Czy przedszkola obchodzą dzień nauczyciela?

[pocholita]

Bo nie wiem czy mam przygotowac jakieś kwiatki czy nie.

[deejey68]

Oficjalnie w każdym przedszkolu pewnie jest inaczej.
I tak samo jak ja daję kwiatki Żonie na Dzień Kobiet, to moje dzieci
zawsze swojej cioci zanoszą kwiatka z okazji Dnia Edukacji
Narodowej. Nie muszę patrzec na to czy się obchodzi ten dzień czy
nie. Panie pracujące w przedszkolu to nauczycielki więc w tym dniu
mają swoje święto

[idylla7]

w przedszkolu pracują nauczyciele z wyższym wykształceniem, poza tym
ich praca jest o wiele bardziej odpowiedzialna niż nauczycieli w
szkole, ogarnąć 25 dzieciaków, obserwuję pracę nauczycielki mojej
córki i jestem pełna podziwu, z pewnością powędruje bukiet kwiatów
we wtorek.

[fajny.profesor32]

Przedszkole jest placówką opiekuńczo-wychowawczą, dlatego tego dnia
pracuje (w odróżnieniu od szkoły)co nie oznacza, że nauczycielkom
nie należy złożyć życzen z okazji tego świeta. Sa to osoby z
ukończonymi studiami wyższymi pedagogicznymi, uczą nasze dzieci -a
więc należa do grupy pracowników oswiaty. I choc w moim przedszkolu
nie ma specjalnego afiszowania sie z nim wszyscy pamietamy o kwiatku
czy czekoladkach dla nauczycieli.

[agulka04]

forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=587&w=85134007&a=85134007

[aga-agata]

pytam z ciekawości - wasze dzieci zanoszą kwiatki tylko osobom z
wyższymi studiami pedagogicznymi czy innym "pracownikom oświaty" też?

[deejey68]

Buahahahaha... no nie... nie mogę... to chyba jasne, że jak juz
odżałuję i kupię ten kwiatek, to idę razem z moim dzieckiem i zanim
kwiatek zostanie wręczony, pytam czy na pewno Pani ma wyższe
wykształcenie i minimum dyplom magistra na kierunku wychowania
przedszkolnego na renonowanej uczelni

...normalnie smutek mnie ogarnia gdy widzę tego typu pytania... (
-------------------------------------------------------------------
---Pozdro.DeeJey68.

[aga-agata]

smutek nie smutek, ale dwie osobyw postac powyżej zauważyły, że
przecież te panie mają wyższe studia pedagigiczne, więc obchodzą to
Swięto i ten kwiatek sie im należy - stąd moje pytanie

[marrttyna76]

Myślę, że aga-agata miała na myśli nauczycieli i inne osoby
zatrudnione w przedszkolu (pomoc, woźna oddziałowa, sekretarka,
kucharka). My zamierzamy wyróżnić nasze panie (każda grupa ma ich 2)
pysznymi dużymi czekoladkami, a panią woźną z tej grupy jakimś
drobniejszym słodyczem (wiem, że nasza pani mieszka daleko od
przedszkola a dojeżdża komunikacją miejską i boję się, że nawet
piękne kwiaty po tej podróży już nie będą wyglądały dobrze. Pomijamy
resztę personelu - dziękujemy tylko tym, osobom, które mają
bezpośredni kontakt z naszym dzieckiem - nie wiem, czy to dobre
rozwiązanie, ale latanie z prezentami do anonimowych dla dziecka
osób też nie wydaje mi się fajnym pomysłem.

aha jeszcze jedno dziękujemy razem z córeczką

[graz.ka]

marrttyna76 napisała:

>Pomijamy resztę personelu - dziękujemy tylko tym, osobom, które
mają bezpośredni kontakt z naszym dzieckiem - nie wiem, czy to dobre
rozwiązanie, ale latanie z prezentami do anonimowych dla dziecka
osób też nie wydaje mi się fajnym pomysłem.
>

Biedne panie kucharki
Dlatego zawsze dzielę się kwiatkami i słodyczami z paniami z obsługi
i administracji - co prawda raczej na koniec roku, bo o DEN mniej
rodziców myśli

[magdek2]

ja nie wiem czy obchodzą czy nie i nie ma to wpływu na to, że
zamierzam podziękować Paniom jakimś symbolicznym kwiatkiem + laurka
od córki, uważam, że niestety, ale duża część ludzi uważa, że to
łatwa i lekka praca, to samo z nauczycielami szkolnymi

[justi54]

Jak mój syn był przedszkolakiem to z dobrowolnych składek rodziców
kupowaliśmy kosz słodkości dla całego personelu nie tylko dla
nauczycielek plus zawsze tort. Dzieci przygotowywały okolicznościowe
laurki dla każdej z pań.

[johana19]

Akurat tak się składa, że jestem w tzw. trójce przedszkolnej.
Kupujemy (jako ta trójka) składkowe bukiety od wszystkich dzieci dla
każdej z pań w grupie (jest ich 4 - 2 nauczycielki i 2 pomoce), a
jeśli jakieś dziecko ma ochotę zrobić dodatkowo laurkę to to robi

[dronka3]

pytanie wręcz żenujące...
w przedszkolu pracują nauczyciele!!!
tak tylko przypominam

[grazynarosa]

dronka3 napisała:

> pytanie wręcz żenujące...
> w przedszkolu pracują nauczyciele!!!
> tak tylko przypominam

A zobacz na posty i policz ile razy pisza mamusie-
"przedszkolanki"...a studia takie same jak nauczycielek w szkole
(tyle ze robota gorsza!)

[uwielbiam_pizze]

piszą "przedszkolanki" bo tak się utarło z "dawnych" czasów, wielu
rodziców uważa np. że w szkołach podstawowych i gimnazjach są tylko
osoby po SN, które kiedyś funkcjonowały i wystarczały, nie bardzo
orientują się w obecnych wymogach odnośnie wykształcenia osób
pracujących w przedszkolach itd., w/g wyżej wspomnianych jak ktoś
pracuje na poziomie liceum to dopiero ma wykształcenie wyższe
i "należy" się z nim liczyć (zasłyszany tekst od pewnej "mamusi"),
dla mnie i tak nie ma to różnicy, bo czy to jest woźna w szkole czy
wychowawca mojego dziecka zasługuje na symboliczny gest ze strony
dziecka, jesli rodzic tego nie wymaga to w/g mnie niczego nie uczy i
nie wychowuje, za moich czasów szkolnych nie było nawet dyskusji na
takie tematy, no ale to było dawno temu i kiedyś dziecko nie
śmiałoby nawet rzucić wulgaryzmami w obecności osoby dorosłej-
nauczyciela czy wychowawcy, a teraz to jest nader częste, macie
zapewnie dzieci w szkole i chodzicie na zebrania to wiecie...

[ariana1]

Zgadzam się. Stosunek rodziców do nauczyciela własnego dziecka,
gwarantuje jaki w przyszłości będzie stosunek tego dziecka do
nauczycieli w ogóle. Jeżeli rodzic nie potrafi docenić pracy
nauczyciela i podziękować mu nawet jakimś drobiazgiem w dniu jego
święta, to trudno się dziwić, że za x lat jego dziecko obrzuci
nauczyciela wulgaryzmami bez żadnych zahamowań.
Ja idę razem z dziećmi do ich pań (oraz woźnych) z symbolicznymi
czekoladkami i słowami podziękowania. Bo jest za co.