Ubrania ciążowe - ile kupujecie?

[mirella321]

Czy podczas ciąży kupujecie, kupowałyście dużo ubrań typowo ciążowych czy mało?

Ja podczas pierwszej ciąży w zasadzie miałam tylko jedne spodnie takie typowo
ciążowe ze sklepu z ubraniami ciążowymi. Fakt nie miałam dużego brzucha, a
ciąża trwała zimą więc ekstrawagancja nie była konieczna.
W zasadzie używałam trochę większych bluzek, potem "obcisłych" koszulek,
rozpinanych koszuk.

A jak w waszym przypadku, czy np. charakter pracy zmusza was do "pożądnego
ubioru"?

[doniak0]

Witam!
Mimo, że jestem w 22 tyg. i jak na ten tydzień mam b.duzy brzuch, tak naprawde
nie mam ani jednej rzeczy ciążowej.W 3 miesiacu okazalo sie, że nie mam co na
siebie wlozyć( przed ciążą wazyłam 60 kg przy wzroscie 178 cm i zawsze
kupowalam sobie obcisłe ciuszki)z pomocą przyszła mi Tesciowa i kolezanki,
ktore sa troszkę tęższe.Tak więc na lato miałam całą gamę sukienek i
spodenek.Jedynie kupiłam 3 bluzeczki, które nie są typowo ciążowe.Ostatnio w
jednym z marketów kupiłam spodnie ( czarne materiałowe, w kancik) w roz.44 za
smieszna sumę-20PLN, a także jeansy.Tylko jedna moja rada- jesli bedziesz
chciała kupić spodnie "normalne"to koniecznie biodrówki, żeby z czasem nie
uciskały brzuszka( biodrówki też lepiej leżą, niż takie normalne spodnie w
roz.44).Termin mam na grudzień więc mozliwe, że jeszcze coś kupię, ale na pewno
najpierw będę szukała w "normalnych"sklepach, ponieważ ubrania za duze zawsze
komus mozesz podarować- ja juz mam "zamowienia' od mojej mamy i tesciowej na
spodnie, gdy juz nie bedą mi potrzebne.Na chwile obecna ja mam taki sposób.
Pozdrawiam

[katarzynka801]

Ja kupiłam dwie pary spodni ciążowych i jedną bluzeczkę, a to chyba tylko
dlatego, ze pracuję w szkole i musiałam jakoś wyglądać. Teraz jestem w 32 tyg.
ciąży i nadal je noszę. Namawiam was jednak na zakupy w tzw. "second hand-ach".
Tam się opkupiłam w kilka rzeczy za grosze. W sklepach z odzieżą ciążową jest
bardzo drogo, przynajmniej dla mnie, lepiej te pieniądze odłożyć i zrobić sobie
przyjemność po porodzie ))

[becia_bs]

Poczatkowo planowałam ograniczyć się do minimum, ale chyba nie do końca mi to
wyszło Obecnie jestem już 37tc, więc nic nie kupuję. A co kupiłam do tej
pory...

1. Dwie pary spodni - dżinsowe i sztruksowe (początek ciąży był zimą - a w
ciuchach ciążowych chodzę od ok.10tc)
2. Krótką spódniczkę - dżinsową (chodzę w niej do tej pory, odkąd zrobiło się
cieplej)
3. Bluzki - 3 typowo ciążowe + 3-4 "nieciążowe", ale ładnie opinające brzuszek
(chodzę w nich do tej pory, a brzuszek wcale nie jest taki mały: 115cm)
4. Rajstopy "ciążowe"
5. Stanik "ciążowy"

W lipcu (kiedy były upały) miałam zamiar dokupić jeszcze jakąś przewiewną
sukienkę, ale długo się z tym ociągałam i w końcu jej nie kupiłam.

Myślę, że ilość kupowanych przez nas ubrań zależy od wielu czynników:
1. Pieniędzy i chęci/ możliwości ich wydania
2. Pory roku (gdy jest się w ciąży)
3. Wielkości brzucha
itp.

Pozdrawiam,
Beata

[becia_bs]

I jeszcze jedno...

Trochę kasy na to wydałam, ale...mi akurat zależało na zakupie ciuchów typowo
ciążowych - szczególnie spódnicy i spodni (które ładnie podkreślają ciążowe
kształty - miałam to szczęście rozrosnąć się głównie w okolicy brzucha). Ja
osobiście nie wyobrażałam sobie chodzić np. w zwykłych spodniach, ale o parę
rozmiarów większych. Ale to kwestia wyboru.

[lemurka3]

Bardzo mi się Twój zestaw ciuszków podoba, chyba spapuguję

[karinka21]

miałam swoje dwie luźniejsze tuniki sprzed ciąży, bluzki te rozciągliwsze i
dłuższe na ramiączkach mam dobre, to na upał, a chodzę w spodniach sprzed ciąży
nadal, chociaż nie wiem, jak długo moja szanowna pupa jeszcze się w nie zmieści.

[m.k.25]

Ja kupiłam spodnie dresowe do chodzenia po domu-takie bidróweczki, pasujące do
nich 2 koszulki bo moje zrobiły się zaciasne, jeansy ciążowe, trzy ciążowe
bluzki,5 par majtek ciązowych pod brzuszek,2 wieksze staniki, a jestem w 19
tygodniu.Tyle, ze spora mam juz "piłeczkę" przed sobą, a do tej pory byłam
bardzo szczupła i miałam bardzo obcisłe ubrania.Zamierzam jeszcze kupić spodnie
sztruksowe,jakąś spódniczkę, dwie lub trzy pary rajstop,ze 3 bluzki na jesień i
zimę.Kurtkę zimowa dała mi kolezanka, która nosiła ja zeszłej zimy kiedy była w
ciąży bo nie wiedzę sensu kupować kurtki na 3 miesiące-szczegolnie, że nie bedę
wtedy dużo wychodzić.

[mirella321]

Ja też jestem teraz w 19 tygodniu.
Brzuch też juz mam widoczny.

Nie mam jeszcze nic typowo ciązowego. Raz wybrałam się na zakupy "ciążowe" ale
kupiłam kilka koszulek rozmar większych - teraz się trochę opinają, jest ok
Jeszcze się mieszczę w dżinsy biodrówki tylko brzuch mi trochę wystaje powyżej
paska.

[m.k.25]

A ja jednak lepiej czuję się w ciazowych ciuszkach niz przyduzych
ubraniach.Poza tym lubię wygodne ubrania, a spodnie z elastcznym pasem dają mi
poczucie komfortu.Nic mnie nie uciska, nie krępuje ruchów,nic nie wisi.Zresztą
cieszę się, że jestem w ciąży i jakoś sprawia mi przyjemnosc pokazywanie mojego
brzusia całemu światuZ tym, ze jestem w tej dobrej sytuacji, ze stać mnie na
ciuchy i nie muszę oszczędzać.W innej sytacji moze bym pozyczała.

[starogardzka_mama]

Ja błogosławię spodnie z elastycznym pasem. Nic nie wisi, nie uciska.
Przy trzeciej ciąży zrobiłam się chyba wyjątkowo wygodna

[spa76]

z ciążowych:
cienkie jasne rybaczki
jeansy
jeansowa spódniczka
i jeszcze cos na kształt bojówek ciążowych - biodrówki z gumką i guziczkami do
regulowania długości w pasie i te w zaawansowanej ciązy (27 tc aktualnie) się
zupełnie nie sprawdzają - zjeżdzają i wisza smętnie na tyłku i jest w nich
niewygodnie, ale po ciązy da sie w nich chodzić.
bielizny - 0 - nie mam żadnych problemów, choc mierzyłam ciązowe staniki, ale
źle leżały.
przydałyby sie jeszcze może czarne ładne spodnie, ale nic mi się nie podoba.

oprócz ciążowych kupiłam sobie za niewielkie pieniądze w 'normalnych' sklepach
kilka bluzek typu tunika, sukienkę odcinaną pod biustem, sweter zapinany
fantazyjnie pod szyja na jeden guzik, lniane spodnie ze ściągaczem i sznurkiem
w pasie. wszystko to da sie nosic tez po ciąży.

przez całe lato nosiłam spódnice, które kiedyś były biodrówkami a teraz
podniosły sie wyżej i dzianinowe t-shirty.

nie wyobrażam sobie kupowania zwykłych rzeczy w wiekszym rozmiarze - spodnie 44
może i pasują do brzucha, ale co biodrami i nogami w rozmiarze 36-38?

[starogardzka_mama]

Spodnie z elastycznym pasem, wpierw krótkie bojówki, potem długie bojówki,
jeansy a teraz super wygodne i ciepłe spodnie sportowe. Na pewno wykorzystam te
wszystkie ciuchy po porodzie.

