Dodaj do ulubionych

Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej...

14.07.12, 18:13
właśnie mnie to dopadło - na razie odeszła część wód, ale pewnie wkrótce nie będzie ich wcale.
Czy któraś z Was miała podobne doświadczenia? Jak długo udało się Wam nie urodzić?
Obserwuj wątek
    • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 14.07.12, 18:41
      Mam nadzieję, że jestes już w szpitalu.
    • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 14.07.12, 18:57
      a który to dokładnie tydzień? Czy podali Ci już może leki hamujące skurcze i sterydy na rozwój płuc malucha?? jeśli jesteś w szpitalu pod dobrą opieką możesz wytrzymać jeszcze tydzień,dwa.. dzidziuś już ma duże szanse aby przeżyć i żyć normalnie.
    • chyba.ze Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 14.07.12, 20:16
      W każdej chwili może rozpętać się infekcja i musisz być przygotowana na poród.
      Który to dokładnie tydzień?
      Napisz na forum Wcześniaki- dostaniesz konstruktywne porady i wsparcie.
      Powodzenia
      • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 10:11
        dzięki. zajrzę na wcześniaki.
        Na razie koniec 31 tc, leżę od środy, podobno trochę jeszcze wód jest. I na razie nie ma infekcji.
        Dziewczyna w podobnej sytuacji wytrzymała 2 tygodnie, to byłby już 33, 34tc, więc prawie dobrze.
        • zabkaa24 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 16.07.12, 01:09
          W 32 tc zaczęły sączyć mi się wody, tak leciały 3 dni po czym przestały, wszystko się uspokoiło smile A też już miałam rodzić wink Podobno zależy od tego, w którym miejscu jest dziurka, często gęsto sama się zasklepia i u mnie tak było smile Dokulałam się do początku 38 tc smile Czego i Tobie życzę, głowa do gory smile
          • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 16.07.12, 08:58
            i jak tam dajecie radę??
    • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 14.07.12, 20:25
      Do końca 34 tc najczęściej podawane są jeszcze sterydy na rozwój płuc.
      Jeśli nie ma skurczy, a wody sączą się w niewielkim stopniu moga podać tokolizę dożylną czyli leki hamujące czynność skurczową.
      Leżenie plackiem w łóżku i najczęsciej zero wstawania.
      Ręce precz od brzucha czyli inaczej całkowity zakaz głaskania brzucha, bo może to spowodować skurcze macicy.
      Oczywiście monitorowanie ciąży poprzez usg i ktg oraz kolor wód płodowych.
      • ewelajnawrocek Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 14.07.12, 20:47
        Mozna tez zrobic chyba amnioinfuzje
        • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 14.07.12, 20:54
          Można jeśli ubytek wód nie jest duży i jak wspomniałam sączą się niewielkie ilości.
          • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 10:15
            kurcze, to trudno ocenic, czy duzo. bede miec kolejne usg w PN to będę wiedzieć.
            Słyszałam, że uzupełnianie wód płodowych może też prowadzić do infekcji.
            Na razie dostałam 2X sterydy na wzmocnienie pęcherzyków i leżę i tyję. Mam nadzieję, że mała też rośnie.
            • carmita80 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 10:50
              Mi odeszly wody w 28 tygodniu ciazy. Udalam sie do szpitala gdzie poinformowano mnie, ze musze tam zostac az do rozwiazania. Nastepnie podjeto decyzje o przewiezieniu mnie do innego szputala, bo ten w ktorym bylam mial pelen oddzial dla wczesniakow. Wody saczyly sie mocno, pozniej prawie przestaly kilkanascie godzin wiec byla nadzieja ze sie uzupelnia, ale niestety zaczely wyplywac znowu. Oczywiscie kontrolowano czy nie rozwija sie infekcja. Po kilku dniach wdala sie jednak wiec zdecydowano sie na cc, ktore odbylo sie w szostej dobie po rozpoczeciu odchodzenia wod. Nie dostawalam zadnych lekow oprocz antybiotykow na infekcje. Nie musialam lezec caly czas, nie mialam zadnych skorczow ani nie zabraniano mi dotykac brzucha (?). Dziecko wyjeto zdrowe, choc wczesnie. Maly byl pod respiratorem 12h i nastepne 12 pod tlenem pozniej oddychal samodzielnie. W inkubatorze spedzil ok. 13 tygodni, wlasciwie rozwijal sie bez wiekszych problemow, po 1.5 miesiaca od urodzenia wyszlismy do domu. Synek nie wymagal rehabilitacji, rosl zdrowo, chodzil do przedszkola od 10m-ca zycia, doskonale sobie radzil i radzi ze wszystkim. Za 10 dni bedzie swietowal 5 urodziny, jest swietnie rozwinietym umyslowo i fizycznie dzieckiem, potrafi czytac, pisac, liczyc itd. We wrzesniu idzie do pierwszej klasy i pomimo, ze jest jednym z najmlodszych dzieci w klasie nie odbiega od rowiesnikow. Zycze aby dziecko bylo jak najdluzej w brzuchu oczywiscie ale wczesniactwo obecnie to nie wyrok.
              • carmita80 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 10:53
                W inkubatorze spedzil ok. 3 tygodni mialo byc a nie 13.
                • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 13:20
                  No to bardzo dobra wiadomość i budująca. dziękuje.
                  Pamiętasz może ile miał wagi, jak się urodził?
                  • carmita80 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 15:17
                    kikka_77 napisał(a):

                    > No to bardzo dobra wiadomość i budująca. dziękuje.
                    > Pamiętasz może ile miał wagi, jak się urodził?

                    Wazyl 1300g. Chudzinka byla (i jest wciaz, ale to po mnie ma) skora i kosci ale przybieral ladnie i jako niemowle byl normalnym bobaskiem pulchnym choc nie grubym. Karmiony byl moim mlekien, ktore odciagalam, a pierwsze zaraz po operacji dostal za nasza zgoda z banku mleka. Po ok. 3 tygodniach zaczelam go karmic piersia i problemow nie bylo z tym zadnych choc raz zakrztusil sie mlekiem. Znajoma urodzila bliznieta w 34 tyg. (wysokie cisnienie) nie byly w inkubatorach, po dwoch tygodniach w szpitalu wyszly do domu a dzis to super 3-latki. Pozdrawiam.
              • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 14:03
                Nie napisałam, żeby nie dotykać brzucha tylko aby go nie głaskać.
                Ponieważ w takich sytuacjach niektóre macice moga reagować nadmierną kurczliwością co może wywołać skurcze.
                • carmita80 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 15:24
                  malgosiek2 napisała:

                  > Nie napisałam, żeby nie dotykać brzucha tylko aby go nie głaskać.
                  > Ponieważ w takich sytuacjach niektóre macice moga reagować nadmierną kurczliwoś
                  > cią co może wywołać skurcze.

                  Nikt w szpitalu o niczym takim nie wspominal, glaskalam brzuch a takze maz i coreczka. Nie bylo tez nakazu lezenia, moglam chodzic co tez robilam spacerujac po oddziale, wody wyplywaly tak samo obojetnie jaka pozycje przyjelam.
                  • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 17:26
                    > > Nie napisałam, żeby nie dotykać brzucha tylko aby go nie głaskać.
                    > > Ponieważ w takich sytuacjach niektóre macice moga reagować nadmierną kurc
                    > zliwoś
                    > > cią co może wywołać skurcze.
                    >
                    > Nikt w szpitalu o niczym takim nie wspominal, glaskalam brzuch a takze maz i co
                    > reczka. Nie bylo tez nakazu lezenia, moglam chodzic co tez robilam spacerujac p
                    > o oddziale, wody wyplywaly tak samo obojetnie jaka pozycje przyjelam.

                    Mnie też nikt nie kazał leżeć, ale spacerowanie jednak powoduje większy upływ.
                  • ewelajnawrocek Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 17:28
                    Ja urodzilam w 7 mcu, w 31 tyg synka z waga 1,7 kg i teraz ma ponad 3,5 roku i fajny z niego gość..
                    • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 15.07.12, 19:49
                      Fajnie. to trzymajcie kciuki, co bysmy jak najdluzej wytrzymaly z corka.
                      • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 17.07.12, 16:03
                        Trzymacie się z córeczką jeszcze w dwu paku?? daj znać jak się macie..
                        • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 17.07.12, 16:46
                          O dziwo bez wód da się wytrzymać całkiem długo, podobno nawet do 2 tygodni.
                          Na dopompowanie wód podobno się nie nadaję, bo za wysoka ciąża. Ale szyjka zwarta i nic się nie kurczy, więc na razie w dwupaku.
                          Mam tylko nadzieję, że Mała rośnie mimo utrudnionych warunków. W ciągu 4 dni przybrała podobno 100g, ale nie wiem, czy to nie błąd pomiaru....

                          kisi_165 napisała:

                          > Trzymacie się z córeczką jeszcze w dwu paku?? daj znać jak się macie..
                          • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 17.07.12, 16:51
                            Ufff.......jak dobrze, że się odezwałaś.
                            Bo już zaczęłam się martwić tą ciszą.
                            • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 17.07.12, 17:51
                              Dzięki za wsparcie.
                              No wczoraj miałam ciężki dzień. Bo jednak zakładałam, że wszystko się wyrówna i wypuszczą mnie ze szpitala. A tu taka informacja.
                              Ale nie jest tak zle, Mała na razie dzielnie znosi niewygody, jest nadal ruchliwa i mam nadzieję rośnie. Więc uzbrajam się w cierpliwość i zobaczymy ile damy radę.
                              • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 17.07.12, 18:45
                                kikka_77 napisał(a):

                                > Dzięki za wsparcie.
                                > No wczoraj miałam ciężki dzień. Bo jednak zakładałam, że wszystko się wyrówna(...)


                                TO ładnie przybrała na wadze. To cieszę się,że jeszcze w dwu paku. Ja też czytałam i słyszałam o tym,że i nawet ponad dwa tygodnie dziewczyny jak nie dłużej dawały radę... Trzymajcie się w takim razie dzielnie i oby jeszcze wiele dni dłużejsmile
                                • bialasek75 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 17.07.12, 19:50
                                  Mocno trzymam za Was kciuki i kibicuję. Oby malutka zechciała w brzuszku pozostać jak najdłużej.
                                  • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 17.07.12, 20:43
                                    dzięki
    • warszawa1673 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 17.07.12, 23:14
      Witaj Kikka,

      Pisze bo właśnie kilka dni temu przechodziłam traumę z podejrzeniem saczenia sie wód płodowych - po wstaniu z łóżka poczułam że coś ze mnie wypłyneło dwie stróżki płynu - pojechaliśmy z mężem do najbliższego szpitala i tam położna sprawdziła specjalnym płynem wkładkę - oblała ją po całości i stwierdziła że widzi na niej niebieskie miejsca - co oznacza wyciek wód.Po chwili przyszła pani doktor i rzuciła okiem na wkładkę po czym dodała że muszę jak najszybciej jechać samochodem!!! do szpitala gdzie urodzę za chwilę wcześniaka - dodam że jestem w 23 tygodniu - więc po tych słowach o mało nie umarłam.
      Po wizycie w szpitalu III referencyjności ( oczywiście pojechałam tam karetką ) i kilkugodzinnej obserwacji stwierdzono ze wycieku nie ma lub już nie ma i wypuszczono mnie do domu .Kazano mi tylko obserwować - co jest bardzo trudne bo nigdzie nie ma płynu, wkładek do sprawdzania wód.Nie ukrywam że po tym wydarzeniu jestem bardzo
      zestresowana, nie umiem przestać panikować.Stąd moje pytanie czy w Twoim przypadku nie miałaś żadnych wątpliwości że odeszły wody? było ich sporo? czy sączyły się z przerwami?
      nie mam z kim o tym porozmawiać dlatego będę wdzięczna za każdą informację.
      Tak bym chciała być juz w 30 tygodniu ciąży a do tego mam jeszcze wiele tygodni.

      bardzo pozdrawiam
      S
      • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 18.07.12, 11:02
        Mnie nikt tego nie testował paskami ani płynami. Najpierw 2 tygodnie miałam wrażenie, że nie trzymam moczu i tak to też interpretował lekarz prowadzący. Ilości były zbliżone do ilości krwi w obfitej miesiączce, tylko bezbarwne i bezwonne.
        Jak trafiłam do szpitala, to już więcej ze mnie leciało krwi niż wody. Mnie nawet do głowy nie przyszło, że odchodzą wody, myślałam, że to krwotok, bo ilość krwi była astronomiczna (praktycznie nie wychodziłam z toalety). W sumie do dziś nikt nie powiedział mi skąd ten kolor.
        W szpitalu zdiagnozowali odejście wód na podstawie 2 kolejnych USG, mierząc poziom wód i odnosząc się do AFI lub do ilości cm chyba sześciennych, ale tego nie wiem. Podobno (ale wiem to z obiegowej mądrości oddziału patologii ciąży wink norma to 5 do 20 AFI. Ja na początku miałam 6, po 4 dniach już 2. Ale to wymagało pozostania na obserwacji. Natomiast wyciekanie było widoczne "gołym okiem" nawet w czasie badania ginekologicznego.
        Obiektywnie czuje teraz znacznie bardziej każdy ruch Małej, może nie na zasadzie bólu, ale sporego dyskomfortu.
        Wktórym jesteś tygodniu? Podobno we wczesnej ciąży jest możliwość uzupełniania płynu jakąś mieszanką soli fizjologicznej i glukozy.
        Pytaj, jeśli będę cokolwiek wiedzieć, to napiszę, jak długo jestem online.
        • warszawa1673 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 28.07.12, 12:36
          Witaj,Bardzo dziekuje za odpowiedz-jestem nowa na forum - wiec przyznam sie szczerze ze dopiero dzis znalazłam Twoją odpowiedz.U mnie na razie sie wyciszyło, choc mega stres zostal -mozna powiedziec ze wpadłam w obsesję leku przed saczeniem sie wod.Przez te 10 dni po wielu badaniach u roznych lekarzy i samokontrolisad nabawiłam się straszliwej infekcji pochwy co oczywiście skutkuje tym że wydzieliny mam dużo więcej+pieczenie i ból.Jestem teraz w 25 tygodniu skończonym zaczynam 26 -i kazdy dzień jest dla mnie udręką - boje sie poruszać , najchętniej bym cały dzień lerzała bo wtedy tej wydzieliny jest mniej ale nie mogę bo mam 1,5 rocznego synka i choć mam pomoc to jakiś czas w ciągu dnia musze sie nim sama zajmować.Podsumowując mam schize i marzę aby już być w 34 tygodniu .A Tobie od którego tyg ciązy zaczełeły sączyć sie wody?Ciesze się ze tak długo jesteś w duopakusmile .A mam jeszcze pytanie jak sprawdzają ze nie masz infekcji wewnątrzmacicznej - jakie badania Ci robią żeby to sprawdzić?Bardzo dziekuje za wszystko.S
          • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 28.07.12, 14:09
            Czesc
            Mnie zaczely sie saczyc 2 tygodnie zanim trafilam do szpitala, czyli w 28 - 29 tygodniu, ale w niewielkich ilościach.
            Do szpitala trafiłam w 31, teraz kończę 33. Nadal jestem w szpitalu i raczej będą mnie tu trzymać do porodu. Podobno da się urodzić naturalnie bez wód.
            Z badań:
            1xtydzien usg, z ukierunkowaniem na rośnięcie dziecka i ilość wód
            1x tydzień badanie krwi (chyba nazywa się crp) weryfikujące potencjalne infekcje
            1x tydzien wymaz z szyjki - cel jw.
            Nie wiem, czy to im wystarcza do potwierdzenia, że nie ma infekcji wewnątrzmacicznej - u mnie jest tak dziwnie, że szyjka jest niby w pełni zamknięta i nie bardzo wiadomo skąd ten wyciek. Zakładam, że crp + wymaz daje im taką pewność.
            Po przyjeździe do szpitala dostałam 2 dawki sterydów stymulujących rozwój płuc dziecka. To podobno b. ważne, bo wczesniaki z płuckami mają podstawowy problem.
            Teraz jedynie no-spa 3x na dobę i czasami coś domięśniowo rozkurczowe, bo brzuch spina mi się tak, że czuje małą przez skórę.
            Dziewczyna, która miała podobny problem + infekcję + rozwarcie dostawała antybiotyk + lek powstrzymujący poród (kurczenie się macicy). Ona wytrzymała 2 tygodnie, ale zaczęła rodzić mimo leków. Mała z tego co wiem ma się dobrze. Więc czekamy.

            Gdzieś w informacjach internetowych czytałam, że leżenie plackiem nie jest dobre, bo wtedy wody/ śluz zalegają w szyjce i łatwiej mogą namnażać się bakterie i wnikać do macicy. Mnie tutaj też nie zalecają leżenia non-stop, tylko mniej ruchu, odpoczywanie.
            Dbaj o siebie i o dzieciaki i się nie stresuj. Jeśli masz obawy to podjedź do szpitala, niech cię przebadają. Rozumiem, że nikt nie potwierdził ci, że wody wyciekają w znacznej ilości?

            warszawa1673 napisała:

            > Witaj,Bardzo dziekuje za odpowiedz-jestem nowa na forum - wiec przyznam sie szc
            > zerze ze dopiero dzis znalazłam Twoją odpowiedz.U mnie na razie sie wyciszyło,
            > choc mega stres zostal -mozna powiedziec ze wpadłam w obsesję leku przed saczen
            > iem sie wod.Przez te 10 dni po wielu badaniach u roznych lekarzy i samokontroli
            > sad nabawiłam się straszliwej infekcji pochwy co oczywiście skutkuje tym że wydz
            > ieliny mam dużo więcej+pieczenie i ból.Jestem teraz w 25 tygodniu skończonym za
            > czynam 26 -i kazdy dzień jest dla mnie udręką - boje sie poruszać , najchętniej
            > bym cały dzień lerzała bo wtedy tej wydzieliny jest mniej ale nie mogę bo mam
            > 1,5 rocznego synka i choć mam pomoc to jakiś czas w ciągu dnia musze sie nim sa
            > ma zajmować.Podsumowując mam schize i marzę aby już być w 34 tygodniu .A Tobie
            > od którego tyg ciązy zaczełeły sączyć sie wody?Ciesze się ze tak długo jesteś w
            > duopakusmile .A mam jeszcze pytanie jak sprawdzają ze nie masz infekcji wewnątrzm
            > acicznej - jakie badania Ci robią żeby to sprawdzić?Bardzo dziekuje za wszystko
            > .S
            • warszawa1673 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 28.07.12, 19:39
              Ja trafiłam na IP bo "coś" ze mnie wyciekło dwie stóżki przezroczystego płynu - pojechałam na IP do najbliższego szpitala aby to sprawdzić - położna potwierdziła że to wody i że mam udac sie do szpitala gdzie będę mogła urodzić wcześniaka - pojechałam tam - ale na miejscu - po kolejnym sprawdzeniu tego wycieku nie było - kazano mi wrócić do domu i się obserwować a w razie powtórki wrócić do nich.Od tego czasu minęły 2 tyg - oprócz schizy i zapalenia co zwiększa uczucie wilgotności - nic się nie dzieje.Ale ja mam stale lęk - bo cały czas się tego boje.Najgorsze jest to że nikt nie wytłumaczył mi co się wtedy stało i jak mam obserwować skoro w żadnej aptece nie ma testów na sprawdzanie wycieku wód.Paski badające PH niestety sa zawodne bo przy zapaleniu pochwy pokazują inna barwę która występuję tez przy wycieku - także zanim to odkryłam - umierałam ze strachu ze znów to mam - przez te 2 tyg byłam na 2 usg i u dwóch lekarzy.W poniedziałek mam kolejne usg.Cudownie ze jestes juz w 34 tyg smile .Pisałaś mi że u Ciebie tego wycieku było sporo jak przy mega okresie.Tak? musiałaś cześto wymieniac wkładki?
              • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 29.07.12, 11:31
                Jeśli byłaś na usg to na pewno badali też poziom wód. I skoro nie zauważyli ubytku, to pewnie jest ok.
                Warto chodzić do jednego lekarza i na jeden aparat, wtedy minimalizujesz ryzyko błędu i sama możesz zobaczyć, czy wód ubywa czy nie. Zobacz też na wcześniejszych badaniach jaki miałaś poziom wód.
                U mnie pod koniec to była ilość wymagająca 5 - 6 wkładek w dzień (minimum) i tak jest nadal. I usg to potwierdzało, bo w 5 dni z 6 afi zrobiło się 2.
                Daj znać co wyjdzie na usg i nade wszystko się nie denerwuj - dla swojego i dziecka dobra. Nawet jeśli coś by się działo, to już kolejne 2 tygodnie za tobą, a jak widać po mnie w szpitalu pod dobrą opieką, można długo dociągnąć.
                Kika
                napisała:

                > Ja trafiłam na IP bo "coś" ze mnie wyciekło dwie stóżki przezroczystego płynu -
                > pojechałam na IP do najbliższego szpitala aby to sprawdzić - położna potwierdz
                > iła że to wody i że mam udac sie do szpitala gdzie będę mogła urodzić wcześniak
                > a - pojechałam tam - ale na miejscu - po kolejnym sprawdzeniu tego wycieku nie
                > było - kazano mi wrócić do domu i się obserwować a w razie powtórki wrócić do n
                > ich.Od tego czasu minęły 2 tyg - oprócz schizy i zapalenia co zwiększa uczucie
                > wilgotności - nic się nie dzieje.Ale ja mam stale lęk - bo cały czas się tego b
                > oje.Najgorsze jest to że nikt nie wytłumaczył mi co się wtedy stało i jak mam o
                > bserwować skoro w żadnej aptece nie ma testów na sprawdzanie wycieku wód.Paski
                > badające PH niestety sa zawodne bo przy zapaleniu pochwy pokazują inna barwę kt
                > óra występuję tez przy wycieku - także zanim to odkryłam - umierałam ze strachu
                > ze znów to mam - przez te 2 tyg byłam na 2 usg i u dwóch lekarzy.W poniedziałe
                > k mam kolejne usg.Cudownie ze jestes juz w 34 tyg smile .Pisałaś mi że u Ciebie te
                > go wycieku było sporo jak przy mega okresie.Tak? musiałaś cześto wymieniac wkła
                > dki?
      • zabkaa24 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 20.07.12, 20:54
        Polecam te paski do sprawdzania PH. Dostępne w każdym sklepie chemicznym
        allegro.pl/papierki-wskaznikowe-ph-zakres-0-12-100-szt-i2500851021.html
    • czegos_mi_sie_chce Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 18.07.12, 09:56
      Twoja historia bardzo przypomina mi moją. Mnie zaczęły odchodzić wody pod skończeniu 30 tygodnia, trafiłam do szpitala, gdzie wyleżałam jeszcze dwa tygodnie, kiedy dzień po odstawieniu antybiotyków zaczęłam mieć gorączkę i dreszcze, więc decyzja o szybkim cc. Córce oczywiście podano sterydy, urodziła się z wagą 1 750 i była w inkubatorze tylko tydzień, miała posocznicę (bakterię e.coli) i antybiotykoterapię "z grubej rury", później jeszcze tydzień w "gniazdku" i do domu. Jest zdrowa. Mnie nie kazano leżeć plackiem, tylko trochę chodzić - toaleta, pod prysznic, ponieważ ponoć wtedy te wody nie są "zastane" i jest mniejsze ryzyko infekcji. Jedz i bądź spokojna, to teraz już wszystko, co możesz zrobić. Plus może jeszcze wizualizowanie smile), jak Ci tych wód przybywa.
      • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 18.07.12, 11:29
        A jak się teraz czujecie?
        I na czym polega bycie w gniazdku?
        Na razie mogę sie poruszać do toalety, na ktg etc. wody niby się odbudowują, ale jak nie ma korka w wannie, to...wink ale licze, że te 2 tygodnie wytrzymam, zawsze to 300 - 400 g więcej.
    • tomelanka Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 18.07.12, 11:11

      szwagierka w 7 mcu urodzila blizniaki z waga 1300 i 820 g, spedzili pare tygodni w szpitalu ale raczej bez wiekszych zawirowan zdrowotnych, dzis sa cudownymi 5 latkami zdrowymi i zywymi
      bedzie dobrze i trzymam kciuki!
    • malgosiek2 Kikka odezwij się proszę. 20.07.12, 19:13
      Jesteś jeszcze w dwupaku ?
      • bialasek75 Re: Kikka odezwij się proszę. 20.07.12, 20:42
        No właśnie, co tam u Was?
        • kikka_77 Re: Kikka odezwij się proszę. 21.07.12, 06:15
          hej.nadal w dwupaku,choc noc byla ciezka, macica wariuje i boli kregoslup.nie wiem czemu wody schodza mi razem z krwia.martwi mnie to,ze nikt z lekarzy tez nie wie.ale mala bryka w srodku, chyba sie nawet obrocila. Czekam do poniedzialku na USG i na pocz.33 tc. Wg moich obliczen powinnna miec ponad 1,5 kg.
          • carmita80 Re: Kikka odezwij się proszę. 21.07.12, 08:23
            Wody podbarwione krwia to niedobry znak. Rozumiem, ze masz robione usg na biezaco oraz testy krwi sprawdzajace czy nie wdala sie infekcja, a jesli to jak sie rozwija? Moj syn takze sie obrocil, choc wod juz prawie nie bylo, ulozyl sie w pozycji poprzecznej sad to bylo glownym powodem cc.
            33/34 tydzien to juz calkiem dobrze.
            • kikka_77 Re: Kikka odezwij się proszę. 21.07.12, 09:02
              Trafiłam z tym do szpitala i potem mi przeszło. A teraz znów.
              Badania przeciwinfekcyjne mam robione, ale usg nie i to mnie niepokoi.
              Ale ktg wychodzi dobre.
              • pikka6 Re: Kikka odezwij się proszę. 21.07.12, 10:24
                może pomęcz lekarzy bo krwiste wody mogą nie znaczyć nic dobrego... sad może się łożysko odklejać...
              • kisi_165 Re: Kikka odezwij się proszę. 21.07.12, 10:40
                moim zdaniem skoro macica sie buntuje i bola krzyze to porod moze sie pomalu rozkrecac.
                daja ci jakies leki?? badali Cie ginekologicznieM Moim zdaniem jak nie ustapi to walcz o usg..
                • malgosiek2 Re: Kikka odezwij się proszę. 21.07.12, 10:57
                  Z jednej strony się cieszę, że jeszcze w dwupaku, z drugiej smutno, o te wody.
                  Faktycznie powalcz o usg, uprzyj się, że niepokoją Cię te wody podbarwione krwią.
                  A z tym nie ma żartów.
                  Trzymamy mocno kciuki i będziemy dobrej myśli.
                • kikka_77 Re: Kikka odezwij się proszę. 21.07.12, 12:39
                  Na razie skurcze mam niewielkie i wieczorem i w nocy jedynie. Dostaję na nie coś domięśniowego. Trochę pomaga.
                  Szyjka bez zmian, więc w sumie nie wygląda na początki porodu, chyba, że bardzo, bardzo wczesne/
                  Lekarz twierdzi, że to pęknięcie naczyńka spowodowane skurczami i to raczej małego. Ale twierdzi tak na podstawie doświadczenia, a nie badania.
                  USG najwcześniej w PN. Witaj polska służbo zdrowia.
                  Także czekam do PN.
                  Dzięki wielkie za wsparcie. To bardzo pomaga.
                  Swoją drogą zaczynam rozumieć słowa kogoś, kto mówił, że rodząca kobieta przekracza w szpitalu wszystkie granice własnej intymności...
                  • kisi_165 Re: Kikka odezwij się proszę. 21.07.12, 13:11
                    To dobrze,że coś pomaga... a jakie to krwawienie? moim zdaniem badanie a doświadczenie to dwie różne sprawy. Bo jedno zawsze może zawieść dlatego jak do wieczora nie minie ja bym się dopominała tym bardziej,że napewno będzie inna zmiana i inny lekarz.
                    No niestety trzeba w tych czasach walczyć i dopominać się o wszystko...
                    Trzymajcie i uważajcie na siebie! w razie porodu już teraz będzie wszystko ok.
                    Oj tak... połowa ludzi to rutyniarze i zmęczeni życiem i pracą.. a połowa,która ma jeszcze serce,życzliwość i powołanie..
    • czegos_mi_sie_chce Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 21.07.12, 19:47
      Przepraszam, ze odpowiadam z opoznieniem.
      "Gniazdko" to juz nie jest inkubator, tylko taka cieplarka - dziecko jest już odsłoniete od góry, oddycha samodzielnie, ale chyba jest dogrzewane od spodu i zakutane w mnostwo kocykow smile
      u mnie te wody najpierw sie saczyly, pozniej ciekly, a pozniej przez ostatnie dwa, trzy dni juz naprawde lały, krwi nie było
      pewnego ranka obudziłam się z bólem pleców - myślałam, że źle spałam w nocy i bolał mnie kręgosłup, a to już był "ten dzień"
      myslę o Tobie ciepło, ściskam
      • ewelajnawrocek Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 21.07.12, 20:29
        Dziewczyno, domagaj sie usg, przeciez to krwawienie moze byc z lozyska..ja przeszlam dwa krwawienia, drugie to raczej krwotok był, dobrze ze mi zrobili CC..a wczesnego odklejania lozyska nie widac niestety na USG, ale moze cos sie dopatrza
        • bialasek75 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 21.07.12, 20:37
          No to nadal trzymam kciuki. 33 tydzień to już nieźle, córcia powinna 1.5kg ważyć. Daj znać jak tylko coś się wyklaruje.
          • zabkaa24 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 21.07.12, 22:26
            Domagaj się usg, nie chcę straszyć tylko pomóc, dlatego napiszę tylko tyle.
        • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 09:21
          Rozmawiałam dziś z sensowną lekarką (niestety weekend w okresie urlopowym = brak sensownych lekarzy) i pytałam o objawy odklejenia łożyska. Krwawienie jest wtedy połączone ze skrzepami. Ja takich nie mam, do tego krwawienie ustąpiło, a Mała bryka ostro, serducho pracuje.
          Niestety USG w klinice pracuje tylko PN - PT, więc nie ma szans na miejscu na cokolwiek przed jutrem. Ale jak coś się bedzie działo niepokojącego to wsiądę w taxi i pojadę gdzie indziej.

          ewelajnawrocek napisała:

          > Dziewczyno, domagaj sie usg, przeciez to krwawienie moze byc z lozyska..ja prze
          > szlam dwa krwawienia, drugie to raczej krwotok był, dobrze ze mi zrobili CC..a
          > wczesnego odklejania lozyska nie widac niestety na USG, ale moze cos sie dopatr
          > za
          • ewelajnawrocek Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 10:16
            To fakt, ja przy krwotoku miałam mega skrzepy wielkosci pięści, ale podczas krwawienia 4 tyg wczesniej nie było skrzepów, a łozysko juz powoli krwawiło..ale na pewno u Ciebie to nie tosmile a w 33 tyg to juz dziecko ma na bank wiecej niz 1,5 kilo, około dwóch.
          • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 11:00
            Dziwna to praktyka, że w klinice brak dostępności usg w dni wolne.
            Tak zdecydowanie nie powinno być !
            Sama pracowałam przez 6 lat w klinice na pat.ciąży i było to nie do pomyślenia by w dni wolne oddział był pozbawiony dostępu do usg.
            Nie chcę Cie martwić, raczej nastawić/uczulić na obserwację małej, ale gwałtowne, silne ruchy dziecka nie zawsze są dobre.
            Czasami krwawienie z łożyska jest w środku i nie zawsze pojawia się na zewnątrz.
            Naprawdę nie straszę, jednak wolę uczulić na kilka rzeczy i na co zwracać ew.uwagę.
            W jakich granicach utrzymuje się tętno małej?
            Czy oscylacja jest wąska czyli utrzymuje się w granicach np.140 ud/min i nie ma zwyżek czy jednak są spore wahania w amplitudzie z tętnem?
            • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 11:55
              No jest jak jest, też mnie to zdziwiło, że nie ma dostępu do badań.
              Tętno jest w granicach 135 - 150, czasami (raz na badanie) skacze jej wyżej, szczególnie, gdy ma czkawkę.
              Co do ruchów, to nie jest to kopanie, raczej wiercenie się - wczesniej czułam sporadycznie, ale zakładam, że A. była na to za mała (okolice 1kg) i B. była woda, więc amortyzowała.
              Ale jestem i będę czujna.
              Zresztą tętno jest badane systematycznie co 3h przez położne i cały czas jest w tych widełkach
              malgosiek2 napisała:

              > Dziwna to praktyka, że w klinice brak dostępności usg w dni wolne.
              > Tak zdecydowanie nie powinno być !
              > Sama pracowałam przez 6 lat w klinice na pat.ciąży i było to nie do pomyślenia
              > by w dni wolne oddział był pozbawiony dostępu do usg.
              > Nie chcę Cie martwić, raczej nastawić/uczulić na obserwację małej, ale gwałtown
              > e, silne ruchy dziecka nie zawsze są dobre.
              > Czasami krwawienie z łożyska jest w środku i nie zawsze pojawia się na zewnątrz
              > .
              > Naprawdę nie straszę, jednak wolę uczulić na kilka rzeczy i na co zwracać ew.uw
              > agę.
              > W jakich granicach utrzymuje się tętno małej?
              > Czy oscylacja jest wąska czyli utrzymuje się w granicach np.140 ud/min i nie ma
              > zwyżek czy jednak są spore wahania w amplitudzie z tętnem?
              • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 12:27
                Tętno małej oki.
                Z ruchami po opisie też w porządku.
                • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 19:25
                  tak z ciekawości - ty jesteś z branży? bo doskonale się orientujesz.
                  • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 19:30
                    Jestem położną.
                    Pierwsza moja praca to właśnie klinika.
                    Tam naprawdę zdobyłam bardzo duże doświadczenie zawodowe.
                    Najpierw na oddz.noworodkowym, a potem na patologii ciąży oraz na połogu.
                    A później specjalizacja na położną rodzinną.
                    Obecnie pracuję w przychodni rodzinnej.
                    • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 19:40
                      tym bardziej dziękuje za fachowe wsparcie wink
                      pozdrawiam
                      kika
    • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 11:15
      Kikka, a miałaś robione bad.czystości pochwy czyli wymaz?
      Jak często masz pobieraną krew na CRP, leukocytozę?
      Czy masz profilaktycznie podawane antybiotyki?
      Niestety, ale pppp najczęściej jest gdy są obecne patogeny w pochwie.
      Zaleca sie ograniczenie badań wew do niezbędnego minimum.
      • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 11:58
        Oba badania mam 1/tydzien i na razie wyniki są ok.
        Antybiotyków nie dają profilaktycznie, co mnie zresztą cieszy, bo skoro jest ok, to po co Małą truć na wejściu.
        Ale wiem, że jak tylko crp się pogarsza to dają dawkę uderzeniową w formie zastrzyku.
        Czy crp to to samo, co leukocytoza? i co to jest pppp?

        malgosiek2 napisała:

        > Kikka, a miałaś robione bad.czystości pochwy czyli wymaz?
        > Jak często masz pobieraną krew na CRP, leukocytozę?
        > Czy masz profilaktycznie podawane antybiotyki?
        > Niestety, ale pppp najczęściej jest gdy są obecne patogeny w pochwie.
        > Zaleca sie ograniczenie badań wew do niezbędnego minimum.
        • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 12:10
          Pppp to skrót od przedwczesnego pęknięcia pęcherza płodowego.
          CRP i leukocytoza to nie jest to samo, choć crp jest dokładniejsze jako wskaźnik infekcyjny.
          Leukocytoza jest elementem morfologii, gdzie nie ma innych wskaźników morfotycznych tylko bada się leukocyty.
          • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 19:22
            Dzięki za wyjaśnienie.
            Po obchodzie mam info, że infekcji nie mam - i wymaz i crp są ok.
        • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 12:29
          Co do antybiotykoterapii są różne szkoły.
          Jedni uważają, że zbyt duzo niebezpieczeństw czyha na takiego malucha w tej sytuacji i wolą podać profilaktycznie, a inni - jak w Waszym przypadku- wolą postawę wyczekującą robiąc badania pod kątem ew.infekcji.
          Czasami zdarza się też, że takie maluchy rodzą się z wrodzonym zap.płuc niestety sad
    • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 11:54
      A jeszcze jedno mi się przypomniało.
      Czy te krwawienia z dróg rodnych to sa po bad.ginekologicznym?
      Czy nie mają związku z nimi?
      Bo jeśli po bad.gin.to może być z rozpulchnionej szyjki(pękają wtedy faktycznie kruche naczynka)
      • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 11:59
        Nie, zupełnie nie.
        • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 12:31
          No, to zupełnie nie wiem z czym wiązać te krwawienia sad
    • bzdyl Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 22.07.12, 21:07
      Urodziłam synka w 31 tyg. (2260,49cm).Wody sączyły mi się przez 4 dni, piątego wdała się infekcja i jednocześnie rozpoczęły się skurcze-urodziłam siłami natury.Przez cały czas byłam monitorowana, wstawać mogłam tylko raz dziennie do toalety, antybiotyki profilaktycznie + sterydy na rozwój płuc. Wody też miałam każdego dnia coraz bardziej krwiste- u mnie tłumaczyli to tym, że pewnie szyjka przygotowuje się do porodu i nie traktowali tego w kategoriach "dodatkowe zagrożenie", więc ja też nie dociekałam.
      Jeśli chodzi o dziecko, to (mam nadzieję, że nie zapeszę wink) radzi sobie świetnie. Od początku oddychał sam. Teraz ma 8 miesięcy, waży już 10 kg i jest słodkim, kontaktowym smykiem i specjaliści raczej się go nie czepiają. A w szpitalu spędziliśmy tylko 13 dni.
      Powodzenia!
      • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 23.07.12, 10:03
        To duży chłopak. Moja w tym czasie miała 1,3 kg
        dzieki i powodzenia.
    • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 23.07.12, 10:58
      a jak się dziś czujecie..?? już po usg??/
    • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 23.07.12, 14:21
      Jestem po USG.
      Wszystko w normie, poza wodami oczywiście, których jest 1,5 afi, czyli prawie nic.
      Mała ma 1,6 kg, więc przez tydzien urosła 200g, przepływy w normie, ułożenie główkowe.
      Nic nie wskazuje na krwotoki. Powiedziałabym nieomal pełnia szczęścia.
      Pozostaje spokojnie czekać dalej i przybierać na wadze wink
      • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 23.07.12, 14:23
        No i zaczął się nam 33 tydzień/ 8 miesiąc.
        13 dzień w szpitalu...

        kikka_77 napisał(a):

        > Jestem po USG.
        > Wszystko w normie, poza wodami oczywiście, których jest 1,5 afi, czyli prawie n
        > ic.
        > Mała ma 1,6 kg, więc przez tydzien urosła 200g, przepływy w normie, ułożenie gł
        > ówkowe.
        > Nic nie wskazuje na krwotoki. Powiedziałabym nieomal pełnia szczęścia.
        > Pozostaje spokojnie czekać dalej i przybierać na wadze wink
        • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 23.07.12, 16:46
          To na razie same dobre wiadomości jak na początek tygodnia.
          Cieszę się, że w porządku z małą.
          Oby jeszcze tydzień bądź dwa.
        • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 25.07.12, 10:22
          oby jeszcze tydzieńsmile to dobrze,że wszystko wporządku.. rośnijcie i tuczcie się obiesmile
          dawaj znać nam wszystkim jak się czujecie.
          Ja kiedyś czytałam o kobiecie której odeszły wody w 22 tyg. a wytrzymała tak ok. 14 tygodni..
          trzymam za was kciuki i pochwal się później maluszkiem. Cieszę się,że wszystko ok/
          • chyba.ze Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 25.07.12, 12:05
            > Ja kiedyś czytałam o kobiecie której odeszły wody w 22 tyg. a wytrzymała tak ok
            > . 14 tygodni

