Za późno się dowiedziałam, boję się!

[rita_w]

Witam!

Bardzo proszę o rozwianie moich wątpliwości. Tydzień temu dowiedziałam się,
że jestem w ciąży. Dziś byłam u lekarza i dzidziuś ma już 8 tygodni. Problem
w tym, że do tego czasu paliłam papierosy, a przede wszystkich piłam alkohol
(w dodadku wódkę). Bardzo się boję o zdrowie maleństwa. Lekarz powiedział, że
wszystko jest w porządku, ale martwię się, że potem mogą wyjść jakieś
problemy. Proszę powiedzcie, czy byłyście też może w takiej sytuacji i jak to
się potoczyło.

Czekam także na różne wskazówki, czego można, a czego nie można robić w ciąży
(oczywiście te bardziej "wyszukane").

Pozdrawiam Was serdecznie!

[ithilhin]

po pierwsze gratulacje
czasu nie cofniesz. nerwy tez szkodza wiec sluchaj lekarza i sie nie zamartwiaj.
bedzie dobrze.

[mi_lamaj]

trzy dni przed tym jak sie dowiedziałam o swojej ciąży byłam na takiej balandze,
że ehhhhhhhhhhh piłam, paliłam (miło powspominac)
synek urodził sie donoszony, w terminie i zdrowy


nie stresuj sie, lekarz ma rację, na pewno będzie ok!
powodzonka!

[draugdur]

wyluzuj-zanim cokolwiek zacznie przeplywac od Ciebie do dziecka plod ma swoje
zapasy z ktorych kozysta majac kompletnie w nosie Twoj styl zycia
Poza tym wiekszosc kobiet dowiaduje sie o ciazy w okresie 4-9tc, nie prowadzimy
przeciez ascetycznego trybu zycia(delikatnie mowiac)-pomijam kobiety,ktore
staraja sie o ciaze; a wiekszosc dzieci rodzi sie zdrowych.
Jak ja pomysle co robilam zanim sie dowiedzialam to az strach pomyslec
A wedlug wszystkich badan Junior jest okazem zdrowia

Bardzo Wam dziękuję!

[rita_w]

Uspokoiłam się. To bardzo miłe, że tak mnie, siebie na wzajem, wspieracie.
Oczywiście, że już teraz uważam na Dzidzie. Co do tego, jakim cudem dopiero w 8
tc dowiedziałam sięo ciąży, to także wróciłam z miesiąca nad morzem i mówiłam
sobie, że to zmiana klimatu, stres, a poza ty, już wcześniej takie opóźnienia
mi się zdarzały, ponieważ miałam problemy z wagą (anoreksja, potem bulimia...).
Dlatego, biorąc pod uwagę to, że bałam się, że nie będę mogła zajść w ciążę,
teraz, mimo nieplanowania, bardzo się cieszę, choć nie wiem czy temu sprostam,
ale myślę, że to przyjdzie z czasem. Życzę wszystkiego najlepszego!

[jutrynka22]

Witaj serdecznie, ja o swojej ciąży dowiedziałam się również w 8 tyg, a
wczesniej akurat trafiły sie zakrapiane imprezy firmowe. Nie jestem dumna z
tego powodu, ale czasu nie cofnę. Teraz jestem już w 33 tyg. i wierzę, że
wszystko będzie w porządku. Pozdrawiam, dużo szczęscia i radości !!!

[marki0]

A ja przez cała ciażę piłam wino po lampce lub po dwie/miałam takie zalecenie od
ginia na odstresowania/ a poza tym zanim dowiedziała sie to też żyłam normalnie,
co prawda imprez akurat nie miałam ale popalałam i mam juz dwójke fajnych bobasów.

[kosmitka06]

Nie masz się czym martwic Ja dowiedziałam sie że jestem w ciąży w 7 tyg. Też
oczywiscie była to ciąża nieplanowana (chociaż bardzo się ucieszyliśmy z
mężem). Każda z Nas albo paliła, albo popijała na imprezkach...
Ja akurat miałam 2 wesela z rzędu na których normalnie piłam alkohol.
Oczywiście na wizycie u gina opowiedziałam o tych zdarzeniach- on kazał się tym
nie martwic ale aby już wiecej tego nie robic- oczywiscie lampka wina od czasu
do czasu nie zaszkodzi, podobnie jak mała niezbyt mocna kawa.
Urodziłam zdrową i śliczną dziewczynkę- waga 3350 i 56cm.
Głowa do góry )) Wszytko bedzie dobrze

