magda742 08.04.05, 22:57 teraz to musimy juz założyc nowy wątek Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
asia_wesolek Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 09.04.05, 08:20 To ja sie odpiszę. Termin mam na 15.07, czekamy na dziewczynkę (podobno . Ciążę prowadze na Karowej, rodzic mam zamiar na Solcu. Tyle wstępem Pozdrawiam Asia Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 09.04.05, 09:11 No to witam porannie na nowym wątku. Mam nadzieję, że będzie rozwijał się równie prężnie jak poprzedni. Wczoraj praktycznie cały dzień przed telewiozorem a dzisiaj planuję pół dnia przed komputerem - mam do napisania mnóstwo zaległych maili. Nie ma to jak zdrowy tryb życia))) Odpowiedz Link Zgłoś
ewusia8 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 09.04.05, 09:12 to teraz tutaj sie przenosimy??aniu?moja dzidzia wczoraj była spokojna co mnie doprowadzało do pasji,dzisiaj mam nadzieje tak nie bedzie.. ewa 24 tc Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 09.04.05, 09:18 No teraz chyba tu będziemy pisac, bo tam już się nie da odpowiadac - taka się informacja pojawia, że ilośc postów została przekroczona. Ewusia nie schizuj - wie, wiem tak tylko łatwo mówic. Nasz chłopczyk ostatnie dni ma bardzo aktywne także dał mi odpocząc psychicznie. Zobaczymy jak będzie dzisiaj - na razie bez rewelacji)) Ależ my mamy wymagania)) Odpowiedz Link Zgłoś
ewusia8 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 09.04.05, 09:21 no właśnie też zauważyłam że tam już raczej pisać nie mozna!postaram się nie schiziwać ale ja właśnie też miałam dni kopania i wiesz dzień spokoju wrr zobaczymy pozdrawiam ewa 24 tc Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 09.04.05, 09:27 Ja Cię rozumiem chyba najalepiej. Moje dziecko też miewa identycznie przestoje, i ja też nie potrafię się tym nie martwic. Trzymaj się będzie dobrze. Odpowiedz Link Zgłoś
vanike do asia_wesolek 10.04.05, 00:40 to jeszcze zapraszam do wpisu: STATYSTYKA lipiec 2005 jak masz oczywiście ochotę... Pozdrawiam Vanike Odpowiedz Link Zgłoś
marlena15 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 26.04.05, 23:24 No wlaśnie dlaczego Szpital na solcu ? Odpowiedz Link Zgłoś
malgocha6 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 09.04.05, 10:55 Witam serdecznie. Ja też się chętnie dopiszę. Mam termin na 17 lipca i nie mogę się juz doczekać. Noszę w brzuszku synka. A rodzić będę na Wołoskiej. A w ogóle to umieram z głodu i jest mi niedobrze i wszytko naraz bo od rana nic nie jadłam, bo mam test na cukrzycę 75g. I bardzo się boję żeby mi źle nie wyszedł. Gosia Odpowiedz Link Zgłoś
fasola25 a moze lepiej zalozyc oddzielne forum???? 09.04.05, 13:51 wtedy jest super przejrzyscie ???? co Wy na to???? moge sie tym zajac pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: a moze lepiej zalozyc oddzielne forum???? 09.04.05, 14:07 Już istnieje oddzielne forum - Dzieci z Lipca 2005 Odpowiedz Link Zgłoś
vanike Re: a moze lepiej zalozyc oddzielne forum???? 10.04.05, 00:30 Ja pisze Paris4... Jest oddzielne forum: DZIECI Z LIPCA 2005 roku Ale taki wątek też jest potrzebny Pozdrawiam Vanike Odpowiedz Link Zgłoś
magda742 do dziewczynki bez zapałek i vanike 09.04.05, 14:22 przedwczoraj byłam na usg i ma być dziewczynka możecie zmienić z niespodzianki na Waszych statystykach Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: do dziewczynki bez zapałek i vanike 09.04.05, 15:48 Super!!!!! Grtauluję córeczki)) Odpowiedz Link Zgłoś
aagulek mamy wozek i kilka innych 09.04.05, 16:24 witam, ale sie nam watek rozrosl , my dzis dokonalismy wielkich zakupow,mamy wozek, udalo sie dorwac jeszcze jeden qucik Deltima nie czerwony, tyle ze bez fotelika ale fotelik juz mi wszystko jedno jaki kolor, dokupimy za czas jakis, wozek kupilismy w hurtowni TOMI w Warszawie, a posciel, pieluchy i kilka doslownie ciuszkow na stadionie dziesieciolecia, udalo sie dzis bo bylam na zajeciach i mnie zwolnili ale jutro juz na zajecia na 9 mam byc . Mialam opory by kupowac posciel typowo dziewczeca a jednak sie zdecydowalismy, skoro dwoch roznych lekarzy potwierdzilo ze czekamy na Magdusie to chyba w koncu bedzie to Magdusia . Dziewczyny z Warszawy czy ktora ma rozeznanie gdzie najtaniej mozna kupic laktator, sterylizator i inne akcesoria?interesuje nas Avent, aha i pytanie do wszystkich czy przyda sie podgrzewacz?ja sie nadal zastanawiam..pozdrawiam,Agnieszka Odpowiedz Link Zgłoś
anja.m30 Re: mamy wozek i kilka innych 11.04.05, 11:05 Witaj, podgrzewacz przyda sie jesli bedziesz karmila butelka. Zalezy jaki typ kupisz pozniej mozna zupki podgrzewac itp. Poczatkowo jesli chcesz karmic piersia i bedzie wszystko ok. to praktycznie przez 5-6 miesiecy nic nie potrzbujesz Dajesz tylko swoj pokarm. Pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: do dziewczynki bez zapałek i vanike 09.04.05, 19:56 oki zmienie )) Odpowiedz Link Zgłoś
vanike Re: do dziewczynki bez zapałek i vanike 10.04.05, 00:42 OK. Już poprawiam GRATULACJE!!! Vanike Odpowiedz Link Zgłoś
bombeleek Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 09.04.05, 16:31 Witam, ja również zmienam adres i teraz tutaj bedę was śłedziła. Mam nadzieję, że częściej coś do was napiszę ale czytam regularnie. Mój mąż twiedzi, że jestem uzależniona od tego forum. Gorąco pozdrawiam i ślę kopniaczki od Bąbelka Odpowiedz Link Zgłoś
j04nn4 szukam wlasnie opinii?? 09.04.05, 16:32 szukam wlasnie opini na temat wozkow w starych postach bylam przekonana do polala oriona ale widze ze nie najlepiej sie o nim wypowiadaja dziewczyny popatrze popatrze a wy co kupujecie ???? asia i prawie 28 tyg brzusio Odpowiedz Link Zgłoś
renata28 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 09.04.05, 16:42 Witam wszystkie Lipczóweczki 2005, ja co prawda jestem lipcowczeka 2004, a moja córcia to już "duża" panna, ale dlatego właśnie pozdrawiam Was wszystkie bardzo cieplutko i za wszystkie trzymam kciuki w lipcu, abyście urodziły śliczne córeczki albo pieknych synków. Odpowiedz Link Zgłoś
kajka76 Re: renata28 dziekujemy :))) 09.04.05, 17:43 my dzisiaj kupilismy wozek impast 4xl jest super i ma najpotrzebniejsze funkcje a w dodatku jets ladny pozdrawiam kasia Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: renata28 dziekujemy :))) 09.04.05, 18:35 No to mamy nowy wątek i jesteśmy w domu)) Widzę, że zaczyna się szał zakupów. Wózek i fotelik już mamy. Dzisiaj mąż pojechał po zakupy spozywcze i wrócił ze ślicznym komplecikiem ciuszków - mówił, że tak go wciągnęło, że dobrze, że nie miał przy sobie karty kredytowej bo pół sklepu by wykupił)) A mówi się, że to baby szaleją)) Pod koniec miesiąca planujemy remont i powoli rozglądamy się za mebelkami)) Odpowiedz Link Zgłoś