            Znam dziewczynę, której wody odeszły w 19 tc, wytrzymała do 33, ale dziecko zmarło z powodu niedostatecznego wykształcenia się nerek.
            Autorce wątku to na szczęście nie grozi.
            Powodzenia
            • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 25.07.12, 19:36
              a co wpływa na niewykształcenie sie nerek?
              one chyba kształtują sie znacznie wcześniej.
              • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 25.07.12, 19:57
                Dziecko połyka wody płodowe, a potem siusia do wód płodowych.
                Nie ma wód, więc nie ma co siusiać, a nerki nie mają jak pracować.
                Stąd problem z rozwojem nerek.
                Mocz tworzy się przed 12 tc i jest wydzielany do płynu owodniowego od 16 tc.
                W donoszonej ciąży dziecko wytwarza 500 ml moczu na dzień.
                Mniejsza ilość płynu owodniowego sugeruje, że nerki nie produkują wystarczającej ilości moczu.
                Struktura nerek rozwija się stopniowo przez całą ciążę i jeszcze kilka m-cy po porodzie.
                • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 25.07.12, 19:58
                  Wytrzymajcie się jeszcze troszkę, bo dzielne z Was dziewczyny.
                  Oby tak dalejsmile
                • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 26.07.12, 12:16
                  Dzięki ogromnie, jesteś moją kopalnią wiedzy.
                  Nareszcie rozumiem, czemu mimo, iż non stop wody odpływaja, nadal coś tam jest.
                  Zakładałam, że to raczej moja produkcja własna, a dziecko dosikuje jakieś niewielkie ilości do 50 ml. Czyli warto dużo pić, bo wtedy dziecko ma z czego produkować płyn.


                  malgosiek2 napisała:

                  > Dziecko połyka wody płodowe, a potem siusia do wód płodowych.
                  > Nie ma wód, więc nie ma co siusiać, a nerki nie mają jak pracować.
                  > Stąd problem z rozwojem nerek.
                  > Mocz tworzy się przed 12 tc i jest wydzielany do płynu owodniowego od 16 tc.
                  > W donoszonej ciąży dziecko wytwarza 500 ml moczu na dzień.
                  > Mniejsza ilość płynu owodniowego sugeruje, że nerki nie produkują wystarczające
                  > j ilości moczu.
                  > Struktura nerek rozwija się stopniowo przez całą ciążę i jeszcze kilka m-cy po
                  > porodzie.
                • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 26.07.12, 12:30
                  Dzięki ogromnie, jesteś moją kopalnią wiedzy.
                  Nareszcie rozumiem, czemu mimo, iż non stop wody odpływaja, nadal coś tam jest.
                  Zakładałam, że to raczej moja produkcja własna, a dziecko dosikuje jakieś niewielkie ilości do 50 ml. Czyli warto dużo pić, bo wtedy dziecko ma z czego produkować płyn.
                  Tylko od razu mam pytanie, w jaki sposób normalnie ta woda jest wymieniana w ramach macicy? No bo skoro dziecko dosikuje, a wody nie przybywa w nieskończoność , to musi ona wracać do matki. Czy to się dzieje poprzez łożysko?


                  malgosiek2 napisała:

                  > Dziecko połyka wody płodowe, a potem siusia do wód płodowych.
                  > Nie ma wód, więc nie ma co siusiać, a nerki nie mają jak pracować.
                  > Stąd problem z rozwojem nerek.
                  > Mocz tworzy się przed 12 tc i jest wydzielany do płynu owodniowego od 16 tc.
                  > W donoszonej ciąży dziecko wytwarza 500 ml moczu na dzień.
                  > Mniejsza ilość płynu owodniowego sugeruje, że nerki nie produkują wystarczające
                  > j ilości moczu.
                  > Struktura nerek rozwija się stopniowo przez całą ciążę i jeszcze kilka m-cy po
                  > porodzie.
                  • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 26.07.12, 15:10
                    Źródłem płynu owodniowego do ok.15 tc jest głównie owodnia, płyn dyfundujący z osocza matki przez płytkę kosmkową oraz płyn pochodzący z wymiany przez krążenie matczyno-płodowe.
                    Pomiędzy 15, a 30 tc główne źródło płynu stanowi filtracja kłębuszków nerkowych płodu oraz dyfuzja przez skórę z przeciwstawnym wzrostem funkcji nerek i wydalaniem moczu.
                    Skład płynu owodniowego to 98% woda oraz substancje organiczne i nieorganiczne.
                    Regulacja płynu owodniowego odbywa się przez krążenie matczyno-płodowe czyli wymiana przez tętnice i żyłę pępowinową, jak wspomniałam czynnośś nerek i absorpcję płodową czyli w przewodzie pokarmowym, przez skórę, płuca.
                    Pod koniec ciąży płyn owodniowy może być mętny z powodu zawartości "kłaczków" mazi płodowej.
                    Żyła pępowinowa prowadzi krew od łożyska, natomiast tętnice pępowinowe z powrotem od płodu do łożyska.
                    Owodnia stanowi wewn warstwę pęcherza płodowego i strefę łączącą środowisko płynu owodniowego z pozostałymi elementami błon płodowych.
                    Owodnia aktywnie uczestniczy w procesie wytwarzania, wydzielania, transporcie orza resorpcji płynu owodniowego.
          • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 25.07.12, 19:34
            dzieki. na razie ok. liczę na początek sierpnia.
      • tabakierka2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 23.07.12, 14:23
        bardzo się cieszę, bo śledzę Twój wątek.
        pewnie za tydzień, dwa Mała dojdzie do 2kg, czego mocno mocno życzę!
        • bialasek75 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 23.07.12, 19:36
          No i ja się cieszę z dobrych wieści. Nadal trzymam kciuki.
          • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 27.07.12, 15:30
            i jak tam sie macie? dalej w 2-paku?
            • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 27.07.12, 18:14
              Nadal (to już 17 dni). czekam na poniedziałkowe/ wtorkowe usg zeby zobaczyc, jak mała rośnie i co tam z wodami.
              • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 27.07.12, 18:29
                to dzielnie się trzymacie. Gratuluję wytrwałości. Czekam na wieści co tam u was i daj znać jak już mała pojawi się na świecie cała i zdrowasmile powodzenia!
                • bialasek75 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 27.07.12, 20:08
                  No to życzę spokojnego weekendu.
                  • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 30.07.12, 13:17
                    trzymacie się po weekendzie jeszcze w dwu paku??smile jak malutka?
    • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 30.07.12, 17:42
      Dziś miałam kolejne usg - mała waży blisko 1,7 kg, wód płodowych nieco przybyło, bo jest ich 2,8 afi, zaczął się kolejny, 34 tydzień ciąży.
      Niepokoi mnie ten mały przyrost wagi, ale podobno pomiary w "suchym środowisku" są mniej precyzyjne. Małej zaczęło tez skakać tętno - dziś już 2 razy miała spadki do 60.
      Jest bardzo ruchliwa, zarówno w dzień, jak i w nocy, więc trochę dostaję w kość.
      • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 30.07.12, 19:00
        Faktycznie mała coś malutko waży ale najważniejsze,że dotrwałaś do 34 tygodnia i maluch powinien dać sobie ładnie radę i już samodzielnie oddychać. W takim razie nic tylko życzyć spokojnego i szczęśliwego rozwiązaniasmile A mówili coś lekarze na te spadki tętna?
        • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 30.07.12, 19:38
          na razie mowia, by sie nie martwic, ale beda robic dodatkowe ktg wieczorem.
          mozliwe, ze mala sama sobie przygniata pepowine i stad takie skoki
          zobaczymy, czy bedzie sie powtarzac
          a co do wagi to podobno ciezko zmierzyc w bezwodziu dziecko. poza tym pocieszam sie, ze to poczatek 34, a ja jako noworodek tez bylam mala, wazylam okolo 2,5 kg a bylam donoszona.
          wiec liczac 100g na tydzien mala mialaby w 40 tc 2,4kg wiec tak jak ja
          • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 30.07.12, 20:21
            no to chociaz tyle ze beda badanie powtarzac...smile a mala jest na 10 centylu wiec nie jest tak zle zwlaszcza ze mama byla malutkasmile
            22 tc 374 gram (10 centyl) 575 gram (50 centyl) 754 gram (90 centyl)
            23 tc 351 gram (10 centyl) 588 gram (50 centyl) 839 gram (90 centyl)
            24 tc 364 gram (10 centyl) 640 gram (50 centyl) 958 gram (90 centyl)
            25 tc 409 gram (10 centyl) 726 gram (50 centyl) 1106 gram (90 centyl)
            26 tc 483 gram (10 centyl) 841 gram (50 centyl) 1280 gram (90 centyl)
            27 tc 584 gram (10 centyl) 983 gram (50 centyl) 1476 gram (90 centyl)
            28 tc 708 gram (10 centyl) 1148 gram (50 centyl) 1689 gram (90 centyl)
            29 tc 852 gram (10 centyl) 1331 gram (50 centyl) 1915 gram (90 centyl)
            30 tc 1014 gram (10 centyl) 1529 gram (50 centyl) 2151 gram (90 centyl)

            31 tc 1189 gram (10 centyl) 1738 gram (50 centyl) 2392 gram (90 centyl)
            32 tc 1377 gram (10 centyl) 1955 gram (50 centyl) 2634 gram (90 centyl)
            33 tc 1572 gram (10 centyl) 2175 gram (50 centyl) 2873 gram (90 centyl)
            34 tc 1772 gram (10 centyl) 2395 gram (50 centyl) 3105 gram (90 centyl)
            35 tc 1975 gram (10 centyl) 2611 gram (50 centyl) 3326 gram (90 centyl)

            36 tc 2177 gram (10 centyl) 2819 gram (50 centyl) 3531 gram (90 centyl)
            37 tc 2374 gram (10 centyl) 3015 gram (50 centyl) 3718 gram (90 centyl)
            38 tc 2565 gram (10 centyl) 3196 gram (50 centyl) 3880 gram (90 centyl)
            39 tc 2746 gram (10 centyl) 3358 gram (50 centyl) 4015 gram (90 centyl)

            40 tc 2914 gram (10 centyl) 3496 gram (50 centyl) 4119 gram (90 centyl)
            to oby bylo wszystko ok i oby coraz blizej szczesliwego rozwiazaniasmile a Ty jak sie czujesz?
            • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 30.07.12, 22:20
              i że to początek tygodnia wink
              dzięki za optymistyczne info
              • kiri77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 31.07.12, 09:20
                Przez przypadek weszlam na ten post. Z calych sil kibicuje jak najdluzej w brzuszku zeby malutka posiedziala. Podejrzewam ze dostalas juz sterydy na rozwoj pluc?? 34 tc to juz spora ciaza (patrzac od strony mamy wczesniaka) moj synek urodzil sie w 31tc ale bym bardzo chory teraz konczy niedlugo 3 latka i jest zdrowym lobuziakiem.takze nie martw sie i to prawda ze dziecko w bezwodziu gorzej sie mierzy i podejrzewam ze twoja corcia jest wieksza niz wskazuje usg i mala moze juz miec nawet 2kg(chociaz 1700g w 34 tc to nie jest tragedia). Trzymajcie sie.
                • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 31.07.12, 13:33
                  dzięki za wsparcie. Też jestem dobrej myśli.
                  Cieszę się, że z synkiem dobrze.
                  Napisz mi proszę, z punktu widzenia mamy wczesniaka, co było najtrudniejsze dla ciebie?
                  • kiri77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 31.07.12, 17:04
                    Wszystko co laczy sie z wczesniactwem jest trudne. Ale ty bedziesz mama tzw"poznego wczesniaka" podejrzewam ze jak dostalas sterydy na rozwoj pluc to mala bedzie oddychac sama wazyc bedzie ponad 2 kg wiec pewnie kilka dni polezy na obserwacji i bedziesz miala ja w domu. kontrole w poradniach i tyle. Ja nie bylam przygotowana na wczesniaka u mnie w ciagu jednego dnia wiadomosc ze z dzieckiem jest zle i tzreba go wyciagac. byl bardzo chory i wiele przeszedl sama jego waga wskazuje ze nie bylo kolorowo. spedzilismy 3 mc w szpitalu i kilka razy zegnalismy sie z nim to chyba bylo najgorsze.do tej pory mielismy mamy swoje problemy ale moge powiedziec ze nie jest zle, z tego co bylo na poczatku a co jest etraz to uwazam ze jest swietnie a moglo byc tragicznie,
                    znam dziewczyne ktora urodzila w 34tc coreczke z waga 1500g i mala lezala 3tyg w szpitalu(jakas infekcja sie przypaletala) i pozniej nie bylo sladu po wczesniactwie dzis 3 letnia zdrowa panna.
                    • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 31.07.12, 19:40
                      ciesze sie, ze jest juz dobrze i masz 2 dzielnych zuchow.
                      mam nadzieje, ze z moja tez bedzie wszystko ok.
                      • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 31.07.12, 20:14
                        Kikka Mojego kolegi żona urodziła w 34 tyg.synka (2200) z powodu nadciśnienia wyszli po dwóch tygodniach z powodu infekcji matki a nie dziecka a potem spadku wagi malucha. Tak nie był w ogóle w inkubatorze odrazu sam oddychał może to będzie dla Ciebie pocieszenie.Od początku rozwijał się bardzo dobrze. A sterydy dostała 24/48h przed cesarką. (Nie dostali zalecenia rehabilitacji małego jedynie na początek poinformowano ich o darmowych szczepieniach. ew. później będą miec kontrole u okulisty,neurologa ale pod tym względem też było ok.
                        • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 02.08.12, 10:27
                          Już powoli nie mogę się doczekać, jak małą zobaczę. No i siedzę 4 tydzień w szpitalu.
                          Wiem, że to nieracjonalne, powinnam siedzieć jak najdłużej, by mała rosła.
                          Na razie we wtorek zrobiła alarm - główka kręciła się, miałam bóle krzyża i bóle jak miesiączkowe, podobno szyjka zaczęła się skracać. Ale ktg nie zarejestrowało skurczu.
                          A teraz przeszło. Zobaczymy na jak długo.
                          • tabakierka2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 02.08.12, 12:09
                            niech Malutka sobie jeszcze posiedzi!
                            Dzielne jesteście!
                          • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 03.08.12, 09:37
                            A, wyniki crp i posiew są dobre, czyli nadal nie ma infekcji.
                            W poniedziałek zobaczę, ile mała urosła przez ten tydzień.
                            Moja waga stoi w miejscu, mam nadzieję, że to nie ma dużego związku.
    • water_mcg Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 02.08.12, 15:01
      Kilka obserwuje Twój post praktycznie od początku i strasznie trzymam za Was dziewczyny kciuki!
      Jesteś niesamowicie dzielna, mała tak samo. Trzymcie się!
      • bialasek75 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 02.08.12, 19:38
        Jeszcze trochę posiedź. Wiem, że się nudzi i dłuży, ale to dla dobra córci. Wytrzymaj jak najdłużej.

        A tak off topic to przypomniała mi się historia kobiety, która zaczęła rodzić w 24 czy 26 tygodniu trojaczki (niestety, ten pierwszy, który się urodził, nie przeżył) i jakoś udało się zatrzymać akcję porodową i dotrzymała jeszcze sporo tygodni. Oba maluszki urodziły się zdrowe.
        • malgosiek2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 02.08.12, 20:04
          bialasek75 napisała:

          > Jeszcze trochę posiedź. Wiem, że się nudzi i dłuży, ale to dla dobra córci. Wytrzymaj jak najdłużej.

          Popieram w 200 %
          Wytrzymaj jeszcze troszkę, już nie dużo Wam zostało.
          Tyci, tyci........i potem z górki może już być wink
          • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 03.08.12, 09:35
            Mała się troche uspokoiła i już mnie też tak nie boli wszystko.
            Teraz tylko czuje mocno, jak się kręci, ale to nawet przyjemne.
            Zastanawiam się tylko co ona robi, gdy ja mam wrażenie, że w brzuchu otrzepuje mi się z wody mały kotek. Może jej zimno? Miałyście kiedyś takie odczucia?
            • lesneruno Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 03.08.12, 09:56
              Idealnie opisałaś to odczucie! tak samo miałam czasami na wcześniejszym etapie ciąży ale nie wiedziałam jak to opisaćsmile
        • tabakierka2 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 03.08.12, 13:41
          bialasek75 napisała:


          > A tak off topic to przypomniała mi się historia kobiety, która zaczęła rodzić w
          > 24 czy 26 tygodniu trojaczki (niestety, ten pierwszy, który się urodził, nie p
          > rzeżył) i jakoś udało się zatrzymać akcję porodową i dotrzymała jeszcze sporo t
          > ygodni. Oba maluszki urodziły się zdrowe.

          Pamiętam tę historię - chyba sprzed 2lat jakoś!!!
          A Wy już jesteście na dobrej drodze!
          To, że Ty nie ważysz więcej nie musi oznaczać, że Mała nie przybiera.
          • gosiapatrycja [...] 05.08.12, 12:33
            Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
            • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 05.08.12, 14:49
              jutro cos bede wiedziec wiecej, bo usg
              • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 06.08.12, 10:19
                Początek 35tc. Decyzja jest taka, że będą indukować poród, bo to bezpieczniejsze dla dziecka i takie są zalecenia medyczne dla 35 tc. Jeszcze nie wiem kiedy...
                • melancho_lia Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 06.08.12, 10:38
                  Trzymam kciuki. Daj znać jak dalej sytuacja.
                  • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 06.08.12, 11:38
                    No to super. Dziecko już napewno jest dobrze wykształcone i bezpieczne więc nie masz się o co martwić. Trzymam kciuki za szybki i szczęśliwy poród i Ucałuj kruszynkę jak już się na świecie pojawi no i oczywiście pochwal nam się córeczką!
                    • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 06.08.12, 16:43
                      No ciekawa jestem jak szybko sie wybierze na świat.
                      I czy ciuchy wcześniacze nie będą za małe.
                      Jutro mam usg, zobaczymy ile waży.
                      • kiri77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 06.08.12, 17:20
                        Uwazam ze to dobra decyzja dziecko bez wod nie moze tez bardzo dlugo siedziec w brzuszku a 35tc to juz wysoka ciaza i pozny wczesniak. Takze trzymam kciuki zeby wszytko bylo dobrze i waga malej ciebie zaskoczyla. Pochwal nam sie konieczniesmile
                        • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 07.08.12, 08:29
                          A dziś o 3 w nocy niespodzianka - zaczęły się skurcze same z siebie.
                          Na razie są co 10 minut.
                          No i znowu krwawienia, może to czop. Szyjka podobno krótka, ale wejście zamknięte.
                          Pewnie dalsze wieści to już z małą, a raczej o małej.
                          dzięki za wsparcie.
                          • kura28 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 07.08.12, 09:25
                            Trzymam kciuki, powodzenia wink
                            • bialasek75 [...] 07.08.12, 09:31
                              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
                              • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 07.08.12, 09:53
                                3mam kciuki!!! i czekamy na wieści po smile
                                • niuniusia210284 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 07.08.12, 18:45
                                  Kikka ja też obserwuję Twój wątek i trzymam kciuki za ciebie i Twoją córeczkęsmile
                                  • kami-66 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 07.08.12, 21:51
                                    Wydaje mi się, że ta cisza oznacza tylko jedno smile
                                    Powodzenia i ja trzymam kciuki
                                    • melancho_lia Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 07.08.12, 22:17
                                      Też kciuczę. Oby wszystko pomyslnie się ułożyło smile

                                      No i czekamy na wieści smile
                                      • gosiapatrycja [...] 08.08.12, 09:21
                                        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
              • estera.78 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 16.08.12, 11:05
                czyli nadal w dwupaku. Mam nadzieje ,że już Cię nie dręczą tą oxy . Trzymam kciuki. Też obserwuję Twój wątek z zapartym tchem. Mam wrażenie,ze doczekasz do 40 tygodnia jak tak dalej będzie smile
    • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 08.08.12, 11:59
      Brak odzewu świadczy zapewne,że malutka jest na świecie. Mam nadzieje,że wszystko jest z wami wporządku!!!
      • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 08.08.12, 12:02
        czesc
        nadal jesteśmy dwa w jednym. skurcze są coraz słabsze i nieregularne. z indukcją czekają na koniec tygodnia, by jeszcze nabierała masy. na razie córa ma 2,05kg na pocz.35 tygodnia.
        czyli dalej czekam.
        • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 08.08.12, 12:11
          NO to super wieści. Waga wsam raz do wyjścia z małą ze szpitala. To daj znać jak już się wyklujecie co z wami. Więc już prawie bedziesz zaczynać 36tc więc super. A ja mam do Ciebie pytanie. Czy na początku wody Ci się sączyły??? jeśli tak to jak to wygląda? i dopiero kiedy lekarz zareagował>?/
          • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 08.08.12, 14:52
            Dzięki.
            Wody sączyły się od 28 tygodnia, ale i ja i lekarz myśleliśmy, że to nietrzymanie moczu.
            W 31tc zaczęły bardzo silnie wyciekać, do tego dołączyło krwawienie.
        • seidhee Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 08.08.12, 14:17
          Trzymam kciuki, jesteś bardzo dzielna.
          • mola_84 [...] 09.08.12, 04:59
            Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
        • anka_36 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 09.08.12, 15:53
          Obie jesteście niesamowite smile Trzymajcie się dzielnie. Teraz już wszystko musi być dobrze.
        • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 10.08.12, 13:25
          Zaczęła się indukcja.
          To, co mnie mocno martwi, to to, że w wymazie pojawił się paciorkowiec.
          Więc jest spore ryzyko, że mała się zarazi. A to wiadomo, czym może się skończyć, przy obniżonej wcześniakowej odporności.
          Podobno jednak nie jest to wskazanie do cesarskiego cięcia.
          • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 10.08.12, 13:50
            CZYLI ZACZYNA SIĘ PORÓD SUPER!. A NIE PODALI CI ANTYBIOTYKU???
            JESTEŚ JUŻ W 35/36 CZYLI MAŁA BĘDZIE JUŻ NA TYLE SILNA BY SOBIE PORADZIĆ A I JEJ PEWNIE ODRAZU PODADZĄ ANTYBIOTYK BĘDZIE DOBRZE! OBY OBIE CAŁE I ZDROWIE.
            W TAKIM RAZIE ŻYCZĘ SZYBKIEGO SZCZĘŚLIWEGO ROZWIĄZANIA DAWAJ ZNAĆ CO Z WAMI!!
            TRZYMAM MOOOCNO KCIUKI ZA WAS
            • mola_84 [...] 10.08.12, 14:55
              Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
            • kikka_77 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 10.08.12, 17:01
              Niestety bakteria jest odporna na wszystkie antybiotyki dozwolone w ciąży.
              Mam nadzieję, że maluszkowi będą mogli podać coś, na co nie będzie bakteria odporna.

              kisi_165 napisała:

              > CZYLI ZACZYNA SIĘ PORÓD SUPER!. A NIE PODALI CI ANTYBIOTYKU???
              > JESTEŚ JUŻ W 35/36 CZYLI MAŁA BĘDZIE JUŻ NA TYLE SILNA BY SOBIE PORADZIĆ A I JE
              > J PEWNIE ODRAZU PODADZĄ ANTYBIOTYK BĘDZIE DOBRZE! OBY OBIE CAŁE I ZDROWIE.
              > W TAKIM RAZIE ŻYCZĘ SZYBKIEGO SZCZĘŚLIWEGO ROZWIĄZANIA DAWAJ ZNAĆ CO Z WAMI!!
              > TRZYMAM MOOOCNO KCIUKI ZA WAS
              • kisi_165 Re: Odejście wód w 7 miesiącu i co dalej... 10.08.12, 18:53
                więc pewnie podadzą małej antybiotyk po wcześniejszym przebadaniu jej czy się zaraziła. Musisz tego dopilnować. Czekam na dobre wieści o malutkiej!!