szpital do planowego cc - wczesniak - warszawa

[tupciochrupcio1978]

pewnie duzo było takich wątków i ile osób tyle opinii. mam wskazanie do planowego cc, szukam miłego szpitala w warszawie. Nie chodzi o warunki hotelowe ale o normalny przyjazny kobietom szpital Moje doświadczenie ze szpitala Czerniakowskiego jest jak najgorsze. zawsze będę ten szpital odradzac, ale byłam tam miesiąc i duzo widziałam. Nigdy więcej tam nie chciałabym trafić. Czy któraś z pań poleci szpital odpowiedni dla wczesniaków, gdzie kobiecie choć trochę empatii okażą? Stawiam na Wołoską, ale wolałabym mieć coś w zanadrzu wobec porodu przedwczesnego. Dziekuję

[ela.dzi]

Na pewno Żelazna, ale jeśli masz blisko do terminu to możesz mieć problem, żeby się dostać. Na pewno w ratowaniu wcześniaków dobra jest Karowa, ale z empatią bywa różnie.

Ja byłam na Inflanckiej i tutaj mogę powiedzieć, że zależy na kogo się trafi. Aczkolwiek jak siostra urodziła wcześniaka w innym szpitalu, to ją wypisali a dziecko zostało. Na Inflanckiej matka zostaje z dzieckiem do wypisu, a jak ja musiałam wrócić z komplikacjami, to i dziecko miało być ze mną, bo karmiłam.

[angel_karolcia]

Szpital Czerniakowski znajduje sie na Stepinskiej i nie ma porodowki.
Szpitak na Czerniakowskiej jest imienia Orłowskiego.

Jeśli boisz sie, że będzie wcześniak, wybierz któryś ze szpitali klinicznych - Starynkiewicza, IMiD, Karowa, ktore jeszcze to trzeba sprawdzić. Żelazna nie jest kliniczna i nie ma trzeciego stopnia referyncyjnosci, co powinno byc w twoim wypadku kluczowym kryterium

[angel_karolcia]

Moj blad, Żelazna ma III stopień referyncyjnosci jeśli chodzi o neonatologie
Jeszcze Bielanski i Brodnowski, poza tymi,.o ktorych.juz byla.mowa

[melancho_lia]

Karowa- specjaliści na pewno, ale na empatie to bym nie liczyła. A i z tego co wiem to matkę wczesniaka wypisują od razu, dziecko zostaje.
Inflanckiej nie polecam
Trzeci stopien ma tez Żelazna, jak leżałam z corka to na neonatologii mieli takie "kurczaki- wcześniaki", niektóre maleńkie. Opieka neonatologiczna jest tam super (corka miała problemy po narodzinach bylysmy w sumie 2 tyg. w szpitalu), reszta personelu też.

[lidek0]

A lekarz prowadzący pracuje w jakimś szpitalu? Dla mnie to był warunek wyboru lekarza, ale teraz najważniejsze jest dziecko i opieka jaką mogą mu zapewnić. Mnie na myśl przyszedł Kasprzaka.

[v-mummy]

Przejdź na forum wcześniaki, tam ci dobrze dziewczyny doradza

[laura_kas1]

Madalińskiego, urodziłam tam dwoje wcześniaków i opieka była wspaniała, z niczym nie zwlekali, a opieka też cudowna i empatyczna, ze wszystkim pomagają i maja super oddział neonatologiczny

[tupciochrupcio1978]

dziekuję, mój pierwszy wybór był trafny, jednak Wołoska.

[straggly]

Rodzilam przez cc 3 lata trmu ns Woloskiej i tydzien temu nz Zelaznej i jak dla mnie nie ma porownania-wygrywa zelazna choc na Woloskiej tez tragedii nie bylo.

Off top

[melancho_lia]

Możesz napisać coś więcej o porodzie na Żelaznej? Może być na priv.
Duży tłum? Nadal są życzliwi dla pacjentek? (rodziłam tam 7 lat temu).

[straggly]

Tlum jest i na IP ( nie rozumiem dlaczego tam jest zawsze mnostwo kobiet na planowe ktg, skoro e punkcie konsultacyjnym mozna zapisac sie na godzine, tez bezplatnie) , ale z komplikacjami i akcja porodowa przyjmuja poza kolejnoscia, i na poloznictwie-full, dostawiaja czasem lozka do dwojek, ale i tak standard super, jedzenie tez, personel tez. Lezalam bardzo dlugo na pooperacyjnej, ok 22 godz, ale skoro nue bylo wolnych sal do nocowania z mezem to po cieciu na noc wolslam zostac tam niz isc ns poloznictwo. Na pooperacyjnej opieka super, dostalam małego do piersi w niecale pol godz po cieciu i juz ze mna zostal. Polozne jedynie w nocy jak zasnelam wziely go do siebie, ale to ciagle bylo w jednym pomieszczeniu i go widzialam. Przeciwbolowe tez daja bez problemu, dopytuja sie o samopoczucie. No i swietnie ze maz moze byc przy cieciu, mi sie nawet udalo przy cieciu przed umowionym terminem. Dzieki temu nie bylam az tak zestresowana, i spedzilismy niezapomniane pierwsze chwile razem, we trojkeWspomnienia na cale zycie W przeciwienstwie do pierwszego cc nz Woloskiej gdzie mnie uspili bez wyraznego powodu i zobaczylam dziecko w ok godzind po cieciu dopiero, juz ubrane i w lozeczku, a o karmienie ns pooperacyjnej musialam sie dopraszac, po czym po 5 minutach malego zabrali oni oddali po 12 godzinach dopiero. Potem jeszcze go dokarmili z butelki i wykapali bez mojej wiedzy i zgody. Dlugo nie moglam przezyc ze pozbawili nad tego pierwszego kontaktu Tym razem bylo tak jak sobie wydarzyłam

[melancho_lia]

Dzięki. Rodzę w grudniu, planuję na Żelaznej bo tam urodziłam drugie dziecko i super się nami zajęto (córka miała klopoty po narodzinach). Wtedy tez był młyn.

[meiga]

Mój synek nie był wcześniakiem, ale miał kłopoty z oddychaniem po porodzie i na neonatologii w szpitalu Madalińskiego zajęto się nim naprawdę wspaniale. Były tam też w inkubatorach malizny od 28-29 tygodnia i widać było pełne zaangażowanie lekarzy i pielęgniarek w opiece nad nimi. Zwłaszcza pielęgniarki neonatologiczne fachowe, ale i empatyczne. Za to położne i lekarze na ginekologii bardzo różne - niektóre były ok, inne oschłe i nieprzyjemne.

[tupciochrupcio1978]

zdecydowałam sie na Wołoska z prozaicznego powodu - do końca października nie maja miejsc do planowego cc. jako że obawiam sie, że urodzę przed końcem października musiałam szukać innego szpitala. Nie chciałabym być odsyłana po innych szpitalach...

[iziula1]

do 4 linijek !
Zapraszam do zapoznania się z regulaminem.