Dodaj do ulubionych

Jestem położną ,chętnie Wam pomogę...

16.02.07, 12:12
Jestem położną (Katowice), witam wszystkie przyszłe i świeżo upieczone mamy,
chętnie pomogę rozwikłac Wasze nurtujące problemy z zakresu ciąży , porodu i
pielęgnacji dziecka, odpowiem na kazde Wasze pytanie fachowo i zrozumiale,
Pozdrawiam cieplutko Kasia smile)
Obserwuj wątek
    • kinia0422 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 12:19
      to ja pierwsza smile
      jestem po plamieniach (dwóch i dosc mocnych) biore luteine i kaprogest
      zastzyki, na razie ok, luteine biore dalej ale slyszalam ze kaprogest jest
      szkodliwy-powiedzial mi to pani ginek-inna- u ktorej bylam potwierdzic co z
      moja Dzidzia? czy moze Pani cos na ten temat napisac?
      i drugie pyt. pierwsza dzidzie rodzilam cc-bo ulozona miednicowo i miala duuuze
      problemy z bioderkami- wzichniecie i dysplazja, i tez uslyszalm od Pani ginek.
      ze druga dzidzia ma bardzo duze szanse na te same problemy z bioderkami. dodam
      ze w rodzinie nie bylo przypadkow takich. czy i tu moze mi cos Pani napisac?
      z gory dziekuję
      pozdrawiam
      k.
      • polozna35 Re: kinia 0422 16.02.07, 12:44
        W zasadzie nie ma leków obojetnych dla organizmu, wszystkie leki powodują
        objawy uboczne lub niepożądane działania, w przypadku Kaprogestu mozna sobie
        odpowiedziec na pytanie czy brac aby podtrzymac ciąże likwidując plamienia czy
        nie brac i zwiekszyc ryzyko poronienia, jesli chodzi o drugie pytanie problemy
        z bioderkami nie sa choroba genetyczną wiec nie rozumiem dlaczego ginekolog
        mówi takie rzeczy?położenie miednicowe predysponuje do problemów stawów
        biodrowych (wyobraz sobie jak wyglądałabyby twoje biodra gdybyś siedziała w
        takiej pozycji przez ok 3 miesiące ?)A to ze twoja pierwsza ciąza była w
        położeniu miednicowym nie oznacza ze druga tez bedzie, nie słuchaj absurdalnych
        wypowiedzi i prorokowania , pozdrawiam
        • kinia0422 Re: kinia 0422 16.02.07, 12:50
          dziękuję
          pozdrawiam
          k.
        • zoosia2 Re: kinia 0422 24.04.07, 17:40
          a u mnie pierwsza i druga ciąża położenie miednicowe, zakończone cc, bez
          problemów z bioderkami
      • agillus Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 17:23
        witam jestem w 36tc i 6dni.Tydzientemu dowiedziałam sie ze mam cukrzyce
        ciążowaco nam grozi jakie powikłania i czy czeka mnie cc dodam ze to moja druga
        ciąża synek ma 20 mies. przez cc ważył 4300 to dziecko tez jest duze
        • polozna35 Re: agillus 16.02.07, 19:51
          oj troche obszerny temat warto poczytac na ten temat na róznych stronach
          internetowych, powikłan jest duzo ale ciebie juz nie dotycza bo masz
          zaawansowana ciaze miedzy innymi makrosomia czyli duzy płod co zazwyczaj
          obgliguje do ukonczenia ciazy c.c.Jesli jest to wychwycone przez lakarza i
          kobieta dba o siebie czyli odpowiednia dieta , dostosowanie sie do wskazówek
          lekarza nie powinno byc problemu , pozdrawiam
          • agillus Re: agillus 17.02.07, 09:59
            serdecznie dziękuje i pozdrawiam
          • mamadulki Re: agillus 22.07.07, 12:40
            witam
            mam pytanie, nie chorowałam na ospe a mialam kontakt z chorym dzieckiem
            jestem w 33 tygodniu ciazy
            czy mam sie zgłosic do szpitala
            dziekuje
            • polozna35 Re: agillus 24.07.07, 13:37
              ospa w ciąży nie jest niebezpieczną choroba
        • emgg Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 18.04.07, 11:34
          nie wiem kto u Ciebie w 36 tygodniu ciąży mógł stwierdzić cukrzycę ciażową???
          takie testy robi się do 28 tygodnia później są już nic nie mówiące... po prostu
          u ciężarnych pod koniec ciąży ten cukier skacze jak chce, podwyższony cukier we
          krwi, cukier w moczu, po obciązeniu glukozą wyniki we krwi wysokie... chyba
          lekarze przesadzili u Ciebie z tą diagnozą, glukozoria w ciąży to norma, a
          wyniki we krwii też mogą być podwyższone, na pewno wszystko jest w porządku,
          niektóre kobiety po prostu rodzą duuuże dziecismile
      • nina742 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 17.02.07, 17:57
        na usg wykryto u mnie mięśniaka.jestem w 12t ciąży. proszę o wskazówki co
        dalej, jak to się może dalej potoczyć i co grozi mojemu dziecku?
        • doral2 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 17.02.07, 18:27
          nina742 napisała:

          > na usg wykryto u mnie mięśniaka.jestem w 12t ciąży. proszę o wskazówki co
          > dalej, jak to się może dalej potoczyć i co grozi mojemu dziecku?

          do ginekologa się nie wybierasz?? jego zapytaj!!
          • nina742 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 18.02.07, 09:28
            przecież usg nie robiłam u okulisty!oczywiście że byłam!chcę tylko wysłuchać
            opini innej osoby, chyba można?!
      • aniak790207 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 08.03.07, 09:25
        to ja prosze o pomoc- z piersi leci mi woda nie mleko, dostalam tabletki na
        zanik laktacji wczoraj wzielam 2 i dzis rano 1- mam prac 2 razy dziennie
        2...ale piersi sa twarde i bola- lektator na nich nie dziala,a recznie to wode
        jak odciagac, boli mnie ta twardosc...boje sie,ze beda mi rozcianc te
        piersi...co mam robic?
      • szczesliwa82 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 13.03.07, 13:51
        Jestem w 6tyg.ciąży. Od dzisiaj pobolewa mnie brzuch. Czy to normalne? To nie
        jest mocny ból, lekki, taki jaki zazwyczaj mialam dzien przed spodziewana
        miesiaczka. Bylam dzis na USG, pulsu jeszcze nie widac (wg lekarza to 4 tydz.
        ciązy, wiec za dwa tygodnie powinno byc go widac).Martwie sie bardzo.Brzuch
        mnie pobolewa z malymi przerwami, ale boli. Czy to normalne?PROSZE O ODPOWIEDZ.
      • misia2316 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 03.05.07, 09:22
        Czy dla plodu w 12 tyg ciazy CRL 46 mm jest prawidlowe?dodam ze licze tyg od 1
        dnia ostatniej miesiaczki i niepokoi mnie ten maly wymiar....w 8 tyg mial 15 mm
        a wiec według kalendarza,czy kazda ciaza jest tak indywidualna ze moga byc az
        takie odchylaenia? prosze o odpowiedz i dziekuje z gory.Pozdrawiam
    • jasia127 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 12:38
      ja ciagle z tym fenoterolem..wink odstawilam, jestem w 38 tc. boli mnie podbrzusze
      tak jak podczas okresu jak leze albo wsaje i chodze, no i jak robie siusiu. jak
      siedze to jest ok i jak sie troche rozruszam i chodze to tez jest ok. jedynie
      jak siedze to mnie czasami napadaja takie regularne napiecia brzucha (mocne ale
      nie bola). czy to normalne?
      • polozna35 Re: jasia 127 16.02.07, 12:51
        Jestes w 38 tygodniu ciązy czyli w kazdej chwili mozesz urodzic a ty masz
        problem ze odstawilas fenoterol , a kiedy bys chciala urodzic gdybys brała go
        dalej? A teraz powaznie twoja macica była do niego przyzwyczajona wiec nie
        bardzo chciało jej sie cwiczyc skurcze a teraz to nadrabia i jej czas najwyzszy
        takie odczucia beda ci towarzyszyc do chwili porodu , twoja rola polega tylko
        na tym zebys potrafiła rozpoznac kiedy to sa jej fanaberie a kiedy skurcze
        porodowe, jesli stana sie regularne przynajmniej co 10-15 minut bedzie cie
        ciagło dolem brzucha lub bolało od krzyża , bedzie odchodził czop sluzowy (choc
        nie musi) to znak ze TO JUZ TEN MOMENT smile
        • jasia127 Re: jasia 127 16.02.07, 13:05
          no wlasnie chodzi mi tylko o to jak rozpoznac ze to juz? po prostu wszystko mnie
          ostatnio boli w dole brzucha a nie chce odstawiac fanaberii i leciec do szpitala
          bez sensu.
        • monikaskwa Re: jasia 127 16.09.07, 22:30
          Witam,

          czy jesli lekarz zmniejszył mi dawkę fenoterolu z 1 tabletki x 4
          dziennie na 1/2 tabletki x 4 dziennie to isoptin tez powinnam brac
          po 1/2 tabletki?
    • ajkkaa Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 12:39
      czy położna jest pomocna przy cc, czy jednak w tym wypadku jej rola przy
      porodzie jest niewielka?
      • polozna35 Re: ajkkaa 16.02.07, 12:55
        Rola położnej przy c.c nie jest tak ogromna jak przy porodzie ale jest równie
        wazna. Musi przygotowac pacjentke do c.c podłaczenie kroplówki nawadniającej ,
        załozenie cewnika moczowego, ogolenie pola operacyjnego itp.itd, musi odebrac
        dziecko z rąk lekarzy i wykonac wszystkie czynnosci przy dziecku jak przy
        normalnym porodzie, pozostaje jeszcze jedna wazna sprawa a mianowice wsparcie
        psychiczne ojca o ile nie towarzyszy na sali operacyjnej smile
    • berti76 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 12:47
      Witam
      jestem w 24tyg+1d ciazy. od wczoraj mam zapalenie oskrzeli. dostalam antybiotyk
      erytromycyne. czy ten antybiotyk jest bezpieczny dla dziecka? czy w ogole w
      zwiazku z ta choroba (podwyzszona temperatura, uporczywy kaszel i bol gardla)
      cos grozi plodowi? bardzo sie martwie, bo czytalam o takich problemach jak
      porazenie mozgowe itp.
