Dodaj do ulubionych

Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM!

10.08.04, 20:45
Niecałe 3 tygodnie temu urodziłam Synka w Międzylesiu w Centralnym Szpitalu
Kolejowym- niestety albo stety nie doczekałam do otwarcia Inflanckiej.
Odeszły mi wody, wiec nie było innego wyjścia. O 23.30 byliśmy w szpitalu.
Trafiliśmy na ciężką noc, były 4 porody. W Sali zbiorowej czekaliśmy ok. 2
godzin na „zwolnienie” się sali do porodów rodzinnych, gdzie zostaliśmy już,
do rana. Cały czas pod opieką troskliwej położnej, która stawała na głowie,
żeby „pogodzić” wszystkie rodzące. Po wywołaniu skurczy i niecałych 7
godzinach urodził się Jakub. Nasz Syn, mimo prawidłowego przebiegu ciąży i
porodu monitorowanego przez cały czas, urodził się w zamartwicy – miał
kłopoty z oddechem. Od razu po porodzie został objęty kompetentną opieka
pediatrów i trafił na 3 doby do cieplarki. Ja zaś do indywidualnej Sali,
której „posiadanie” było dla mnie nie do przecenienia – intymność, swoboda
kontaktu z rodziną, dowolność zachowań w tych nie najłatwiejszych dniach.
Niezwykle ujęła mnie opieka na oddziale – troska położnych i pielęgniarek
noworodkowych była wręcz zaskakująca (np.: czekające na mnie śniadanko, kiedy
mogłam już jeść 2 godz. Po porodzie). Nie odmówiły odpowiedzi na żadne
pytanie, a pytałam dużo ani żadnej pomocy.
Pierwsze chwile z Synkiem były trudne, nie umiałam karmić, Mały był
słabiutki, bardzo się bałam. I znów dostałam wsparcie – nauka karmienia,
czuwanie, żebym zdrzemnęła się chociaż na chwilę pierwszej „wspólnej” nocy.
Mimo, że u Jakuba konieczne było jeszcze podanie antybiotyku – 7 dni i
transfuzja krwi (silna anemia) i spędziliśmy w szpitalu prawie 2 tygodnie nie
mam nic do zarzucenia opiece, całemu personelowi i warunkom.
Rada pomocna chyba we wszystkich szpitalach: pytajcie, pytajcie i jeszcze raz
pytajcie, proście o pomoc.
Z całego serca dziękuję całemu personelowi oddziału noworodkowego – wspaniała
dr Przeradzka, położne i pielęgniarki. Nie żałuję spędzonego w szpitalu czasu
z nadzieją, że mój Synek miał najlepszą z możliwych opiekę.
Polecam, pozdrawiam – Myszate z Jakubem (3 tyg.)
Obserwuj wątek
    • ewabart Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 11.08.04, 07:31
      gratuluje i zycze zdrowka, milo sie czyta takie historie,
      pozdrawiam,
      ewa & niespodzianka (35tc)
      • ryba2 Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 11.08.04, 15:34
        Myszaste, GRATULUJE Synka smile
        Ciesze sie bardzo i mam nadzieje, ze wszystko jest juz dobrze.
        Niech Maluch rosnie zdrowo smile

        Pozdrawaiam,
        Wiola
        • eewa6 Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 11.08.04, 18:41
          OPRÓCZ GRATULACJI I ŻYCZENIA WSZELKIEJ POMYSLNOSCI DZIĘKUJĘ CI RÓWNIEŻ ZA TAK
          MIŁE SŁOWA O TYM SZPITALU. JA MAM ZAMIAR TAM RODZIĆ/ W PAŹDZIERNIKU/ I GDY
          CZYTAM TAKIE RZECZY TO AZ CHCE MI SIĘ SZYBCIEJ TAM ZNALEŹĆ. JESZCZE RAZ WIELKIE
          DZIĘKI, ZDÓRWKA TOBIE I KRUSZYNCE...............
    • elgosia Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 12.08.04, 08:40
      Gratuluję! Coś wiem o dłuższym pobycie w szpitalu, bo mój Synuś też brał
      antybiotyk. Oby Jakub był już zdrowy! Mam też pytanie. Ile kosztuje tam
      rodzinny? Czy przyjmują tam lekarze ginekolodzy z NFZ?
      • myszaste Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 12.08.04, 14:06
        poród rodzinny 200zł, 250zł z Certyfikatem. 100zł doba w pojedynczym pokoiku.
        Oczywiście wszystkie usługisą w ramach NFZ, przy szpitalu jest przychodnia
        rodzinnam, ale nic o niej nie wiemsmile Pozdrawiam.
    • elgosia Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 12.08.04, 15:47
      A znasz jakiegos fajnego lekarza pracującego w szpitalu?
    • marceliszpak79 Re: Urodziłam w Międzylesiu - prośba - kilka pytań 13.08.04, 12:33
      Jeśli to nie problem, bardzo proszę o odpowiedzi na kilka pytań:

      1. Czy na zwiedzanie Szpitala trzeba się wcześniej umówić? Jeśli tak, to z kim
      i czy osobiście/przez telefon???

      2. Czy za poród rodzinny trzeba zapłacić przed czy po? Jak się na to umówić
      (kiedy)?

      3. Jaka wyprawka jest tam wymagana?

      4. Ilu osobowe są bezpłatne sale?

      5. Czy dzieci są w pokojach z mamami?

      BTW, życzę wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Jakuba. Ja mam termin na koniec
      września smile
    • elgosia Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 13.08.04, 13:30
      Co to jest Certyfikat?
    • pass.09 Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 14.08.04, 21:01
      Nie wyobrażam sobie tego co przeżyłaś martwiąc się o synka.Życzę Wam dużo
      zdrowia i spokoju.Czy masz jeszcze jakiś kontakt z tym szpitalem i
      dr.Przeradzką o której piszesz ,że była wspaniała? (wiecej szczegółów )i
      jakiego masz pediatrę dla synka?.Ja właśnie poszukuje pediatry.Serdecznie Was
      pozdrawiam.
      • myszaste Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 17.08.04, 14:41
        Jeszcze nie wszystkie odpowiedzismile
        - płaci sie za wszystko przy wypisie
        - maluszki są z Mamami - zabierane tylko rano na ok. godzinę na badanie i kąpiel
        - kontakt do szpitala: 812 - 02 - 17 izba przyjęć, położnictwo: 51 35 153
    • myszaste Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 17.08.04, 14:37
      odpowiadam hurtem na wszystkie pytanka:
      - Certyfikatu nie chciałam, wiec dokładnie nie wiem, ale to chyba taki
      dokument, gdzie sie rodził, potwierdzenie porodu rodzinnego itp, gadżet - dla
      mnie
      - sale wspólne niestety duże 1 - 3 osobowa, 2 - 6 osobowe
      - dr Przeradzka jest pediatrą i zastepcą ordynatora, doswiadczona starsza Pani,
      bardzo kompetentna, dr Feder tez nic nie mogę zarzucić - rownież pediatra
      - poród odbierała dr Szymańska - przemiła osóbka, nie mogę narzekać, była potem
      zainteresowana naprawdę naszym stanem
      - nie trzeba sie umawiac na zwiedzanie, oddział jest na 3 piętrze trzeba mieć
      ochraniacze i faertuch zielony, ew. można zadzwonić na centralę i połączą z
      dyzurką położnych i można się umówić.
      - w szpitalu polecono mi tylko neurologa - pediatry również jeszcze poszukuję,
      żeby był na każde wezwanie.
      - do szpitala dla Maluszków potrzebne są tylko pieluszki, ja byłam dłużej więc
      przewijałam w pokoju i potrzebowałam też kremu i chusteczek wilgotnych ale
      normalnie nie trzeba.
      Pozdrawiam sedrecznie, bardzo dziękuję za wszystkie gratulacje i życzonka
      zdrowia, Jakub rośnie w oczach!

      • ajap.1 Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 17.08.04, 21:59
        Cześć , ja również rodziłam w Międzylesiu dwoje dzieci i mam podobne odczucia.
        Perspnel lekarzy, położych i pielęgniarek noworodkowych jest kompetentny,dobrze
        nastawiony do pacjętek.Atmosfera przyjazna ,ciepła.Gdybym miała rodzić po raz
        kolejny też wybrałabym ten szpital.Potwierdzam całkowicie Twoje zdanie na temat
        pediatrów- są wspaniali i bardzo kompetentni.Życzę Wam zdrówka i pozdrawiam.
      • marceliszpak79 Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 17.08.04, 23:47
        Dziękuję za odpowiedź i życzę Wam dużo zdrowia i szczęścia smile
      • ajap.1 Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 05.09.04, 21:24
        Cześć,jak się czujecie?Czy jesteście już po pierwszym szczepieniu?Czy masz już
        swojego pediatrę?Serdecznie pozdrawiam Ciebie i Jakuba.
      • ajap.1 Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 01.10.04, 20:57
        Hej myszaste co u Was słychać? Mam nadzieję że Jakub daje Ci się wysypiać w
        nocy?
    • lenakom a lekarze? 06.09.04, 12:10
      Znacie doktora Matuszewicza z Międzylesia? Możecie mi coś o nim napisać?
      • blachara lekarze 09.09.04, 15:26
        dlaczego pytasz?

        z tego co wiem w CSK w Międzylesiu dyżurują:
        dr Czarnyszewicz
        dr Makowski (ordynator)
        dr Matuszewicz
        dr Olczak
        dr Szweryn
        dr Szymańska (przyjmuje w przychodni przyszpitalnej)
        i dwóch młodych lekarzy

        trochę ten szpital poznałam (dwa poronienia), dr Matuszewicz usuwał moją
        pierwszą (obumarłą) ciążę, sprawiał wrażenie kometentnego i uprzejmego, nie
        było powikłań, więc zabieg przeprowadził sprawnie, próbowałam znaleźć na niego
        namiar, zamiast tego trafiłam do dr Makowskiego, fachowiec dobrej starej szkoły

        aga i 26 tyg. motylia wink
        • lenakom Re: lekarze 09.09.04, 15:41
          Chodziłam do niego prywatnie. Trafiłam przez przypadek. Niby wszystko ok, ale
          miałam pewne wątpliwości. Nie skierował mnie na badania przed przepisaniem
          pigułek, nie badał nigdy piersi, itp. Chciałam jakiegoś potwierdzenia, że jest
          dobrym fachowcem. Nie doczekałam się i zmieniłam lekarza. Mimo tego nie
          chciałabym robić mu antyreklamy, bo nie wiem czy nie byłam przewrażliwiona. Po
          prostu wolę dmuchać na zimne. Pozdrawiam
          • blachara Re: lekarze 09.09.04, 17:47
            z ciekawości zapytam gdzie przyjmuje? jeśli nie chcesz pisać na forum, to może
            mejla? dzięki

            przed pigułkami chyba rzadko kto kieruje na badnia (tzn. w czasach kiedy je
            brałam, czyli z 5 lat temu wink, raczej ogólny wywiad, na piersi jeśli się nie
            poskarższych na jakieś dolegliwości, też może sam nie zbadać, tyle jest tych
            wszystkich porad o samobadaniu wink więc liczą na odpowiedzialność pacjentek

            powodzenia


            aga i 26 tyg. motylia wink
        • ajap.1 Re: lekarze 09.09.04, 23:32
          O dr Makowskim też słyszałam dobrą opinię oraz o dr Szymańskiej.
    • ajap.1 Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 14.09.04, 21:31
      Ostatnio byłam w Międzylesiu bo odwiedziłam koleżankę ,która rodziła.Jestem pod
      wrażeniem!wszystko po remoncie ,sale piękne kolorowe...nie tak jak kilka lat
      temu.
    • mna Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 02.10.04, 00:07
      A moze znacie tam gdna polecenia położna z którą mozna umówić sie na
      indywidualny poród. Ile kosztuje to?
      • ajap.1 Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 04.10.04, 17:55
        Polecam położną panią Grygo.Nie wiem czy możnasię umówić na indywidualny poród
        ale możana zamówić poród rodzinny (oddzielna sala)i może wtedy umówisz się z
        panią Grygo.Pozdrawiam
    • blachara 17.X. dzień otwarty 04.10.04, 19:19
      na oddziale położniczym w CSK w Międzylesiu ul. Bursztynowa 2
      najprawdopodobniej od godz.10
      mają być różni wystawcy oraz lekarze z oddziału (możliwość zrobienia prostych
      badań) i jeśli sytuacja pozwoli (brak nagłych przypadkówwink zwiedzanie oddziału

      dojazd:
      125, 525, 147, 359 wysiadka na przystanku Bursztynowa
      521, 115 przystanek PKP Międzylesie
      PKP - stacja Warszawa Międzylesie
      prywatne autobusy z m.in. centrum k.Cepelii na Marszałkowskiej - przystanek
      Międzylesie
      • ajap.1 Re: 17.X. dzień otwarty 04.10.04, 22:02
        Cześć blachara to ja ajap.1-wybierasz się na dzień otwarty?i czy na pewno jest
        to 17.X?Moja koleżanka zastanawia się czy tam nie rodzić więc mogłaby pójść i
        zobaczyć.Pozdrawiam
        • blachara 17.X. (niedziela) dzień otwarty 06.10.04, 10:49
          czesc ajap.1
          wybieram sie, pewnie bede z samego rana, zeby nie przeciskac sie w tlumach wink
          na pewno niedziela 17.X.
          kolezanka bedzie miala mozliwosc na wlasne oczy obejrzec oddzial
          (ciekawe jakie bedzie miala pierwsze wrazenie)

          pozdrawiam slonecznie
        • blachara 17.X. (niedziela) dzień otwarty 06.10.04, 21:20
          www.linia.com.pl/public/article.php?1-2259-0
          anons w mojej ulubionej gazecie kryminalnej wink)))))))))
          co drugi art. o kradziezach, rozbojach, napadach...
          czytam watek "Wawer"
        • blachara 17.X. (niedziela) dzień otwarty 06.10.04, 21:26
          wklejam calosc gdyby komus link nie laczyl
          Linia Otwocka www.linia.com.pl

          Strona główna / AKTUALNOSCI # Wawer 2004-10-01

          Promocja
          Otwarty na “sprawy kobiece”

          Panie, dziewczęta! Zapamiętajcie koniecznie datę 17 października. Tego dnia
          odbędzie się bowiem Dzień Otwarty Oddziału Ginekologiczno-Położniczego w
          Szpitalu Kolejowym w Międzylesiu.

          Celem organizatorów jest zapoznanie kobiet z Warszawy i okolic z warunkami i
          możliwościami oddziału oraz wprowadzanymi tam zmianami, które – jak zapewnia
          dyrekcja szpitala – wpłyną znacząco na poprawę warunków oraz wizerunku
          placówki. Obecna oferta międzyleskiego szpitala, która będzie szeroko
          prezentowana podczas Dnia Otwartego to: badania cytologiczne, USG narządu
          rodnego, badania ciśnienia, poziomu cukru, poradnictwo w kwestiach
          ginekologiczno-położniczych, szkoły rodzenia, dietetyki ciężarnych kobiet,
          prezentacja ćwiczeń w czasie ciąży i masaży poporodowych, pozwalających uniknąć
          zmian na skórze, wreszcie profilaktyka przy menopauzie.
          Dzień Otwarty będzie okazją do prezentacji oferty producentów, którzy na co
          dzień nie mają prawa promocji swoich środków w szpitalu. Poza firmami
          proponującymi parafarmaceutyki dla kobiet w ciąży, pojawią się producenci
          ubranek dziecięcych oraz kosmetyków leczniczych i pielęgnacyjnych, a także
          stoiska wydawnictw z prasą specjalistyczną. Uczestniczki Dnia Otwartego będą
          mogły liczyć na 5- lub 10-procentowe rabaty na badania i inne usługi.
          Szpital Kolejowy w Międzylesiu, niedziela 17 października, godz. 10-17.
          Zapraszamy!
          Przem.
          • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 06.10.04, 21:54
            Wielkie dzięki.To co przeczytałam brzmi bardzo zachęcająco!Sama zastanawiam się
            czy nie pojadę,interesują mnie parafarmaceuyki i kosmetyki.Ubranka też ale
            podejrzewam że będą tylko dla malutkich dzieci(moje już za duże).Jeszcze raz
            dzieki za fatygę , dam przeczytać mojej koleżance ,która się waha gdzie
            rodzić.Jak będziesz już po tym dniu otwartym to napisz o wrażeniach.Hej(ja też
            jestem z kwietnia )Pozdrawiam
            • blachara Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 07.10.04, 18:48
              też będę się rozglądać za gratisami wink ostatnio dostałam w przychodni
              (Strusia) ulotki i kilka próbek Nivea Baby, małe ale cieszy
              jak się uda skuszę się na usg i może coś jeszcze, zależy ile będzie luda

              w tym tygodniu oglądałam strony warszawskich szpitali i na IMiD w Co nowego?
              wyczytałam, że w ten weekend w Smyku na Kruczej mają być lekarze z IMiD i
              wystawcy/producenci/sprzedawcy
              W PROGRAMIE:
              - Bezpłatne konsultacje lekarzy i specjalistów
              Instytutu Matki i Dziecka:
              Żywieniowiec - dietetyk
              Dermatolog
              Pediatra
              Ortopeda (badanie stawów biodrowych i stóp)
              Stomatolog (badanie pierwszych zębów)
              Ginekolog - położnik (badanie USG i KTG)
              Doradca laktacyjny
              Psycholog dziecięcy
              - Prezentacje i pokazy:
              Pokazy pielęgnacji niemowląt
              Pokazy mody dziecięcej
              Pokazy mody ciążowej
              Pokazy mebli i transportu dziecięcego
              - Wystawa produktów dziecięcych



              żadna fatyga, cała przyjemność po mojej stronie, to naprawdę przyjemne móc się
              podzielić pożyteczną informacją

              napiszę wink koleżanka też może napisać?

              ha! ale ja z 13-tego wink))))
              • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 09.10.04, 23:39
                Dzięki.Kosmetyki Nivea Baby bardzo polecam.Stosowałam je przy drugim dziecku bo
                przy pierwszym jeszcze ich nie było(8,5 lat temu).Te kosmetyki są super!
                Oczywiście każde dziecko może być na coś uczulone ale ja próbowałam np.wielu
                kremów przeciw odparzeniom i Nivea Baby był najlepszy (równie dobry jest
                sudocrem).Warto jakbyś zaopatrzyła się w jakieś kosmetyki dla dzidziusia tym
                bardziej że będą promocje.Wielkie dzięki za informacje o weekendzie w Smyku.Ale
                niestety jestem zaziębiona (zaraziłam się od dzieci)i wolę nie wychodzić z domu
                by się nie dorobić.
                Myślę że koleżanka napisze(ostatnio mówiła o porodzie na Starynkiewicza...)
                Pozdrawiam.
              • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 13.10.04, 20:11
                Hej , jak tam było w Smyku?Jak masz siłę to napisz,pewnie już jesteś zmęczoną
                ciążą...Pozdrawiam!
                • blachara Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 15.10.04, 07:41
                  Czesc,
                  fakt, to co napisalam w tym 'naszym' drugim poscie, to strzepy wink umowilysmy
                  sie z kolezankami o 10ej przed wejsciem, weszlysmy pare min po 10ej, i gdyby
                  nie to ze musialam szukac lazienki wink predko nie odkrylybysmy, ze usg jest na
                  I p., glowne targi na II, bylysmy z 15te w kolejce, o 13:13 dzwonilam po meza,
                  zaraz jak wyszlam z badania... caly ten czas w kolejce... robilysmy wycieczki
                  na gore wink z badania wyszlo, ze mala wazy 1,6 kg, dlugosci nie dalo sie
                  zmierzyc, jest pulchniutka i wyglada ze wszystko ok, lekarka mimo warunkow
                  targowych (maly boks, halas, duszno, kupa luda)(za to fantastyczny sprzecior,
                  zabojczy laptopik, super 'zabawka') byla opanowana, badanie przeprowadzila
                  dokladnie, obejrzala cale dziecko (jest w polozeniu glowkowym), na sercu pare
                  chwil spedzila, na nerkach i pecherzu tez, niestety nie dawali ani zdjecia ani
                  opisu, po badaniu, czekajac na meza, oczywiscie nie wytrzymalam i kupilam pare
                  rzeczy, rodzice tez wpadli, tez kupili, nawet wiecej niz ja! chcieli od razu
                  wozek kupowac wink)) szalency wink
                  jeszcze nie jestem zmeczona - czasem mam problem ze skarpetkami wink czasem
                  ciazy brzucho czy boli kregoslup (szczegolnie przy siedzeniu), ale ogolnie
                  ciesze sie wink mala ma coraz mniej sie wierci, mam nadzieje, ze to z braku
                  miejsca wink

                  w niedziele mam nadzieje powtorka u nas w Miedzylesiu!!!
                  • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 16.10.04, 20:58
                    Cześć,cieszę się że z małą wszystko ok!Pamiętam że moi rodzice też chcieli
                    kupić wózek.W końcu pojechaliśmy sami ,nigdy tedo nie zapomnę...
                    Napewno z braku miejsca mniej się wierci.Ale pamiętam jak lekarka uczulała mnie
                    abym w ciągu dnia zaobserwowała kilka ruchów dziecka w przeciwnym razie trzeba
                    zgłościć się do lekarza dość szybko.Wszystko musi być dobrze!Życzę miłej
                    powtórki z rozrywki jutro w Międzylesiu.Napisz jak było.Hej
                    • blachara Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 17.10.04, 15:33
                      Czesc,
                      bylam i szeczerze mowiac jestem rozczarowana, w Smyku bylo przyjemniej i
                      bardziej profesjonalnie
                      w szpitalu na 3 p. bylo usg, ktg, cytologia - do tych badan trzeba bylo
                      miec 'skierowanie'-karteczke od ginekologa przyjmujacego na parterze w
                      przychodni, ktory je dawal tylko wtedy gdy uznal, ze jest taka potrzeba, bez
                      zachodu mozna bylo zbadac poziom cukru, cisnienie i byla tez pediatra
                      na podpietrze -1 bylo kilka stoisk firmowych, jakies witaminy, preparaty,
                      srodki, jeden bank kom.macierzystych (w sumie nic ciekawego) i sala wykladowa
                      na ktorej obejrzalam i wysluchalam pokazu nt. kapieli noworodka - byla to
                      jedyna rzecz ktora tak naprawde mi sie podobala
                      mozna bylo obejrzec przelotem salki - dwie ogolne/bezplatne 1-6os., 2-3os. i
                      dwie platne, obie sa 2os. jesli pacjentka chce byc sama placi 100zl/dobe, a
                      jezeli we dwie to 50z/dobe/os.
                      wolozylam tez glowe do sali porodowej
                      pytalam o wanne, polozna powiedziala, ze nie jest zamontowana i nie wiadomo
                      kiedy bedzie (i nie wiadomo dlaczego)
                      na ogol pielegniarki/polozne/lekarze zyczliwi, ale jak to w takich chwilach
                      bywa nie kazdemu sie podobalo takie dodatkowe zajecie wink
                      widzialam Twoja polozna, to taka - na pierwszy wrazenie - konkretna kobita
                      z ciekawostek - szpital bedzie zmienial nazwe na zdaje sie Miedzyleski Szpital
                      Specjalistyczny

                      Pozdrawiam,
                      • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 17.10.04, 18:15
                        Cześć,no cóż będziesz miała dylemat?Jakie badania sobie zrobiłaś?Czy
                        rozmawiałaś z pediatrą,czy mówiła coś o noworodkach itd(pamiętasz jak wyglądała?
                        ciekawe czy to ta sama ,którą miło wspomina moja znajoma?)i czy rozmawiałaś z
                        położną?
                        Dobrze że chociaż ten pokaz o kąpieli Ci się podobał.Dziwne że mają wannę a jej
                        nie mątują?!
                        Moja położna rzeczywiście była konkretna i łatwo było się z nią porozumieć.
                        To co teraz zrobisz? Będziesz szukać gdzie indziej?A dlaczego myślałaś o
                        Międzylesiu-czy blisko mieszkasz?Serdecznie pozdrawiam,czekam na odpowiedz i
                        życzę dobrego wyboru - na szczęście masz jeszcze trochę czasu...Hej
                        • blachara Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 18.10.04, 10:29
                          Czesc,
                          moje rozczarowanie dotyczy samej organizacji dnia otwartego, jak wyglada
                          oddzial wiem wink zrobilam sobie ktg i cukier (wyniki ok), za pediatre robila,
                          mam wrazenie, dr Szymanska, a przynajmniej jak ja bylam siedziala przy stoliku
                          z napisem pediatra wink nie rozmawialam, nie wiedzialabym o co pytac, nie
                          rozmawialam tez z polozna, spory ruch byl, duzo ludzi i jakos glupio bylo mi
                          tak zagadac kogos blizej, do porodowki ogolnej nos wetknelam dzieki p.Celinie
                          (w rodzinnej trwal porod i nie wpuszczali na ogolna grup zorganizowanych wink,
                          ja tez pytalam o wanne, powiedziala, ze do grudnia to powinni zdarzyc
                          na jakies 90% rodzic bede w Miedzylesiu, mieszkam 15min spacerem od szpitala, w
                          sumie wyglupilabym sie gdybym, chciala jechac na drugi koniec miasta wink
                          a kolezanka podjela decyzje?

                          pozdrawiam poniedzialkowo
                          • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 18.10.04, 21:10
                            Hej,oglądałam relację z telewizji,i widziałam chyba panią Celinę(nie jestem do
                            końca pewna)a może Ty też byłaś widoczna?Pewnie że jka tak blisko mieszkasz to
                            po co ryzykwać jazdą gdzieś daleko -przecież może się zacząć w nocy.Skoro do
                            grudnia mają zdążć to może się załapiesz?
                            Koleżanka raczej mówi o Starynkiewicza tam ma lekarza prowadzącego ciążę ale
                            jeszcze na 100% nie zdecydowała.
                            Jeszcze nikt mnie nie pozdrawiał "poniedziałkowo" a dla mnie to ważne (nie
                            lubię tego dnia)DZIĘKI!!!Wzajemnie
                            • blachara Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 21.10.04, 15:58
                              Czesc,

                              niestety nie widzialam relacji, mnie raczej nie bylo, bo nie widzialam ekipy
                              tv, pewnie byli pozniej smile
                              na drugie dziecko raczej nie ma co liczyc - finanse uncertain ale roznie to bywa

                              ciekawe co tam zrobia, na razie planuja wiecej poj. salek poporodowych z
                              lazienkami - niezle, przydalyby sie tez porodowe dobrze wyposazone, jakies kolo
                              i inne takie wynalazki, bo szczerze mowiac obecnie uzywane lozka maja chyba ze
                              30 lat, a przynajmniej tak wygladaja

                              chyba niewiele dziewczyn zajrzalo, bo tak mysle, ze gdyby ktos byl, to by
                              skrobnal slowko, czy mu sie podobalo czy jest pod takim wrazeniem, ze wszedzie
                              byle nie w Miedzylesiu smile

                              a kolezanka jesli ma lekarza tam, i mozliwosc 'skorzystania' z niego przy
                              porodzie, to pewnie bedzie wolala z nim, zawsze to przyjemniej i daje wieksze
                              poczucie bezpieczenstwa


                              a kto lubi poniedzialek???? brr...
                              • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 21.10.04, 22:30
                                Cześć, relacja była za krótka.Finanse na dwoje dzieci to rzeczywiście dużo (nam
                                jest bardzo ciężko)!
                                Rozśmieszyłaś mnie tymi łóżkami(Ty umiesz tak dowcipnie pisać-
                                super).Dziewczyny,które będą z Tobą leżały w szpitalu będą mniały wesoło.
                                Koleżanka wcale nie jest pewna czy jej lekarz będzie z nią przy porodzie.Na
                                pewno jest to duży komfort ale nie zawsze się tak udaje.Hej
                                • blachara Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 22.10.04, 09:32
                                  Czesc,
                                  tak to bywa z ta telewizja, naobiecuja, a potem ... smile
                                  taa, kochane pieniazki smile
                                  eee... napisac to mi sie czasem uda, ale juz oralnie uncertain
                                  wlasnie - musze na nastepnej wizycie dokladnie dopytac o to jak sprawic zeby
                                  moj lekarz prowadzacy byl o godzinie P, a co gdy z roznych powodow nie bedzie
                                  mogl byc
                                  tak sobie myslalam o poj.salce poporodowej, komfort rzeczywiscie duzy, ale nie
                                  ma w pokoju lazienki, co z dzieckiem kiedy bede musiala do lazienki? no i 300zl
                                  piechota nie chodzi smile mozna za to kupic juz pare rzeczy dla dziecka, jest
                                  jedna salka bezplatna 3os. moze uda sie jakos tam wkrecic, bo 6 lozek to troche
                                  duzo, szczegolnie jesli dodac do tego odwiedzajacych smile
                                  jeszcze jedno spostrzezenie dot. dnia otwartego, przy mnie (nie wiem, moze
                                  wczesniej, moze pozniej, ja w kazdym razie nie slyszalam) nikt nie mowil
                                  dlaczego warto wybrac wlasnie ten szpital, czym sie wyroznia sposrod innych
                                  (pytalam potem gina, odp: kompetencje i przychylnosc personelu, na co komu
                                  nowe, sliczne kafelki itp. kiedy 1. nie ma komu rozwiac watpliwosci, 2. w koncu
                                  najczesciej jest sie 2-3 dni), wogole troche inaczej bym sie przygotwala do
                                  takiego dnia otwartego, nie wiem, np. zrobilabym odprawe calemu personelowi,
                                  zeby chwalili a nie tylko pokazywali, przygotowala ulotki dla zwiedzajacych
                                  zawierajace np. informacje co zabrac ze soba do szpitala dla siebie i dziecka,
                                  jaka jest procedura przyjecia na oddzial, cennik uslug dodatkowych, wymienic
                                  mozliwe udogodnienia (pilki, worki sako, moze nawet wanna smile i duzymi literami
                                  napisala ze sa dla pacjenta, byl przy wejsciu punkt informacyjny, wesole
                                  babeczki rozdawaly rozklad jazdy, one by sobie swietnie poradzily (ale moze
                                  czepiam sie smile

                                  na razie
                                  PIATEK!!!
                                  • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 25.10.04, 21:52
                                    Cześć,do którego lekarza chodzisz?No właśnie nie wiadomo czy będzie akurat mógł?
                                    Mały problem w dzień ale jak zacznie się w nocy...Zapytaj go wcześniej czy
                                    można się jakoś z nim umówić.
                                    Jak ja musiałam iść do łazienki to dziecko było w tym "wózeczku"nie bałam się
                                    go zostawić bo poprosiłam sąsiadkę o popilnowanie(oczywiście na krótko).Gy
                                    szłam do łazienki na dłużej to zawoziłam dziecko do pielęgniarek.Ja byłam w
                                    salce 2 a i tak leżałam sama bo było mało porodów(dopiero w dniu wyjścia rano
                                    przybyła jedna osoba).
                                    Myślę że masz rację z tym dniem otwartym,oni chyba za mało profesjonalnie się
                                    do tego przygotowali."Pozdrawiam poniedziałkowo"
                                    • blachara Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 27.10.04, 08:37
                                      Czesc,

                                      napisze Ci na mejla gazetowego
                                      dobre rozwiazanie z tym podrzucaniem wozeczka z zawartoscia smile
                                      teraz pokoik 2os. jest platny, w sumie tyle jest tych wydatkow, ze chyba
                                      zrezygnuje z tego udogodnienia
                                      pamietasz jeszcze swoje wozki dzieciece? zagladnij, prosze (ladnie proszesmile do
                                      mojego pytania do Ciebie

                                      na razie
                                      • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 27.10.04, 22:07
                                        Cześć ale nie wiem co to jest mejl gazetowy.
                                        Oczywiście że pamiętam swoje wózki dziecięce ale napisz co dokładnie chcesz
                                        wiedzieć.Hej
                                        • blachara Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 29.10.04, 12:39
                                          Czesc, jak sie loguje do pisania na forum, to automatycznie jestem tez
                                          zalogowana do skrzynki gazetowej - zeby sie do niej dostac wystarczy kliknac na
                                          poczta (lewy gorny rog ekranu, za logo gazety) i zajrzec do skrzynki odbiorczej

                                          troche o wozek pytalam w poscie pt. pytanie (ponizej), generalnie chodzi mi o
                                          to jaki mialas, co bylo ok, a na co zwrocic uwage
                                          upatrzylam sobie takie kryteria: duza gondola, mala waga, niska cena
                                          na tapecie mam ostatnio deltim fokus, premier, tutek tom, roan marita (do
                                          kazdego z nich potem pewnie bede musiala dokupic lekka spacerowke, bo do tych
                                          od kompletu dziecko raczej sie samo nie wdrapie smile
                                          odpadly ze wzgledu na wysoka cene i male gondolki x-landery i implasty

                                          rewelacyjna pogoda!
                                          • ajap.1 Re: 17.X. (niedziela) dzień otwarty 31.10.04, 21:37
                                            Cześć,ale ja wejdę do swojej skrzynki a jak Ty do niej napiszesz skoro nie
                                            znasz mojego hasła i maila -ja nic z tego nie rozumiem estsm początkująca w
                                            tych rzeczach...
                                            Wózek kupowałam 9 lat temu...Wtedy było trochę inaczej iż teraz inny wybór.My
                                            kupilismy polski wózek (nie pamiętam firmy).Był bardzo dobry.Miał resory na
                                            paskach skórzanych a nie na metalowych sprężynach(to bardzo ważne podczas
                                            bujania).Bujał się w poziomie i w górę i dół-to też ważne podzczas bujania
                                            dziecka.Niektóre wózki są badzo sztywne -takie zdecydowanie odradzam.Moje
                                            pierwsze dziecko przez pierwsze dwa tygodnie spało w wózku i dzięki temu żę tak
                                            świetnie się bujał mogłam go łatwiej uspokoić i uśpić gdy ręcę i nogi odmawiały
                                            mi posłuszeństwa po kilugodzinnym noszemiu na rękach...Ten wózek miał trzy
                                            funkcje:głęboki,półgłegoki-zdejmowało się gondolę(taka niby spacerówka i
                                            spacerówka -bez gondoli i budy.Miał głęboką gondolę.Ale jako spacerówki nie
                                            polecam:za ciężka niewygodna dziecu trudno na nią wejść.My kupiliśy spacerówkę
                                            firmy "Peg perego"
                                            bardzo dobra -lekka, kilka pozycji do ustawienia (od leżenia na płasko do
                                            siedzenia pod kątem prostym),budka ruchoma ,osłona przeciwdeszczowa,na dole
                                            miejsce na zakupy,w wózku na stałe pasy bezpieczeństwa.Tylko w tej spacerówce
                                            nie moża było bujać(ale dzieko w tym wieku już tak tego nie potrzebuje)
                                            Teraz gdy piszę to pogoda już niestety nie jest rewelacyjna....
                                            Jedna z dziewczyn już urodziła ,ciekawe jakie ma wrażenia...Pozdrawiam
                                            • blachara Re: ajap.1 03.11.04, 09:15
                                              Czesc,

                                              lepiej zebym nie znala Twojego hasla, jeszcze mi przyjdzie cos gupiego do
                                              glowysmile znam adres, bo kazdy uzytkownik forum na gazecie ma adres skrzynki
                                              mejlowej: login@gazeta.pl czyli np. u mnie blachara@gazeta.pl
                                              no i wysylam tak jak zwykly list poczta polska - pisze sobie wiadomosc,
                                              adresuje i wysylam, wiadomosc dociera na Twoj adres, odbierasz i czytasz

                                              zdecydowalismy sie na fokusa firmy deltim (www.deltim.com.pl jakbys chciala
                                              zobaczycsmile, to chyba obecnie najbardziej popularny polski wozek, ma nie za duza
                                              gondole, zawieszenie na wahaczach - twardawe, mniejsze pompowane kolka, ale za
                                              to (albo w zwiazku z tym) jest lzejszy - 13kg, oprocz tego ma swietny system
                                              skladania podwozia, ktore zreszta po zlozeniu nie rozklada sie samo, czyli na
                                              moje II p. bez windy bede mogla je sobie wtoczyc
                                              kolezanka alcantra z tego watku, kupila premiera firmy deltim - ten ma wieksze
                                              kolka, miekciejsza amortyzacje i skretne przednie kola, ale jest ciezszy
                                              lekka spacerowke tez potem pewnie bedziemy kupowac

                                              tez jestem ciekawa przezyc marzeny72 pewnie eewa6 rowniez juz urodzilasmile moze
                                              sie z nami podzielasmile
                                              • ajap.1 Re: ajap.1 05.11.04, 22:26
                                                Cześć,czyli naiszesz na adres:ajap.1@gazeta.pl a ja wejdę do swojej skrzynki
                                                czyli ajap.1@gazeta.pl(nie wiem dlaczego ta "małpa"@tak mi się pisze ,Twoja
                                                wygląda lepiej,czy to zależy od komputera czy klawiatury?)
                                                Oglądałam te wózki wyglądają bardzo ładnie.Sprawiają tylko wrażenie że będą się
                                                mniej bujały chyba są bardziej sztywne ale to tylko moję wrażenie ze zdjęć ,być
                                                może w rzeczywistości tak nie jest.Takiego wózka jak ja kupawałam 9 lat temu
                                                już nie widziałam w skleach(jest przestarzały)ale miał swoją zaletę-fajnie
                                                bujał.Rzeczywiście ciężar jest bardzo ważny ,mój wózek był ciężki.
                                                Coś Marzena 72 nie pisze,ewnie nie wie w co ręce wsadzić...jeden malutki
                                                noworodek potrafi zmienić życie o 180 stopni!
                                                Pocieszę Cię-z dziewczynkamijest łatwiej(podobno dopiero jako nastolatkom
                                                odbija im bardziej niż chłopcom ,tak słyszałam,ale to dopiero przed nami na
                                                zaas nie ma się co martwić)
                                                Pozdrawiam WAS!
                                              • ajap.1 Re: blachara 10.11.04, 18:22
                                                Cześć,jak się czujesz?...
                                • blachara pytanie 25.10.04, 08:45
                                  uwaga pytanie smile

                                  do urzedowego terminu zostalo mi niecale 7 tyg., wiec w sobote bylismy w 4
                                  sklepach z wozkami, duuuuuuuuuuuzy wybor (od tamtej pory nie moge spac smile

                                  poprosze doswiadczona kolezanke o wsparcie psychiczne

                                  zeby nie zginac, podzielilam sobie wozki na dwie glowne kategorie:
                                  I. wozek gleboki z dodatkowa spacerowka
                                  stelaz + gondola + spacerowka
                                  czasem do stelaza jest mozliwosc zainstalowania fotelika samochodowego
                                  (w takiej wersji pewnie trzeba by po roku dokupic spacerowke dostepna dla
                                  chodzacego dziecka)
                                  II. wozek spacerowy z dodatkowym usztywnionym nosidelkiem zastepujacym gondole
                                  spacerowka + nosidelko
                                  na stelazu na stale spacerowka, po max rozlozeniu/wyprostowaniu spacerowki
                                  wklada sie nosidelko i mozna wozic noworodka/niemowle
                                  czasem mozliwosc zamontowania rozniez fotelika samochodowego do tej
                                  konstrukcji


                                  i tu moja prosba:
                                  jaki wozek mialas? co bylo w nim ok, a na co zwrocic uwage?
                      • blachara relacja tv 18.10.04, 10:05
                        wtorek 19.X. tvp-3 k.godz.18:50 kurier mazowiecki
                        ma byc jakas migawka z dnia otwartego i wypowiedz dyrektora szpitala


                        dodatkowo z ciekawostek, ale to juz dla rodzacych za 3 lata wink, szpital wygral
                        jakis konkurs unijny, ma dostac kase i po polowie przyszlego roku ma sie zaczac
                        na tym samym III pietrze rozbudowa oddzialu polozniczo-noworodkowego (gdzies
                        tam gdzie jest zamkniete przejscie kolo trzech duzych wind), tu gdzie teraz
                        zostanie sama ginekologia
                        kto planuje rodzic gdzies w 2007 w Miedzylesiu zastanie nowiusienki,
                        nowoczesnie wyposazony trakt porodowy
                        • ajap.1 Re: relacja tv 18.10.04, 21:15
                          Cześć po raz drugi,za krótka ta migawka szkoda ,ale coś można było
                          zobaczyć.Może Ty się załapiesz na 2007r. z drugim dzidziusiem i będziesz na
                          rodzić super nowoczesnym odziale?Serdecznie Ci tego życzę...Trzymajcie się.
                          Ciekawe ile dziewczyn skorzystało z Twojej informacji o dniu otwartym?
                      • agnessa szkoła r. Allegra Famiglia Międzylesie/Marysin 21.10.04, 20:11
                        Witam,

                        Dziś byłam na spotkaniu wstępnym z właścicielką tej szkoły. Zajęcia odbywają
                        się w Marysinie przy ul. Potockich, a szkoła współpracuje ze szpitalem w
                        Międzylesiu.
                        Program wygląda sensownie, koszt to 350 zł za obie osoby uczestniczące, jest 18
                        godzin zajęć (wykłady i ćwiczenia) + wizyta na oddziale w Międzylesiu.

                        Czy ktoś z Was korzystał z zajęć w tej szkole? Jak ją oceniacie? Czy warto?
                        Inna najbliższa Międzylesia to chyba tylko w Otwocku przy szpitalu, ale nie
                        znam jej zasad funkcjonowania.

                        Jeśli możecie, podzielcie się swoimi doświadczeniami.
                        Dziękuję, pozdrawiam.

                        Agnieszka
      • blachara ktos byl? i jak? 21.10.04, 16:08
        podzielcie sie dziewczyny spostrzezeniami - dzieki
        • alcantra Re: ktos byl? i jak? 21.10.04, 17:04
          Byłam. Nawet drugi raz (za pierwszym razem w lipcu ot tak, z mężem pojechaliśmy
          zorientować się, co to za szpital). Teraz tylko utwierdziłam się w przekonaniu,
          że to jest miejsce dla mnie.
          Pozdrowienia
          • blachara Re: ktos byl? i jak? 21.10.04, 18:52
            Ze wzgledu na...?

            moje za:
            1. mieszkam praktycznie za rogiem
            2. ginekolog do ktorego chodze tam pracuje
            3. niewielki oddzial - mam nadzieje, ze nie bede sie czula jak w fabryce


            przy okazji - z tego co pamietam, popraw mnie jesli sie myle - mamy szanse sie
            spotkac smile 'urzedowy' termin mam w okolicach polowy grudnia
            • dominika251 Re: ktos byl? i jak? 21.10.04, 19:03
              hej
              Ja też zamierzam rodzić w Miedzylesiu i nie przyjmuje innej alternatywy do
              siebiesmileRzeczywiście mały oddział powoduje miłą atmosferęsmile))Być może się
              spotkamy?smile
              pozdrawiam
              • blachara Re: ktos byl? i jak? 22.10.04, 09:34
                Czesc,
                tez polowa grudnia? fajnie, moze zajmiemy cala porodowke smile trzeba bedzie
                uprzedzic szpital, zeby zwiekszyli obsade na dyzurze smile))))
                ale ja rezerwuje rodzinny!!!
            • alcantra Re: ktos byl? i jak? - trochę długo będzie 22.10.04, 10:13
              blachara napisała:

              > Ze wzgledu na...?

              Hej,
              wiesz, to głównie intuicja. Po prostu jakoś dobrze się tam czułam i za
              pierwszym razem i ostatnio podczas Dnia Otwartego. Przymierzałam się też do
              Wołoskiej i - jak już gdzieś napisałam - także do Kasprzaka. Międzylesie
              zaczęłam brać pod uwagę jak je odwiedziłam po mailu Myszaste(j). Ujęła mnie
              życzliwość położnej, która nas oprowadziła po oddziale i sympatia personelu
              (nie zostaliśmy nawet wyproszeni za wędrówki bez ochraniaczy na nogi i
              fartuszków wink). Potem byliśmy na Wołoskiej i również zostaliśmy mile przyjęci
              przez położną H. Wroniewicz (skądinąd dość znana na tym forum), a warunki tamże
              (sala porodowa i pokój jednoosobowy z własną łazienką) były de facto
              nieporównywalne do Międzylesia. Tzn. Międzylesie wypadło dość skromnie.
              Niemniej jednak sale poporodowe w Międzylesiu są przytulniejsze, ceny
              zdecydowanie niższe (podoba mi się, że nie ma zwyczaju umawiania własnej
              położnej) i przede wszystkim unosząca się wszędzie atmosfera spokoju i
              życzliwości. Moje pozytywne wrażenia (na razie teoretyczne, bo praktyczne będą
              jeśli tam urodzę i odczuję na własnej skórze) spotęgowane są jeszcze przez
              wypowiedzi forumowiczek, które tam rodziły. Międzylesie to chyba jedyny
              opisywany tu szpital, który prawie nie ma negatywnych komentarzy. Poza tym nie
              chcę iść do szpitala, gdzie potraktują mnie jak towar na taśmociągu: "pani już
              dziękujemy, prosimy następną" wink albo przeżyję stres odsyłania z miejsca na
              miejsce.

              Odwiedziliśmy też Kasprzaka. Atmosfera była jakaś dziwnie drętwa i wyszliśmy
              stamtąd z jakąś równie dziwną ulgą. Wtedy jeszcze raczej Wołoska przeważała i
              dlatego zapisaliśmy się tam do szkoły rodzenia - żeby zagwarantować sobie
              przyjęcie, gdyby były problemy z miejscami. Po wizycie w Międzylesiu chciałam z
              tej szkoły zrezygnować, ale mąż się uparł, że na pewno się przyda wink

              A po Dniu Otwartym nie spodziewałam się jakoś wiele. Po prostu wykorzystałam
              okazję, żeby jeszcze raz tam pojechać i się upewnić. Kto wie, czy się nawet nie
              spotkałyśmy np. przy zwiedzaniu oddziału - to ja dociekałam o dokładne podanie
              opłaty za "jedynkę" (tzn. czy tata jest wliczany w cenę, czy musi płacić
              dodatkowo) wink

              Termin mam na 15 grudnia, USG wskazuje prawie tydzień wcześniej (i mam
              nadzieję, że Mała zdecyduje się na opuszczenie dotychczasowego mieszkanka w tym
              wcześniejszym terminie). Dojazd zajmuje nam ok. 20-30 min. przy średnim
              natężeniu ruchu, więc gdyby nie Most Siekierkowski, to pewnie pozostałabym przy
              Wołoskiej.

              Pozdrowienia.
              • dominika251 Re: ktos byl? i jak? - trochę długo będzie 22.10.04, 14:25
                Witam ponowniesmile

                Ja też mam termin na 15 grudniasmile)) Więc pewnie się spotkamysmile
                • alcantra Re: ktos byl? i jak? - trochę długo będzie 22.10.04, 14:39
                  No to gratulacje! wink
                  A bywasz na forum GRUDZIEŃ 2004?
                  • dominika251 Re: ktos byl? i jak? - trochę długo będzie 22.10.04, 15:19
                    nie tam jeszcze nie byłam. Mam pyt planujesz wykupienie sali jedno lub
                    dwóosobowej???
                    • alcantra Re: ktos byl? i jak? - trochę długo będzie 23.10.04, 13:57
                      dominika251 napisała:
                      > nie tam jeszcze nie byłam.
                      - to zapraszam smile Konkretnie: forum "W oczekiwaniu", wątek: Grudzień 2004

                      >Mam pyt planujesz wykupienie sali jedno lub dwóosobowej???
                      - zastanawiałam się nad jedynką, ale teraz nie mam pewności. Bo kto np.
                      popilnuje mi dziecka, jak pójdę do toalety, czy pod prysznic, albo chociaż umyć
                      zęby? Za każdym razem podrzucać dziecko pielęgniarkom? Mają tam też dwójki i
                      trójki - myślę, że zdecyduję na miejscu.
                      Pozdrowienia.
              • blachara dzięki 25.10.04, 08:40
                rzeczywiscie przy wyborze kierujemy przeczuciem i opiniami innych, choc jak
                wiadomo kazdy ma inne podejscie, czego innego oczekuje, czego innego wymaga,
                wiec relacje zaleza od relacjonujacego wink

                nie bylysmy w tej samej grupie zwiedzajacej, maz moze nocowac w takiej salce
                bez dodatkowej oplaty? ja bylam zaraz po 10ej, wydaje mi sie ze bylam dosc
                latwo zauwazalna, wysoka w czerwonych ogrodniczkach

                ja mam na 11 grudnia, a z usg wyszlo, ze moze tydzien wczesniej, zobaczymy co
                dziecko na to smile


                pozdrawiam
                • alcantra Re: dzięki 25.10.04, 09:56
                  blachara napisała:

                  > nie bylysmy w tej samej grupie zwiedzajacej, maz moze nocowac w takiej salce
                  > bez dodatkowej oplaty? ja bylam zaraz po 10ej, wydaje mi sie ze bylam dosc
                  > latwo zauwazalna, wysoka w czerwonych ogrodniczkach

                  faktycznie, my zwiedzaliśmy oddział po wykładzie Oilatum i po pokazie kąpieli
                  noworodka.
                  A propos noclegu męża w jedynce: upewniałam się u położnej chyba ze trzy razy,
                  bo wierzyć mi się nie chciało. Ostatecznie uzyskałam potwierdzenie, że 100 zł
                  to jest opłata za jedynkę, a nie za ilość osób, które tam będą mieszkać. W
                  zasadzie jest to logiczne, bo mają tam dwójkę, którą pewnie czasem przerabiają
                  na jedynkę, a za miejsce w dwójce płaci się 50 zł. Więc dla nich to "wsio
                  ryba" - czy będą dwie mamy i zapłacą w sumie 100 zł, czy jedna mama z mężem też
                  za 100 zł. smile

                  Powodzenia. Może się spotkamy - w końcu wszystko zależy od naszych Małych wink
                  Gdyby zdarzyło Ci się wcześniej, zdaj relację pls. Oczywiście, jeśli będziesz
                  miała siłę na siedzenie w internecie wink
                  • blachara Re: dzięki 27.10.04, 08:58
                    na tym pokazie kapieli ktory mial byc o 11:30 a zaczal sie przed 12-ta? czy
                    13:30? ja bylam na tym wczesniejszym, siedzialam sobie w pierwszym rzedzie
                    przed wanienka, prawie na wprost tejze (moze Wam zaslanialam smile

                    z noclegiem meza to niezly patent, chlopak musialby sie chyba w domu kapac smile
                    albo na ktoryms meskim oddziale smile byc tam samej w salce, to troche trudne,
                    zwlaszcza, ze w pokoju nie ma lazienki, w zwiazku z tym dziecko trzeba
                    podrzucac pielegniarkom, a liczac wszystkie koszty zwiazane z nowym czlonkiem
                    rodziny, dla mnie te 300zl to wcale nie jest niezauwazalna kwota

                    zapytam Cie o jeszcze jedna sprawe
                    w ten weekend ogladalismy z mezem wozki... jest z czego wybierac smile w tej
                    chwili waham sie pomiedzy deltimem fokusem, premierem a roanem zdaje sie marita
                    i ew. glebokim tutkiem
                    na forum e-zakupy przegladalam opinie wlascicielek, widzialam rowniez Twoje
                    posty, tez bralas pod uwage deltimy i roany, kupilas zdaje sie premiera
                    deltima? wyprobowywalas go w terenie?
                    - zacytuje jednego ze sprzedawcow: zdecydowanie na wstępie odrzucam Maritę.
                    Jest to klasyczna, ciężka konstrukcja z bardzo kiepskiej jakości spacerówką.
                    Niestety awaryjne i kłopoty z serwisem.
                    - z kolei w innym sklepie roany zachwalali m.in. ze wzgledu na niska awaryjnosc
                    i dopracowana gondole

                    - Premier podobnie, tzn. 20 kg, oraz niefunkcjonalny system skrętnych kół,
                    bardziej przeszkadzający i utrudniający jazdę niż ułatwiający w zamyśle
                    producentów.
                    - w innym sklepie mialam wrazenie, ze premier jest lzejszy od fokusa, ale moze
                    to kwestia wywazenia? czy wiesz ile wazy wozek gleboki premiera (stelaz +
                    gondola) i jakie sa wewnatrze wymiary gondoli?

                    dzieki serdeczne za pomoc


                    pozdrawiam slonecznie na przekor mglistemu porankowi
                    • alcantra Re: dzięki 27.10.04, 10:49
                      blachara napisała:

                      > na tym pokazie kapieli ktory mial byc o 11:30 a zaczal sie przed 12-ta? czy
                      > 13:30? ja bylam na tym wczesniejszym, siedzialam sobie w pierwszym rzedzie
                      > przed wanienka, prawie na wprost tejze (moze Wam zaslanialam smile

                      Byliśmy na tym, co zaczął się przed 12:00. Siedziałam w drugim zdaje się
                      rzędzie, w pierwszej ławce z brzegu od przejścia. Mąż jest dość
                      charakterystyczny: brunet z "kozią" bródką smile Niestety, już nie pamiętam osób
                      siedzących przed wanienką. Tzn. pewnie poznałabym Cię, gdybym Cię zobaczyła,
                      ale tak to nie.

                      > z noclegiem meza to niezly patent, chlopak musialby sie chyba w domu kapac smile
                      > albo na ktoryms meskim oddziale smile byc tam samej w salce, to troche trudne,
                      > zwlaszcza, ze w pokoju nie ma lazienki, w zwiazku z tym dziecko trzeba
                      > podrzucac pielegniarkom, a liczac wszystkie koszty zwiazane z nowym czlonkiem
                      > rodziny, dla mnie te 300zl to wcale nie jest niezauwazalna kwota

                      mam nadzieję, że mają jakiś patent na męskie kąpiele wink Ale fakt, ta jedynka,
                      to może nie do końca dobre rozwiązanie (choć pewnie zaletą dodatkową jest
                      możliwość ciągłych odwiedzin, co raczej jest ograniczane w wieloosobowych).
                      Dlatego ja myślę o jedynce najwyżej na okres tuż po porodzie. Potem
                      przeniosłabym się do większej (może dwójki, trójki)... Zobaczę w "praniu" wink
                      Kwota faktycznie wychodzi spora, ale to i tak nic z tym, co mi wychodziło przy
                      szacunkach kosztów porodu w innych szpitalach. wink

                      w tej
                      > chwili waham sie pomiedzy deltimem fokusem, premierem a roanem zdaje sie
                      marita i ew. glebokim tutkiem
                      > na forum e-zakupy przegladalam opinie wlascicielek, widzialam rowniez Twoje
                      > posty, tez bralas pod uwage deltimy i roany, kupilas zdaje sie premiera
                      > deltima? wyprobowywalas go w terenie?

                      Wypróbowaliśmy Maritę, Fokusa i Premiera na chodniku przed sklepem, na odcinku
                      ok. 50 m: prowadzenie, zawracanie, bujanie, pakowanie do samochodu. Szczegółowy
                      opis testu pewnie znalazłaś. Fokus odpadł od razu, bo poza tym, że ma malutkie
                      kółka, prowadzi się go - przynajmniej dla mnie - fatalnie, jest twardy i
                      dziecko czułoby wszelkie nierówności terenu, a na dodatek sam skręcał w lewo
                      (wyczytałam, ze to dość częsta wada). Jedyną zaletą dla nas była wielkość po
                      złożeniu i blokowanie (Roan i Premier nie mają blokady po złożeniu, więc trochę
                      są uciążliwe, bo trzeba je trzymać, żeby się nie "rozpadły").


                      > - zacytuje jednego ze sprzedawcow: zdecydowanie na wstępie odrzucam Maritę.
                      > Jest to klasyczna, ciężka konstrukcja z bardzo kiepskiej jakości spacerówką.
                      > Niestety awaryjne i kłopoty z serwisem.
                      > - z kolei w innym sklepie roany zachwalali m.in. ze wzgledu na niska
                      awaryjnosc i dopracowana gondole
                      > - Premier podobnie, tzn. 20 kg, oraz niefunkcjonalny system skrętnych kół,
                      > bardziej przeszkadzający i utrudniający jazdę niż ułatwiający w zamyśle
                      > producentów.

                      Znam te opinie, ale de facto nie miały one wpływu na nasz wybór. Po prostu
                      liczyły się dla nas własne obserwacje i oczekiwania. Faktycznie konstrukcje są
                      ciężkie. Ale Marita jest bardzo solidnym wózkiem i nie spotkałam się z opiniami
                      innych sprzedawców czy użytkowniczek, że jest awaryjna (raczej awarie zdarzały
                      się wielu zagranicznym modelom). O wadach Premiera też pisałam w teście: rączka
                      nie regulowana (choć niektórzy poczytują to za zaletę, bo rączki lubią się psuć
                      w tych miejscach) i podniesiona dość wysoko (co jednak mi nie przeszkadzało aż
                      tak, żeby zrezygnować) oraz spory rozmiar po złożeniu - żeby zapakować do
                      bagażnika musieliśmy zdjąć koła, czego nie wymagała nawet Marita.

                      Spacerówka Roana wygląda przyzwoiciej i wydaje się bardziej funkcjonalna (jest
                      odrobinę szersza, pałąk zabezpieczający dziecko łatwo się wyjmuje; w Premierze
                      i Fokusie bolce mocujące są dość długie).

                      Komfort prowadzenia i Marity i Premiera porównywalny, ale nie zgodziłabym się,
                      że skrętne koła utrudniają. Jak dla mnie, to podczas tych kilku przejazdów ta
                      funkcjonalość zdecydowanie się przydała (mniej siły potrzebowałam, żeby zjechać
                      wózkiem z jednej strony chodnika na drugą - np. jak ktoś szedł z przeciwka).
                      Oczywiście najbardziej odczuwalna jest jako zaleta na gładkich chodnikach. Poza
                      tym możesz tę funkcję wyłączyć (fakt, trzeba podejść do przodu wózka), np. na
                      spacerze po leśnych albo polnych drogach. Zauważ też, że ostatnio coraz więcej
                      sporo wózków ma skrętne przednie koła i są to produkty zagraniczne, z nieco
                      wyższej półki.

                      Natomiast to, co nas ostatecznie skłoniło ku Premierowi a nie Maricie (choć
                      wybór był naprawdę bolesny) to bardzo głośno składająca się budka w Maricie,
                      możliwość złożenia gondoli Premiera na płasko i brak problemu z fotelikiem
                      (Grillo Deltima kosztuje w salonie producenta 200 zł, do Marity trzeba było
                      szukać, a to, co było akurat w sklepie kosztowało zdaje się ponad 300 zł).
                      Dodatkowe zalety Premiera, ale nie decydujące: zestaw mocujący gondolę Premiera
                      w samochodzie i możliwość przypięcia pasów do oparcia w gondoli (Marita tego
                      nie ma).

                      > - w innym sklepie mialam wrazenie, ze premier jest lzejszy od fokusa, ale
                      moze
                      > to kwestia wywazenia?
                      Nie, Fokus jest faktycznie lżejszy od Premiera o jakieś 1,5 kg (wpływ mają na
                      to kółka), ale ja też to zauważyłam. Po prostu Premier jest miękki. Fokus,
                      nawet przy ustawieniu na największą miękkość nadal jest bardzo twardy, twardszy
                      niż Premier i to właśnie jest przyczyną wrażenia, że jest cięższy. Łatwiej jest
                      prowadzić i wprowadzić na krawężnik wózek, który bardziej się buja
                      (potrzebujesz mniej siły), a skrętne koła jeszcze temu sprzyjają.

                      A co do spacerówki... Cóż niestety nie noszę się z myślą, że wystarczy mi na
                      niewiadomo jak długo. Spacerówki w większości dwufunkcyjnych wózków są
                      niedopracowane. Ale ja zakładam, że ten wózek będzie woził jeszcze jedno moje
                      dziecko, więc i tak będzie konieczność zakupu przyzwoitej spacerówki, kiedy
                      gondolka znowu będzie potrzebna. Poza tym najchętniej kupiłabym samą gondolkę,
                      co jest możliwe w sklepach, ale sama kosztowała ok. 600 zł, potem i tak
                      musiałabym dokupić spacerówkę za mniej więcej tyle samo, co raczej nie było
                      specjalnie opłacalne (oczywiście ciągle uwzględniając pojawienie się kolejnego
                      Malucha wink.

                      >czy wiesz ile wazy wozek gleboki premiera (stelaz + gondola) i jakie sa
                      wewnatrze wymiary gondoli?

                      sprawdź na stronach www.deltim.com.pl - są wszystkie informacje, a jak nie to
                      można zapytać używając specjalnego formularza (nam odpowiedzieli). Ja już nie
                      pamiętam. Natomiast "na oko" wymiary gondoli Premiera były takie same jak
                      Marity z tym, że Premier ma zdaje się bardziej owalny kształt w środku (ten sam
                      materacyk idealnie układał się w Maricie, a w Premierze trzeba go było upchnąć
                      w narożnikach - wybrzuszeń nie było). Miałam też wrażenie, że Marita jest
                      głębsza, ale nie jestem pewna, czy tak jest faktycznie.

                      Serdeczności smile
                      • blachara dzięki 29.10.04, 13:13
                        dzieki serdeczne za odpowiedz

                        ostatnio wykrystalizowaly mi sie nastepujace zalozenia: duza gondola (zima
                        opatulone dziecko bedzie mialo miejsce, a za pol roku, kiedy podrosnie i zrobi
                        sie cieplo, jeszcze zostanie troche miejsca na wiercenie sie), mala waga (II p.
                        bez windy) i niska cena (bez komentarzasmile


                        > Byliśmy na tym, co zaczął się przed 12:00. Siedziałam w drugim zdaje się
                        > rzędzie, w pierwszej ławce z brzegu od przejścia. Mąż jest dość
                        > charakterystyczny: brunet z "kozią" bródką smile Niestety, już nie pamiętam osób
                        > siedzących przed wanienką. Tzn. pewnie poznałabym Cię, gdybym Cię zobaczyła,
                        > ale tak to nie.

                        wszyscy bylismy mocno zapatrzeni w wanienke smile






                        > Wypróbowaliśmy Maritę, Fokusa i Premiera na chodniku przed sklepem, na
                        odcinku
                        > ok. 50 m: prowadzenie, zawracanie, bujanie, pakowanie do samochodu.
                        Szczegółowy
                        >
                        > opis testu pewnie znalazłaś. Fokus odpadł od razu, bo poza tym, że ma
                        malutkie
                        > kółka, prowadzi się go - przynajmniej dla mnie - fatalnie, jest twardy i
                        > dziecko czułoby wszelkie nierówności terenu, a na dodatek sam skręcał w lewo
                        > (wyczytałam, ze to dość częsta wada). Jedyną zaletą dla nas była wielkość po
                        > złożeniu i blokowanie (Roan i Premier nie mają blokady po złożeniu, więc
                        trochę
                        >
                        > są uciążliwe, bo trzeba je trzymać, żeby się nie "rozpadły").

                        albo wyprodukowac swoiste zamykadlo np. mocny rzep
                        o lewicowych zapedach fokusa faktycznie sporo jest na forum ezakupy smile




                        > Znam te opinie, ale de facto nie miały one wpływu na nasz wybór. Po prostu
                        > liczyły się dla nas własne obserwacje i oczekiwania. Faktycznie konstrukcje

                        > ciężkie. Ale Marita jest bardzo solidnym wózkiem i nie spotkałam się z
                        opiniami
                        >
                        > innych sprzedawców czy użytkowniczek, że jest awaryjna (raczej awarie
                        zdarzały
                        > się wielu zagranicznym modelom). O wadach Premiera też pisałam w teście:
                        rączka
                        >
                        > nie regulowana (choć niektórzy poczytują to za zaletę, bo rączki lubią się
                        psuć
                        >
                        > w tych miejscach) i podniesiona dość wysoko (co jednak mi nie przeszkadzało

                        > tak, żeby zrezygnować) oraz spory rozmiar po złożeniu - żeby zapakować do
                        > bagażnika musieliśmy zdjąć koła, czego nie wymagała nawet Marita.
                        >
                        > Spacerówka Roana wygląda przyzwoiciej i wydaje się bardziej funkcjonalna
                        (jest
                        > odrobinę szersza, pałąk zabezpieczający dziecko łatwo się wyjmuje; w
                        Premierze
                        > i Fokusie bolce mocujące są dość długie).

                        bedziemy musieli pod sklepem poprobowac z bagaznikiem





                        > Komfort prowadzenia i Marity i Premiera porównywalny, ale nie zgodziłabym
                        się,
                        > że skrętne koła utrudniają. Jak dla mnie, to podczas tych kilku przejazdów ta
                        > funkcjonalość zdecydowanie się przydała (mniej siły potrzebowałam, żeby
                        zjechać
                        >
                        > wózkiem z jednej strony chodnika na drugą - np. jak ktoś szedł z przeciwka).
                        > Oczywiście najbardziej odczuwalna jest jako zaleta na gładkich chodnikach.
                        Poza
                        >
                        > tym możesz tę funkcję wyłączyć (fakt, trzeba podejść do przodu wózka), np. na
                        > spacerze po leśnych albo polnych drogach. Zauważ też, że ostatnio coraz
                        więcej
                        > sporo wózków ma skrętne przednie koła i są to produkty zagraniczne, z nieco
                        > wyższej półki.

                        nie spotkalam w Miedzylesiu rownych chodnikow, za to lasu dookola jest troche smile
                        z drugiej strony od czasu do czasu wybiore sie na miasto, wiec ze skretnymi
                        kolkami bedzie troche lzej








                        > Natomiast to, co nas ostatecznie skłoniło ku Premierowi a nie Maricie (choć
                        > wybór był naprawdę bolesny) to bardzo głośno składająca się budka w Maricie,
                        > możliwość złożenia gondoli Premiera na płasko i brak problemu z fotelikiem
                        > (Grillo Deltima kosztuje w salonie producenta 200 zł, do Marity trzeba było
                        > szukać, a to, co było akurat w sklepie kosztowało zdaje się ponad 300 zł).
                        > Dodatkowe zalety Premiera, ale nie decydujące: zestaw mocujący gondolę
                        Premiera
                        >
                        > w samochodzie i możliwość przypięcia pasów do oparcia w gondoli (Marita tego
                        > nie ma).

                        slyszalam, ze fotelik montowany na stelaz jest dobrym rozwiazaniem, w sklepie z
                        fotelika na stelazu dziecko wiecej widzi niz z gondoli
                        z drugiej strony taki fotelik czesto sie wypina z samochodu i ciekawe jaki to
                        ma wplyw na jego podstawowa funkcje czyli bezpieczenstwo w czasie jazdy
                        samochodem




                        > Nie, Fokus jest faktycznie lżejszy od Premiera o jakieś 1,5 kg (wpływ mają na
                        > to kółka), ale ja też to zauważyłam. Po prostu Premier jest miękki. Fokus,
                        > nawet przy ustawieniu na największą miękkość nadal jest bardzo twardy,
                        twardszy
                        >
                        > niż Premier i to właśnie jest przyczyną wrażenia, że jest cięższy. Łatwiej
                        jest
                        >
                        > prowadzić i wprowadzić na krawężnik wózek, który bardziej się buja
                        > (potrzebujesz mniej siły), a skrętne koła jeszcze temu sprzyjają.
                        >
                        > A co do spacerówki... Cóż niestety nie noszę się z myślą, że wystarczy mi na
                        > niewiadomo jak długo. Spacerówki w większości dwufunkcyjnych wózków są
                        > niedopracowane. Ale ja zakładam, że ten wózek będzie woził jeszcze jedno moje
                        > dziecko, więc i tak będzie konieczność zakupu przyzwoitej spacerówki, kiedy
                        > gondolka znowu będzie potrzebna. Poza tym najchętniej kupiłabym samą
                        gondolkę,
                        > co jest możliwe w sklepach, ale sama kosztowała ok. 600 zł, potem i tak
                        > musiałabym dokupić spacerówkę za mniej więcej tyle samo, co raczej nie było
                        > specjalnie opłacalne (oczywiście ciągle uwzględniając pojawienie się
                        kolejnego
                        > Malucha wink.

                        chetnie kupilabym klasyczny wozek gleboki z duza gondola, ale roznice w cenie
                        miedzy glebokim a gleboko-spacerowym sa smieszne, a noz przyda sie i taka
                        spacerowka, dwie kolezanki mialy wlasnie takie wysokie spacerowki od wozka
                        gleboko-spacerowego, ich potomstwo po wyrosnieciu z gondoli, tylko kilka razy
                        jezdzilo spacerowka a potem juz nie chcialo, bo swiat okazal sie ciekawszy
                        poznawany na wlasnych nogach smile





                        > sprawdź na stronach www.deltim.com.pl - są wszystkie informacje, a jak nie to
                        > można zapytać używając specjalnego formularza (nam odpowiedzieli). Ja już nie
                        > pamiętam. Natomiast "na oko" wymiary gondoli Premiera były takie same jak
                        > Marity z tym, że Premier ma zdaje się bardziej owalny kształt w środku (ten
                        sam
                        >
                        > materacyk idealnie układał się w Maricie, a w Premierze trzeba go było
                        upchnąć
                        > w narożnikach - wybrzuszeń nie było). Miałam też wrażenie, że Marita jest
                        > głębsza, ale nie jestem pewna, czy tak jest faktycznie.

                        deltim odpowiada blyskawicznie na zapytania, natomiast roan poki co wcale
                        gondola fokusa i premiera jest taka sama, wymiary podane na stronie to wymiary
                        wewnatrz, czyli to o co mi chodzilo




                        piekny dzien dzis mamy
                        pozdrawiam slonecznie i jeszcze raz dziekuje za odpowiedz
                        • alcantra Re: dzięki 29.10.04, 16:18
                          Życzę udanego wyboru - tzn. takiego, który spełni Wasze wymagania. smile
                          Oczywiście przy takim poziomie cenowym raczej nie jest możliwe kupienie wózka,
                          który byłby idealny. A ponieważ i tak będziecie musieli z czegoś zrezygnować,
                          to zrezygnujcie np. z urody wózka na rzecz jakiejś konkretnej cechy
                          funkcjonalnej. Ja byłam zachwycona wyglądem Marity, ale ta głośno składana
                          budka popsuła całe wrażenie. sad No i - jak pisałam - musieliśmy rozważyć
                          wyższość konkretnych zalet nad innymi, więc to, co wybraliśmy było chyba
                          najlepszym wyborem.

                          Co do fotelika - nie słyszałam o sytuacjach wypinania się fotelików, na forum
                          też nie znalazłam (może nie szukałam aż tak wnikliwie). Poza tym wydaje mi się,
                          że jest to niedopuszczalne, a zanim foteliki dostaną atest, to musza spełnić
                          określone wymogi bezpieczeństwa. O Grillo słyszałam i czytałam wiele dobrych
                          opinii, także od koleżanki, która używała ponad rok i była zadowolona.

                          Serdeczności. smile
                          • blachara Re: alcantra 03.11.04, 09:21
                            bralisy pod uwage:
                            1. wozek typu premier - wieksze kolka, miekciejsze zawieszenie
                            2. fokusa - waga 13kg, przyjazny system skladania
                            zdecydowalismy sie na fokusa
                            przewazyla wagasmile no i cena, udalo nam sie znalezc atrakcyjnego sprzedawce
                            jak sie sprawdzi w uzytkowaniu dowiem sie pewnie w grudniusmile

                            pozdrawiam,
    • flawia Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 26.10.04, 14:16
      Cześć dziewczyny! Ja jestem dopiero w 20 tc ale już myślę o szpitalu, w którym
      urodzę, mój wybór padł właśnie na Międzylesie (bo blisko i słyszałam, że jest
      ok) i ew. Solec. Niestety nie załapałam się na to spotkanie otwarte i planuję
      niedługo zrobić tam wycieczkę. Bardzo zależy mi na waszych opiniach i
      szczegółowych relacjach po porodzie - (prośba szczególnie do obecnych tu
      grudniowych mamuś). Jeśli możecie napiszcie mi kiedy należy zarezerwować sobie
      salę do porodu rodzinnego i pokoik jednoosobowy? Na ile przed żeby mieć
      gwarancję, że to będzie na 100%? Ciekawi mnie też wasza relacja ze szkoły
      rodzenia w Marysinie. Piszcie! smile) Pozdrowionka dla Was i waszych maluszków!
      Gosia + Zuzka
      • eewa6 do flawia 26.10.04, 16:57
        hej hej! Ja będę rodzić w Międzylesiu lada dzień, więc jak już wróce z synkiem
        ze Szpitala to odezwę się i streszczę wrażenia........ Moje gg 2569028
        • blachara trzymam kciuki 27.10.04, 08:59
          i juz po- wszystkie czekamy na relacje smile)))))

          powodzenia
        • flawia Re: do flawia 27.10.04, 13:59
          Super!!! ale Ci zazdroszcze! przede mną jeszcze połowa ciąży, a ja już bym
          chciała tulić moją Zuzię smile Życzę ci krótkiego i przyjemnego (o ile to możliwe)
          porodu,zdrowiutkiego i ślicznego maleństwa - trzymajcie się cieplutko! Czekam
          na relację, a moje gg to: 1437537
          Gosia i 20 tyg. Zuzia
    • zonakrzysztofa A ja stamtąd uciekałam w podskokach... 26.10.04, 21:48
      Była to pierwsza porodówka, jaką pojechałam obejrzeć. Zachęcona zresztą
      opiniami z forum.

      Po wejściu do szpitala wrażenie odniosłam miłe - na parterze jakoś tak
      profesjonalnie, czysto, przyjemnie. A na trzecim piętrze - cóż, jak to w
      polskim szpitalu... Ciemno jakoś, duszno, śladów remontu nie widać (naprawdę
      był tam remont???), atmosfera jak w wagonie pociągu trzeciej klasy czy cuś.

      Faktycznie przemiła pani w fartuchu kręcąca się po oddziale niestety nie
      przesłoniła mi strasznego widoku 6 (słownie: sześciu) kobiet w maleńkiej salce,
      gdzie chyba nawet powietrze się już nie mieściło. Rany! To ma być fajny
      szpital??? To jak wyglądają szpitale niefajne??? Brak łazienek w salach...
      Wyposażenie jakieś takie stare i rozklekotane... Mamusiu! - zamruczałam i
      zwiałam.

      Z bardzo ciężkim sercem (koszty okrutne) pójdę chyba jednak rodzić na Żelazną.
      A tymczasem przeżuwam swój wstrząs głęboki. Nie wiedziałam, że tak może
      wyglądać oddział położniczy. Pewnie w innych szpitalach bywa jeszcze gorzej. A
      ja bym się tam zwyczajnie bała. Nie jestem przyzwyczajona do tłoku (pracuję w
      domu, mało wychodzę) i w kontaktach z ludźmi szybko łapię wszelkie infekcje - z
      takiego oddziału mogłabym nie wyjść żywa. Sześć osób w mikroskopijnej sali,
      plus dzieciaki, plus odwiedzający???... Toż to tramwaj w godzinach szczytu...

      Jesteście dzielne, kobitki, że rodzicie w takich warunkach i jeszcze
      zachwalacie. Bez ironii to mówię, naprawdę tak uważam. Ze mnie jest taki
      mięczak, że czuję się jak po wycieczce do zakładu karnego o podwyższonym
      rygorze. Gdybym musiała rodzić w Międzylesiu, byłby to dla mnie dramat.
      Podziwiam Was za wyrozumiałość dla "wad i niedociągnięć systemu".

      Pozdrawiam, Joanna w 34 tc
      • alcantra Re: A ja stamtąd uciekałam w podskokach... 27.10.04, 10:03
        Joanno,
        z całym szacunkiem, ale albo za bardzo dramatyzujesz, albo nie do końca
        orientujesz się nt. warunków w państwowych szpitalach. Albo jedno i drugie.

        Oczekujesz łazienek w salach wieloosobowych? :-o Wiesz, pierwsze, co mi
        przyszło na myśl po Twoim poście, to to, że Twoje oczekiwania wobec warunków
        socjalnych spełniłaby chyba wyłącznie klinika prywatna (Damiana, Iatros)
        albo "paraprywatna" (jak nazywam Żelazną), gdzie na poród musisz mieć
        przygotowane co najmniej 3 tys. zł, żeby mieć warunki, które by Cię
        satysfakcjonowały...

        W ostatnim czasie zwiedziłam kilka szpitali i jeszcze nie spotkałam
        wieloosobowej sali z oddzielną łazienką (może się za mało rozglądałam wink).
        Niestety, "wady i niedociągnięcia systemu" odbijają się na większości tych
        placówek i - uwierz mi - Międzylesie nie jest takie złe. W zasadzie większość
        szpitali, gdy do nich wchodzę, robi na mnie przygnębiające wrażenie.

        W Międzylesiu nie musisz trafić do 6-osobowej sali (która notabene jest
        bardziej przestronna niż w MSWiA!!!), masz do wyboru 3, 2 i 1-os. Poza tym tam
        nie ma takiego przepełnienia, jak w szpitalach w centrum; więc raczej mało
        prawdopodobne, że wszystkie łóżka będą zajęte. Faktycznie, nie ma tam takiego
        luksusu, jak w niektórych szpitalach, gdzie jedynka wyposażona jest w oddzielną
        łazienkę i "domowe" meble. Nie wiem, kiedy mieli tam remont, jednak stan sal
        poporodowych sprawia wrażenie, jakby były odnawiane nie dawniej niż rok temu.
        Stan łazienek też jest dla mnie jak najbardziej akceptowalny: jest czysto i nic
        nie odpada (zdecydowanie gorzej wygląda pomieszczenie, w którym przeprowadzono
        remont, ale nikt się specjalnie nie przykłada do dbania o nie).

        Jak już pisałam gdzieś, CSK to szpital jak szpital, stary, bez specjalnych
        wodotrysków. Nawet łóżko w sali porodowej mają dość stare. Z kolei łóżka na
        poporodowych wyglądają na nie mniej wiekowe niż np. na Wołoskiej. Ale oddział
        jest kameralny, cichy. Poza tym dla mnie panuje tam ciepła, serdeczna
        atmosfera, której nie wyczułam np. na Kasprzaka. Oczywiście wypowiadam się
        tylko w oparciu o własne obserwacje, bo doświadczenia nabiorę dopiero po
        porodzie.

        Joanno, nie zachęcam Cię do szpitala, który źle odbierasz, źle się w nim
        czujesz, bo będzie to miało wpływ na Twoją psychikę w momencie, kiedy będziesz
        potrzebowała skupić się na sobie i dziecku. Musisz sama podjąć decyzję, gdzie
        chcesz rodzić i najlepiej, jak uda Ci się zwiedzić możliwie najwięcej
        oddziałów.

        Ale zanim wybierzesz szpital spróbuj sobie poważnie odpowiedzieć na pytanie,
        czego tak naprawdę oczekujesz. Jeśli komfortowych warunków socjalnych, wybierz
        klinikę prywatną, albo opłać sobie jedynkę np. na Żelaznej. Pamiętaj, że w
        niektórych szpitalach warunki w jedynkach są bardzo przyzwoite (przestronny,
        ładnie wyposażony pokój, własna łazienka), ale nie masz gwarancji, że akurat
        jak będziesz potrzebowała, to znajdzie się dla Ciebie wolny pokój - nie wiem,
        jak jest na Żelaznej (nigdy nie brałam tego szpitala pod uwagę), ale podczas
        dotychczasowego rozeznania zwykle wszędzie trafiałam na informację, że nie ma
        możliwości rezerwacji jedynek.

        Dla mnie warunki socjalne mają drugorzędne znaczenie (oczywiście bardzo ważna
        jest czystość - co Międzylesie wg mnie spełnia, ale już nie tak koniecznie
        luksus i nowoczesność) - w końcu nie wybieram się do szpitala na urlop
        wypoczynkowy. Liczy się opieka lekarzy i położnych, atmosfera. To właśnie
        znalazłam w Międzylesiu. Byłam tam dwukrotnie i za każdym razem wynosiłam jak
        najbardziej pozytywne wrażenia. Im ewidentnie zależy na budowaniu dobrej
        opinii, a skoro zależy, a mają mało pacjentek, to będą się jeszcze bardziej
        starać. Muszą jakoś nadrobić ułomności warunków socjalnych.

        Położna, po zakończonej wizycie na oddziale zachęcała mnie jak mogła do porodu
        tamże. Nie wspominała o wykupieniu indywidualnej opieki. Tymczasem w innym
        szpitalu moja wizyta zakończyła się wręczeniem mi przez położną wizytówki i
        zachętą do skorzystania z usług tejże położnej... To naprawdę daje do myślenia.

        Pozdrawiam i życzę jak najlepszego wyboru, no i szczęśliwego przyjścia na świat
        Maluszka. smile
    • elgosia Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 27.10.04, 10:10
      Teraz to jestem zdezorientowana. Rodzę co prawda w maju, ale już teraz wybrałam
      ten szpital, aby w nim prowadzić ciążę. Skąd tak skrajne opinie? Pójść zobaczyć
      mi na razie głupio, bo to dopiero 13 tydz., więc może mnie oświecicie? Fajnie
      tam jest, czy beznadziejnie? A jakie toalety? (przyznaję, że mam na punkcie
      czystych toalet wręcz obsesję)Dzięki za pomoc.
    • elgosia Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 27.10.04, 10:16
      Nie czytałam postu Alcantry. Czy jest zatem mozliwość wyboru sali? Nie uśmiecha
      mi się leżenie w 6osobowej małej sali.
      • alcantra Re: Urodziłam w Międzylesiu - POLECAM! 27.10.04, 10:56
        Jest możliwość wyboru w zależności od wolnych miejsc. Podczas dnia otwartego
        wolna w 100% była dwójka i/lub jedna jedynka, a na 6-os. leżały chyba trzy albo
        cztery kobietki. Wydawało mi się też, że jedna sala kilkuosobowa w ogóle była
        pusta. W każdym razie nie zauważyłam, żeby sale były w pełni wypełnione (poza
        trójką).
    • wanna1999 dni otwarte - leżalam tam wtedy 27.10.04, 17:16
      Ale fajny wątek, dopiero tu trafiłam, a latam po tym forum juz od 5 miesięcy -
      tyle jestem w ciąży.
      Trafiłam do tego szpitala w czwartek - akurat tam bo tam mam lekarza
      prowadzącego - docenta Jezuitę - podejrzewam, że to on robił usg podczas dnia
      otwartego.
      Leżałam aż do poniedziałku z podejrzeniem sączenia się wód płodowych i
      skurczami macicy. Na pewno te, które zwiedzały szpital mnie widziały - leżałam
      niby na patologii ale tak naprawdę w sali podwójnej płatnej (zielonej).
      Podczas tej niedzieli otwartej to czułam się trochę jak zwierzątko w zoo.
      A jednak nie było to bardzo uciążliwe dla mnie.
      Dziewczyny - jedno Wam powiem: z całego serca polecam ten szpital. Poprzednie
      dziecko rodziłam na Kasprzaka - tam jest taśma!!!
      Tu - wszyscy począwszy od salowych a kończąc na ordynatorze są bardzo mili i
      chyba kompetentni - tego nie potrafię zweryfikować.
      Ja, jeżeli wszystko pójdzie OK, zamierzam tam jechać z drugiego końca Warszawy.
      Mam termin na 1 marca, może z którąś z Was się spotkam.
      Jedna uwaga: zapraszają tam od 36 tygodnia, nie pchajcie się wcześniej, bo
      pomimo że mają umowę z Centrum Zdrowia Dziecka, raczej nie sa przygotowani na
      wcześniejsze porody. Chętnie odpowiem na Wasze pytania.
      • alcantra Re: dni otwarte - leżalam tam wtedy 28.10.04, 09:50
        Hej,
        fajnie, że napisałaś. Im więcej relacji dziewczyn, które tam leżały tym
        lepiej. smile
        Ja Cię nie widziałam (tzn. może widziałam, ale nie pamiętam), bo było mi głupio
        tak zaglądać do wszystkich sal, podczas gdy sama wolałabym mieć spokój a nie
        stanowić obiekt zainteresowania wycieczek. wink

        Jeśli masz jakieś obserwacje dot. kwestii porodowych i opieki nad noworodkami
        (np. z rozmów ze świeżo upieczonymi mamami), podziel się, proszę.

        Wszystkiego dobrego! smile
        • aari Re: dni otwarte - leżalam tam wtedy 28.01.05, 11:30
          Dziewczyny no i jak było?
          Ciekawa jestem - bo polecono mi ten szpital i chciałabym jeszcze kilka opinii
          przeczytać smile
          • ajap.1 Re: dni otwarte - leżalam tam wtedy 28.01.05, 20:45
            Hej,poród i pobyt w szpitalu wspominam dobrze.Opieka fachowa,połozne
            pomagają,są miłe i przyjazne pacjętkom(najlepiej wspominam położną p.Grygo,z
            którą rodziłam).Pielęgniarki noworodkowe biorą dzieci jak mama jest zmęczona i
            che troche odpocząć.Ja np.dawałam dziecko na część nocy aby odespać.Z tego co
            wiem to w innych szpitalach mama musi sama cały czas opiekować się dzieckiem.Ja
            nie byłam w stanie.Opieka pediatryczna i ginekologiczna dobra.Zawsze mogłam się
            zapytać i udzielano mi odpwiedzi,nie czułam się jak intruz.Oddział po
            remoncie,salki czyste miłe przytulne,łazienki czyste.Życzę dobrego wyboru a
            propos to kiedy rodzisz?Pozdrawiam
          • pa.147 Re: dni otwarte - leżalam tam wtedy 30.01.05, 13:45
            Bardzo ładni chłopcy-gratuluję,a fasolka to będzie dziewczynka?A kiedy masz
            termin porodu?
            Ja rodziłam w Miedzylesiu i byłam zadowolona.Dla mnie najważniejsza była opieka
            nad dzieckim,pielęgniarki pomagały mi karmić przewijać i jak nie miałam pokarmu
            na początku to dokarmiały.W nocy mogłam odpocząć bo dziecko zawoziłam do nich a
            one nie patrzyły na mnie zle,że chcę trochę odpocząć.Mój synek był "trudny" nie
            dawałam rady.







































            • aari Re: dni otwarte - leżalam tam wtedy 30.01.05, 16:34
              pa smile dzięki - wiem,zę fajne chłopaki - Krzysio wykapana mamusia a Kubuś
              Tatuś smile) No fasolka ... zobaczymy ... fajnie by było jak by była dziewczynka smile

              Termin mam na 26 Maja - jak wypali to będę miała prezent na Dzień Matki - ale
              nie płakałabym jak by było wcześniej lub później smile
              • pa.147 Re: dni otwarte - leżalam tam wtedy 31.01.05, 09:26
                W jakim wieku są chłopcy?Termin rzeczywiście fajny-piekny prezent na Dzień
                Matki.Myślisz o porodzie w Międzylesiu?Ja rodziłam w tym szpitalu dwoje dzieci
                i jestem zadowolona.Pozdrawiam.Nie mam niestety aparatu cyfrowego bo też bym
                przysłała zdjęcia(chyba trzeba będzie zakupić ten aparat,to super sprawa)
                • aari Re: dni otwarte - leżalam tam wtedy 31.01.05, 17:42
                  Kubuś ma 8 lat a Krzysio 3 smile
                  Fajni są ... Nie wiem czy zdecydować się na Międzylesie bo mam tam daleko - z
                  drugiej strony z tego co widzę ma najfajniejszą opinię smile)
                  Tylko nie wiem czy nie za daleko - bo moi rodzice mieszkają w Ożarowie
                  Mazowieckim - to po drugiej stronie Warszawy - odleglość na oko 30 km ... co
                  bedzie jak nie dojadę ? smile)))
                  • pa.147 Re: dni otwarte - leżalam tam wtedy 03.02.05, 21:58
                    Hej,A daleko mieszkasz?Jeśli razem z rodzicami w Ożarowie to daleko ale
                    przecież ak szybko się nie rodzi(masz już doświadczenie i będziesz wiedziała
                    kiedy się zacznie).Myślę że ważne jest aby szpital był dobry i abyś miała dobrą
                    położną.Pozdrawiam
    • chopa1 Re: do myszaste 17.02.05, 11:07
      Cześć,choć rodziłaś w zeszłym roku to pewnie pamiętasz wszyskie szczegóły z
      pobytu w szpitalu.
      Twoja relacja o Międzylesiu jest zachęcająca.Byłaś w szpitalu dłużej z powodu
      synka.Ale pocieszające jest to że miałaś dla dziecka bardzo dobrą opiekę
      lekarską i pielęgniarek noworodkowych.Jak znajdziesz chwilę czasu to możesz
      napisać coś więcej o opiece nad noworodkami?Jesteś chyba na razie jedyną osobą,
      która tak serdecznie dziękuję całemu personelowi oddziału noworodkowego,piszesz
      o "wspaniałej drPrzeradzkiej położnych i pielęgniarkach"To pokrzepiające !
      Opieka nda dzieckiem jest bardzo ważna(jestem na tym punkcie czuła bo mam
      powody)
      Pozdrawiam Ciebie i Twojego Jakuba-jak się macie?
      • chopa1 Re: do myszaste 21.02.05, 09:49
        napisałam Ci na priv.
      • romilka Podciagam watek:) 05.03.05, 18:24

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka