caroline.1
16.04.15, 13:15
Na fali pytań o buty, zadam także swoje. Otóż, jakie sandały polecacie na wielogodzinne zwiedzanie w wysokiej temperaturze i niby w warunkach miejskich, ale wiadomo, że może się pojawić żwir, piach, nierówna kostka, strome schody itp.? Powiem tak: w zeszłym roku intensywnie zwiedzałam Dalmację. To był przełom sierpnia i września, pogoda wspaniała (w moim odczuciu 30-35C to ideał). Zabrałam piękne, płaskie, skórzane sandały, nowe, ale przed wyjazdem trochę wypróbowane. Niestety, sandały miały dość szerokie paski, co z jednej strony dobrze trzymało je na nodze, a z drugiej ograniczyło dostęp powietrza i tak oto drugiego dnia paskudnie poodparzałam sobie stopy. Trzeciego dnia musiałam zrezygnować ze zwiedzania. Czwartego wystąpiłam w japonkach. Piątego machnęłam ręką, pozaklejałam pęcherze, założyłam skarpety, na to stare trekkingowce. I tak chodziłam już do końca, było super. No ale wolałabym w sandałach. Lubię mieć gołe stopy, cały rok na to czekam. I teraz seria pytań i wątpliwości:
- nie podobają mi się tzw. sportowe sandały (pierwsze z brzegu: answear.com/458421-camel-active-sandaly.html?b=/p/klapki_i_sandaly-2692-k.html/klapki_i_sandaly/p-1/r-180/o-n), ale może to jest rozwiązanie mojego problemu? Męska część wycieczki pomykała właśnie w takich, tak, niektórzy mieli skarpety, za to żeńska część była w japonkach (ta część części na ogół nie zwiedzała, tylko przeczekiwała w jakimś uroczym ogródku kawiarnianym), adidasach oraz jakichś cieniutkopaskowych ekstremach, które, o dziwo, wydawały się leżeć jak druga skóra,
- widywałam osoby zwiedzające w klapkojaponkach, birkenstockach. Tu mnie zastanawia wyściółka, zdaje się, że jest to nubuk, a przynajmniej był w moim modelu sprzed lat. Model piekielnie wygodny, ale wyściółka przyciągała kurz jak magnes. A z wyściółki kurz wgryzał mi się w stopy. Codzienne szorowanie z udziałem pumeksu było konieczne. W tych zalinkowanych sandałach też widzę wyściółkę-magnes dla kurzu. Da się coś z tym zrobić, czy wymyślam problem?
- a może powinnam dać sobie spokój ze zwiedzaniem krajów typu Chorwacja i spokojnie zalec na plaży? Boso.