      z gory dziekuje za pomoc pozdrawiam
      • polozna35 Re: berti76 16.02.07, 13:00
        Żaden antybiotyk nie jest obojetny dla płodu ale wziąść go musisz zeby zapewnic
        osłone antybiotykową także dla płodu, co ma ogromne znaczenie, gdyz nie leczone
        stany zapalne moga doprowadzic do powaznych uszkodzen płodu ale to rozległy
        temat i nie mysl za duzo nad tym bo najwazniejsze to pozytywne nastawienie smile
    • elivo Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 12:48
      jestem 5 m-cy po peknieciu krocza III stopnia
      wciaz boje sie wspolzyc
      wlasciwie wspolzylismy tylko raz
      moje krocze nadal wyglada fatalnie ( zeby tylko krocze...)
      juz nie zdecuduje sie na drugie dziecko raczej...no bo jak przeciez wszystko
      moze przestac dzialac
      prosze o jakies informacje na temat pekniecia i powiklan
      gdzie ewentualnie moglabym szukac pomocy
      moze zna Pani jakies podobne przypadki...
      prosze o odpowiedz na priv
      • polozna35 Re: elivo 16.02.07, 13:01
        moje gg 5781973 napisz to sie odezwe
        • elivo Re: elivo 16.02.07, 13:08
          a mozemy na gazetowego e-maila?
    • pyrka.w.mundurku Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 12:55
      bardzo czekam na dzidziusia juz od roku, mam tez spore problemy z oczami,
      siatkowka, krotkowzrocznosc, czy ja w ogole powinnam zachodzic w ciaze?
      pozdrawiam
      • polozna35 Re: pyrka.w.mundurku 16.02.07, 13:04
        własnie sama zadałas sobie pytanie , odpowiedz juz powinnas znac
        • pyrka.w.mundurku Re: pyrka.w.mundurku 16.02.07, 13:07
          Prosilabym Pania o odpowiedz, to znaczy ze nie wolno??
    • kasiulka822 ja też mam pytanie 16.02.07, 13:03
      jak to jest z szyciem po cięciu krocza? Czy znieczula się szyte miejsce? Bo
      wiele razy slyszalam ze szycie jest "na zywca". Czy mozna dostać znieczulenie na
      zyczenie?
      • polozna35 Re: ja też mam pytanie 16.02.07, 13:07
        W swojej karierze spotkałam sie z paroma tylko przypadkami nie znieczulania
        miejsca szycia ale to było tylko drobne pekniecie sluzówki na które wystarczyło
        załozyc 1-2 szwów i nie robiło róznicy czy to bedzie igła z nicia czy igła z
        srodkiem znieczulajacym (ukłucie i tak bolało) w pozostałych przypadkach zawsze
        znieczulamy krocze do zszycia
        • kasiulka822 Re: ja też mam pytanie 16.02.07, 13:12
          W takim razie chyba powinnam słuchać z dystansem o tych wszystkich szyciach
          ,ktore straszliwie bolały. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Panicznie boję się
          porodu i wszystkiego co z nim zwiazane. W ogole się zastanawiam czy powinnam
          probować rodzić bez znieczulenia.
          Jestem zestresowana do tego stopnia ze kazda wizyta w przychodni powoduje dziwne
          napady trzęsawek, pocenia się itd. Nie wiem jak mam się przygotować do tego co
          mnie czeka.

          Dyplomata - człowiek, który potrafi powiedzieć spier...aj w taki sposób, że
          poczujesz dreszczyk emocji na myśl o czekającej cie wyprawie.
          • polozna35 Re: kasiulka822 16.02.07, 13:42
            Poród jest rzeczą fizjologiczną oczywiscie ze kazdy sie boi ale bariera
            psychiczna potrafi wiecej zaszkodzic niz nastawic pozytywnie, pamietaj ze nie
            idziesz na rzeź tylko urodzic swoje wyczekiwane malenstwo a jesli chodzi o
            opinie innych kobiet to pamietaj ze niektóre potrafia ubarwic swoje przezycia
            tylko dlatego zeby nie wypasc przed innymi nijako smile
            • kasiulka822 Re: kasiulka822 16.02.07, 13:45
              smile pięknie dziękuję.
    • pyrka.w.mundurku Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 13:14
      Prosze mi odpowiedziec cieplo i zrozumiale, pozdrawiam
      • malgosiek2 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 13:19
        Pani położna dała Tobie jasno do zrozumienia,że możesz się starać dziecko
        jeśli chcesz.
        Nie są to jakieś super przeszkody,bywają gorsze.
        Pzdr.Gosia
        • pyrka.w.mundurku ja to zrozumialam inaczej 16.02.07, 13:45
          zrozumialam to calkem odwrotnie, na NIE i absolutnie nie, ale dzieki pzdr
          • padthai alez tak tylko masz wskazanie do cc 16.02.07, 14:08
            • lady_of_avalon Re: alez tak tylko masz wskazanie do cc 16.02.07, 14:47
              wcale niekoniecznie - czasmi wystarczy tylko siatkówke zabezpieczyc laserem i
              mozna rodzić ;P
    • rzymianka3 to teraz ja:-). 16.02.07, 13:15
      czy przy cesarce konieczne jest cewnikowanie? czy mąz moze byc przy cesarkim
      (zeby chociaz gladzil po wlosach..)? Z gory dziekuje ,jeszcze jedno
      pytanie ..moze glupie...a co z łożyskiem?
      • polozna35 Re: rzymianka3 16.02.07, 13:35
        Przy c.c pęcherz moczowy musi byc zacewnikowany z 3 przyczyn , po pierwsze
        podczas ciecia kobieta jest znieczulona wiec nie wpływu na panowanie nad
        zwieraczami wiec oddawałaby bezwiednie mocz na stół operacyjny, po 2 pecherz
        podczas cięcia musi byc pusty caly czas aby nie doszło do jego uszkodzenia
        przez skalpel czy inne narzedzie tnąco-kłujące , po 3 po c.c przez 24 godziny
        nie wstaje sie z łozka tylko walczy z dolegliwosciami bolowymi , jest sie
        nawadnianym dosc intensywnie poprzez kroplówki wiec oddawanie moczu wiązałoby
        sie z bardzo czestym podawaniem basenu co sprawia troche problemu z racji
        bólu , nie wspominam juz o tym ze oddany mocz jest liczony do tzw bilansu
        wodnego
        • rzymianka3 Re: rzymianka3 16.02.07, 17:49
          dziekuje, a czy mąż moze byc podczas cesarki?
    • mamawojtusia2 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 13:44
      mój pierwszy poród zakończył się c.c.. Teraz jestem w 17 tyg. ciąży i mój
      lekarz już powiedział mi że i tym razem tak będzie. Czy to jest reguła, czy
      tak postepuje się wszędzie. A jeśli już mam mieć zaplanowane c.c to czy
      ewentualnie mój mąż mogłby być ze mna na sali operacyjnej?
      • polozna35 Re: mamawojtusia2 16.02.07, 13:55
        wszystko zalezy jaka jest roznica pomiedzy jedna ciaza a drugą i waga dziecka,
        zasada w srodowsku lekarskim jest taka ze lepiej sciac i miec spokój niz bawic
        sie w porod drogami natury a potem wloczyc sie po sądach w razie komplikacji,
        a poza tym prowadzenie porodu po c.c wymaga zaangazowania lekarza i poloznej
        wiekszego niz normalnie czestszego monitoringu pacjentki gdzie w panstwowej
        sluzbie zdrowia za bardzo na to liczyc nie mozna.
        Jesli chodzi o pobyt partnera na sali operacyjnej to zalezy od szpitala, lepiej
        popytac przed porodem , pozdrawiam smile
    • elwik18 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 13:57
      Ja mam problem, który już nieraz był poruszany na tym forum, a mianowicie,
      hemoroidy wewnętrzne (o ile to są hemoroidy - na kale pojawiają się śluz i
      krew). Obecnie jestem w 37 tc, a mój lekarz bagatelizuje moje uwagi o tych
      dolegliwościach. Pojawiły się ok. 25 tc po zakończeniu kuracji żelazem, a mój
      lekarz mówi, ze zajmiemy sie nimi później. Na początku to były drobne krwinki,
      teraz jest coraz gorzej, nawet przy wzdęciach pojawia się krew. Na własną rękę
      (po poczytaniu porad na forum) zastosowałam czopki Posterisan i czopki
      propolisowe, ale na wiele to nie pomogło. Co jeszcze mogę zrobić, bo na zmianę
      lekarza teraz jest już za późno. Czy ewentualnie po porodzie mogę prosić innego
      lekarza o konsultację?
      • polozna35 Re: elwik18 16.02.07, 14:05
        Jesli chodzio hemoroidy to w ciązy leczenie jest tylko zachowawcze , nie ma
        mozliwosci wyleczenia gdyz płod rosnie i obciąza dolny odcinek przewodu
        pokarmowego uwydatniając i poszerzając zyły powodując hemoroidy i powodując
        brak mozliwosci ich cofniecia, pozostaje jedynie leczenie miejscowe , natomiast
        po porodzie kiedy przepływ zylny bedzie duzo mniejszy wtedy bedzie mozna
        zastosowac wlasciwa kuracje, tak ze niestety ale musisz jeszcze troche
        wytrzymac smile
        • elwik18 Re: elwik18 16.02.07, 14:11
          dzięki, przynajmniej mnie uspokoiłaś smile
    • elwik18 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 14:02
      Mam jeszcze jedno pytanie. W 24 tc miałam robione ostatnie usg (teraz jest
      koniec 37 tc), które wykazało dzidzię w położeniu miednicowym oraz łożysko na
      ścianie tylnej i w dolnym odcinku, brzeżnie pokrywające ujście wewnętrzne. Wtedy
      też lekarz poinformował mnie, że jeżeli nic się nie zmieni to czeka mnie cc, a
      teraz nie robi pod tym kontem żadnych badań. Czy po kształcie brzucha i ułożeniu
      w nim dzidzi może stwierdzić, ze wszystko jest OK, czy też powinnam zrobić usg
      na własną rękę. Nie chciałabym mieć żadnych przykrych niespodzianek na sali
      porodowej.
      • polozna35 Re: elwik18 16.02.07, 14:10
        zawsze pod koniec ciazy powinno sie zrobic usg kontrolne łącznie z przepływami
        w pepowinie, po ksztalcie brzucha owszem pozna sie jakie jest połozenie do tego
        słuza chwyty Leopolda (połoznicze) tak ze zrob sobie dla wlasnego spokoju,a
        jesli chodzi o te przeplywy to wyjdzie miedzy innymi przy zmniejszonych
        wartosciach m.innymi owiniecie pepowiny wokol glowy lub np wezeł rzekomy czy
        prawdziwy
        • lili214 teraz ja 16.02.07, 14:21
          am pytanie: jestem w 38 tyg. ciąży, 3 tygodnie temu robiłam badanie moczu i
          wyszzły bakterie b. liczne i krwinki białe 15-20, dostałam monural jedną
          saszetkę, nie pomogła wiec dostałam dugą, nie wiem czy pomogła bo czekam na
          wykaz, teraz znowu jestem strasznie przeziębiona i dostałam bioparox. Mam
          pytanie: czy tyle antybiotyków podawanych w tak krótkim czasie nie zaszkodzi
          mojemu dzidziusiowi. Dodam jeszcze, ze jeśli wyjda mi jakies bakterie w posiewie
          to dostane jeszcze jeden
    • erin24 moje pytanie 16.02.07, 14:14
      Pani Kasiu bardzo proszę o informację gdzie można zrobic posiew w kierunku
      paciorkowca. Czy zrobia to w każdym szpitalu czy w jakiś specjalnych
      jednostkach?
      Czy konieczne jest zrobienie osobno wymazu z pochwy i osobno z odbytu?
      Czy konieczne jest zrobienie tego bad. z antybiogramem??
      Który tydz. ciazy jest najlepszym do wykonania tego bad??
      Pytania te zadaję w nawiązaniu do postu Izysad

      z góry dziękuję za odpowedź
      • polozna35 Re: erin24 16.02.07, 14:26
        wymaz z pochwy mozesz sobie zrobic w kazdym gabinecie ginekologicznym i
        prywatnym i zwykłym sama sobie za niego zapłac tak bedzie bezproblemowo chodzi
        tylko zeby pobrac to na wzierniku jesli wyhoduja jakies szczepy to od razu
        robia antybiogram, kazdy czas jest dobry
    • paulina812 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 14:22
      Bardzo Cię proszę napisz mi co znaczy i jakie tego mogą być następstwa - (z
      opisu USG 40 tc) sierp mózgu przesunięty w lewą stronę.
      • polozna35 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 14:31
        Oj niestety na to pytanie tak łatwo ci nie odpowiem gdzy nie jestem
        specjalistka od tak skomplikowanych zadan , dowiem sie i odpisze jak najszybciej
      • aannaa5 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 16:38
        Sierp mózgu to taka anatomiczna czesc mozgu która wyznacza symetrie pomiedzy
        prawa i lewa półkulą ( znajduje sie dokładnie pomiędzy ni mi).
        Więc jeżeli sierp mózgu jest przesuniety w którąś ze stron to t symetria nie
        jest zachowana. niestety nie wiem jakie moga byc tego konsekwencje kliniczne.
        Jezeli w jakis sposob pomoglam to sie ciesze.Zapytaj dokładnie o co chodzi
        lekarza, bo moze na tym etapie ciązy to jest fizjologiczna sprawa.
        Pozdrawiam
      • polozna35 Re: paulina812 17.02.07, 21:13
        Juz wiem, dowiedzialam sie jesli w wyniku badania usg nie wyszlo nic innego to
        nie nalezy sie zbytnio przejmowac , wazne jest tylko skontrolowanie tego po
        porodzie gdyz byc moze przyczyną tego jest jakis ucisk na ten organ np rosnący
        naczyniak czy cos podobnego
    • lili214 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 14:29
      Mam pytanie: jestem w 38 tyg. ciąży, 3 tygodnie temu robiłam badanie moczu i
      wyszzły bakterie b. liczne i krwinki białe 15-20, dostałam monural jedną
      saszetkę, nie pomogła wiec dostałam dugą, nie wiem czy pomogła bo czekam na
      wykaz, teraz znowu jestem strasznie przeziębiona i dostałam bioparox. Mam
      pytanie: czy tyle antybiotyków podawanych w tak krótkim czasie nie zaszkodzi
      mojemu dzidziusiowi. Dodam jeszcze, ze jeśli wyjda mi jakies bakterie w posiewie
      to dostane jeszcze jeden
      • polozna35 Re: lili214 16.02.07, 14:41
        Mam nadzieje ze urodzisz zanim dostaniesz koleją porcję antybiotyków, skoro
        zrobili ci posiew to powinni tez dostac wynik antybiogramu i powinni zastosowac
        taki antybiotyk na który bakterie były wrazliwe bo jak widze na te co juz
        mialas to sa oporne i antybioty nie był trafiony, zycze powodzenia
    • annad14 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 14:29
      witam.
      Pani doktor prowadząca za kazdym razem gdy jestem na wizycie mówi mi ze mam
      miękką szyjkę . Ja za kazdym razem z przejęcia zapominam się spytać czy to
      dobrze czy źle.
      Wiem że do pordu szyjka musi byc miekka .
      Czy może to przyspieszyć poród lub np. być przyczyną że mój poród będzie
      lżejszy.
      Jestem w 30 tygodniu.
      Dziękuję
      • polozna35 Re:annad14 16.02.07, 14:35
        Miekka szyjka sprzyja do samorozwierania co moze spowodowac poród przedwczesny
        a jesli chodzi o sam porod to rzeczywiscie moze nie bedzie lzejszy ale krótszy
        • annad14 Re:annad14 16.02.07, 14:38
          pierwsza wiadomość nie za dobra ale teraz wiem że jestem pod dobrą opieką bo
          przy każdej wizycie Pani doktor b. dokładnie ogląda i mierzy moją szyjkę.
          Druga wiadomość znacznie lepsza.
          DZIĘKUJĘ BARDZO!!!!
      • joanna238 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 15:46
        Ja mam podobny problem jak lili z bakteriami w moczu, jestem w 15 tc i bakterie
        (paciorkowiec) pojawiła sie 2 raz pierwsza infekcja w 9 tc, za pierwszym razem
        z antybiogramu lekarz okreslił antybiotyk Augmentin który pomógł owszem ale
        bakteria po 3 tygodniach wróciła, jestem obecnie w trakcie kolejnej kuracji
        antybiotykowej też Augmentinem, obawiam sie że to może wracać cały czas,
        dodatkowo te infekcje pojawiły sie po przeziebieniu czy spadek odporności po
        przeziebieniu może mieć wpływ na to że ta bakteria wraca? Jak z wpływem
        Antybiotyku na dziecko?Chociaz nieleczona infekcja tego typu może mieć gorsze
        skutki i wpływ na dziecko niż podanie antybiotyku.
        • polozna35 Re: joanna238 16.02.07, 19:41
          oczywiscie leczenie antybiotykiem ma 2 konce , jeden to ten ze leczymy stan
          zapalny a drugi to ze obnizamy przy tym nasza odporność narazajac nasz oragnizm
          na dodatkowe infekcje, byc moze w Pani przypadku leczenie było za któtkie, jak
          widze jest Pani powtórnie leczona augumentinem co moze dac nikłe efekty gdyz te
          bakterie sie juz na niego zdązyły oudpornic byc moze tym razem lekarz przepisze
          antybiotyk z innej grupy
    • angin31 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 14:57
      Witam jestem w 17 tygodniu ciąży i od jakiegoś czasu pobolewa mnie podbrzusze akurat dzisiaj najbardziej boli mnie w lewym boku czy to coś poważnego powinnam jak najszybciej skontaktować się z lekarzem bo wizytę mam dopiero 1 marca.
      • polozna35 Re: angin31 16.02.07, 15:37
        jesli chodzi o te pobolewania musisz zobserwowac czy sie nasilają, w jakim
        okresie najczesciej wystepuja , jesli beda sie nasilac musisz sie zgłosic
        wczesniej do lekarza jesli nie towarzysza temu zadne plamienia to mozesz
        spokojnie dotrwac do terminu wizyty
        • ag_nes Dwa pytania :) 16.02.07, 15:44
          Pierwsze - również 17 tydzień, jadę na Kaprogeście raz na tydz, bo miałam w 6 tyg plamienia (później wdrożony Duphaston 2razy dziennie, teraz od 3 tygodni Kaprogest raz na tydzień profilaktycznie - plamienia trwały 4 dni, ale lekarka na zimne dmucha). Czasem mnie też pokłuje podbrzusze, ale to normalne, bo się wszystko rozciąga - jednak raz na jakiś czas mam też delikatne jakby bóle, które szybko mijają, występują dość sporadycznie i trwają króciutko - coś jak na okres, ale duuuuuuużo delikatniejsze, zdarza się?

          Drugie - właśnie w środę miałam ok 16 podany domięśniowo Kaprogest, troszkę mnie bolało tym razem, a wczoraj zauważyłam, że mam w okolicy zastrzyku (ale nie bezpośrednio w miejscu nakłucia, tylko ok 10 cm od niego), taki placek o średnicy ok 10 cm właśnie odrętwiały, nie ma zmienionej skóry, tylko np jak się dotknę w tamtym miejscu albo podrapię to mam takie jakby znieczulone. Nie umiem tego opisać smile strasznie mnie to drażni, czy to może być efekt pozastrzykowy?
          • polozna35 Re: ag_nes 16.02.07, 16:52
            1) zdarza sie i moze sie zdarzyc jak najbardziej , niepokojące jest wtedy kiedy
            sie nasila,jest regularne,towarzyszy temu stale napiecie macicy tzw
            twardniejący brzuch,wystepuja podbarwione uplawy
            2)byc moze został naruszony jakis maly nerw podczas nakłucia , minie samo tylko
            troche potrwa, jesli zrobi sie zgrubienie,naciek saczacy sie itp prosze
            zglosic sie do lekarza pierwszego kontaktu
            • ag_nes Re: ag_nes - dopytam :) 16.02.07, 17:34
              Właśnie nie zdarza się to często, ale zapomniałam dodać, że raz, góra dwa razy na dzień odczuwam coś takiego, jak napinanie się macicy, nie wiem czy to właśnie jest twardnienie brzucha. Napina się ona, wywala ją do przodu, że tak powiem, robi się taki wzgórek wyraźny, potrwa to może maksymalnie do 10 sekund i mija. Jest całkowicie bezbolesne, ale dość dziwaczne. Najczęściej wieczorem. Mam tak od około tygodnia i bardzo sporadycznie. Jednego dnia wcale, drugiego dwa razy.
