kiedys_bylam_slodka
26.06.17, 08:15
Mlody 3.5 roku, wczoraj wieczorem temp 38.2 max, noc spokojna, dzisiaj nie ma nawet stanu podgoraczkowego poki co, ale twierdzi, ze "dalej jest chory". W przedszkolu przypadki bostonki, ja i tak jestem w domu, ale on chodzi tylko na 3 godziny, troche mi go zal bez powodu w domu zostawiac. Maz mowi, ze jak nie ma goraczki to puscic, tu ogolnie stan podgaraczkowy nie uwaza sie za przeciwwskazanie do szkoly czy przedszkola, na drzwich info "jesli Twoje dziecko zle sie czuje i dostalo paracetamol poinformuj nas o tym"

Puscilybyscie?