Bielizna ciążowa też okazała się bardzo wygodna, ciążowe rajstopy przydatne -
zmarźlak jestem.

Ciuchy zależą nie tylko od portfela ale i od wygody, rozmiarów.
Postawiłam na wygodę i sądzę, że majątku na to nie wydałam.

[agnesa-72]

Obecnie 22 t.c.Ciągle pracuję i co najgorsze jestem sekretarką w firmie.Wszyscy
mnie oglądają po tym jak szef oświadczył obecnym mój odmienny stan.Postanowiłam
nadal wygladać elegancko.W moim przypadku kupowanie rzeczy o większym rozmiarze
nie ma sensu,bo wyglądam jak teletubiś.Na zakup rzeczy w sklepie z odzieżą
ciążową mnie nie stac,bo na swoim utrzymaniu mam jeszcze 2 nastolatków.A więc
przerabiam te rzeczy ,które posiadam (doszywam materiał na brzuszek w spodniach)
bluzki są już troszeczke ciasne,ale przecież brzuszek w 22t.c. to nie kolos i
wygląda bardzo zgrabnie.Napewno będę musiała kupić rzeczy na zimę (kurtka)bo
starej się nie przerobi.Szkoda wydawać kasę na ciuszki,które tak krótko są
potrzebne,lepiej naszykować je na wyprawke,ale samopoczucie w ciąży też jest
ważne,więc jeżeli coś kupię to na allegro,bo tam jest zdecydowanie taniej.

[spa76]

w październiku, listopadzie to już całkiem chłodno bywa a ja będę na finiszu -
macie jakis pomysł skąd małym kosztem wziąc cieplejsze wierzchnie okrycie?
w paltach większych członków rodziny wyglądam naprawdę żałośnie bo zwisa mi to
na ramionach, rekawy za długie, kupowanie czegoś ciążowego raczej sie nie
opłaca. nie chciałabym też rezygnować z wychodzenia w domu, bo potrzebne jest
troche ruchu na świeżym powietrzu.
chyba sobie ponczo z koca zrobię )))

[basiuniagp]

z typowo ciazowych to kupiłam tylko spodnie
-1 parę miałam z pierwszej ciazy
-drugą pozyczyła mi siostra
-2 pary nowych spodni ciążowych kupiłam okazyjnie na allegro na wyprzedaży-30
zł./szt.
-poza tym 2 pary ciążowych spodni znalazłam w ciucholandzie-1zł./szt.!
(stan bdb, H&M)

poza tymi spodenkami zakupiłam też kilka par spodni w ciucholandzie,
takich co się rozciagają, powszywałam z tyłu gumki
z dziurkami do regulacji i naprawdę mam tego tyle,
ze nie mam problemu co ubierać a wszystko za grosze

bluzek typowo ciążowych nie kupowałam w ogóle
mam 2 tunki, których w ogóle nie ubralam,
bo wygodniej mi w zwykłych abwełnianych bluzeczkach,
które mam po prostu w większym rozmiarze

[azanna]

Ja jestem w 10 tygodniu i już kupiłam jedną parę spodni, bo po prostu nie
mieszczę się w swoje. Przerażają mnie ceny ubrań ciążowych (bo to przecież
ciuchy tylko na kilka miesięcy), więc szukam trochę na allegro. A niestety
pracę mam taką, że muszę chodzić elegancko ubrana, więc kombinowanie z jakimiś
koszulowymi rzeczami czy swetrami nie bardzo się sprawdzi

[ewcia1980]

Ja byłam zmuszona do kupna ubran ciązowych, bo wszystkie sprzed ciązy na
wiekszy brzuch absolutnie sie nie nadawały, a pożyczac od kogos nie lubie.
u mnie ciąza wypadła na miesiace luty-pazdziernik ale tak naprawde ubrania
ciązowe zaczełam nosic na przełomie maja/ czerwca.
na zakupy wybrałam sie własnie pod koniec maja, wiec ubrania "wynosiłam" i nie
jest mi szkoda pieniedzy, któe wydałam.

