lublin.mm.pl 01.01.10, 17:56 ja mam twardnienia brzucza od poczatku ciazy.lekarz mowi,ze jest wszystko ok.mi pomaga magnez w dawce 3razy dziennie. Odpowiedz Link Zgłoś
bast3 Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 18:00 A czy czujesz przy tym ból czy samo twardnienie?? Odpowiedz Link Zgłoś
anulka-84 Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 18:14 bolu samego raczej nie czuje ale to twardnienie jest bardzo nieprzyjemne, a magnez w jakiej dawce? wizyte u lekarza mam dopiero 20 sttycznia wiec dlugo, a nie chce dzwonic i glowy zawracac, wiem ze te napinania sa normalne jak bywaja rzadko, do 10 razy na dobe, a ja je mam glownie przy chodzeniu i sie tym martwie, myslicie ze moge magnez bez konsultacji z lekarzem zazywac? Odpowiedz Link Zgłoś
bast3 Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 18:28 W sumie ja też dostałam magnez (2 dziennie), plus sporą dawkę fenoterolu, ale te moje twardnienie były spowodowane mocnymi skurczami,z bólu nie mogłam chodzić. Myślę, że jakbyś 0,5 tabletki magnezu brała(ja dostałam Asmag)to do tego 20 nie powinno nic zaszkodzić. Odpowiedz Link Zgłoś
anulka-84 Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 18:33 dzieki bast 3, wczoraj byl dzien ze musialam wiecej pochodzic i po dluzszym wysilku troche bolalo, ale tak ogolnie jak sie oszczedzam to nie jest zle i nie czuje bolu, a asmag wlasnie planowalam sobie kupic, znalazlam opinie gnekologa w necie ze mozna go brac 4x2, wiec nawet jak wezme jedna dziennie to bedzie dobrze, moze nasza pani doktor z tego forum da mi jakas rade, pozdrawiam cie serdecznie i dzieciatko w brzusiu Odpowiedz Link Zgłoś
bast3 Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 18:36 To może faktycznie spokojnie możesz wziąść 1 tabletkę. No i duzo odpoczywaj Wiem, czasem są takie dni co się nie da poleżeć,ale byczenie się pomaga na taki brzuszek. Odpowiedz Link Zgłoś
kavainca Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 18:29 mnie brzuch twardnieje (nieboleśnie) od 24tc. Niestety związane to było ze skracaniem szyjki, na które lezenie plackiem i fenoterol nie pomogły. Byłam w szpitalu (28-29tc), 3 rozkurczowe kropłowki po 24h i szew okreżny. Teraz biorę fenoterol 4x1 i magnez 3x2, brzuch nadal twardnieje, ale mniej. no i szew daje mi poczucie bezppieczeństwa. Nadal dużo muszę polegiwać. Odpowiedz Link Zgłoś
anulka-84 Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 18:39 u lekarza bylam 29 stycznia z inna obawa i przy okazji zapytalam o mojaszyjke, mowil ze z nia wszystko ok. Odpowiedz Link Zgłoś
bast3 Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 18:39 To ja mam takie twardnienia od 12 tygodnia, na początku niebolesne, ale później tak bardzo bolesne, że podniesienie się z krzesła to nieludzki ból. W końcu też wylądowałam w szpitalu na założeniu szwu. A jak się kavainca czujesz po tym fenoterolu?? Ja biorę 6 dziennie, ale czasami to za mało, zwłaszcza jak nie poleżę za dużo. Odpowiedz Link Zgłoś
dagmara-k Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 19:15 sa twardnienia grozne i niegrozne. moje polozyly mnie do lozka na fenoterolu. Odpowiedz Link Zgłoś
kavainca Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 01.01.10, 19:52 przed wizyta w szpitalu brałam do 12szt/dobę i nie czułam zadnej różnicy. na szczęście nie miałam żadnych dolegliwosci ze strony układu krążenia. Teraz genarelnie mam twardnienia ktore mijają po zmianie pozycji. Tyle, że one wczale nie musiały miec nic wspólnego ze skracaniem szyjki. Kiedy położyłam się w 25tc i lezałam 2 tygodnie placakiem, lekarz był pewien, że wszystko wróci do normy. Niestety nie. Nawet w szpitalu w trakcie kroplówek szyjka się skracała (kiedy zakładfali szew było 3mm) , choc cały czas była twarda i zamknięta. Okazało się, że mam problem z rozszerzaniem się macicy. miałam baaardzo mały brzuch i młoda rosnąc szła po szyjce. Moj plan minimum to skończony 32tc. Jak widac udało się. Teraz pozostaje mi się tylko cieszyć z kazdego kolejnego tygodnia i traktowac go jako dobrodziejstwo dla dziecka Zwłaszcza, że nie widze specjalenej zmiany od czasu kiedy wyszłam ze szpitala, a wtedy lekarz mówił, że jeśli nie bedę uprawiać sexu co godzinę to przed zdjęciem szwu nie mam szans urodzić Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kasia Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu IP: *.swidnica.mm.pl 03.01.10, 23:16 Ja dostałam od lekarza ASPARGIN, jest to magnez z potasem, mam zalecone 2 tabletki dziennie ( rano i wieczorem). Można kupić bez recepty. Odpowiedz Link Zgłoś
anulka-84 Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 03.01.10, 23:39 ja biore od wczoraj magnez z b6 2x1 i jest lepiej, chociaz nie wiem czy to mojapsychika mi tak zadzialala czy rzeczywiscie magnez pomaga, do wizyty u lekarzabede tak brala, a pozniej zobacze co lekarz powie Odpowiedz Link Zgłoś
ewik74 Re: twardnienie brzuszka przy chodzeniu 04.01.10, 15:17 Powiem Ci moją historię. W 1 ciązy miałam to twardnienie brzucha że sie tak wyraże non-stop. Magnez nie pomagał, fenoterol w tbl też więc mnie zabrali do lekarza. Zalecenia: leżenie plackiem i kroplówki z MG i Fenoterolem na zmianę. Wzięło mnie w okolicach 20tyg ciązy i praktycznie do końca lezałam i w szitalu i w domu(od 20tyg do pocz.9 miesiąca plackiem, potem już sobie troche folgowałam . Teraz jestem w 22 tyg. ciązy i od miesiaca już do pracy nie chodzę. Zaczęły sie znowu twardnienia (kilka-kilkanaście na godzinę)i zalecenie od innego lekarza: lezymy plackiem 2 tyg i łykamy MAGNE B6 w dawce: 2-1-2 Po 2 tyg delikatnie wstajemy i próbujemy chodzić. I powiem Ci że tym razem Magnez mnie uleczył i skurcze się baaardzo zmniejszyły (kilka na dzień z kilkunastu na godzinę!) Co robię teraz: jestem na L4, dużo poleguje, ale też chodzę, siedzę, jakieś niewielkie prace domowe (na święta nie spzątałam, ale wtedy byłam na etapie "placka"). Po wizycie po 3 tyg od "plackowania" lekarz powiedział że w dobrym kierunku idziemy, szyjka OK i byle dalej. Termin mam na maj, chciałam pracować do końca marca ale juz do pracy nie wrócę, nie ryzykuję. Pracuję w domu na służbowym sprzęcie Myślę że MAGNE B6 możesz brać, to nie zaszkodzi i nie chodź tyle. Każdy lekarz Ci to powie: oszczędny tyb życia, polegiwanie. Leżenie naprawdę działa cuda, dzięki temu mam dziś 6 letniego zerówkowicza. Kończę bo musze po niego iść. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś