Na torach nie będzie lepiej. Sami się na to ska...

[Gość: peron ślunski]

Pułapka, hehe. Jeden posmarował a drugi nadstawił kieszeń, prawda panie Spyra?

Na torach nie będzie lepiej. Sami się na to ska...

[Gość: distiller]

Może mnie pan łaskawie oświecić, kiedy zbankrutowały PKP Przewozy Regionalne?
Proszę jeszcze przypomnieć, kto podpisał tę umowę? Czy nie czasem matołki z PO?

Na torach nie będzie lepiej. Sami się na to ska...

[Gość: michał]

Szkoda, że gdy podpisywano tą umowę, Gazeta nie widziała wad tego rozwiązania (przynajmniej ja tak zampamiętałem artykuły na ten temat). Tymczasem chyba jasne jest, że umowa na wyłączność zamyka konkurencję. Rozmiem, że tytułem >>Sami się na to skazaliśmy<< dziennikarze wyrażają swój smutek z faktu, że dopiero teraz się zorientowali?

Na torach nie będzie lepiej. Sami się na to ska...

[Gość: mk]

no właśnie. Mamy prywatne, towarowe pociągi w regionie, swojego
czasu czyniły pokazowe przejazdy szynobusów w różnych miejscach,
trzeba było z nimi negocjować. Można też było - w przypadku linii
przy granicy - negocjować z czeskimi kolejami, moze byłoby i taniej,
a na pewno lepiej niż z PKP, może funkcjonowałyby nowe linie
pasażerskie (na torach firm przewożących węgiel), może jeżdziłyby
pociągi z Cieszyna do Bielska, itp. itd.
Marszałek wpuścił nas w szambo, a najgorsze, ze to co zniszczą przez
pięć lat PKP PR tego tak szybko nie odbudujemy w przyszłości.

[Gość: wowo]

No właśnie. Pociągi towarowe przynoszą zyski, a do pasażerskich, miejskich,
trzeba dopłacać. Nawet na tak dobrze obłożonej trasie jak Gliwice-Częstochowa
oferta prywatnej firmy była nie do przyjęcia.
Czasem gminy zamierzają zakupić szynobus i organizować przewozy dla swoich
mieszkańców do dużych miast, ale po przeanalizowaniu kosztów, odstępują od tych
zamiarów. Bielsko i Cieszyn to duże miasta, turystów też tam nie brakuje, więc
nic nie stoi na przeszkodzie, aby wpuścić szynobusy. Trzeba tylko wystąpić do
PLK o warunki przyznania przebiegów, ogłosić przetarg na świadczenie przewozów i
jazda! Na wakacje powinniście zdążyć. Powodzenia.

I sądzicie, że za trzy lata cokolwiek się zmieni?

[bahn]

Będzie powtórka z rozrywki, teraz to już w ogóle jak PR zostały wepchnięte
samorządom.

Na torach nie będzie lepiej. Sami się na to ska...

[Gość: blackwater]

"Marszałek Bogusław Śmigielski doskonale zdaje sobie sprawę z pułapki, w jaką
wpadł. - W obecnej sytuacji nie szukamy alternatywnych przewoźników, bo musimy
skupić się na restrukturyzacji Przewozów Regionalnych - powiedział ostatnio
"Gazecie"."

Zlitujcie się. Uważacie swoich czytelników za bandę debili?

Przecież to ekipa rwącego włosy z głowy Śmigielskiego podpisała w 2007 ten
idiotyczny kontrakt.
Do 2005 szefem Śląskiego Zakładu Przewozów Regionalnych była obecna posłanka
PO Pierzchała.
I może mamy uwierzyć, że biedny Śmigielski mógł pokazać fige PR i zaprosić na
tory konkurencję?

Propaganda propandą, ale nie róbcie z nas idiotów.

wychodza kompetencje p. Spyry z ROPSu

[Gość: prezessss]

ciezko myslaca ekipa w tym urzedzie jest, by dopiero po 2 latach skapnac sie
ze w bagno wdepli...