a kupiłam:
- 2 pary długich spodni "na brzuch" (jedne dzinsy, drugie bardziej eleganckie,
materiałowe)
- letnie, bawełniane spodnie "pod brzuch"
- 2 spódnice ogrodniczki
- bardziej elegancka sukienke (w której obeszłam 3 wesela, a teraz nosze ja na
codzień)
- 2 typowo ciążowe koszule z rekawem 3/4
- 3 letnie, typowo ciążowe bluzeczki i 3 "normalne", tylko ze troche dłuższe
niz te ktore nosiłam do tej pory i po ciazy tez je ponosze
- 3 pary majtek tez typowo ciążowych "pod brzuch"

mnie praca nie zmusza do "pożadnego ubioru", bo własnie od czerwca nie chodze
do pracy i do porodu juz sie tam nie pojawie.
ale uważam, ze nawet przez te 5 miesiecy warto zadbac o siebie i ładnie
wygladac.

pozdrawiam
Ewelina

[marciap1]

ja kupiłam jakies 3 pary spodni, 2 sukienki, kilka bluzek, na szczęście nie
chodzę już do pracy także to mi wystarcza, chociaż brzuch rośnie i chyba będe
zmuszona jeszcze coś dokupić, gdybym chodziła do pracy musiałabym zdecydowanie
więcej rzeczy miec

[asmielaczek]

no to ja podobnie jestem w 29 tygodniu i kupiłam spodnie długie i spodnie
rybaczki, w bluzkach chodzę w tych co przed ciążą,
Kurtkę mam po pierwszej ciąży bo wtedy kupiłam obszerniejszą więc mam nadzieje
ze bedzie oki
Pozdrawiam

[p_linka]

Myślę że te za duże, zwyczajne ciuchy to nie jest żadna oszczędność (chyba że
ma się je od kogoś w prezencie lub pożyczone). Typowo ciążowe spodnie
dostosowują się do rozmiaru brzuszka do końca, a te za duże i tak zaraz będą za
małe. Może trochę inaczej jest z bluzkami. Ja właśnie zakończyłam etap
chodzenia w spodniach z rozpiętym guzikiem przy chodzeniu + rozpiętym ekspresem
przy siedzeniu (+ dłuższa bluzka) i kupiłam 2 pary spodni ciążowych ze
ściągaczem już na zimę żeby było mi ciepło w brzuszek.

[anjazzielonego]

Kupiłam na allegro 2 pary eleganckich spodni na kantkę, są mi niezbędne do
pracy, poza tym przecież nie będę ściskać brzucha, ma być ładnie i wygodnie -
spodnie dla kobiet w ciąży są fajnie projektowane, ta wstawka na brzuch jest
milutka. Czekam też na dżinsy ciążowe (z allegro) - chciałam przerobić swoje
stare, ale okazuje się, że kupno materiału elastycznego nie jest proste, no i
krawcowa itp. Do tego mam ze 2 tuniczki na ramiączkach, odcinane pod biustem.
Na razie nic więcej nie kupuję.

[monikaa13]

jestem w 29 tygodniu i jeszcze nie kupiłam zadnego, nosze spodnice oraz
szerokie spodnie, które mam od siostry, na razie spoko, szkoda kasy, moze za
miesiąc dwa jakieś spodnie sobie kupię, wprawdzie to juz bedzie koncowka, ale w
czyms chodzic trzeba szczegolnie ze idzie jesien

[xentia]

Ja jestem w 24 tygodniu i z typowo ciażowych rzeczy kupiłam:
spodenki długie 2 pary ( jedne jeans drugie strecz)
spodenki rybaczki - 1 pare
i 2 bluzeczki typowo ciazowe.
CZęśc z tego kupiłam w ciucholandzie a częśc przez allegro. Wydałam na to może
120 zł i nie zamierzam na razie kupowac niczego więcej. Szkoda kasy bo przecież
i tak po ciaży ubranka do niczego sie nie przydadzą Zastanawiam sie tylko co
z kurtką mam dość duży brzucholek i nie zmieszcze sie w swoje "stare" rzeczy.

[zzzytkaaa]

ja kupilam:
2 pary spodni
jeden elegancki komplet - spodnie i tuniczka, ale nie chodze do pracy od 2
miesiecy, wiec sie nie przydalo
2 bluzki ze sklepu indyjskiego, jedna wygladala swietnie ale tak do niedawna
teraz mnie poszerza
2 sukienki - 1 ze sklepu indyjskiego, druga z lupeksu za ok 6,50, ale niestyty
w najwieksze upalu lezalam i w niej nie chodzilam
1 sukienka po mamie
spodnie dresowe, biodrówki 3/4 - tak po domu