              • ag_nes Re: PANI Położno :) proszę zerknąć wyżej :) 16.02.07, 18:33
    • iza_792 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 15:45
      WitamsmileCzytałam wcześniejsze pytanie i odpowiedz dotyczące c.c,bo moje pytanie
      tez tego dotyczy.Mianowicie pisze tam Pani,że po c.c nalezy 24 godziny leżeć i
      dlatego zakładany jest cewnik.W moim przypadku było trochę inaczej.Zaznacze,że
      poród odbył się 2 marca 2005 roku w Anglii(przez cały czas również na sali
      operacyjnej towarzyszył mi mąż).Ze względu na zbyt małe rozwarcie(8)i położenie
      dziecka twarzyczkowe wykonano c.c. ze znieczuleniem zewnątrzoponowym.Owszem na
      stole operacyjnym miałam cewnik ale zaraz pozniej już nie.Syna wyjęli o 11.30 a
      o 17 tego samego dnia mogłam już wstać(o własnych siłach)i wykąpać się z
      przykazaniem od pielęgniarki aby podczas kąpieli zdjąć plasterki z blizny(bo
      musze dodać,że miejsce po cięciu wyglądało raczej jak blizna niż jak rana).Po
      dwóch dniach od c.c. zostałam wypisana razem z Maleństwem do domu.Tak po krótce
      wyglądał c.c. w Anglii.Co Pani o tym sądzi i czy wszystko w/g Pani było tak jak
      trzeba?Chciałabym wiedzieć ,bo teraz jestem w 29 t.c i gdyby zdarzyło się znów
      c.c to czy na coś powinnam zwrócić szczególną uwagę,czy po prostu "co kraj to
      obyczaj" i tutaj tak się to robi zawsze.Z góry dziękuję za fachową
      odpowiedz.Pozdrawiam.
      • polozna35 Re: iza_792 16.02.07, 16:58
        generalnie po z.o powinno sie lezec 12 godzin calkiem na płasko chodzi o to
        zeby zostało wyrównane cisnienie płynu mozgowo-rdzeniowego,owszem mozna sie
        ruszac na boki, poruszac nogami,dzwigac posladki ale głowa powinna zostac jak
        najdłuzej płasko gdyz powiklaniem tego typu znieczulenia sa bardzo silne bóle
        głowy ok 2-3 doby po znieczuleniu , nie spotkalam sie z innym traktowaniem
        pacjentek po c.c ale wiadomo co kraj to inne procedury byc moze uzywają innego
        typu leków do znieczulen na które np nasz NFZ z racji oszczednosci nie
        wprowadzil w obieg , pozdrawiam smile
        • iza_792 Re: iza_792 16.02.07, 17:06
          Najwidoczniej jest tak jak Pani pisze,ponieważ pomimo tego ,ze wstałam dużo
          wczesniej niż to przewidują polskie normy nie pamiętam aby dokuczał mi
          jakikolwiek ból głowy.Rozumiem ,że wszystko odbyło się tak jak powinno i nie mam
          się czego obawiać.Dziękuję i pozdrawiam smile))
        • elza78 Re: iza_792 16.02.07, 22:19
          pomylka ze znieczuleniem - pp podaje sie do przestrzeni podpajeczynowkowej w
          formie zastrzyku i tu musi nastapic wyrownanie cisnienia, zzo jest
          znieczuleniem zewnatrzoponowym ktorego nie podaje sie do przestrzeni gdzie
          krazy plyn mozgowo rdzeniowy, moze z tego wynika to szybsze wstawanie...
        • realista30 Re: iza_792 01.05.07, 14:01
          polozna35 napisała:

          > generalnie po z.o powinno sie lezec 12 godzin calkiem na płasko chodzi o to
          > zeby zostało wyrównane cisnienie płynu mozgowo-rdzeniowego,

          Nie chodzi o wyrównywanie ciśnienia płynu mózgowo-rdzeniowego, bo przy
          niepowikłanym zzo ono się nie zmienia, ale o to, żeby układ krążenia był w
          stanie adekwatnie reagować na zmiany pozycji z leżącej na stojącą. Po zmianie
          pozycji u zdrowej osoby aktywują się mechanizmy wyrównawcze utrzymujące
          niezbędny przepływ krwi do mózgu. U osoby po znieczuleniu przewodowym ta
          reakcja może być niewystarczająca a klinicznym tego objawem upadek pacjenta.


          owszem mozna sie
          > ruszac na boki, poruszac nogami,dzwigac posladki ale głowa powinna zostac jak
          > najdłuzej płasko gdyz powiklaniem tego typu znieczulenia sa bardzo silne bóle
          > głowy ok 2-3 doby po znieczuleniu

          Bardzo silne bóle głowy są powikłaniem nie znieczulenia zewnątrzoponowego, ale
          niezamierzonego nakłucia opony twardej przez igłę.

          , nie spotkalam sie z innym traktowaniem
          > pacjentek po c.c ale wiadomo co kraj to inne procedury byc moze uzywają
          innego typu leków do znieczulen na które np nasz NFZ z racji oszczednosci nie
          > wprowadzil w obieg

          do tego typu znieczuleń używa się leków takich, jak gdzie indziej na świecie.
          Położna35 - jeśli już musisz pisać, pisz o tym, na czym się znasz. Po co robić
          ludziom wodę z mózgu ? Anestezjologia położnicza nie jest Twoją najmocniejszą
          bronią.
    • beczek2 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 16:31
      Ja mam takie pytanie:
      Pdczas porodu wzięłam ZOO i fakt jest taki, że trzeba leżeć przez ok 15min, żeby
      wszystko ładnie się rozeszło. Niestety nagle spadło tętno dziecka i dostałam
      zastrzyk. Lekarka powiedziała, że po nim może mi serce bić szybciej i też tak
      było, ale po nim ja straciłam przytomność. Moje pytanie jest takie co to mogły
      być za zastrzyki i jakie miały mieć działanie?