j04nn4 zakupy 09.04.05, 18:47 nio wlasnie zaczynam myslec juz bardzo powaznie o wozku pozatym musze pokupowac jeszcze tyle rzeczy a nie ma co na ostatnia chwilke moj maz nie chodzi po sklepach to ja z moja mama albo sama ale na szczescie nie robi mi wymowek ze za duzo kupuje znajac mnie pewnie bym sie na niego bardzo zdenerwowala za to ) ale twierdzi ze jeszcze czas w sumie ale ja dzieki kupowaniu czuje ze to juz niedlugo czasem siadam w domku jak jestem sama i przegladam tysiace razy ubranka ktore kupilam juz bym chcciala by byl lipiec oj juz mogl by byc asia i prawie 28 tyg brzusio Odpowiedz Link Zgłoś
aagulek Re: zakupy 09.04.05, 19:02 witam, my mamy termin na 3 lipca ale gina wrozy wczesniejszy porod, przez te bakteryje co mnie co roz nekaja, jak nie mocz to szyjka no ale juz tak bardzo chcialabym ten lipiec..niedlugo odpuszcze prace i zabiore sie za pranie i prasowanie, a uzbieralo sie tego troszke , jeszcze musimy dokupic komode i jakis fotel do pokoju Małej by mi bylo latwiej karmic. Pozdrawiam,Aga Odpowiedz Link Zgłoś
aagulek pokój Maleństwa - karmienie 09.04.05, 19:06 Dziewczyny, mam pytanie jak Wy teoretycznie oczywiscie rozwiazecie karmienie nocne? my mamy dwa pokoje, wiec jeden bedzie Małej, ale wszyscy niemal mnie strasza ze w nocy do karmienia bede taka zmeczona ze bede ja brac do nas do lozka i bede zasypiac razem z nia u nas w lozku, ja oczywiscie nie chce tak bo wiadomo, ze sie przyzwyczai a pozniej dopiero robi sie problem zeby sie przestawic, wiec wizje mamy zeby co najwyzej na miesiac wstawic lozeczo do siebie a pozniej o Jej pokoiku i wlasnie chcemy kupic fotel by tam karmic, szukam dmuchanego fotela, jesli ktoras wie gdzie takie mozna kupic to przy okazji prosze o info..czekam rowniez na opinie na temat karmienia nocnego..pozdrawiam,Agnieszka i Magdalenka Odpowiedz Link Zgłoś
j04nn4 Re: pokój Maleństwa - karmienie 09.04.05, 19:11 my tez mamy dwa pokoje ale zastanawiam sie na poczatku by lozeczka nie postawic u nas przy lozku na poczatek abym nie musiala latac nie wiem zdania sa podzielone jedni stawiaja inni nie zobacze jak sie urodzi bo kolezanka urodzila ostatnuio i w nocy jej sie nie budzi tylko pozno wieczorem go nakarmi i wczesnie rano a tak noc przesypia a jak bedzie bardzo plakalo to niestety na poczatku dzidzia ustala warunki taki malec nie robi tego na zlosc trzeba bedzie przytulic do serduszka aby bylo spokojniejsze przy maminym boku pozdrawiam asia i prawie 28 tyg brzusio Odpowiedz Link Zgłoś
vanike Re: pokój Maleństwa - karmienie 10.04.05, 00:34 też planuję postawić łożeczko maleństwa w naszej sypiali (przynajmniej na czas karmienia). Vanike Odpowiedz Link Zgłoś
j04nn4 Re: zakupy 09.04.05, 19:07 he niom a ja juz na zwolnieniu praktycznie cala ciaze od 5 tyg od kad wyldowalam w szpitalu z plamieniem potem wymioty i szef w pracy juz mnie nie chcial widziec i patrzec jak cierpie kazal isc na zwolnienie teraz juz od takiegos czasu czuje sie dobrze ale chcialabym teraz popracowac w domu mi sie nudzi juz wysprzatane poprasowane poprane hehehe i wszystko codziennie spaceruje jk maz ma wolne to zleci ale jak pracuje a pracuje do 21 cale dnie to mnie sciska no ale coz zdrowie dzidzi najwazniejsze bylo i jest jk bedzie cieplej to wyjezdzam poza miasto na wies mamy domek za miastem tam bede oczekiwala na dzidzie pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek nowy adres ;-) 09.04.05, 20:05 a więc teraz to nasz nowy adres )) mam nadzieje, że reszta mamusiek się znajdzie i znów będą pogaduchy jeszcze 3 miesiące !!! niecałe 90 dni i dzidziuśki będą z nami lub będziemy je wypatrywać !!! ale ten czas leci odnośnie wózka, my nie będziemy kupować firmowego tylko firmy "nieznanej" bo na wózek za ponad 1000zł nas po prostu nie stać. zresztą jak patrzyłam te wózki różnią się tylko kolorami i paroma detalami a ceny to już mają za niektóre kosmiczne Wojtkowi podoba się strasznie kołyska dla dzidzia, jak myślicie jak długo synuś w niej poleży ??? rok, 2 lata może 3 ??? co o tym myślicie ??? kupujecie zwykły łóżeczko ??? bratowa Wojtka na 22 kwietnia ma termin już się nie mogę doczekać aż zacznę bawić tamtego dzidzia i podglądać jak się takim bobaskiem zajmować pozdrawiam Asia i synuś Odpowiedz Link Zgłoś
yaelka imiona 09.04.05, 21:01 Mam termin na 6 lipca i wiemy juz ze bedzie chlopak. Moj maz jest Kanadyjczykiem a mieszkamy w Izraelu i w zwiazku z tym mamy troche problemow z wybraniem imienia (mimo ze nie bedziemy mieszkac w Polsce, nie checemy zebys sie rodzina smiala ). Co myslicie o Benjaminie? Inne mozliwosci to Michael (wymawiane tak jak sie pisze), Amitaj, Aviel, Szymon, Daniel. Co myslicie? Odpowiedz Link Zgłoś
aagulek Re: imiona 09.04.05, 21:12 Yael, my mielismy wybrac Michałka, ale czekamy na Magdalenę, wiec z sentymentu Michael, ale oczywiscie zdecydujecie sami ps gdzie mieszkacie? pozdrawiam,Agnieszka Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: imiona 10.04.05, 09:38 gdy okazało się u nas że z Hanią będziemy musieli poczekać troszke bo to chłopak ostro zastanawiamy się nad wyborem dla niego imienia jedynie podoba mi się Filip (odpada bo tak nazywa się pies brata Wojtka) hihih no i Bartuś jeszcze z tym że pełna nazwa to nie Bartłomiej bym chciała ale Bartosz Bartosz to też może być Bartuś no nie ??? bo czasami już nie wiem Yaelka z tych proponowanych przez Ciebie podoba mi się Daniel albo oczywiście Michael pozdrawiam Asia i synuś Odpowiedz Link Zgłoś
ewusia8 kregosłup 10.04.05, 17:43 hej dziewczyny boli was w dole kregosłupa po jednej stronie i promieniuje na noge??kurcze dzisiaj mnie trzyma no ten ból ewa 24 tc Odpowiedz Link Zgłoś
7venezia Re: kregosłup 10.04.05, 19:16 hej dziewczynki! Nie bylo mnie od piatku bo bylam w okolicach Asi (Dziewczynki-bez- zapalek). Wrocilam i ciesze sie, ze Was widze Ewus - mnei tak boli juz od dawna, nie wiem czy od kregoslupa ale od posladka i lekarz powiedzial, ze to sie czasem zdarza - jakis ucisk na nerw i to jest rwa kulszowa. Trzeba przezyc ))) Buziaki!!! Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: kregosłup 10.04.05, 19:58 Moniczko !!! no i nawet nie dałaś znać, że jesteś w okolicach ... następnym razem to proszę o info, może uda nam się spotkać w realu Asia i synuś jutro wizyta u ginekolog! trzymajcie kciuki Odpowiedz Link Zgłoś
7venezia Re: kregosłup 10.04.05, 21:48 Asiula, to byl szybki wypad -wiesz jak to jest. I ostatni przed narodzinami synusia. Jak bedziemy sie wybierac nasrtepnym razem to sie odezwe na pewno ))) Odpowiedz Link Zgłoś
ealmond Re: kregosłup 18.04.05, 11:21 cześć dziewczyny; ja właśnie wróciłam ze zwolnienia z rwą barkową - okazuje się, ze kręgosłup może "siadać" w róznych miejscach - mi padło na część piersiowo-szyjną - uwaga komputerowcy:, a poza tym jak za długo siedzę to strasznie mnie kłuje pod żebrami raz z lewej, raz z prawej i nie wiem jak długo poczłapię jeszcze do pracy; a w domu nudno pzdr Odpowiedz Link Zgłoś
heksa82 Re: kregosłup 10.04.05, 20:22 Rybki kochane na te uciążliwe bole kręgosłópa pomaga "czworakowanie" z bujamienm się w przód i w tył. Plus ucisk na kość ogonową wykonany przez ręce męża polecam. Odpowiedz Link Zgłoś
heksa82 Zakupy + zaduma 10.04.05, 20:36 Ha a my z Jarkeim wczoraj i dzisiaj byliśmy na stadionie dziesięciolecia w poszukiwaniu wózka. Nareszcie znalazłam cos co spełnia moje oczekiwania i kosztuje 650 zł na pompowanych kołach wózek firmy Adbor Ring Max. Jesze nie ma go na stronie ani w kaatalogach bo dopiero co wchodzi na rynek. w prawcie nie ma ani skrętnych przednich kół i waży 16 kilo ale ja sie przynajmniej ciesze że wiem czego chce A i zamówilismy narożnik do naszej świerzej właśnie wyremontowanej kuchni i sami sie dziwimy, jak to się dzieje, że jesteśmy takimi kombinatorami i z pomocą Sił Niebieskich osiągamy własne marzenia i cele które obralismy a tak na dobra sprawę wcale nas na to nie stać... I tak na dobrą sprawę, rodzice nasi nie mieli tego, co my mamy w tak młodym wieku (ja 23 lata Jarek 24)... Czasmi sie zastanawiam i Bogu dziękuję że tak przy mnie trwa i że mnie tak doświadczył i doświadcza, bym teraz mogła się dźwigać z osłupienia i radzić sobie z przeciwnościami. Odpowiedz Link Zgłoś
pysienka Re: Zakupy + zaduma 10.04.05, 20:42 Heksa cieszę się ze znalazłaś radość w zakupach i ze coś ci sie podoba mnie osttanio cięzko dogodzic ( Odpowiedz Link Zgłoś
pysienka Nieatrakcyjna :(( 10.04.05, 20:40 tak się własnie czuję, byliśmy dzis na zakupach bo chciałam sobie coś kupić do ubrania i kicha jak nie wiem co. Nie wiem czy tylko ja jestem taka wybredna, w niczym sie sobie nie podobam , te ubrania ciązowe sa szyte jak nie wiem dla kogo ;/ czuje się jak słoń mimo ze dużo nie przytyłam ale i tak się tak czuję. Cyce mi tak urosły wszytskie bluzki brzydko leżą guziki się rozchodza buuuuuul. Przymierzyłam chyba ze 20 rzeczy mój biedny mąż to zniósł bardzo cięzko ale i tak jest kochany, tyle ze te jego zapewnienia ze mam schizy jakos nie działają i nie pocieszają ( Odpowiedz Link Zgłoś
7venezia Re: Nieatrakcyjna :(( 11.04.05, 08:16 pysienko, ja sie czuje bardzo podobnie - wydaje sie sobie, ze jestem wieeeelka i nie moge sobie wyobrazic ze bede jeszcze wieksza. W dodatku powoli zaczelam puchnac, obraczka sie wciska w palec, moge zapomniec o pierscionkach i czekam na cieplejsze dni, zeby wskoczyc w jakies wygodne klapeczki a nie pelne buty, bo nogi sie buntuja. Glowa do gory, teraz bedziemy tylko coraz wieksze - ale juz za rok o tej porze.... ) niezla perspektywa! Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: Nieatrakcyjna :(( 11.04.05, 08:44 Ja kupuję ubrania raczej tylko przez internet bo w szczecińskich sklepach to jest taka kicha, że szkoda gadac. Żałuję, że ze względu na skurcze nie mogę wyskoczyc na zakupy do Berlina - tam naprawdę można kupic dużo fajnych ciuchów i mam tylko 180km. Kupuję też luźne przewiewne bluzki na lato w "normalnych" sklepach np H&M, ale ja nie "urosłam" dużo i podejrzewam, że nie urosnę, chociaż może na sam koniec przytyję jakieś 10kg - przy moich wymiarach trudno mi to sobie wyobrazic, ale nigdy nie wiadomo. Ciąża nauczyła mnie, że nie do końca mamy kontrolę nad własnym ciałem ale dziewczyny głowa do góry to tylko przejściowe a nagroda będzie wspaniała)) Odpowiedz Link Zgłoś
kasie Serki plesniowe 11.04.05, 09:13 Chcialam cosik jeszcze dodadc zupelnie na inny temat ze starego wątku. Ten zamęt z serami pleśniowymi nie wynika stąd ze bakterie z tych serow moga przejsc przez łozysko do dziecka. Tylko ze mogą powodowac chorobę zwana Listeriozą, ktora moze byc grozna dla dziecka. Co oczywiscie wcale nie znaczy...ze jak sie zje ser to na pewno sie rozchoruje bo prawdopodobienstwo...jest male. Wiecie dziewczyny....czego ja sie juz nie moge doczekac? Kiedy sie najem....takiego pysznego, dobrze podwedzonego pasztetu (Watrobianeczki...na swiezym chlebku!). Treaz nie jem...bo podobno nie powinno sie za duzo wit. A w ciazy jesc...ale sni mi sie po nocach! Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: Serki plesniowe 11.04.05, 09:17 Kasiu jak zjesz kanapkę z pasztetem nic się przecież nie stanie. Jest taki wątek na forum ogólnym. Odpowiedz Link Zgłoś
kasie Re: Serki plesniowe 11.04.05, 09:25 Wiem ze sie nic nie stanie...ale ja bym na jednej kanapeczce nie skonczyla Druga sprawa...ze tu w NZ nie ma...takich super pasztetow jak w Polsce...o chlebku nie wspominajac! Dobrze dziewczyny...ze napisalyscie co jecie..bo myslalam ze ja jestem taka nieodpowiedzialna...i ze zle sie odzywiam.Moj M...ciagle tylko po kieszeniach znajduje slady(czytaj papierki po snikersach, lodach itd) moich grzszkow Mleka tez raczej nie pije.Po jogurtach jest mi niedobrze (choc przed ciaza bardzo lubilam je jesc). Jejlu dziewczyny czy Wy tez macie problem z zakladaniem skarpet i butow...jejku ile ja sie rano nawysilam zeby to zrobic! I w takich momentach przeraza mnie wizja nast. 3 miesiecy. Brzuszki teraz naprawde szybko rosna Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: Serki plesniowe 11.04.05, 09:27 A to Ty mieszkasz w NZ. Kiedyś bardzo chciałam tam emigrowac. Teraz już mi przeszło, ale marzę żeby odwiedzic ten kraj na końcu świata. U Was pewnie wieczór)) Odpowiedz Link Zgłoś
kasie Do Paris:) 11.04.05, 09:29 Tak u nas juz wieczorek...i dodam jeszcze ze niestety jesienny. Didzia urodzi sie w srodku zimy, choc nadal nie moge sie przestawic...ze lipiec to zima! Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: Do Paris:) 11.04.05, 09:33 No właśnie pory roku też odwrócone)) Wszystko stoi na głowie, fajnie))) Odpowiedz Link Zgłoś
7venezia Re: Serki plesniowe 11.04.05, 09:28 he, he - odnosnie zakladania skarpetek - mam juz maly problem. MAm tez problem z wstawaniem nocnym do lazienki, mamy dosyc niskie lozko i ciezko mi sie zebrac Odpowiedz Link Zgłoś
7venezia Re: Serki plesniowe 11.04.05, 09:26 tak, z ta watrobka to sie jakis mit wywiazal - czesto lekarza zalecaja jesc od czasu do czasu watrobke ze wzgledu na poprawe hemoglobiny, wiadomo - jakbys zjadla codziennie po wielkiej porcji to moze i byc nadmiar ale tak to moge Ci zyczyc tylko smacznego )) Ja na pocztaku mialam schizy - co jesc, czego nie itp, ale teraz uwazam, ze umiar jest najwazniejszy. Odpowiedz Link Zgłoś
