kasia230684
21.02.21, 19:55
Witam Kochani, czy miał ktoś taką sytuację : byłam u ginekologa, 5 tydzień, beta 2400, progesteron 26.7, na usg pan doktor nic nie widział tzn nie było pęcherzyka, ale w prawym jajniku zauważył torbiel poowulacyjną 3cm, przepisał duphaston, luteinę i powiedział żeby zrobić po 2 dniach ponownie betę, jak odpowiednio urośnie to za 10 dni na kontrolę, jeśli nie to szybko się z nim skontaktować. Martwię się co to może oznaczać? Dopiszę że podbrzusze mnie pobolewa, brak krwawień. W beta po 48 godzinach urosla do 5019. Niby mnie to uspokoiło ale wszędzie czytam że powyżej 1000 już widać pęcherzyk ☹️ ostatnią miesiączkę miałam 20 stycznia, owulacja mogła być 2 lutego.