      • polozna35 Re: beczek2 16.02.07, 17:03
        trudno mi okreslic co podał Pani lekarz , wszystko zalezy od tego jaka była
        przyczyna wahania tetna płodu, byc moze niskie cisnienie albo fakt ze lezała
        Pani na wznak dłuzsza chwile , naprawde bardzo duzo jest powodów tak jak i
        jeszcze wiecej leków
    • mmagda34 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 16:59
      Jestem w 13 tc. Miałam grzybicę brałam nestatyne dopochwowo ale czuje, że objawy
      mi nie przeszły. Mam zamiar iść do lekarza w poniedziałek, ale jak moge
      złagodzic objawy. Może jest jakiś soosób zioła albo cos podobnego.
      • polozna35 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 17:05
        kup sobie Albothyl koszt ok 35 zł ale jest bardzo dobry, z ziołami mozesz
        spróbowac ale nie stosuj nasiadówek i plukania pochwy !
        • mmagda34 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 17:45
          Dziekuje bardzo za poradę.
    • aanna6 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 17:25
      witam jestem w 39 t c przedwczoraj w nocy mialam bole od 21 pierw co 30min
      potem 15 a od 4rano co5min wiec o 7 pojechalam do szpitala tam stwierdzili
      ujscic otw na 3 palce skrocona szyjka na porodowke tam ktg skorcze 50%
      otoksyny mi nie dadza bo termin na 20 02 skorcze ustaly wiec wynocha na
      patologie dzis stwierdzili akcja sie cofla wiec wypisalam sie do domu bo zero
      jakich kolwiek badan oprocz ktg [8-10%] co robic to moja druga ciaza boje
      sie jak diabli
      • polozna35 Re:aanna6 16.02.07, 18:12
        z tym rozwariem to chyba 3 cm a nie palce ,jesli palce to troche niewiarygodne
        zeby cie wypuscili w przeliczeniu 6 cm rozwaricem i jeszcze drugim porodem!
        Jesli to rzeczywiscie byly 3 cm to tez juz jest duzo wiec jak dostaniesz
        wlasciwych bóli to powinno isc szybciutko(najgorzej zacząć)widac to były bóle
        przepowiadajace bo nie niosły za sobą postepu porodu widac dzidzia nie za
        bardzo jeszcze pcha sie na ten swiat, nie panikuj, wyluzuj sie masz juz
        doswiadczenie w rodzeniu smile)Wazne zeby nie panikowac
    • misia9944 Pytanko :) 16.02.07, 17:56
      Witam
      Jestem 2 dni po terminie, czy sa jakies sposoby na przyspieszenie porodu (co Wy polozne, lekarze polecacie?)Ile dni po terminie wywoluja porod ??? od czego to zalezy? Wczoraj dzownilam do szpitala, rozmawialam z jedna polozna powiedziala ze gdyby sie nic nie dzialo przez weekend to w poniedzialek rano mam przyjechac do szpitala.
      Jak bylam w polowie 38 tyg to lezalam w Katowicach Bogucicach w szpitalu i widzialam ze tam po 3-4 dniach wywolywali dziewczyna.
      A z jakiego jest pani szpitala smile? moze sie znamy z widzenia wink
    • agabelkner1 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 18:11
      mam pytanko
      jestem w 25tc właśnie kończe się kurować zciężkiego zapelenia oskrzeliwczoraj byłam u gin. i po bardzo delikatnym badaniu stwierdził mocno rozluźnioną szyjkę i pytał czy miałam problemy z donoszeniem poprzedniej ciąży
      czy coś mi grozi bo on nie odpowiedział mi na to pytanie
      • polozna35 Re: agabelkner1 16.02.07, 18:27
        Byc moze na skutek kaszlu doszło do skrócenia szyjki co moze doprowadzic
        aczkolwiek nie musi do porodu przedwczesnego , na jakis czas unikaj ciezszych
        prac domowych ,wiecej leż,unikaj gorących kapieli, dieta lekkostrawna,zadnych
        zaparc i bron Boże jazdy po wybojach smile) pozdrawiam
        • agabelkner1 Re: agabelkner1 16.02.07, 18:49
          DZIĘKUJĘ
          TAK PRZYPUSZCZAŁAM , NIE BĘDZIE ŁATWO PONIEWAŻ MAM STARSZE DZIECKO KTÓRYM TRZEBA SIĘ OPIEKOWAĆ ALE - TERAZ WIEM NA CZYM STOJĘ
      • joanna238 Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 18:53
        Serdecznie proszęsmile spojrzeć na posta z nickiem joanna238wskoczył pomiędzyinne
        już z odpowiedziamia ja nadal czekam na pani opinie.
        Dziekuje
    • kamra Re: Jestem położną ,chętnie Wam pomogę... 16.02.07, 19:11
      Witaj. mam pytanie od dzis potwornie boli mnie staw miednicowo-biodrowy tzn
      iejsce gdzie kość udowa łączy sie z miednicą, nie jest to ból ciągły, łapie
      mnie podczas siedzenia lub chodzenia, o co chodzi???
      • polozna35 Re: kamra 16.02.07, 19:45
        byc moze doszło do jakiegos ucisku nerwu który jest odpowiedzialny za te
        okolice,moze zle Pani spała , prosze sobie posmarowac jaks ogólniedostepna
        mascia te okolice np.fastum żel , powinno ustąpic , jesli nie moze przydałaby
        sie jakas wizyta u ortopedy moze wyszły jakies zaległosci z dziecinstwa (czeste
        upadki)
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka