wzawadzka
10.03.09, 17:45
Do rzeczy absolutnie zbędnych zaliczam- rogal do karmienia, poduszkę
w kształcie dmuchanego koła by usiąść po porodzie, elektroniczną
nianię, leżaczek Fisher Price, podgrzewacz do butelek, ręczniki
niemowlęce (te z okryciem na główkę), pościel z baldachimem, mam
chęć dopisać również stertę (niestety ciągle rosnącą) zabawek mego
dziecka i karuzelę z misiami
Zamiast podgrzewacza przydał mi się zdecydowanie czajnik elektryczny
z funkcją podgrzewania wody, leżaczek hmm... Usia nie chciała w nim
leżeć, teraz też nie - woli siedzieć. Rogal i kółko - pomyłka.
Baldachim od pościeli nie zostal zalożony nawet raz, radzę raczej
kupić moskitierę. Co do karuzeli mam mieszane uczucia - córa się nią
interesuje dopiero teraz.