[katarinaa77]

przede wszystkim gratuluję!!!!
nie martw się wszystko będzie ok!!!!! ja dowiedziałam sie o ciąży w 8tyg a
wcześniej też balowałam, piłam mocny alkohol. co prawda nie palę ale
przebywałam w zadymionych na maxa pomieszczeniach. na wszystkich badaniach
dzidziuś był okazem zdrowia. mam termin na najbliższą niedzielę i jestem dobrej
myśli. dodam też, ze w czasie ciąży mam straszną ochotę na piwo i od czasu do
czasu szklankę wypiłam, a mój lekarz zaleciło mi nawet raz na jakiś czas wypić
lampkę winka czerwonego.
odżywiaj się zdrowo, kup witaminki dla kobitek w ciąży, nie pij, nie pal,
spacerki, nie jedz surowego mięsa typu tatar, serów pleśniowych, wędzonych ryb.
wszystko będzie dobrze. powodzenia
pozdrawiam serdecznie

Witaj!

[mamusia100]

Czy znasz wiele kobiet, które od samego początku wiedziały że są w ciąży?
Zastanów się!
Ja żyłam z wielkim przekonaniem, że w ciąży na 100% nie jestem bo robiłam beta
HCG i wynik nie wskazywał na ciążę. Ponieważ był koniec wakacji więc nie
żałowałam sobie uciech ) Co prawda papierosy rzuciłam prawie rok temu, ale
alkoholu nie. Ku mojemu OGROMNEMU zdziwieniu w brzuszku zamieszkał malutki
lokator, który obecnie ma już 38,5 mm i na zdjęciu wygląda jak misiek.
Będzie wszystko dobrze. Czytałam, że we wczesnej ciąży papierosy i alkohol nie
szkodzą tak jak w późniejszej, tzn. cały proces zagnieżdżania się jajeczka i tak
dalej.
Nie martw się, ale teraz dbaj o siebie, rzuć palenie a z alkoholu to tylko
lampkę wina od czasu do czasu. I dużo się uśmiechaj!

[megi1974]

Nie masz co się martwić.
Jak ma być dobrze, to będzie dobrze.
Mojej mamy przyjaciółka dowiedziała się, że jest w ciąży jak była w ...8
miesiącu. Miała wtedy 42 lata, była to jej pierwsza ciąża. Zaskoczenie było tym
większe, że rozwiodła się z mężem, właśnie z tego powodu, iż nie mogła mieć
dzieci, a mąż bardzo chciał. Była na jakiejś imprezie zakładowej, przespała się
(zupełnie pijana) z kolegą z pracy i zapomniała o fakcie, aż do wizyty u
lekarza w 8 miesiącu. Przez cały ten czas normalnie pracowała, dzwigała
skrzynie w magazynie itd. Nie podejrzewała, iż może być w ciąży, nie miała
żadnych symptomów, jak jej się zaczymał okres to myślała, że to już menopauza,
ruchów dziecka też nie czuła, to co czuła to myślała, że są to duże mieśniaki i
panicznie bała się iść do lekarza, no ale w końcu zebrała się na odwagę i
poszła. Swoją drogą natura jest nie obliczalna, tyle lat starać się o dziecko i
nic, potem mały skok w bok i dzidziuś. Zaskoczenie u kolegi z pracy było tym
większe, iż był on przykładnym ojcem i mężem, który miał już dorosłe dzieci i
gdy wniosła sprawę o alimenty musiał powiedzieć żonie i dzieciom o wszystkim.

[izabela.16]

słonce zainwestuj w wyszukiwarketaki watek czytalam juz z 5razy,,a Ps ja tez
pilam niewiedzac a maly jest zdrowy i jest wszystko ok.baa nawet jakies
lekarstwo lykalam niewiedzac ze mam juz domownika w moimj brzuchu..

[lilith76]

> Mojej mamy przyjaciółka dowiedziała się, że jest w ciąży jak była w ...8
> miesiącu. Miała wtedy 42 lata, była to jej pierwsza ciąża. Zaskoczenie było tym
>
> większe, że rozwiodła się z mężem, właśnie z tego powodu, iż nie mogła mieć
> dzieci, a mąż bardzo chciał. Była na jakiejś imprezie zakładowej, przespała się
>
> (zupełnie pijana) z kolegą z pracy i zapomniała o fakcie, aż do wizyty u
> lekarza w 8 miesiącu. Przez cały ten czas normalnie pracowała, dzwigała
> skrzynie w magazynie itd. Nie podejrzewała, iż może być w ciąży, nie miała
> żadnych symptomów, jak jej się zaczymał okres to myślała, że to już menopauza,
> ruchów dziecka też nie czuła, to co czuła to myślała, że są to duże mieśniaki i
>
> panicznie bała się iść do lekarza, no ale w końcu zebrała się na odwagę i
> poszła.

Ja spotkałam się z podobnym przypadkiem, ale ta kobieta miała już dziecko. Jej matka i siostra umarły na raka macicy, więc myślała, że to też rak i bała się iść do lekarza. Dziś "rak" kończy studia

[76magda76]

Nie pilam, nie palilam - i poronilam....

Po ptakach

[eyes69]

Ja zachlalam dziecko wodka na samym poczatku bo nie wiedzialam o ciazy.
Nie rozpaczam i nie zamartwiam sie bo czasu nie cofne.

[aneczka805]

no własnie wyluzuj się, ja paliłam jak lokomotywa, byłam na paru imprezach z
alkoholem, nawet łyknęłam ze 2 tabletki przeciwbólowe. Jak się dowiedzialam o
ciązy, byłam przerażona, że będa konsekwencje. Urodziłam zdrowego, ślicznego i
dziś juz 3,5 letniego synka.
Pozdr.

[pojawaj]

Rzeczywiście, nic się nie martw. Przede wszystkim dlatego, że nawet najmniejsze
uszkodzenie płodu w tak wczesnym stadium rozwoju spowodowałoby naturalne
odrzucenie go przez organizm i poronienie (wg. mojego lekarza), więc skoro
jesteś w ciąży to znaczy, że dzieciątku się nic złego nie dzieje.
Teraz już wiesz, że nosisz nowe życie, więc po prostu staraj się już unikać
używek i wszystko będzie ok.

proszę o wyjaśnienie

[judyta_1]

dziewczyny pytam z ciekawości, jak można dowiedzieć się dopiero w 8 tyg. o
ciąży, przecież okres powienien pojawić się tak około 2 tyg, od możliwości
zapłodnienia, więc zorientować się można już około 3 tyg, to co myslałyście do
8 tyg, miałyście normalnie okres?
moje pytanie stąd że poczyniam starania

Taaaaaaaa...

[eyes69]

Idealistka...

Moja znajoma nie miala okresu przez trzy miesiacce zanim w ciaze zaszla wiec
to cud, ze w ogole sie zorientowala...

[mniemanologia]

W ÓSMYM tygodniu ciąży, a okres dostałoby się w 4, nie w 2 tygodniu ciąży (tak
się to liczy).
Ja się dowiedziałam w ósmym - (1) bo nie planowaliśmy, więc nie zwracałam uwagi
na opóźnienie okresu (2) mieliśmy urlop, więc myślałam, że to przez wyjazd mi
sie spóźnia (zmiana warunków życia itp) (3) spóźnianie się okresu zwalałam też
na klimat - pamiętasz, jakie latem były upały? - zdarzały mi się wcześniej
przesunięcia ze względu na takie drastycznie skrajne warunki pogodowe.

[yennefer79]

No więc właśnie - kobiety podobno mają wielkie wahania okresu. Podobno, bo ja
miewam jak w zegarku. W przypadku kolejnych dzieci może być jeszcze jedna
przyczyna: jeżeli się karmi, można nie mieć okresu wiele miesięcy (ja dostałam
po 8,5 miesiąca od porodu), więc teoretycznie można być np. w 5. MIESIĄCU i nie
zauważyć. Nie ukrywam, przez te miesiące, zdążyłam zrobić 3 testy ciążowe, po
czym okazywało się, że Absolutne i Jednoznaczne Objawy nowej ciąży były
przemęczeniem (dziecko umie dać w kość) lub skutkiem nażarcia się śliwek
(wypisz wymaluj jak kopanie).

ja sie dowiedzialam w 12!!!

[lady_of_avalon]

A to dlatego, ze mialam normalnie krwawienie wygladajace na okres bedac juz w
ciazy!!!

[agamama123]

W takim razie jak wytłumaczysz rodzenie sie dzieci z wadami genetycznymi? Są to
przecież ewidentnie uszkodzone zarodki...lepiej zmien lekarza...

[mniemanologia]

Też się boję, miałam podobnie. Ale przeszłosci nie zmienisz, teraz dbaj o
siebie, bez hardkorów, no i trzymajmy za siebie kciuki

Nie bój się, słuchaj lekarza!

[yennefer79]

Nie bój się! Teraz przede wszystkim Ci się nie wolno stresować, chociaż sama
wiem, że człowiek się stresuje całą ciążę Moja teściowa miała straszne bóle
głowy cały pierwszy trymestr, jak była w ciąży z moim mężem, i codziennie brała
proszki od bólu głowy (czyli teoretycznie grzeszyła znacznie gorzej niż Ty, bo
przecież leki to trucizna, a Ty raczej nie uchlewałaś się codziennie w
trupa , bo nie wiedziała, że nie wolno. I co? - i OK. Chyba, że paskudny
charakterek Mężczyzny Mego Życia to skutek tych tabletek ))
Trzymaj się cieplutko, będzie super.

[rita_w]

Moja odpowiedź- piąta na górze- ah ta technika

[anianj]

ja przeszłam przez dokładnie to samo
jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży to był to już 7 tydzień
a przez te 7 tak waznych tygodni oj działo się działo...
stresowałam się bardzo ale u nas wszystko skończyło się dobrze

a dla tych co się dziwią jak można do 7 tyg nie wiedzieć o ciąży to wyobraźcie
sobie, że można!
np jak się ma bardzo długie, nieregularne cykle a do tego diagnozę, że z
zajściem w ciąże mogą być problemy itd
ja byłam pewna, że mam kolejny długi cykl i gdyby nie koszmarne wymioty, które
mnie dopadły właśnie w 7 tygodniu to jeszcze pewnie długo chodziłabym nieświadoma

[judyta_1]

Dziewczyny ja naprawdę nie miałam nic złego na mysli pytając się o to
zorientowanie się o ciąży, po prostu jestem w trakcie starań co nie bardzo nam
wychodzi i interesuje się wszystkim co tego tyczy, bardzo bym chciała żeby
mnie tak natura zaskoczyła i żeby to była dla mnie niespodzianka, bardzo bardzo
bym chciała.
pozdrawiam wszystkie przyszłe mamuśki

[mniemanologia]

Ależ w porządku
Już parokrotnie pisałam, że trochę moja ciąża jest planowana, a trochę nie -
zrobiłam różne wszelkie szczepienia i badania i wyszedł mi wysoki poziom
jakiegośtam hormonu, tak wysoki, że dziewczyny na Zdrowiu kobiety powiedziały,
ze musze go zbić, żeby zajść w ciążę, bo inaczej to jest niemożliwe, więc zanim
poszłam do lekarza, współżyliśmy sobie z mężem na luzaka, no i pac-pac,
któryśtam plemnik dotarł do celu...
Życzę Ci miłych niespodzianek

[mynia0]

czasu nie cofniesz, więc sie niezamartwiaj, bo tym bardziej zaszkodzisz dziecku
i sobie.

a propos dowiadywania się o ciąży - ja wiedziałam po kilku dniach od
zapłodnienia. po pierwsze - czułam się inaczej, po drugie - wywaliło mi piersi
do strasznych rozmiarów. w dniu spodziewanej miesiączki / czyli ok. 2 tyg. od
zapłodnienia/ zrobiłam test - był pozytywny. okazało się więc, że jestem w 4
tyg. ciaży. większość z mam dowiaduje się o lokatorze w okolicach 5-6 tygodnia.

[jemiolaola]

Hej! Mam pytanie. Z powodu wieku -po 50-tce- nie miesiączkuję od kilku miesięcy. Niedawno byłam u ginekologa, zbadać się, czy wszystko ok. Dopiero po tej wizycie zaczęłam mieć wątpliwości typu: a może to ciąża? (Przypomniałam sobie, że jakiś czas temu się z partnerem nie zabezpieczyliśmy). Gdyby tak było, to w momencie wizyty musiałabym być w 13 tygodniu. Czy możliwe, że ginekolog badając manualnie i dopochwowym USG nie odkryłby ciąży? Martwię się i wkręcam...