kasie Re: Nieatrakcyjna :(( 11.04.05, 09:16 Dopisuje sie do grona...nieatrakycjnych...oj w lusterko rano spojrzec..to porazka. W zadych ciazowych ciuchach sie sobie nie podobam i tez mnie przeraza to ze bede tylko grubsza. Biedny mezulo...musi sie codziennie nagimanstykowac zeby przekonac mnie ze nie wygladam zleAle jego slowa...niestety dzialaja tylko przez chwile niestety Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: Nieatrakcyjna :(( 11.04.05, 11:42 eh... jakby nie patrzeć też się dopisuję w spodniach ciążowych chodzić nie lubię bo czuje sie grubo choć po dzisiejszej wizycie okazało się że +5,5 kg do przodu mam od początku ciąży więc jak na 28 tydzień to chyba niedużo ... no i w co bym się nie ubrała to większość moich bluzek zsuwa się nad brzuszek i troszke głupio tak chodzić z połową brzuszka odkrytą + biodrówki do tego już nie wspominam o ubieraniu skarpetek albo co gorsza wiązaniu adidasów zwłaszcza po południu ciążko dostać się do stóp hihihih no i jeszcze dorzuce golenie się poniżej brzuszka łącznie ze strefą bikini ... kurde prawie niewykonalne już ))) też tak macie ??? Asia i synuś Odpowiedz Link Zgłoś
pysienka Re: Nieatrakcyjna :(( 11.04.05, 12:17 nie jestem więc sama. Kurcze ale wiecie co wkurza mnie to wszytsko bo na pewno każda z nas chciałaby jakos fajnie się ubrac podkrreslic brzuszki podkreslić ten nasz cudowny stan a te ciuchy ciążowe to porazka zupełna takie worki szyja i na dodtaek te kolory same jakieś ponure ;/ wczoraj to tylko mi się płakac chciało w tych przymierzalniach. dziwne to wszytsko jest a ja ciagle mam kiepski i podły nastrój ( Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: Nieatrakcyjna :(( 11.04.05, 13:17 Dziewczyny, A próbowałyście w sklepach internetowych. Moim zdaniem tam są fajne, normalne rzeczy. Ja od początku ciąży korzystam z tej oferty i nie czuję się nieatrakcyjnie. W razie czego moge podac namiary. Odpowiedz Link Zgłoś
alcia76 Re: Nieatrakcyjna :(( 12.04.05, 10:38 witam was dziewczyny a szczegolnie Ciebie paris4 bo tez jestem ze Szczecina i rowniez jestem w 25 tc.) Podzielam zdanie ze w Szczecinie ciezko znalezc cos fajnego na kobitke w ciazy oczywiscie procz workowatych spodni i sukienek) Jak mozesz podaj namiary tych sklepow, pogladam chetnie ich oferte. Pozdrawiam Ala i Bartek w brzuchu) Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: Nieatrakcyjna :(( 12.04.05, 13:47 Witam serdecznie Szczeciniankę)) Podaję adresy, które pewnie i tak są Ci znane www.9fashion.pl www.happymum.pl www.bebfield.pl A jakbyś miała ochotę pogadac o bardziej szczecińskich sprawach np. lekarze, szkoły rodzenia, szpitale itp to zapraszam na sepcjanle forum dla szczecinianek forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24112 Odpowiedz Link Zgłoś
ealmond Re: Nieatrakcyjna :(( 18.04.05, 11:58 chyba mamy problem ten sam, bez wzgledu na to gdzie mieszkamy... dołączam się do grona Paris, musisz być bardzo wymiarowa, zeby kupować w internecie... ja niestety muszę mierzyć... przytyłam chyba nie dużo, bo 5,5 kg na 29 tydzień (mam 1,63 wzrostu)i najczęsciej wszytko jest za duże a normalne ciuchy już nie wchodzą w grę, bo te rozmiar większe to wiszą strasznie na górze... mieszkam w w-wie, ale i tu wcale wielkiego wyboru nie ma; bo jak się znajdzie coś ładnego to kosztuje tyle, że mam problemy z policzeniem zer; może znacie jakieś fajne miejsce na zakupy; ja osobiście mogę polecić sklepik na Nowowiejskiej koło metra Politechnika, miła obsługa; ubranka ładne (nie najtańsze, ale znośne) tylko niestety wybór nie największy - głównie bluzki, spódnice i spodnie - a ja szukam ładnego rozpinanego sweterka - nie czarnego pozdrawiam wszystkie atrakcyjne "nieatrakcyjne" Inka Odpowiedz Link Zgłoś
la_zebra Re: Nieatrakcyjna :(( 18.04.05, 13:24 A byłaś w sklepie "9 miesięcy"? Jeden mają na Grochowskiej, drugi na Pasaż Ursynowski,(nie pamiętam teraz numerków..) koło pętli autobusowej. Ja tam znalazłam fajne ciuchy w umiarkowanych cenach. No i w H&M też można coś znależć, tylko może troszkę drożej, ale tez do wytrzymania - największy wybór ciązowych jest chyba w Reducie. Pozdr. Bogna Odpowiedz Link Zgłoś
7venezia jeszcze pytanko o ruchy maluszkow 11.04.05, 09:09 dziewczyny, czy Wasze malenstwa ruszaja sie caly czas tzn czy czujecie je czesto? bo ja mojego synusia najczesiej tylko wieczorem, gdy juz leze, jest wtedy mocno aktywny i kopnie kilka razy. A czy Wasze dzieci sa w podobnym polozenieu caly tzn czy ciagle czujecie ruchy i kopniaki po konkretnej stronie czy tez maluszki sie wierca? Ja codziennie czuje kopniaka po zupelnie innej stronie czyli dzidzus sie mocno wierci. Jak to jest u Was? Buziaki! Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: jeszcze pytanko o ruchy maluszkow 11.04.05, 09:16 Monika nie ma sensu porównywac bo każda ma inaczej. Mnie temat ruchów doprowadzał do histerii, ale powoli przechodzi)) Myślałm, że mój synuś się mało rusza i wielokrotnie o tym dyskutowałam (głównie z Ewą która też była tym zainteresowana), ale później doczytałam się w niektórych postach tutaj, że sporo dzieci rusza się wyraźnie tylko wieczorem. U mnie jest kontakt średnio co 3-4 godziny( w lepsze dni częsciej) raz mocniejszy raz słabszy zależy od dnia. Odpowiedz Link Zgłoś
7venezia Re: jeszcze pytanko o ruchy maluszkow 11.04.05, 09:23 Agacia, wiem, ze kazda z nas ma inaczej ale teoretycznie rzecz biorac od przyszlego tyg powinnam zaczac liczyc ruchy dzidzi (od 28 tyg) i sie zastanawiam nad tym. chyba spytam lekarza jak bede na wiycie ale to dopiero 21 kwietnia. dzieki Odpowiedz Link Zgłoś
gonia07 radość !! 11.04.05, 10:23 Nigdy chyba nie byłam tak szczęśliwa z widoku ubrań W weekend przyszła paczka z ciuszkami dla dzidzi ze stanów. Mało zawału nie dostałam jak zaczełam się do nich dobierać Takie malutkie, słodziutkie...a te czapeczki)))))) To moje pierwsze ciuszki jakie mam dla maluszka. Nie kupowałam niczego wcześniej. Jestem tak szczęśliwa, ze najchętniej to rzuciałabym się w te łaszki i tak została w nich do lipca )) teraz to się czuje dopiero, ze dzidzia w drodze. Dziwne, ale zupełnie inaczej zaczęłam patrzec na moj brzuszek )) A tu jeszcze tyle czekania (((( Narazie to raczej daruje sobie jakiekolwiek zakupy, bo chyba zwariuje ) Odpowiedz Link Zgłoś
gonia07 radość !! 11.04.05, 10:23 Nigdy chyba nie byłam tak szczęśliwa z widoku ubrań W weekend przyszła paczka z ciuszkami dla dzidzi ze stanów. Mało zawału nie dostałam jak zaczełam się do nich dobierać Takie malutkie, słodziutkie...a te czapeczki)))))) To moje pierwsze ciuszki jakie mam dla maluszka. Nie kupowałam niczego wcześniej. Jestem tak szczęśliwa, ze najchętniej to rzuciałabym się w te łaszki i tak została w nich do lipca )) teraz to się czuje dopiero, ze dzidzia w drodze. Dziwne, ale zupełnie inaczej zaczęłam patrzec na moj brzuszek )) A tu jeszcze tyle czekania (((( Narazie to raczej daruje sobie jakiekolwiek zakupy, bo chyba zwariuje ) Odpowiedz Link Zgłoś