Na torach nie będzie lepiej. Sami się na to ska...

[Gość: egon]

Rzetelna sląska samorzadność. Najwazniejsze ze maglogmeracja sie
rozwija, nowiutkich stołków przybywa.

[Gość: m]

stołki to podstawa. Po to tworzy się te aglomeracje - żeby był
kolejny szczebelek, na którym można poustawiać stołki.

Na torach nie będzie lepiej. Sami się na to ska...

[Gość: prezes]

wiele sie nie zmieni za te trzy lata, a na torach zamiast pociagow bedziemy
mieli biednych kolejarzy, ktorym sie nie chce pracowac i oddawac przywilejow,
ktore im sie nie naleza!

[Gość: wowo]

Czy pracownicy PR to jeszcze kolejarze?
W którymś z wątków poświęconych kolei forumowicze stwierdzili, że maszynista
pracujący w hucie to hutnik, na kopalni - górnik, itd.
A w komunikacji miejskiej, to kto?

Pole do popisu dla samorządu

[Gość: wowo]

Zamiast biadolić nad rozlanym mlekiem, marszałek powinien zastanowić się w
jaki sposób powiązać ze sobą pracę świadczoną przez PR i KZK GOP, aby
przewoźnicy uzupełniali się, a nie konkurowali ze sobą. Za 3 lata samorząd
również nie będzie mógł działać na szkodę swojej spółki, więc niech już
rozmyśla jak poprawić sytuację przewozów pasażerskich w województwie.

ja to sami? ja tych władz nei wybierałem, tego rza

[Gość: kolo]

kiedy szynobus rybnik-mikołów-katowice?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!?!
pisaliście że na wiosne tego roku, a jest jesień.

Na torach nie będzie lepiej. Sami się na to ska...

[Gość: wowo]

'Szkoda, bo np. w województwie kujawsko-pomorskim od 1,5 roku mieszkańców wożą
także pociągi polsko-brytyjskiego konsorcjum Arriva PCC. Wszyscy na tym
korzystają. W budżecie marszałka zostało niemal 30 mln zł, a pasażerowie
jeżdżą wygodnymi szynobusami, choć początki były trudne. Pociągi Arrivy
spóźniały się na potęgę, rozkład jazdy przestał praktycznie funkcjonować, a
pasażerowie przeklinali, na czym świat stoi. Ale okres prób i błędów minął. I
jakoś nie słychać, że władze chcą zrezygnować z usług prywatnego przewoźnika.
Nad podobnym rozwiązaniem zastanawiają się w Łodzi. Na torach też ma się
pojawić prywatna konkurencja, która ma wspomagać tradycyjną kolejową spółkę.
Ale tam władze nie podpisały z Przewozami Regionalnymi cyrografu. Taki błąd
zrobiliśmy tylko my.'

Porównywanie organizowania komunikacji kolejowej (autobusowej też) w
województwie śląskim z woj. kujawsko-pomorskim czy łódzkim jest
nieporozumieniem. Wystarczy spojrzeć na sieć torów: jej zagęszczenie, ciągi,
ilość km oraz tzw. potoki podróżnych.
Z moich obserwacji wynika, że każdy prywatny przewoźnik przystępujący do
przetargu oczekiwał, że samorząd wydzierżawi mu tabor. Jeśli na danym terenie
są dwie, trzy główne linie kolejowe, to można zakupić ze cztery szynobusy i
przystąpić do przetargu. Wygrywający przetarg podkupi pracowników od innych
przewoźników, potem doszkoli sobie nowych i jakoś to hula. A u nas? Zakupiono
flirty, które widać właśnie na jednej linii. Cena pociągu jest zupełnie inna
niż cena szynobusu, ale kto wyobraża sobie szynobus kursujący na trasie K-ce -
Bielsko, K-ce - Częstochowa, K-ce - Gliwice? I to bez względu na porę dnia,
nocy chyba też.
Zabiegi, które rozwiązały problemy w innych województwach nie wystarczają w
śląskim. Nie od razu Kraków zbudowano.