kuraiko
20.06.09, 23:49
Zaczyna się robić ciepło (no może nie ostatnie dwa dni ;) ), a ja
mam tylko dwie sukienki w miarę dopasowane, tzn nie za duże o
rozmiar. Z jednej jestem średnio zadowolona, pod drugą nie mam
stanika, a bez stanika w tej sukience wyglądam koszmarnie.
Nie jestem pewna jakiego fasonu szukać, ostatnio mi się wydawało, że
najlepszy byłby taki a la lata 50-te, tzn dopasowana góra, dół
rozszerzany od talii. Szukałam takiej sukienki pod koniec ostatniego
sezonu i niestety prawie wszystko było wyprzedane, a jak coś udało
mi się znaleźć, to był problem z rozmiarem, tzn jeśli na dole
sukienka pasowała, to góra była za ciasna :/
Niestety nie mogę liczyć na pomoc żadnej koleżanki (albo są
niedoświadczone, albo ich porady to trafienia kulą w płot), dlatego
pytam tutaj.
Jaki fason najbardziej by mi pasował, gdzie znajdę sukienki tego
typu. Oczywiście cena też jest ważna, najlepiej ok 100zł :(
To są dwie sukienki obecnie na mnie pasujące.
Ta jest nieznanej firmy, z bazaru, rozmiar "uniwersalny"
i13.photobucket.com/albums/a286/Kuraiko_/k1.jpg
Ta z lumpeksu, rozmiar S o ile dobrze pamiętam
i13.photobucket.com/albums/a286/Kuraiko_/k2.jpg
Ten drugi fason wydaje mi się lepszy.
Co do sylwetki, to nie potrafię jej sama określić, jedno jest pewne -
mam grube uda, wcięcie w talii, ale nie jakoś szczególnie duże.