ewusia8 ruchy 11.04.05, 11:15 wiem że ciuszki to niesamowita radocha bo ja tez dostałam od koleżanki całą pakę bo jej córach i sie cieszę że nie musze kupowaćtylko już prawie wszystko mam! co do ruchów to u mnie są w cały świat i z różną częstotliwością!dlatego nie raz schizuje i nie ma reguły czy wieczorem czy rano!! dzisiaj ide do lekarza to się zapytam! pozdrowionka ewa 24 tc 5d Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: jeszcze pytanko o ruchy maluszkow 11.04.05, 11:44 odnośnie ruchów to czasami mi się wydaje że mój synuś w ogóle nie śpi ... ostatnio miałam takie dni, że ciągle go czułam a jak tatuś w nocy przyłożył rękę do brzuszka gdy ja spałam to dzidek dopiero dawał popisy wiercipięta z niego nieziemski hihihih Odpowiedz Link Zgłoś
pysienka Re: jeszcze pytanko o ruchy maluszkow 11.04.05, 12:19 mój od dwóch dni ruszą się ciagle czuje go cały czas i co chwila musze iść sikac chyba naciska mi bardzo na pecherz. Odpowiedz Link Zgłoś
aagulek Re: jeszcze pytanko o ruchy maluszkow 11.04.05, 19:43 witam, moja gina mowila ze od 30, wiec moze spokojnie, wiadomo ze co lekarz to opinia ale zebysmy znowu schizy nie mialy ja jestem w 29 i nie licze..mala w ciagu dnia sie wierci ale glownie szaleje wieczorkiem...pytanko czy brzuszki Wam rosna pod piersi?bo mi niby brzuchol sie tak zaczyna ale macica jakos 3 cm nad pepkiem dopiero...podniesie sie?pozdrawiam,Agnieszka Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: jeszcze pytanko o ruchy maluszkow -do Agulek 12.04.05, 13:51 Słuchaj z tym brzuchem i jego wysokością to chyba indywidualna sprawa - niektóre kobietki mają macicę niżej. Tak słyszałam, więc chyba nie ma się czym przejmowac. Jezu, zgłupiec można od tego wszystkiego)) A to anemia, cukrzyca, ruchy nie takie, waga nie taka, skurcze, szyjka nie taka i jeszcze brzuch nie tam gdzie trzeba)) Gdyby człowiek tak o wszystkim naraz pomyślał to chyba oszalec można, nie?))) Ale to taka moja refleksja.... Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: po wizycie ;-) 11.04.05, 11:53 w ciągu tych 4 tygodni przytyłam całe 2 kg ... ehhhhh to mój największy skok wagi od początku no i do przodu jestem o całe 5,5 kg ))) <- Odpowiedz Link Zgłoś
pysienka Re: po wizycie ;-) 11.04.05, 12:23 ciesze się Asiu ze wszytsko w porządku ) co do glukozy dasz radę co prawda dobre to nie jest ale da sie przeżyć. Osttanio tez mnie wzięło na lody wiec jem i pije pepsi po prostu wsz co niedozwolone ale co ja poradze ze mam taka wielką ochotkę tyle ze teraz gardziołek troszkę czuję;/ nawet sie nie przyznaję męzowi bo mnie zadźga ) Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: po wizycie ;-) 11.04.05, 13:15 Na to super, że wszystko ok. Co do wagi to ważysz bardzo mało jak na 28tc także jedz lody na zdrowie)) Ja w 24tc miałam 3kg na plusie, ale teraz się nie ważę. Przede mną też obciązenie glukozą tylko lekarz od razu dał mi skierowanie na 75g - nie wiem czemu... Wybieram się za 2 tygodnie i też zmaierzam się do tego czasu dobrze najeśc bo potem to nie wiadomo. Odpowiedz Link Zgłoś
aagulek Re: po wizycie ;-) do paris 11.04.05, 19:46 Oj kochana masz racje najedz sie najedz, ja jak odebralam wyniki od razu wcielam wszystkie czekoladki w aucie bo pozniej zaczela sie wizyta w szpitalu na potwierdzenie badan-profil glikemii i dieta i pomiary glukometrem...ech, pozdrawiam,Aga Odpowiedz Link Zgłoś
xxlena Lipcóweczki 11.04.05, 12:53 Witajcie Lipcóweczki! Ja też mam termin na lipiec (dokładnie na 26), ale lekarz mówi, że raczej wcześniej urodzę, bo noszę bliźniaki (chłopiec i dzieczynka). Brzuch mam wielki, siedzę na zwolnieniu i myślę że tak już bedzie do końca ciąży. Jestem po zabiegu założenia szwu okrężnego, biorę żelazo, no-spę, a teraz jestem na diecie, bo glukoza po obciążeniu 50g nie wyszła optymistycznie. Powtarzam badnie w tym tygodniu (brrrr glukoza). Będę rodzić w św. Zofii. Pozdrawiam serdecznie i trzymajcie za mnie kciuki, jak będę badać glukozę. Odpowiedz Link Zgłoś
pysienka Re: Lipcóweczki 11.04.05, 12:55 witaj) ale fajowo bedziesz miała parkę, odpoczywaj odpoczywaj i odpoczywaj a glukoza sie nie martw na pewno bedzie dobrze Odpowiedz Link Zgłoś
xxlena Re: Lipcóweczki 11.04.05, 13:05 Dzięki za słowa otuchy, ale czasami widzę wszystko w ciemnych barwach. Bardzo cieżko jest nosić bliźniaki, czuję się zmęczona wszystkim dość często (tylko jak dłużej pochodzę, to odczuwam to dotkliwie). Mam już córkę i porównując to z tą ciążą jest o wieeele ciężej. No, ale wtedy może byłam młodsza ) Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: Lipcóweczki 11.04.05, 13:09 Wow witamy podwójną mamusię. Na pewno ciężko Ci z bliźniętami w brzuszku, więc nie będę się skarzyc, że ciężko mi zakładac skareptki hehe) Trzymaj się dzielnie - trzymam kciukasy za Waszą trójeczkę. Odpowiedz Link Zgłoś
aniusia_u Re: Lipcóweczki 13.04.05, 12:54 Ja mam pytanie o ten szew okrężny. Robi sie go zpowodu skracającej sie szyjki macicy prawda?Czy w związku ztym miałaś wcześniej jakieś leczenie powodujace spowolnienie, wstrzymanie skracana-czy od razu? Ja dostalam leki kontrolę mam za 2tytydzien, ale mam wrażenie, że leki ne pomagaja-czujęnapięcie w dole brzucha i lekkie czasem skurcze.Zastanawiam się czy teraz juz czeka mnie szew. DDługo się lezy w szpitalu po założenu szwu i czy potem można choć troche chodzić?Ja narazie leżę.Du zo tych pytań-ale potrzebuję jakiejś informacji.Jestem w 28tygodniu cąży/ Odpowiedz Link Zgłoś
xxlena Re: Lipcóweczki 13.04.05, 14:26 Jeśli chodzi o szew okrężny, to miałam zakładany w 19 tyg. I to nie z powodu krótkiej szyjki (miała wymiary 37,8 mm i była zamknięta), ale dlatego że była miękka. No ale ja jestem w ciąży bliźniaczej i mój lekarz uważał, że lepiej dmuchać na zimne. Do szpitala poszłam wieczorem, nast. dnia rano miałam zakładany szew (znieczulenie ogólne), a już w nast. dniu po południu byłam w domu. Zalecenia poszpitalne to oszczędzający tyryb życia (czyli generalnie leżenie). Ja leżałam plackiem 2 tygodnie. Nie czułam się wtedy najlepiej, miałam bóle w dole brzucha i inne dolegliwości. Teraz jest o wiele lepiej, moja szyjka ok (lekarz ostatnio sprawdzał). Myślę, że dobrze zrobiłam decydując się na ten krok, przynajmniej nie trzęsę się, że będę miała wcześniejszy poród z powodu rozwierającej się szyjki. Chociaż wtedy przed szpitalem myślałam, że umrę ze strachu, pozdr. PS Teraz jestem cały czas na no-spie (bliźniaki nie dają odetchnąć Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: Lipcóweczki 11.04.05, 21:20 XXlena! witamy nową i to w dodatku podwójną mamusię !!! imionka już wybrałaś dla swoich dzieciaczków my tu miałyśmy dylematy czy będzie chłopak czy dziewczynka a ty masz parke za jednym podejściem )) hihihih zdrówka życze! Asia i synuś Odpowiedz Link Zgłoś
ila_4 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 11.04.05, 13:08 6 lipca- to mój termin. Coraz bliżej, copraz bliżej..zaczynam juz kupować ubranka.. FAJNO JEST!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
ila_4 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 11.04.05, 13:08 6 lipca- to mój termin. Coraz bliżej, copraz bliżej..zaczynam juz kupować ubranka.. FAJNO JEST!!!! )) Odpowiedz Link Zgłoś
xxlena Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 11.04.05, 13:18 Ja jak sobie pomyślę, że jeszcze nic nie mam, że trzeba kupić ubranka, łóżeczka (no bo ja z tymi bliźniakami) to mnie ciarki przechodzą. Wiem, że to jest fajne, ale ja nie mam na to siły. A tu jeszcze jakieś malowanie mieszkania (to oczywiście mąż , reorganizacja pokoju - no bo gdzie te 2 łóżeczka wcisnąć... Pocieszam się że to chwilowe zwątpienie. Odpowiedz Link Zgłoś
pysienka Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 11.04.05, 13:20 nie przejmnuj sie ja tez jeszce nic nie mam nic a nic i chyba po prostu zamówię wsz wczesniej a odbierze mąż dopiero po urodzeniu. Wczesniej kupie tylko niezbędne rzeczy czyli kilka ciuszków i kosmetyki dla dzidziulka. Odpowiedz Link Zgłoś
dzia74 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 11.04.05, 13:32 no, dotarłam i ja na nasze nowe forum )) Widzę że sie powieksza grono Lipcóweczek i nawet "podwójna" Lipcóweczka sie znalazła wsród nas )) Szczególne uściski dla mamy bliźniaków, dla mojego Tomka byłoby to idealne rozwiązanie ) Strasznie chciał mieć bliźniaki ) A u mnie ciężko coraz ciężej i aż wstyd się przyznac waga skoczyła do 12 kg. Trochę jestem przerażona jak ja urodzę tego wielkoluda !!!! (maluch ponoć wcale taki mały nie jest). Kręgosłup wysiadł mi na maxa i juz sama nie wiem co robic zeby go troszkę odciążyc. A dzisiaj to tak bardzo boli mnie kość ogonowa ze sie z krzesła podnosze jak stara baba... Chyba czas na mały odpoczynek od pracy a przynajmniej jakis krotszy wymiar godzinowy. Musze o tym pogadac z szefem. No i jeszcze zgaga jak diabli przy kazdym posiłku, ba po wszystkim co zjem. Bardzo nieprzyjemne uczucie. A maluch bryka i bryka i sie zastanawiam po kim ono takie ruchliwe) Do lekarza w połowie maja i wtedy pewnie czas na usg )) Uściski dla Wszystkich mamuś Anka Odpowiedz Link Zgłoś
sylwia_26 Re: LIPCÓWECZKI 2005 po raz drugi 11.04.05, 14:53 Cześć dziewczynki.Ja też mam juz manie zakupów, ale czekam za targami w Poznaniu, bo można tam wszystko kupić trochę taniej, też czeka mnia remont, ale nie moge zagonic męża żeby w końcu się za niego zabrał.No i wydatki, wydatki, wydatki.....aż głowa boli od myślenia.Fizycznie czuję się bardzo dobrze, tylko wieczorem mam bóle krzyża z promieniowaniem do pośladka o których wpominałyście wcześniej i puchną mi nogi w kostkach.Mały czasami tak kopie że nie mogę zasnąć.W poznaniu jest sklep z fajnymi ciuchami ciążowymi, można zobaczyć na stronie: www.haloo.pl Zaraz zbieram się do domku,pozdawiam Was bardzo serdecznie i przesyłam buziaki Sylwia 25tc Odpowiedz Link Zgłoś
paulinawk do sylwia_26 11.04.05, 16:30 Hej Sylwia,kiedy te targi w Poznaniu??? ja tez jestem z Poznania serdecznie pozdrawiam Paulina i Malenstwo 28 tyg + 1 dzien Odpowiedz Link Zgłoś
sylwia_26 Re: do paulinawk 12.04.05, 09:34 Targi w Poznaniu sa od 19-22 kwietnia, a 22 jest wyprzedaż z ekspozycji.Oczywiście odbywają sie one na terenie Targów Poznańskich.Koleżanka była w zeszłym roku i mówiła że duzo akcesorii moża dostać taniej. Pozdrowionka pa Odpowiedz Link Zgłoś
vanike Re: do sylwia_26 12.04.05, 10:31 możesz to info wrzucić jeszcze na: forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=27807&w=21765384 z góry dziękuję. Ania Odpowiedz Link Zgłoś
vanike do xxlena 11.04.05, 14:28 Ja też jeszcze nic nie mam. Wierzę, że to chwilowe zwątpienie. Też mam remont i to w dodatku w planach ... na za 2 tygodnie. Pociesz się tym, że pewnie większość dziewczyn z tego wątku zazdrości Ci tych bliźniaków. Ja na pewno! Jestem już za stara na drugie A gdyby naszła Cię ochota wpisać się na: STATYSTYKA lipiec 2005 to wpisz tylko K w miejsce płci a ja resztę poprawie, żeby było dobrze Vanike Odpowiedz Link Zgłoś
xxlena Re: do xxlena 11.04.05, 15:11 Vanike już się wpisałam do statystyki 2005, pozdr. Odpowiedz Link Zgłoś
vanike Re: do xxlena 11.04.05, 17:58 Thx. Widzę Zaraz pomyślę, jak to zrobić, żeby się dobrze liczyło wszystko pod tabelką... Pozdrawiam Vanike Odpowiedz Link Zgłoś
aniaj79 większość poruszanych wątków na raz ;) 11.04.05, 14:33 Hej Dziewczynki Pierwsze tygodnie ciąży dłużyły mi się straszliwie - teraz nawet nie wiem gdzie ten czas poleciał! Dziś zaczynam 29 tc (28,1)! Czuję się bardzo dobrze (zwłaszcza psychicznie), choć straszliwie dokuczają mi mięśnie brzuszka (rozciągają się te leżące zaraz pod biustem...)aż czasem nie mogę spać na boku! A na wznak się boję, bo dużo słyszałam o tym, że w tej pozycji maluszek może być niedotleniony. Kręgosłup czasem pobolewa ale gorzej ze stopami, które gdy jestem cały dzień na nogach, bardzo bolą w środku, pod podeszfą... Zajęć mam bez liku i nie narzekam na brak czasu. Śledzę to forum z zainteresowaniem, choć piszę tak rzadko! Przytyłam chyba już ze 12 kg i pomału przypominam małego hipopotama jestem niska i nawet przed ciążą do najszczuplejszych nie należałam a mój poziom samooceny estetycznej spadł na zbity pysk. Na szczęście mam kochanego i wspierającego męża - czego chcieć więcej! Dzidzia kopie w zależności od własengo nastroju, ale jest raczej spokojna we dnie i uaktywnia się kiedy przyłożę głowę do poduszki.Dalej nie wiemy czy tio chłopiec czy dziewczynka, ale ponieważ już dawno mieliśmy wybrane imię dla chłopca Karol na cześć Papieża, to ze względu na ostatnie wydarzenia jakoś mam przeczucie, że będzie chłopak, choć jak byłaby Weronika ani torchę nie bylibyśmy zawiedzeni- zobaczymy! Mam też pytanko do "specjalistek" od naszego forum: czy mogę załączyć tu w jakiś sposób plik np. zdjęcie? Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was strasznie długim postem! Pozdrowionka! Ania Odpowiedz Link Zgłoś
lw111 wreszcie Was znalazlam 11.04.05, 19:07 Zgladam codziennie na forum a tu cisza od kilku dni,zastanawialam sie czy to mozliwe. No i znalazlam. Okazalo sie, ze tamten watek juz nie dziala i jest nowy. Ciesze sie ze mi sie udalo. Co do zakupow, to jeszcze nic nie mam, ale snia mi sie po nocach. Boje sie ze nie bede potrafila wszystkiego skompletowac i ze sobie nie poradze ze zorganizowaniem sie. Siedze teraz w domku, ale mimo tego nie mam w domu poprasowane ugotowane itp. Czesto nic mi sie nie chce . Zdarzaja mi sie zmiany nastrojow i wtedy dostaje kopa, chce mi sie zrobic wszystko na raz i wtedy wymiekam. Ostatnio upieklam szarlotke, ktora wraz z mezem zjedlimy w dwa dni. Mniam. Cos ten moj post bardzo haotyczny ale chcialam Wam przekazac wszystko na raz!! Ciekawe czy daloby sie jakos reszte zawiadomic ze teraz jestesmy w czesci drugiej... Pozdrowionka. Luiza Odpowiedz Link Zgłoś
malgocha6 Re: Silnie napięty brzuszek 11.04.05, 20:22 Ratunku, bardzo się boję. Byłam dziś u lekarza i zbadał mój brzuszek i powiedział, że jest za twardy, za bardzo napięty. Dostałam do łykania No-spę forte i Aspargin. Nie wiem co się dzieje, czy któraś z Was też tak miała? Gosia Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: Silnie napięty brzuszek 11.04.05, 21:11 Gosiu ja też tak miałam, tylko że ja dostałam fenoterol + no-spa 3 razy dziennie... no ale na szczęście po tygodniu zażywania i odpoczynku silne napięcie i ból brzuszka przy chodzeniu minęło, co nie znaczy, że ustąpiło na zawsze bo czasami się zdarza, zwłaszcza wieczorem, że brzuszek jest strasznie twardy, pocieszam się tylko tym, że nie boli już przede wszystkim łykaj te leki jak doktor kazał i w miarę możliwości, jak najwięcej leżakuj, nie przemęczaj się i na te kilka dni zostaw wszystkie roboty domowe mężowi lub rodzince Asia i synuś Odpowiedz Link Zgłoś
ewusia8 byłam u gina 11.04.05, 21:13 nio i wszystko oki tylko ta cholerna grzybica!!nie moge sie jej pozbyc co za draństwo!!i znowu dostałam globulki ehhh;już namierzam się na wózek i inne rzeczy!wkrótce je będe miała pozdrawiam was ewa 24 tc Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: byłam u gina - do Ewy 12.04.05, 08:34 Ewcia a pytałaś o ruchy - bo wczoraj znów wpadłam w czarną rozpacz.... Odpowiedz Link Zgłoś
ania19707 Skurcze łydek a Aspimag? 13.04.05, 09:06 Dziewczyny, mam problem ze skurczami łydek. Od jakiś dwóch tygodni budzi mnie ból w nocy i muszę wstawać i prostować obolałą nogę i tak dwa razy. Ponadto w dzień kiedy chodzę w pantoflach to wykręca mi palce u nóg i ten ból nie chce tak łatwo ustąpić. Wyczytałam, że kilka z was bierze aspimag i kupiłam, ale na ulotce przeczytałam, że w III trymestrze może on wywołać problemy z porodem i co gorsze uszkodzenie dzidzia. Jakiś czas brałam Magne B6, ale nie ma rezultatów. Czy którejś z was gin przepisał aspimag i w jakiej dawce????? Mam wizytę dopiero 23 i na razie nie wiem co z tym fantem zrobić. Poza tym czuję się nieźle i moja córcia chyba też, bo daje znać kopniaczkami. Pozdrawiam Was wiosennie. Anka 27tc Odpowiedz Link Zgłoś
pysienka Re: Skurcze łydek a Aspimag? 13.04.05, 09:24 hej mam ten sam problem z tymi nocnymi skurczami, mnie lekarz przepisał "detralex", ale cholernie drogi bo około 50 zł. Nie wiem czy da sie go kupić bez recepty. Odpowiedz Link Zgłoś
ania19707 Re: Skurcze łydek a Aspimag? 13.04.05, 12:14 Dzięki. Wydaje mi się, że detralex to był na albo przeciwko żylakom. Jadłam go w 1 ciąży, ale efektów też nie było, chyba, że bez niego byłoby o wiele gorzej. Teraz też mam żylaki sromu, ale na razie czekamy z detraleksem, lekarz powiedział, że nie ma takiej konieczności (chociaż w tym przypadku cena nie gra roli). Ale zastanawiam się, czy ten detralex nie zmniejszał skurczy mięśni, bo przy Szymusiu miałam ze dwa skurcze przez całą ciążę i 1 podczas porodu. Zapytam gina za tydzień, a na razie chyba zrezygnuję z tego magnezu, bo się go boję. Dzięki.Anka Odpowiedz Link Zgłoś
oliviaaa1 Re: Silnie napięty brzuszek 11.04.05, 21:13 a żeby to jedna i raz na jakiś czas pocieszę Cię, sama miałam z tym problem, zaczął mi się tak spinać juz jakiś czas temu, dostałam aspargin, teraz już rzadko, z dwa razy na dzień, ale są też dni, że jest twardszy niż zazwyczaj przez cały dzień, tylko teraz nie umiem powiedzieć czy to dzidzia mi się układa na dole, bo u góry zawsze mam miękki, w końcu gdzies musi tam sobie leżeć, ale póki nie boli i nie masz więcej niż 7 razy na dzień, to spokój i aspargin (nospa) zalecany będzie dobrze ! Odpowiedz Link Zgłoś
malgocha6 Re: Silnie napięty brzuszek 11.04.05, 21:40 Dzięki kochane dziewczyny za słowa pocieszenia. naprawdę się zdenerwowałam ale teraz już luz. Dzięki. Gosia Odpowiedz Link Zgłoś
j04nn4 piekna i atrakcyjna !!!! 11.04.05, 21:53 kochane moje nie ma innej mozliwosci i nie wbijac sobie glupot do glowy bo jestesmy piekne moim zdaniem nie ma nic bardziej sexownego niz kobieta w ciazy ktora nosi w sobie zycie ja zawsze zazdroscilam ciezarowkom one zawsze mi sie podobaly i zjadalam je wzrokiem teraz sama chodze dumnie w ciazy jestesmy piekne piekne piekne nie wazne czy przytylysmy 10 czy 20 kilo ciaza to stan przecudowny i magiczny nie ma co sie samemu dolowac )) asia i piekny 28 tyg brzusio******* Odpowiedz Link Zgłoś
vanike Re: piekna i atrakcyjna !!!! 11.04.05, 22:16 popieram... chociaż jak sobie przypomne że w 27tc było 17,5kg na plusie... to tak średnio się uśmiecham. Będzie dobrze Niepoprawna optymistka Vanike Odpowiedz Link Zgłoś
tetrina Re: Zgłaszam się. 12.04.05, 07:35 Witam Wszystkie ciężaróweczki, zgłaszam swój udział i gotowość . Miło mi że nareszcie zanalzałam chwilkę czasu aby się w końcu dopisać. Jestem teraz w 25 t.c a przytyłam już ok 13 kg. Także mam problem w co się ubrać tym bardziej że chodzę do pracy ale wychodzę z założenia że to ja muszę się przede wszystkim czyć się komfortowo i wygodnie. W lustrze się nawet nie staram przeglądać ( zwłaszcza w całości), najlepiej to po kawałku. Co prawda to prawda figura się zmienia diametralnie. Urósł mi bardzo biust i pupa i co milsze brzuszek ale wiem że jak urodzę to jeszcze nie raz zatęsknię za moją "starą", "grubą" figurą, bo to jednak piękne i nie powtarzalne uczucie. A znajomi ciągle mi mówią że dobrze wyglądam i to mi wystarczy, ocena innych, myślę że oni są mniej krytyczni ode mnie samej. Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: linia na brzuszku ;-) 12.04.05, 08:02 witam! czy Wam też pojawia się taka delikatna (jak narazie) pionowa linia na brzuszku mniej więcej od spojenia łonowego do pępka albo i wyżej ??? u mnie narazie jest delikatna ale już widoczna i chyba kosmicznie będę wyglądać jak zciemnieje ))) też tak macie już ??? Asia i synuś Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: linia na brzuszku ;-) 12.04.05, 08:37 Jajku ja na razie tego nie mam i mam nadzieję, że się wcale nie pojawi. Lekarz na szkole rodzenia mówił, że zdarza się, że po ciąży to cholerstwo nie chce zniknąc.... Odpowiedz Link Zgłoś
7venezia Re: linia na brzuszku ;-) 12.04.05, 09:27 a ja mam taka linie, bardzo delikatna i mnie sie to poki co podoba ) Ona podobno ciemnieje i wtedy nie jest to juz takie ladne, ale nie slyszalam, zeby nie zniknelo po porodzie. Odpowiedz Link Zgłoś
marianka.m Re: linia na brzuszku ;-) 12.04.05, 14:42 Ja mam i to nie tylko od pępka w dół, ale i nad pępkiem (od samego mostka w dół do pępka). Jest bardzo delikatna i cienka. Mnie się podoba, naprawdę. Odpowiedz Link Zgłoś
aagulek Re: linia na brzuszku ;-) 12.04.05, 18:34 witam,ja jeszcze nie mam, czekam az sie pojawi.. Odpowiedz Link Zgłoś
ewusia8 Re: linia na brzuszku ;-) 12.04.05, 18:37 ja mam linię taką słabiutka ale podoba mi się ewa 25 tc Odpowiedz Link Zgłoś
dzia74 Re: piekna i atrakcyjna !!!! 12.04.05, 08:46 a ja sie jakos tak pieknie i atrakcyjnie nie czuje !!!!!!!!!!! Wczoraj panowie zamontowali mi szafe z ogromnym lustrem i .... właśnie, wyglądam w nim jak 100 nieszczęść. Oprócz tego doprawiłam swój kręgosłup na maxa, całą noc przewracałam sie z boku na bok a właściwie byłam przewracana. W kazdej pozycji wyłam niemalże z bólu. Kość ogonową to myślałam ze sobie wyjmę i położe obok. Maskra!!! Dziś już jako tako się ruszam ale z wstawaniem z krzesła mam duży problem. Ciekawe jak ja wytrzymam te 8 godzin w pracy.... I już sama nie wiem czy czuje sie tak nieatrakcyjna bo taka jestem czy to zwyczajnie złe samopoczucie to sprawia .... W każdym razie gdy tylko tu do Was zaglądam buźka mi się uśmiecha do każdej z Was. Uściski Anka Odpowiedz Link Zgłoś
ewusia8 pytałam o ruchy 12.04.05, 09:13 czesc kochana pytałam o ruchy powiedziała że nie ma się czym przejmować, za wcześnie na kontrolowanie ich w dzień -i liczenie;dzidzi nasze jeszcze nie jest takie duże żebyśmy czuły wszystko; więc nie ma co się martwić chociaż ja tez mam takie cichsze dni i schizuje na maxa ewa 24tc 6d Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: pytałam o ruchy 12.04.05, 09:17 dzięki. Z tymi ruchami to naprawdę można ześwirowac)) Nie dawaj się i bądź dzielna ja też się postaram. Odpowiedz Link Zgłoś
7venezia Re: pytałam o ruchy 12.04.05, 09:28 Dzieki Ewus, ja tez mam czasem "spokojniejsze" dni i wtedy sie martwie ale w takim razi ejuz nie bede. Wiecie, ja po prostu uwielbiam kiedy Maluszek zaczepia mnie od srodka, mimo ze czasem nie jest delikatny )) Odpowiedz Link Zgłoś
aagulek Re: pytałam o ruchy 12.04.05, 18:39 czesc, no to jak pisalam wczoraj, ze moja gina mowila od 30 ale nie jestem pewna czy rownego czy troche pozniej sie liczy. Dziewczyny to jak najbardziej normalne ze nasze maleństwa sie mnie ruszaja, pozniej jak im bedzie ciasno to wogole bedzie mniej ruchow..ale wtedy juz sie beda pieknie ukladac glowka na swiat , a pozniej to bedziemy je prosic by wreszcie zasnely ..kopniaki sa fajne ale mi osobiscie najbardziej dokucza jak Mała przekreca sie tam gdzie akurat jest najciasniej, tego wiertolenia nie da sie porownac ani opisac..ale Wy wiecie pewnie jak to jest, mezowi sie nie da wytlumaczyc i sie czasem dziwi jak rozmawiam z Magdusią by juz dala spokoj..pozdrowionka,Aga Odpowiedz Link Zgłoś
sprezyna23 Re: piekna i atrakcyjna !!!! 12.04.05, 09:58 Witam dziewczynki! Cały czas leże, niedawno wróciłam ze szpitala-znowu stawianie się brzucha. Dzidziuś czuje sie świetnie-kopie bez opamiętania, brzuch faluje i czasem mam wrażenie, jakby chciał wyjść przez pępek))) Nie wychodzę wcale z domu i czasem mam tego dosyć, ale odliczam dni do końca i mam nadzieję, że szybko mi zlecą te tygodnie. Mój maleńki tydzień temu ważył całe 720g (byłam na usg). Widziałam buźkę maleństwa-jest piękny kiedy ziewa, kiedy rusza usteczkami, itp. Pozdrawiam Was gorąco Aga Odpowiedz Link Zgłoś
dzia74 Re: piekna i atrakcyjna !!!! 12.04.05, 10:41 Hej Aga; nareszcie dałaś znak zycia, juz sie na serio bardzo martwiłam. Ciesze sie ze maluch zdrowy i śliczny )) Sciskam Cie mocno i nie daj sie !!!! Anka Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: piekna i atrakcyjna !!!! 12.04.05, 11:31 Częśc Spężynko!!!! Jakoś domyślałam się, że znów byłaś w szpitalu. Całe szczęście synek zdrowy i ruchliwy to wspaniała wiadomośc)) Masz areszt domowy - nie ma szans na uchylenie? U mnie też tak straszyli a na razie (odpukac) jestm na chodzie i zamierzam to wykorzystac bo na koniec kwietnia wizyta i nie wiadomo co dalej.... Widzę, że uparta z Ciebie i dzielna babka, więc na pewno dasz radę. W sumie to do końca mamy już bliżej niż dalej)) Odpowiedz Link Zgłoś
sprezyna23 Re: piekna i atrakcyjna !!!! 12.04.05, 13:59 Dzięki dziewczyny za pozdowienia Niestety nie widzę większej szansy na możliwość powrotu do normalnego funkcjonowania przed urodzeniem. Trudno, damy radę))) Szkoda mii tylko, że nie mogę wyruszyć na zakupy wózka, śpioszków, tych wszystkich słodkich rzeczy.... Zakupy przez internet też są fajne, ale wolałabym większość tych rzeczy zobaczyć. Trzymajcie się. Odpowiedz Link Zgłoś
pysienka Ból gardziołka 12.04.05, 11:05 no i mam te swoje lody kurcze czy nic nie moze być w porządku ( przeciez opiero co tydzien temu skonczyłam brac antybiotyk nie mogę się przeciez szprycować samymi lekami bo wn koncu odbije sie to na dziecku. Juz sama nie wiem co mam robić bo jak tabletki do ssania nie pomogą to w koncu bedzie zapalenie i i tak bede musiała brac leki ;;/// bubuuuuuuuuuuuu Odpowiedz Link Zgłoś
ewusia8 dziewczynki 12.04.05, 12:58 ja też się postaram nie schizować ale same wiecie jak to jest z namimamami aż się boje co bedzie później! sprężynko cieszę sie że wszystko jest w porządku dokładnie jest bliżej jak dalej!i tak trzymać ja dzisiaj trochę posprzatałam!hihi ale w sumie dobrze się czuje,usg mam dopiero 5 maja!!ciekawe jakie dzieciątko jest duże? pozdrawiam ewa 25tc Odpowiedz Link Zgłoś
j04nn4 Re: dziewczynki 12.04.05, 13:01 ja tez nie moge sie doczekac teraz usg bede miala w 31 tyg za niecale 3 tyg moze dowiem sie jakiej puci jest moje dziecie pozatym z jednej strony chcialabym miec juz malenstwo na rekacha z drugiej ciaza to taki piekny stan oczekiwania i magi ze hehehhehe ale oby do lipca asia i 28 tyg brzusio Odpowiedz Link Zgłoś
dagu75 Re: dziewczynki 12.04.05, 14:18 Cześć, jak dobrze, że Asia przesłała mi emilka z nowym linkiem.dziękuję. Wczoraj byłam u gina. Do przodu 5,5 kg, wszystko w porządku, gruźlicą w rodzinie mam się nie martwić. Kupiłam śliczne body i pajacyka z krótkim rękawkiem i nogaweczkami.Już powoli przeglądam ciuszki, musze przeprać. weronika bardzo sie cieszy i wszystkim pokazuje, jakie ubranka bedzie nosił dzidziuś. Czasem wydaje mi się, że mam w brzuvchu ośmiorniczkę z tysiącem odnóży, jak się rusza, to czuć wszędzie. A może można zrobic nowy wątek ze zdjęciami? Daga Odpowiedz Link Zgłoś
dziewczynka_bez_zapalek Re: dziewczynki 12.04.05, 14:31 ja kupiłam dziś śliczny różowy komplecik (spodnie + koszulka z krótkim rękawkiem) hihihih kochaniutkie są a syniu chyba się za róż nie obrazi no i mama znów przyciągnęła do domku pokaźny worek ciuszków )) myśle że już ze 2 półki mam spokojnie zapełnione widziałam też fajny wózek ... po prostu cudo, nie wiem jakiej to firmy było ale cena kosmiczna ... jedyne 2 225 złotych !!!!!!!!!!!!! < Odpowiedz Link Zgłoś
paris4 Re: dziewczynki 12.04.05, 14:34 Asia, ja też chciałam kupic różowe ciuszki, ale mąż się oburzył że przebieram jego syna za dziewczynę)) Jest taki przejęty, że będzie miał pierworodnego, że odpuściałam)) Odpowiedz Link