indukcja- wywołanie porodu-Karowa

[fifi_010]

Dziewczyny
potrzebuje informacji na czym polega indukcja wywołania porodu na Karowej?
Za kilka dni mam się zgłosić do szpitala na wywołanie porodu z powodu cukrzycy ale nikt nie udzielił mi informacji na czym to polega.
Czy po przyjęciu do szpitala dostanę kroplówke i się zaczną skurcze czy raczej najpier przez kilka dni robione są obserwacje i dopiero kroplówka??

[tebacha]

Jaki masz tym cukrzycy? Z T1 na Karowej przyjmują tydzień przed datą wywoływania, a termin wywoływania dają dwa tygodnie przed naturalnym terminem porodu. Czasem najpierw robią test oksytocynowy. Jesli to tylko cukrzyca ciażowa to nie wiem.

[suuperbaba]

Ja osobiscie nie mialam, ale lezalam przez miesiac na patologii i przechodzilam doz3 dziewczynami Prawdopodobnie wpierw zrobia Ci test okaytocynowy, zeby zobaczyc czy dziecko nie ma spadkow tetna przy skurczach..jak bedzie ok to dostaniesz oxy na wywolanie porodu - ale to nie tego samego dnia! Jednej z dziewczyn starczyl test i dostaly skurczy i od razu porod A moze byc tez tak, ze od razu zrobia Ci indukcje! Moze zadzwon na patologie 1 (tam sie zajmuja cukrzyczkami) i dopytaj - tam sa w porzadku polozne i pomoga Powodzenia!

[summer1234]

Witam, czy ktoś może miał wywoływany poród na Karowej w 2013 i mógłby się podzielić doświadczeniami?

[mb75]

Ja miałam wywoływany poród rok temu, właśnie z powodu cukrzycy ciążowej.
Kazali się zgłosić w dniu terminu na czczo, przyjęli na oddział, zrobili ktg. Popołudniu założyli balonik do szyjki - czasami już to wystrcza. Nastęnego dnia rano podłączyli oksytocynę - okazało się że maluch źle zareagował i tętno zaczęło spadać - akurat to było w czasie obchodu, lekarze byli w naszej sali, szybko mnie przewieźli na operacyjną i po 6 minutach maluch już był na świecie - cały i zdrowy.

[nalod]

ja co prawda nie na karowej a na żelaznej, ale u mnie wywoływanie wyglądało tak,że przyjęli mnie ok tydzień przed planowanym terminem porodu.
Mieli robić mi próbę, ale od razu podłączyli mi oksytocynę na 5h. W sumie nie dostałam skurczy i powiedzieli,że następną dawkę dostane na drugi dzień.
Zestresowałam się bo nie chciało mi się siedzieć w szpitalu i chyba z tych nerwów wody mi odeszły i w takim razie aby przyśpieszyć podłączyli mi od razu kolejną dawkę oksytocyny, po kórej szybkoooo dostałam skurczy i zaczął się pród.

Wywoływanie miałam mieć na karowej(i tam moja lekarka kazała mi się zglosić w dniu planowanego terminu porodu) no ale na żelaznej przyjęli mnie szybciej to poszłam tam.

a co do balonika, o którym pisała poprzedniczka- nie każda ma zakładany balonik, ja miałam szyjkę już"gotową" do porodu i nie miałam balonika.

[i77]

Ja miałam wywoływany poród w czerwcu z powodu cukrzycy insulinozależnej. Przyjęli mnie tydzień wcześniej, w ciągu dnia zrobili badania, posiewy i załozyli cewni Foleya. Mi cewnik sam wypadł i dostałam oksytocynę, po 5 godzinach od podania oksytocyny urodziłam synka. Jeśli cewnik sam by nie wypadł mieli mi go wyciągać następnego dnia rano i wtedy podać oksytocynę.
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego i szybkiego rozwiązania.

i77

[zaba002]

Rozumiem, że miałaś cukrzycę ciążową i brałaś insulinę? Jakie dawki? Ja też wstrzykuje sobie insulinę i właśnie zastanawiam się nad porodem jak to będzie wyglądało. W którym tygodniu wywoływali Tobie poród? Oczywiście ciążę mam prowadzona właśnie na Karowej. Wizytę mam 26 sierpnia to pewnie się czegoś dowiem.

i77, proszę o zmniejszenie sygnaturki

[malgosiek2]

do ok.4 wersów.
Czyli możesz zostawić dwa suwaczki, ale zmniejszone i ustawione obok siebie lub pozostawić jeden suwaczek.
Dziękuję za zrozumienie.