Jak to robić, aby wreszcie się udało?

[polkima]

Drogie mamuśki, poradźcie mi proszę co robić.
Dziś mam 13 dc, ok godziny 17 robiłam test owulacyjny, który pokazał bardzo cienką drugą kreskę. Nie mam jeszcze typowych objawów dni płodnych, śluz nie jest jeszcze owulacyjny, jednak troszkę pobolewa mnie brzuch.
Od przedwczoraj nie współżyłam z mężem, mieliśmy na to dziś ochotę jednak ze względu na wynik testu nie zdecydowaliśmy się na to. Bardzo chcemy mieć dziecko, to już kolejny cykl starań. Mój lekarz doradza współżycie maksymalnie 3 razy w tygodniu. Wiem, że najlepiej nic nie planować, a seks z kalendarzem w ręce nie wiele ma wspólnego z wybuchem namiętności, jednak bardzo mi zależy na dziecku, strasznie chcę aby w końcu się udało. Proszę doradźcie mi czy lepiej wstrzymać się ze współżyciem do pozytywnego wyniku testu, czy zacząć działać już teraz licząc na to, że plemniki przetrwają w drogach rodnych do jajeczkowania. Co zrobić, żeby w końcu mieć upragnionego dzidziusia?
Z góry dziękuję za pomoc i za zrozumienie.

[lidek0]

Owulację co zapewne wiesz jednoznacznie potwierdzi monitoring. Ile cykli się już staracie i czy robiłaś cokolwiek, żeby sprawdzić jak funkcjonuje Twój organizm

[polkima]

To jest czwarty cykl, w którym się staramy. Miałam kilkakrotnie w tym czasie usg, według mojego lekarza wszystko w porządku.

[aniulka8503]

Może przede wszystkim o tym nie myśleć
Właśnie gdy się bardzo pragnie to z reguły nie wychodzi...u mnie się to zdarzyło w dwóch przypadkach...raz po roku, drugi raz po 3 miesiącach

[aniach23]

U mnie w listopadzie wszystkie mozliwe objawy owulacji byly! Test, sluz, pobolewanie itp i sie nie udalo. W grudniu nawet test byl ujemny ale caly tydzien! byl sexik dzien w dzien i udalo sie
Wiec moze czasami nie warto doszukiwac sie wszystkich objawow tylko poprostu zadzialac powodzenia!!!!

[polkima]

Dziękuję i gratuluję.

aniach23

[kasiak37]

podciagnij swoje suwaki pod kreske bo to od niej liczymy wielkosc sygnaturki.W tej chwili ma ona sporo wiecej niz przepisowe 4 linijki tekstu.

[jacinda]

Od dnia zakonczenia miesiaczki wspolzyc co dwa dni.

[kotkowa]

Ja bym się trzymała zaleceń lekarza i współżyła po prostu co drugi dzień - plemniki będą wystarczająco silne.
W pierwszą ciążę też zaszłam współżyjąc wcale nie za często, co drugi dzień, czasem co trzeci. Teraz staram się o drugie i w poprzednim cyklu współżyliśmy w dni płodne codziennie, objawy dni płodnych miałam bardzo wyraźne, mierzę też temp., na pewno się wstrzeliliśmy dobrze, a ciąży nie było. Może za często były starania. W tym cyklu znów przyjęliśmy taktykę co drugi dzień i czekam na efekt. Dziś 12 dzień fazy lutealnej, za 2 dni testuję, jak @ nie będzie.

[yvonne0101]

Sprawdzonego przepisu niestety nie ma Za łatwo by było... My z mężem dopiero zaczynamy. Ten miesiąc to drugi cykl... Teraz nic nie mierzę, nie sprawdzam. Biorę po prostu kwas foliowy i co drugi dzień starania Od 10dc przy 28 cyklach...

[elkam80]

Mi lekarz swego czasu powiedział "współżyć często, przynajmniej co drugi dzień" Strzelcie sobie jakiegoś winiacza na wyluzowanie i do dzieła

[mancipi]

my w tym miesiącu podchodzimy ambitnie do tematu, czyli codziennie (zobaczymy jak długo chęci wystarczy, zaczynamy w niedzielę). jak się nie uda to zaczniemy bardziej naukowo podchodzić do zagadnienia, bo już mija 6 miesięcy, z czego przynajmniej w 3 teoretycznie wstrzeliliśmy się w owulację.

[kozica111]

Kup sobie bobo plan, jedyne dokładne testy owulacyjne.

[jolajolly]

Mi moja ginka zaleciła inna metodę współżycia: od dnia @ do dnia owulacji (u mnie 14dc) - Zakaz od 14 d.c szaleć do woli Nie wiem czy metoda skuteczna bo jestem w fazie testów
Pozdrawiam.

[kura28]

Współżycie po owulacji to raczej metoda unikania ciąży.

[jolajolly]

He he nie powiedziałabym. Przeszłam fazę testów i już w tym samym cyklu zobaczyłam dwie kreseczki na teście